Od biedy można wymienić też kurek na allegro kurek plus pust samoczynny to mniej niż 100zł a spokój na lata. No chyba że pocięli też suwadło żeby być świętszymi od Papieża...
My tu dyskutujemy ale właściciel felernego karabinka raczej tu już nie zagląda

Teoretycznie rzecz biorąc, to kurek powinien być zatrzymany w najniższym położeniu przez zaczep, oznaczony na rysunku na niebiesko -> do czasu puszczenia spustu.

Pytanie do praktyków: czy usunięcie spustu automatycznego nie jest niebezpieczne? Przecież - jak to było tu już wcześniej wyjaśnione - jedną z jego funkcji jest zapewnienie, że kurek zostanie zwolniony dopiero po całkowitym zaryglowaniu zamka....

Jak przeładowujesz ręcznie to nie trzymasz spustu ściągniętego a zacięcia z tego co czytałem najgorsze są przy ręcznym przeładowywaniu.
Brak spustu samoczynnego nie powinien być niebezpieczny ale zawsze lepiej mieć dwa zabezpieczenia, szczególnie jak widać wpływa to na kulturę pracy i awaryjność. Jeśli zamek się nie zarygluje kurek będzie uderzał w wypust na suwadle więc nie powinni się nic stać. Po zaryglowaniu zamek wysuwa się do tyłu odsłaniając iglicę do uderzenia. AR15 czy M4 przełączone na ogień pojedynczy też nie ma spustu samoczynnego i tam wsunięcie zamka w suwadło po zaryglowaniu powoduje że iglica zaczyna sięgać spłonki.

kuras999 pisze:eśli zamek się nie zarygluje kurek będzie uderzał w wypust na suwadle więc nie powinni się nic stać. Po zaryglowaniu zamek wysuwa się do tyłu odsłaniając iglicę do uderzenia

Przez ciekawość sprawdziłem w Tantalu -> dokładnie tak jest. Od momentu zaryglowania zamka, suwadło przesuwa się jeszcze o prawie pół centymetra do przodu, odsłaniając iglicę i zwalniając spust samoczynny (o ile jest). Jeżeli zamek się nie zarygluje (coś się zatnie), to zablokuje tym samym suwadło, iglica pozostanie pod wypustem suwadła, a kurek uderzy w ów wypust. Czyli jest bezpiecznie. To jest bardzo mądra konstrukcja...

lemuchr pisze:Kolego ale masz te zaciecia w trakcie strzelania czy w trakcie przeładowywania?

Zdecydowanie podczas przeładowania. Byłem że tak to ujmę na konsultacji u rusznikarza. Potwierdzam rozwiązanie problemu na w/w zdjęciach. "Kastracja" karabinu przyczyniła się do tego, że kurek jest nieco wyżej już być powinien.

kuras999 pisze:Od biedy można wymienić też kurek na allegro kurek plus pust samoczynny to mniej niż 100zł a spokój na lata. No chyba że pocięli też suwadło żeby być świętszymi od Papieża...
My tu dyskutujemy ale właściciel felernego karabinka raczej tu już nie zagląda

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi temat cały czas monitoruje, ale niestety nie tylko broń mi w głowie

W kwestii zatrzymania suwadła w tylnym położeniu podczas przeładowania, to właśnie zlikwidowałem ten problem w Zastawie M70B1 przerobioną na tryb samopowtarzalny. Kurek został przeszlifowany i dostał profil w kształcie półkola, tak że suwadło przy ruchu do tyłu jak i do przodu łagodnie ślizga się po nim. Wcześniej przy ruchu do przodu suwadło uderzało w prawie prostopadłą w stosunku do ruchu suwadła płaszczyznę czołową górnej części kurka.

cezarycezary pisze:Założenie spustu samoczynnego wraz ze sprężyną nic nie pomoże jeśli podczas ,,kastracji,, karabinka zeszlifowano też występ na suwadle o który zaczepiał spust samoczynny tak jak to zrobiono w moim karabinku, pozostało mi tylko by uniknąć podobnego problemu dokładne smarowanie kurka i spodu suwadła plus dokładne polerowanie górnej powierzchni kurka.

W linku załączam zdjęcia mojego AKMS'a. Czy w takim przypadku jest możliwość założenia spustu samoczynnego i czy byłbym w stanie zrobić to w warunkach domowych?

Ja się trochę wtrącę z pytaniem amatora. Czy w Zastavie m70 czyli zasadniczo AKM-ie w wersji Jugosłowiańskiej iglica nie ma sprężyny powrotnej? Rozebrałem do czyszczenia swój świeży nabytek , jeszcze nie miałem okazji strzelać , ale zauważyłem , że iglica w zamku swobodnie daje się przepychać palcem w jedną i drugą stronę. Czy tak ma być czy coś jest nie tak?

W żadnym z jakim się spotkałem nie było sprężyny iglicy.
Nie wiem nawet czy ktoś kiedykolwiek wpadł na to, aby ją tam włożyć.

Polim pisze: Czy w Zastavie m70 czyli zasadniczo AKM-ie w wersji Jugosłowiańskiej iglica nie ma sprężyny powrotnej?

W mojej nie ma. To chyba normalne.

Odpowiedz sobie na pytanie po co miałaby tam być sprężyna?