mkw pisze:Czego tu nie rozumieć pocisk lejesz z ołowiu, który dostajesz gratis z zakładu wulkanizacyjnego, robię 45ACP za ~32 grosze. 38SPL z pociskiem WC gdzie prawie nie ma prochu zrobisz sporo poniżej 30 groszy.
Do odlewania pociskow potrzebujesz odwazniki z / od kol. Te niestety od dobrych 10 lat odlewa sie juz nie ze stopu lowiu z antymonem a z zynku wiec doopa blada.
Moj zaklad wulkanizatorski wogole nie jest zainteresowany sprzedaza starych odwaznikow, bo
Ni chcę tu robić obory bo temat dotyczy broni w 22lr, ale odpowiem jeszcze raz. Ciężarki na rynku są 70/30 ołowiane/cynkowe.
Biorę ciężarki od 6 zakładów takich co mam po trasie z roboty do domu i najbliższej okolicy. Z wielu w których rozmawiałem (obstawiam ze 40 różnych) dwa stosowały praktykę oddawania używanych ciężarków. Jeśli ktoś chce pieniądze za ciężarki to na skupie złomu płacą za nie 2-4 pln za kilogram, więc jak mi się skończą darmowe to płacę takie same ceny jak złom. Co do nie odlewania ciężarków ze stopu ołowiu od 10 lat to ktoś ci Kolego naopowiadał niezłych bzdur: https://wulcar.com.pl/pl/p/Ciezarek-HOF ... D-30g/6027
Sprawdź parę sklepów dla oponiarzy i sprawdź jak jest "łatwo" kupić cynkowe ciężarki
Jeszcze jedno dobre źródło darmowego ołowiu - kulochwyt, tylko że z takim ołowiem trzeba robić stop samemu dodając cynę i antymon.
Jeszcze jedna sprawa - polecam złapać kontakt w zakładzie co robi ciężarówki bo ciężarki nie dość że większe to o większej twardości. Z osobówek wychodzą 12BHN z ciężarowych 16 http://e-dimar.pl/33-ciezarki-do-kol-sa ... h-olowiane
Ostatnio zmieniony 18 czerwca 2017, 16:08 przez mkw, łącznie zmieniany 2 razy.
W czasie pokoju, człowiek roztropny zachowuje miecz u swego boku - Sun Tzu, Sztuka Wojenna.
Problem w tym, ze nie bardzo mam czas jezdzic po zakladach i szkac, bo czas pracy mam dosc rozciagniety
Podalem jedynie to, co mi moj wulkanizator powiedzial.
Inne zaklady " po drodze " powiedzialy, ze oddaja odwazniki firmie ktora dostarcza im nowe. Ta przetopuje je i produkije nowe ktore znowu trafiaja do nich.
Masz po prostu szczescie i tyle a moze ja mam pecha, nie wnikam.
22 LR ma jeszcze jedna obiektywna zalete, o ktorej wszyscy tu zapominaja a mianowicie zarowno z pistoletem jak i karabinem w tym kalibrze mozna wejsc i cwiczyc na kazdej strzelnicy w Polsce. Z centralnym zaplonem (szczegolnie karabinem) nie jest to juz takie pewne bo jest sporo strzelnic z takimi czy innymi ograniczeniami. Dlatego warto miec 22LR chocby z przyczyn logistycznych.
Do tego pare zalet subiektynwych:
Jest to niesamowicie przydatny kaliber przy trenowaniu strzelania na dalsze odleglosci bo 100m daje takie efekty jak 300m w centralnym zaplonie ale w formule "wiecej, szybciej, taniej". Po prostu strzelnic 100m jest wiecej, szybciej sie na nich odbywa zmiana tarcz (lub gorsza luneta wystarczy do obserwacji przestrzelin) no i amunicja jest tansza. A jak ktos dojdzie do skupienia < 1 MOA na 100m w 22LR to nie wierze ze bedzie mial jakies wielkie problemy zeby trafiac "w punkt" w centralnym zaplonie na tym dystansie a na 300m (jak dobrze zrobi amunicje) tez nie powinien miec gorzej. Dodatkowy bonus 22 LR to ze widac w lunecie jak pocisk leci
W dynamice z kolei zawody typu IPSC minirifle sa co najmniej tak samo dobre treningowo albo lepsze jak co poniektore prostsze blaszanki w centralnym zaplonie. Mimo roznic w odrzucie i podrzucie broni (mocno zreszta niwelowanych w 223 przez rozne kosmiczne kompensatory) sam scenariusz zawodow jest bardziej "prawdziwy" i "wyczerpujacy" niz na niektorych centralnych. Nie ma sie wiec co zastanawiac bo 22 LR w Polsce to "Must Have" a nie tylko kaliber dla reprezentacji olimpijskiej. Jedyne czego nie potrafi 22LR to symulowac konkurencji srutowych...no ale to juz sport dla tych "co nie potrafia trafic kula" a wiec different ball game
NIkt nam nie wmowi, ze czarne jest czarne a biale jest biale!
@Ghostdog, byłeś na jakichś zawodach MR? Dystanse i ogólnie zadania strzeleckie są bardzo zbliżone do zwykłego IPSC Rifle. Akurat tak się składa, że w sobotę robimy zawody na ZKSie - wpadnij zobaczyć, a jak chcesz to Ci pożyczę MP i sobie strzelisz. Torów jest mniej, niż w Parzęczewie, ale zdecydowanie nie są gorsze .
...jesteśmy niegrzeczne chłopaki, pójdziemy siedzieć do paki...
Odświeżę trochę temat. Ponieważ właśnie chciałem coś z kalibru 22lr, Nie chcę na pierwszą broń 9mm, więc rozglądam się za czymś z bocznym zapłonem. Nie bardzo kminię temat. Chodzi mi o coś co będzie niezawodne i w miarę przystępne cenowo max 2 tyś. plus minus 200 zł
Proszę o jakieś podpowiedzi.
Ja polecam iża 35m lub ksp200 świetny pistolet do nauki i nawet jeszcze coś więcej. Finansowo ciebie nie zrujnuje a nauczy bardzo wiele i ma jeszcze jeden plus zawsze go sprzedaż z minimalną utratą wartości i będziesz wiedział czego oczekujesz od następnego pistoletu . A potem to już kwestia fantazji , portfela i upodobań: AW 93, Morini CM22 , Pardini .............