Sig Sauer p226 Legion

[mishaplc]

Witam wszystkich serdecznie. Przepraszam od razu ze moja obecność na tym forum zostanie rozpoczęta od pytania, ale przeglądając ta skarbnicę wiedzy widzę ze wielu z Was ma taka wiedzę której przez pare pokoleń nie udałoby mi się zebrać.

Chciałem zapytać czy ktoś miał przyjemność posiadać/strzelać z Siga P226 Legion SA/DA 9mm? Zachodnie kanały YT bardzo chwalą ten pistolet natomiast chciałbym poznać opinie kogoś kto korzysta z niego cześciej i dłużej niż do nagrania jednego reportażu.

Będę bardzo zobowiązany za pomoc.

[SpaceDog]

Ja wiem czy tak ,,chwalą"

[mishaplc]

Tak widziałem ten test, ale powiedzmy sobie szczerze ze jest to test z rodzaju extreame i na zawodach mam nadzieje ze nie każą mi rzucać broni do błota a pózniej z niej strzelać

tak sobie myśle czy przypadkiem nie było to spowodowane tym ze sig jest bardzo dokładnie spasowany ? Tak tylko zgaduje bo jak powiedziałem nie miałem jeszcze go w ręce

[Hornetos]

Kolega posiada, ja w sumie wystrzeliłem kilka razy okazyjnie - w sumie około paczki amunicji. Wizualnie cacko - ale użytkowo nie odbiega jakoś kosmicznie od innych 226. Spust lepszy od fabrycznego - ale jak dla mnie lepszy jest w 226LDC.Będąc szczerym i nie chcąc nikogo obrazić - to trochę jak ospoilerowany cywilny samochód - ładnie wyglądający i wiele obiecujący, ale... Ale to oczywiście moja wysoce subiektywna opinia.

[sql]

To jest super pistolet do posiadania ale na zawody (zwłaszcza w tych pieniądzach). To zdecydowanie nie jest broń sportowa i jeśli nie chcesz "mieć" tylko strzelać i wygrywać, to pomyśl o czymś innym.

[mishaplc]

Kolega posiada, ja w sumie wystrzeliłem kilka razy okazyjnie - w sumie około paczki amunicji. Wizualnie cacko - ale użytkowo nie odbiega jakoś kosmicznie od innych 226. Spust lepszy od fabrycznego - ale jak dla mnie lepszy jest w 226LDC.Będąc szczerym i nie chcąc nikogo obrazić - to trochę jak ospoilerowany cywilny samochód - ładnie wyglądający i wiele obiecujący, ale... Ale to oczywiście moja wysoce subiektywna opinia.

Dzięki hornetos za opinie właśnie o takie info mi chodziło.

To jest super pistolet do posiadania ale na zawody (zwłaszcza w tych pieniądzach). To zdecydowanie nie jest broń sportowa i jeśli nie chcesz "mieć" tylko strzelać i wygrywać, to pomyśl o czymś innym.

a jaki Ty byś polecił pistolet na zawody. Zależy mi na tym aby wyglądem jak najbardziej przypominał broń standardową, nie chcę lufy o długości 2 łokciów


I jeszcze jedno pytanie co w takim razie powiecie (osoby które korzystały) o SIGU P226 MK25 ? lepszy, gorszy od Legiona porównywalny (na pewno nie cenowo )?

[bezduszny]

Zobacz na listę zwycięzców zawodów i broń z jakiej strzelają....

[kwaki]

Dla mnie jest to broń typowo, "żeby mieć". Ja bym chyba wolał wersję Mk25 - ale to również tylko ze względów kolekcjonerskich, bo mi się podoba.

Jeśli chcesz broń do robienia wyników w sporcie, to nie licz na to, że ktoś ci powie kup to czy tamto, i będzie super - to jest zbyt indywidualna kwestia. Możesz natomiast zacząć tak, jak radzi kolega Bezduszny - zobaczyć z czego strzelają zwycięzcy zawodów, zobacz z czego strzelają koledzy w klubie (i jeśli będą tak uprzejmi, a pewnie będą, spróbuj postrzelać z ich broni). Zawsze to jakiś punkt wyjścia.

[bezduszny]

Kiedyś oglądałem takie listy i wychodziło, że głównie CZ i Glock.
Z tych dwu marek bardziej modyfikowany pod indywidualne potrzeby jest chyba Glock... ale i tak musisz sam z każdej broni postrzelać by wybrać taką która będzie bardziej "leżała".

[mishaplc]

Kiedyś oglądałem takie listy i wychodziło, że głównie CZ i Glock.
Z tych dwu marek bardziej modyfikowany pod indywidualne potrzeby jest chyba Glock... ale i tak musisz sam z każdej broni postrzelać by wybrać taką która będzie bardziej "leżała".

u mnie jest dokładnie to samo. tylko jest jeden problem żadna z tych broni mi się nie podoba chcę kupić taki pistolet na widok którego będzie mi się japa cieszyć. Dlatego też chciałem usłyszeć bardziej praktyczne doświadczenia z tymi sigami np. czy po wystrzeleniu 1000 ammo nie krzywi się lufa albo sprężyna przestaje sprężynować (oczywiście świadomie hiperbolizuje )

Jednocześnie jestem wdzięczny za wszystkie rady i porady

[bezduszny]

W przypadku Glocka i niechudego portfela można zrobić ładne optycznie cacko.. i jeszcze nieźle strzelające.
CZ też ma kilka ładnych i wcale nie tanich wersji.

[wandzolor]

Tu masz wersje SAO

[Brzozaa]

Jak chcesz cieszyć gały, a wyniki na drugi plan to bierz tego Sig-a

[bezduszny]

Tu masz wersje SAO

jak ma być szybko...

[Ghostdog]

Legion to nie jest broń na zawody IPSC. Legion to nie jest broń kolekcjonerska. Legion to nie jest broń dla ludzi którzy sugerują innym, żeby kupili Glocka, bo " jest prawie taki sam, więc po co przepłacać". Nie jest to też broń do tyrania w bardzo ciężkich warunkach.
Pomijając cały hype dotyczący "super elitarnego klubu właścicieli Legionów", to jest to P229/P226, który sam w sobie jest dobrą bronią uznaną na świecie, z dodatkiem modyfikacji, które znamy z innych pistoletów i też w dużym stopniu są sprawdzone.
Spust od Grey Guns nie wymaga opisu. Przyrządy X-RAY - uwielbiam je na moim P320 do strzelań "taktycznych". Na Legionie nie będą mniej fajne. Wszelkie modyfikacje chwytu, beavertail, podcięcie osłony spustu - to są rzeczy indywidualne. Dla mnie P229 Legion leżał w dłoni super, Tobie nie musi. Wygląd - albo Ci się podoba albo nie, też sprawa indywidualna.
Spust SAO - nie miałem nigdy w rękach, więc ciężko powidzieć, ale o pinie są dobre.

Jeżeli chcesz broń, którą możesz zabrać do Afganistanu, tuż po "wycieczce krajoznawczej" do Wietnamu, to kup coś z większymi tolerancjami, nie chodzącego tak płynnie i nie wyglądającego tak dobrze. MK25 brzmi nieźle.
Jeżeli chcesz broń na zawody, to kup X-Five czy jakąś wariację na temat pistoletów SigSauer kierowanych dla sportowców, np. P210.

Ale... Jak kupisz Legiona, bo z jakiegoś powodu Ci się podoba ( i uwierz mi wiem o czym mówię ) to przecież nikt Cię z zawodów nie wyrzuci jeżeli będziesz spełniał wymogi regulaminu. A wyniki ? Na naszym lokalnym podwórku konkurencja zarówno sprzętowa jak i kasowa nie jest nawet bliska tej w USA czy nawet w krajach zachodnich. Bardziej liczy się to jakie masz umiejętności, niż to z czego strzelasz. Cena broni praktycznie nie ma znaczenia w perspektywie tych tysięcy sztuk amunicji miesięcznie, które musisz przepuścić przez broń, żeby być na poziomie, żeby ta broń miała faktycznie znaczenie.