Coś taniego 0.22 do zabawy

[Polim]

Jako, że właśnie rozszerzyłem swoje pozwolenie kolekcjonerskie o boczny zapłon /niestety nie przeszło w trybie art. 155 i musiałem płacić 242 zł za nową decyzję/ szukam jakiejś taniej zabawki dającej frajdę ze strzelania niewymagającemu użytkownikowi /mi i 14 letniemu juniorowi/. Jako, że jeszcze nie mam szafy na broń długa na chwilę obecna muszę się skupić na krótkiej. Co byście mi polecili i ewentualnie jak ma ktoś coś taniego do sprzedania chętnie wezmę. Oczywiście chodzi o używki mające opinie trwałych zabawek. W sklepie 70 km ode mnie wypatrzyłem ARMINIUS HW 3 za 190 zł. Czy jest to rewolwer godny uwagi dla kogoś takiego jak mnie czy tez raczej trzeba uważać na używki "bo się sypią" i lepiej poszukać czegoś innego.

[LARPAK]

Znajomy biegły oglądałem kiedyś dla mnie HW-3, które bardzo mi się podobał wizualnie, ale okazało się, że miał luzy na bębnie oraz komory nie układały się w osi z lufą, a cena była podobna do tej co podałeś.

Popatrz sobie za nowym GSG Firefly, chociaż teraz cena nieco wzrosła.
Ewentualnie tanie Margoliny - działają nawet bez pazura wyciągu. Tylko ciężko je dostać w normalnych pieniądzach.

A z długiej, która jest krótka to rozważ (jeżeli jeszcze gdzieś dostaniesz) AR-7 bo rozłożony w kolbie ma 40 cm długości, a możesz zamknąć sam "system" bez kolby/osady w szafie.
Broń samopowtarzalna, dwa magazynki w komplecie na 8 naboi, lekki (coś ok. 1,69 kg - z pamięci podaję), kompaktowy, proste przyrządy celownicze, dający sporo frajdy.

[s1k0r3k]

Ja poleciłbym AR 7, bo fajnie wygląda i ciekawy jest to projekt. Kiedyś chciałem kupić, ale nie wiedziałem jak z jego użytkowaniem, awaryjnością, dostępnością części w Polsce itp. Czas minął i karabinek ten został przykryty pod płaszczem zapomnienia, ale dzięki Tobie LARPAK przypomniałem sobie o nim. Może użytkowałeś go? A może ktoś inny strzelał z niego? Jakie wrażenia?

[LARPAK]

Nie tylko go użytkowałem, ale użytkuję bo kupiłem go sobie po dość długim czasie kiedy pierwszy raz przeczytałem o nim w MMS Komandos jakieś naście lat temu o ile dobrze pamiętam.
Jak na razie strzelałem tylko rekreacyjnie, ale do strącania blaszek na 25 czy 50 metrów jak najbardziej.
Może jutro lub w sobotę uda się go dokładniej przystrzelać na 50 metrach.

Z częściami to niestety raczej kiepsko, ale zbyt wiele tych części to tam nie ma.

[rzufik1]

Polim mój syn dobrze sobie radzi z BuckMark. Browning to tanią i dobrą broń lepsza niż Margolin. I jak mu nie przeszkadzasz to bije w punkt. Ja mu przeszkadzam i zdaza się zrobić na treningu 98. Na zawodach bardziej mu przeszkadzam ictam chyba 93 było najwięcej. Ale żal mi go było aby syn maltretował taki pistolet więc znalazłem rewolwer Rossi . Lufa 4 cale. Śliczny. Młodemu też się podobał..ale strzelanie już nie. Ma 11 lat ale jak odciągał kurek to robił dziwne ruchy. Nie zrobił tego jedna ręka ( a colta navy jedną obsłuży...jak tatuś załaduje) lufa mu uciekała. Nie czuł się pewnie. Wrócił do pistoletu.
Nie kupuj dla dzieciaka rewolweru , taki ot wnioski z tego.
Mój poszedł do kolegi i żałuję że poszedł...oj jak znajdę jeszcze taki sam to kupię:) bo ładny...bo z nierdzewny... No chce mieć:)

[Polim]

No więc sytuacja u mnie się zmieniła. Mam już szafę na broń długą /z Grand Armsem GR04 w środku / więc chce kupić jakiś niedrogi rekreacyjny karabinek samopowtarzalny. Faktycznie Henry AR-7 jest fajny, ale magazyn uzbrojenia już od połowy grudnia mnie zwodzi ,że za kilka tygodni będzie a nadal nie zamówili a do dr.gun gdzie mają go na stanie mam za daleko więc muszę wybrać coś innego. Czy ktoś coś może powiedzięc na temat tych 2 karabinków:
https://www.astroclassic.pl/karabin-sam ... 9x40/2266/
https://www.astroclassic.pl/karabin-sam ... 2-lr/2626/
lub ewentualnie zaproponować coś lepszego w zbliżonej cenie?

[Wielki_Wezyr]

Nie tylko go użytkowałem, ale użytkuje

Zainteresował mnie ten karabinek, a rozglądam się właśnie za .22.

Larpak, czy nie ma problemów z amunicją, czytałem trochę w internecie i były wskazywane problemy (zacinanie się).

Jestem też ciekaw jak się sprawuje na 50m, jak uda Ci się przestrzelac napiszę proszę wrażenia plus info z czego strzelałeś.

[hubu79]

Zainteresuj się Marlin 795.

[KudrigY]

Sam pół roku temu miałem podobne rozmyślania. Kilka info pozyskane na tym forum w tuzinie wątków:

1. Rewolwery z gównolitu omijaj szeroki łukiem (znal, etc.) - szukaj stalowych, np. alfy czy taurusa
2. Co do pistoletów, to margoliny maja chore ceny, podobnie jak stare kadety, do przemyślenia nowe grand powery czy P-07 KADET
3. Co do długiej, to fajnie sie sprawdza SW MP-15-22, jak akurat nie trafisz na wadliwy egzemplarz (a były co najmniej dwa...), rugery 10/22 też są fajne, no i można je kupić za 1,7K aż do pewnie 4K pln plus w zależności od wersji. Były głosy żeby unikac chiappa, ale już nie pamiętam dlaczego.
4. Do zabawy "po taniości" z długiej, kilka osób ma stare TOZy, jednostrzałowe i powtarzalne. Można kupić już za kilkaset złotych. Ja sam skusiłem się na tzw. mini zajcewa, czy oryginalnego TOZ-18 z optyką 2x. Ale tu uwaga na dostępność (czy też cenę, okazuje się, że magazynki są, ale za 100+ pln...) magazynków. Niezaleznie od wersij, można założyć optykę wiatrówkową, i będzie duży fun.

[Inku]

Popatrz sobie za nowym GSG Firefly, chociaż teraz cena nieco wzrosła.

Przecież to jest z plasteliny zrobione.

A z długiej, która jest krótka to rozważ (jeżeli jeszcze gdzieś dostaniesz) AR-7 bo rozłożony w kolbie ma 40 cm długości, a możesz zamknąć sam "system" bez kolby/osady w szafie.
Broń samopowtarzalna, dwa magazynki w komplecie na 8 naboi, lekki (coś ok. 1,69 kg - z pamięci podaję), kompaktowy, proste przyrządy celownicze, dający sporo frajdy.

AR7 to jest broń przetrwania, a nie do wywalania 500szt. na jedno posiedzenie na strzelnicy. Właśnie przez lekkość budowy i materiały, które mają być ultra lekkie (a nie trwałe).

Były głosy żeby unikac chiappa, ale już nie pamiętam dlaczego.

Bo to plastelina. Wolałbym starego TOZa, Vostoka, czy Brno od nowego znalu.

[LARPAK]

Pytanie było o tani, a nie trwały.
Amerykanie jakoś strzelają z tego sporo i nie narzekają to u nas tylko chce się mieć wszystko super tanie i super trwałe.

Jak coś ma być tanie to nie będzie wieczne.
Jak coś ma być wieczne to nie będzie tanie.

Stare tozy itp. jak wiesz są stare, a ich ceny wcale nie są super przystępne jak kilka lat temu.

[Kadeka]

Jeżeli długa i samopowtarzalna to mam na opchnięcie Rugera 10/22 FS. Na 50m trudno jest wyjść z czarnego. Funfactor i satysfakcja poziom over 9999

[Inku]

Wszystko się zgadza. Dlatego warto dołożyć te kilkaset złotych, to zakup na lata. Szczególnie w broni 22lr, bo gównolit jest wszechobecny. Jak ktoś nie ma 500zł to niech poczeka miesiąc, dwa, trzy. Jak nie będzie mieć to za co będzie strzelać?

Ludzie kupują jakies ISSC czy Firefly, a później płaczą, że się zacina, coś pękło albo rozpadło się na kawałki. Albo trawi amunicję tylko za 60gr. Wizyty u rusznikarza za darmo też nie są.

Taki Ruger 10/22 kosztuje od ok. 1800zł. Biorąc pod uwagę, że po 10 latach dalej będzie strzelać, a znal rozpadnie się po kilku pudełkach, to co wychodzi drożej?

[go43]

Polecam karabinki Voere, samopowtarzalne, zaskakująco celne do 100 m. Do pełni szczęścia brakuje łatwiej dostępnych / tańszych magazynków.

[Garfield]

A może kopia M1 Ermy? Jest tego sporo na wtórnym rynku, ceny przystępne, małe i zgrabne. Sam się zastanawiam.