Czy broń kalibru .22 ma sens?

[s1k0r3k]

Kiedyś czytałem o pewnym Japończyku, który trenował ASG i pierwsze zawody które strzelał z broni ostrej WYGRAŁ. Ale pewnie nie wiedział, że kompleks krótkiej lufy nie pozwala na trening poniżej 9mm.

[Sebastian]

A ja regularnie biore udzial w zawodach dynamicznych czy tarczowych i regularnie wygrywaja ci ktorzy regularnie trenuja z konkretnego rodzaju broni a nie namiastek. No ale moze w Japonii jest inaczej. Ciekaw jestem jednak jakie zawody wygral bo tam sport strzelecki poza olimpijskim praktycznie nie istnieje , nawet mysliwi bron trzymaja na komisariatach. Jak ktos chce sobie postrzelac z czegos wiekszego to jedzie do Kambodzy,Vietnamu czy innych bantustanow okolicznych.

[LARPAK]

I dalej nie podałeś żadnych rzeczowych argumentów, które nie są obiektywnym zdaniem i przekonaniem, że .22 LR jest be bo be i nie masz bo nie.
Nie podałeś żadnych rzeczowych argumentów tylko odzywki godne gimbusa.

Akurat trening na pneumatyku czy .22 przekłada się na centralny zapłon bo w strzelaniu statycznym nie ma to żadnego znaczenia - praca na spuście, oddech, zgrywanie przyrządów, postawa itd. się nie zmieniają.

Na .22 można trenować pojedyncze elementy dynamiki zwłaszcza mając konwersję do centralnego zapłonu - zwróć uwagę, że mowa o elementach a nie całym treningu chociaż to da się też ćwiczyć, ale w połączeniu z centralnym zapłonem. Dobycie broni, zgranie przyrządów, chwyt broni, zmiana magazynka itd. - ćwiczeń, których jest wiele i można je sobie dostosować. Jeżeli tego nie widzisz to zwyczajnie masz jakieś ograniczenie odnośnie treningu i zwyczajnie dla mnie jesteś na tym samym poziomie co goście uważający za jedyne słuszne strzelanie statyczne, a dynamiki nie uważają i jak wyżej napisali koledzy przeświadczenie o tym kto ma większą lufkę.

[Arctic]

Kiedyś czytałem o pewnym Japończyku, który trenował ASG i pierwsze zawody które strzelał z broni ostrej WYGRAŁ...

Dawno nie słyszałem tak dobrego dowcipu. Kolego chyba nigdy nie widziałeś ani meczu ASG ani zawodów strzeleckich

[m2c]

To było w 2016, Wietnamczyk, i zdobył złoto trenując na sucho, bez amunicji
Jak mam ochotę potrenować strzelanie z pistoletu to nie ma znaczenia czy to .22lr, 9x19 czy .45. Popełniam dokładnie te same błędy, i wyniki na tarczy są bardzo podobne. Przy .22lr w sumie najlepiej chyba widzę co robię źle. Oczywiście jakbym startował głównie w PCZ, i chciałbym poprawić wynik z 90 na 95 to trenowałbym z pistoletu z którego startuję w danej konkurencji, ale że się ledwo mieszczę w czarnym z powodu złej postawy, kiepskiej pracy na spuście czy złym oddechu to w sumie trening z wiatrówki też przyniósłby pozytywny skutek.
.22 przydaje mi się też jak chce dać postrzelać dzieciom A KBKS z lunetką też pozwolił mi zniwelować trochę błędów początkującego, zamiast marnować .223 ;P

[LARPAK]

Kiedyś czytałem o pewnym Japończyku, który trenował ASG i pierwsze zawody które strzelał z broni ostrej WYGRAŁ...

Dawno nie słyszałem tak dobrego dowcipu. Kolego chyba nigdy nie widziałeś ani meczu ASG ani zawodów strzeleckich

A kolega chyba nigdy nie widział zawodów AIPSC i nie zapoznał się kto tam startuje - podpowiem, a są to ludzie, którzy strzelają też w normalnym IPSC.

Do tego replika ASG to tylko narzędzie treningowe, które nie jest wykorzystywane wyłącznie do jak to nazwałeś "meczu ASG".

[s1k0r3k]

Japończyk, nie wietnamczyk ale to żadna różnica bo chodzi mi o człowieka, a nie o jego narodowość. To nie żaden arktyczny dowcip, tylko wiadomość, która wpadła mi w oczy na tym forum. Właśnie dlatego, że w Japonii nie wolno mieć broni, trenował w Formule Action Air. Nigdy nie powiedziałem, że te zawody odbyły się w Japonii ani, że trenuje z ostrej w kraju, ale w czasie swojego pierwszego startu wygrał zawody w Formule IPSC bądź w czymś pokrewnym.
Ten wietnamczyk też jest dobrym przykładem.
Na ZKS jest wielu Strzelców którzy osiągają dobre wyniki w strzelectwie Sportowym, a zaczynali swoją przygodę od wiatrówek i bocznego bądź trenują Action Air, więc jeżeli ktoś twierdzi, że boczny zapłon nie tylko nie pomaga ale wręcz przeszkadza w rozwijaniu umiejętności strzeleckich to wg mnie posiada jeszcze mniejszą wiedzę niż taki początkujący strzelec jak ja.
Chciałbym też zażartować o kierowcach Formuły 1, którzy twierdzą że zaczynali od gokartów i o Mistrzu bilarda który nie potrafi grać w snookera bo to kije są inne i w snookera grubszy jest z drugiej strony. A piłkarze skoro grają na trawie to nie trenują na hali bo to piłka jest mniej okrągła niż na murawie.
No to koniec żartów.

[Sebastian]

No, a gdyby nie bylo .22 to co ? Utkneliby w miejscu i nigdy nie osiagneli poziomu ? Odwracacie kota ogonem. .22 LR nie jest niezbedny, wymagany ani specjalnie wartosciowy w treningu czegos powazniejszego. .22 to odrebny,specyficzny i skonczony swiat strzelecki. Powolywanie sie na trening na sucho czy AIPSC jest od czapy. To przede wszystkim procedury, nawyki, bezpieczenstwo,pamiec miesniowa itp.Nikt tego treningu nie kwestionuje. . Ale to wciaz daleka droga do twierdzenia "bez .22 nie da sie zyc"

[s1k0r3k]

Tak samo sens każdego zakupionego przez Ciebie Kalibru mógłbym zakwestionować. Po co 9 para skoro 45 ACP jest lepsze? A jeszcze lepszy .357. Można nie mieć każdego kalibru który przyjdzie Ci do głowy i co w związku z tym? Powiem więcej, można nie mieć w domu w ogóle broni. Jaki jest sens dalszej rozmowy?

[ophiuchus]

Myślę, że ten jegomość (Forgotten Weapons) ma kilka merytorycznych argumentów, czemu .22 jednak ma sens.



Ze swojego doświadczenia: zaprosiłem na strzelnicę kumpla, który wcześniej nie strzelał z broni krótkiej. Jakkolwiek sam jest myśliwym. Nie przemyśliwszy sprawy nakłoniłem go, żeby od razu spróbował Walthera P38. Oczywiście jak można domniemywać pierwsze strzały nie wyszły za "dobrze".

[Sebastian]

Powiem więcej, można nie mieć w domu w ogóle broni.

Nie sprowadzaj teraz argumentacji do absurdu, to ty postawiles idiotyczna teze iz .22 nie da sie nie posiadac. Ja uwazam ze mozna, co wiecej nie wplywa to na poziom umiejetnosci strzeleckich. To co przedstawiles jako zalety .22 sa wylacznie jej cechami charakterystycznymi. Ja uwazam .22 za calkowicie zbedna w traningu o ile nie strzela sie specyficznych dyscyplin sportowych wymagajacych wlasnie tego kalibru.
Jaki cel dyskusji ? Czekam az przyznasz mi racje.

[s1k0r3k]

To mam jeszcze 1 pytanie. Jak odpowiesz dobrze to przyznam Ci rację. Jaki kaliber/kalibry jest/są niezbędne?
Poza tym, nie napisałem, że nie da się nie posiadać. Ależ da się, wystarczy nie kupić.

[arcus]

Jaki cel dyskusji ? Czekam az przyznasz mi racje.

Bo moja prawda jest mojsza niż twojsza Ojcze Sebastianie wyluzuj. Daj żyć innym - może ktoś kocha 22 lr jak Ty Grube Lufy... Poza tym boczny zapłon to nie jest żadna ślepa uliczka ani boczny tor jak twierdzisz. Popatrz na USA tam to ulubiony kaliber. Oni chyba znają się na rzeczy . Większość typów broni poza wersją podstawową ma wariant w 22, a amunicję sprzedają w wiadrach. Dzieciaki od tego zaczynają i wielu instruktorów uważa .22 za podstawę wyszkolenia strzeleckiego. Z ciekawostek to do Reagana strzelano z .22 - cztery osoby ciężko ranne i Boba Kennedego też zabito z tego kalibru +pięciu rannych więc trudno uznać taką broń za zabawki.

Mam nadzieję że kiedyś spotkamy się w Klonownicy. Pokażę Ci co mam w tym kalibrze i ile radości może dać np. karabinek i poppery. Może zmienisz swoje ortodoksyjny podejście. Przecież strzelectwo to ma być radosna zabawa, a nie napinka kto ma większego gnata.

[rzufik1]

Ta dyskusja nabiera tego kierunku w którym poszła inna dyskusja ...o wartości zakupów broni używanej.

Czyli kierunku dupianego...

Warto mieć i trenować na .22lr.
Warto trenować na pneumatyku.
I warto kupić używany pistolet/rewolwer.

Dla mnie warto...dla innych nie. Więc może dajcie spokój bo prowadzi to do nikąd.

[Mariusz Jurga]

Dla prawdziwych twardzieli , nie jakieś tam śmieszne 9 mm

Dyskusja kto co lubi, woli prowadzi na manowce i niepotrzebnych napięć. Nie chodzi o pytanie która lepsza ( bo począwszy od kwestii gustu, stylu, potrzeby, satysfakcji itp. a na kosztach kończąc każdy będdzie miał własnego faworyta ), ale która warta jest uwagi z poszczególnych kalibrów.
Są 9mm których nie chciałbym za darmo i takie które warte są każdej ceny (subiektywnie dla każdego coś miłego) podobnie jest z .22lr
Licytacja na argumenty mija się z celem.