Czy któryś z kolegów spotkał się z problemem usuwania łusek z bębna rewolweru? Mam Taurusa 66 z przełomu lat 70/80 i przy usuwaniu łusek ta która wychodzi z komory naprzeciwko chwytu się zawiesza na chwycie i go kaleczy.
Zauważyłem że niektóre egzemplarze tego samego modelu mają też inne chwyty:
W s&w 19 którego kopią jest taurus też występują 2 rodzaje chwytu:
Czy możliwe że ten bardziej okrojony powstał w celu uniknięcia w/w problemu? Przy strzelaniu tarczowym nie przeszkadza mi to ale gdyby naszła człowieka chęć zabawy ze speed-loaderami to już może być problem...
Rewolwer- problem z wyrzucaniem łuski.
Moderator: Moderatorzy WBP
- Yabu
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 249
- Rejestracja: 23 marca 2010, 20:19
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 92
- Rejestracja: 22 lutego 2015, 13:31
- Tematy: 2
- Lokalizacja: Wielkopolska Kalisz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rewolwer- problem z wyrzucaniem łuski.
odkreć okładzinę i trochę podjedz drewienko potem olejowanie i bedzie ok
CZ-75,Mossberg m.v.p. 223 rem ,Carl Gustaw 6.5x55, IŻ-35,alfa sport 32 s&w, ANSCHUTZ 54 ,HATSAN 90,HW-40, REMINGTON 1858 NEW ARMY, ROGERS & SPENCER kal 44.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 648
- Rejestracja: 12 czerwca 2006, 21:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rewolwer- problem z wyrzucaniem łuski.
W używanym S&W 19, którego kupiłem chwyt (nieoryginalny, Nilla) był mocno uszkodzony od zahaczającej łuski, dużo bardziej niż w Twoim Taurusie. Podebrałem w tym miejscu trochę drewna, żeby łuska mijała się z chwytem, wykończyłem na nowo całą powierzchnię chwytu i teraz jest dobrze.