krzysztofjp pisze:A tak swoją drogą ciekawe czy podejrzewacie, co to za strzelnica?

Agvo?

krzysztofjp pisze:Podzielę się z Wami "ciekawostką", jaka mnie spotkała na jednej z warszawskich strzelnic. Uprzedzając - na razie nie wyjawię jej nazwy, bo dam im jeszcze jedną, ostatnią szansę.
.....
4. To, że gdybym był członkiem ich klubu - czytaj wpłacił wpisowe ok 400zł - to wówczas może...

.......

A tak swoją drogą ciekawe czy podejrzewacie, co to za strzelnica?

Ja nie podejrzewam. Ciekawe kto to może być? ;-)


Ad.4 Nie, po zapłaceniu wpisowego w Iglicy dalej nie byłbyś klientem. Klientem jest tylko ten kto strzela z broni klubowej. To właśnie dlatego sporo ludzi pożegnało się z AGVO. Skoro własnych klubowiczy ktoś zmusza żeby jeździł trenować na inne strzelnice, to w końcu na tych innych strzelnicach zostają na stałe.

krzysztofjp pisze: A tak swoją drogą ciekawe czy podejrzewacie, co to za strzelnica?

To jest oczywiste Pewnie jeszcze te uwagi kierowała Pani w średnim wieku? :D
Byłem tam członkiem trochę czasu, takie sytuacje miały miejsce. To jest fajny obiekt, instruktorzy znają się na rzeczy i są naprawdę w porządku, życzliwi mili ludzie.
Ale nastawienie "góry" jest aż tak mocno komercyjne że to aż bije w oczy - jasne, to nie jest instytucja charytatywna, ale takim podejściem zraża ludzi.
I stąd są sytuacje takie jak opisałeś - najlepiej traktują tych, którzy przynoszą im najwięcej kasy w najkrótszym czasie.

No jeszcze dam im szansę...także ja nie powiedziałem, co to za strzelnica.
A jaki klub polecasz w W-wie?
Bo widzę, że praktycznie pozostaje wybór między Cover (droższy, dobra atmosfera, lepsze godziny pracy strzelnicy) a ZKS (tańszy, dobra atmosfera, słabe godziny pracy strzelnicy, i jak dla mnie słaby dojazd).

krzysztofjp pisze:A tak swoją drogą ciekawe czy podejrzewacie, co to za strzelnica?

Już po pierwszym zdaniu domyśliłem się, że chodzi o AGVO.
Podejście bez zmian od 2015. Podobnie jak breneka, kaliber 5,56x45 w cudowny sposób przestaje przeszkadzać, gdy pocisk przelatuje przez lufę broni obiektowej.
Jako klub dla osób początkujących są jednak OK. Potrzebny jedynie gruby portfel i odporność na humory pewnej nieszczęśliwej niewiasty. Rodziny z dziećmi nie są mile widziane.
Na plus - bardzo sprawna organizacja zawodów, tarczociągi pozwalają na zrobienie kompletu startów w jeden dzień. Świetni instruktorzy.

krzysztofjp pisze:ZKS (tańszy, dobra atmosfera, słabe godziny pracy strzelnicy, i jak dla mnie słaby dojazd).

a co jest nie tak z godzinami, skoro jest czynne codziennie 9-19?

ZKS ma osie na powietrzu, więc jest otwarty tylko do 19tej. I tak są cyrki z "sąsiadami". Czasem to za krótko jak ktoś chce pojechać po pracy. Wtedy zostaje FSO

Ale bardziej doskwiera to, że czasem cała strzelnica jest blokowana na pół dnia czy na cały dzień na jakieś zawody. Coś za coś - to jedna z niewielu ostatnich strzelnic nie nastawiona na czystą komercję. A że czasami kończy się tak jak w najbliższy weekend (trzy dni pucharu Polski, można powiedzieć, że postronni sobie w ogóle nie postrzelają na ZKS od piątku do niedzieli włącznie), to trzeba to przeżyć, zmienić plany na weekend albo wybrać inny klub.

ja akurat przywykłem do strzelnic działających 11-16, więc dla mnie 9-19 jest genialnie. co do zawodów to faktycznie, sam odbiłem się od takowych w ostatnią niedzielę.

natomiast i tak zwykle jeżdżę tam do południa (od niedawna co prawda) i cenowo to jest najkorzystniejsze póki co miejsce. ale bardzo "sportowe", co też nie zawsze mi odpowiada.

KudrigY pisze: Ale bardziej doskwiera to, że czasem cała strzelnica jest blokowana na pół dnia czy na cały dzień na jakieś zawody. Coś za coś - to jedna z niewielu ostatnich strzelnic nie nastawiona na czystą komercję. A że czasami kończy się tak jak w najbliższy weekend (trzy dni pucharu Polski, można powiedzieć, że postronni sobie w ogóle nie postrzelają na ZKS od piątku do niedzieli włącznie)

No ja się nie zgodzę ze wada strzelnicy polega na tym że organizuje zawody.
Dla mnie to jest zaleta. Strzelnica działa prężnie, gromadzi duże środowisko strzelców, dużo się dzieje i to jest fajne.
Harmonogram zawodów na cały rok jest na stronie, wszystko można sobie sprawdzić, telefony odbierają i też udzielą informacji zawsze; Puchar Polski zajmuje całe trzy dni w roku więc bez przesady a "zwykłe" zawody zazwyczaj kończą się o 14-15.

Jak dla mnie jedyna wada tej strzelnicy to że zimą jest zimno. Za to latem super, świeże powietrze a nie jakaś ponura zadymiona piwnica.

Ktoś pisał o trudnościach z osią dynamiczną czy strzelaniem do sylwetek - ja nie próbowałem bo mnie to nie interesuje ale wielokrotnie widziałem że ludzie strzelają więc chyba można.

Nie jestem członkiem ZKS ale mam do nich trzy przystanki tramwajem więc dla mnie to jest podstawowe miejsce, często bywam, podoba mi się wyluzowana atmosfera (którą niektórzy nazywają zgrzebnością i coś w tym jest) niekoniecznie lubię wystylizowane sterylne strzelnice.
De gustibus.

Ja wybieram strzelnice pod parametry odległość/atmosfera/cena i mi najlepiej jest na ZKS. Co do klubu to chyba bez znaczenia jaki, oby organizował zawody (odstrzelenie licencji) i był tani, dlatego uważam że KS Amator bije wszystko w PL na głowę. No chyba że ktoś się upiera żeby strzelać na strzelnicy własnego klubu.

ptaku_1 pisze: bez znaczenia jaki, oby organizował zawody (odstrzelenie licencji)

Tak z kronikarskiego obowiązku: zawody wymagane do przedłużenia licencji można "odstrzelić" w dowolnym klubie. Robię tak od zawsze, bo - będąc członkiem ZKS - nie che mi się czekać w kilometrowych kolejkach.

Racja, ale w swoim wygodniej nie trzeba oświadczeń że się strzelało itd. Wracając do zawodów KS Amator robi już zawody w Warszawie po uwaga 10zl konkurencja.

Strzelnica Rembertów - od nowego roku podniesiono ceny o 30% (z 30 zł za 1h do 40zł). A jednoczenie nadal:
- brak toalet
- bieżącej wody do umycia rąk
- brak oświetlenia (strzelnica pod chmurką)
- brak ruchomych tarczociągów
- brak gongów
- w zasadzie brak możliwości strzelania z breneki

ZKS tez podniósł ceny.

Ja zdradziłem ZKS na rzecz FSO, ale czekam do wiosny na strzelnice Braterstwa w Warszawie.