Elaboracja 9x19 proch Lovex D032 posiski FMJ 124gr 139gr 140gr

[sql]

Ja spłonkuję nawet Pobjedy i nigdy nie miałem problemów z osadzeniem, a zbieram z ziemi wszystko jak leci. Oczywiście Fiocchi, bo najtańsze. Robię na Hornady AP. Gdybym miał frezować łuski od 9ki, to bym się pociął. Z 223 jest trochę inaczej, bo bardzo często łuski są crimpowane i trzeba to zedrzeć, bo spłonka nie wejdzie.

[Frank Drebin]

@Chochla, o ile mi wiadomo to spłonka powinna być osadzona minimalnie poniżej powierzchni zwłaszcza gdy strzelamy z broni ze swobodną iglicą - AR15 czy kałasz... Hamburgery mówią, że 0.004 - 0.008 cala ale to chyba każdy elaborujący wie
Z usuwaniem crimpu w .223 nie mam problemu, odpowiedni frez na wkrętarce momentalnie załatwia sprawę ale gniazda pogłębiam i tak. Z resztą nie każde łuski w tym kalibrze mają crimp.
Pomierzyłem suwmiarką kilka spłonek i gniazd w łuskach i bardzo często gniazda są płytsze niż długość spłonki albo mają niemalże te same wymiary Dlatego tak mnie dziwi to, że wiele osób robi na wszystkim i jest ok a ja mam problem

[remzibi]

Też macie tak, że w łuskach S&B (Geco, Fiocchi z resztą też) nie da się osadzić spłonek (small pistol fiocchi) bez pogłębiania kieszonki bo wystają albo są na równi z płaszczyzną dna łuski

U mnie na prasie LEE wszystko super i bezproblemowo, zbieram jak leci.
Jednak stawiam na to, ze masz cos nie halo z prasa-podajnikiem lub shell holder'em.

[arturo111]

Osadzam Fiocchi na Lee Load Masterze na różnych łuskach 9 para i problemów brak .

[Frank Drebin]

No właśnie wszystkim śmiga tylko nie mnie Tylko jak wyjaśnić te zgrzyty pomiędzy głębokościami gniazd spłonek a wymiarami samych spłonek? A może być taka heca, że mam same łuski z defektem? To jak wtedy zaspłonkowali w fabryce? Cuda na kiju.

[xxxam]

No właśnie wszystkim śmiga tylko nie mnie Tylko jak wyjaśnić te zgrzyty pomiędzy głębokościami gniazd spłonek a wymiarami samych spłonek? A może być taka heca, że mam same łuski z defektem? To jak wtedy zaspłonkowali w fabryce? Cuda na kiju.

Spłonkuję na Load Masterze i Classic Turret. Small pistol, Large pistol, Small Rifle. Spłonki Fiocchi i SB, łuski jak leci z ziemi myte na mokro. Load Master robi delikatne wgłębienia w spłonkach trochę krzywo dociskając krawedzią trzpienia ale to nie rzutuje. Zero problemów - zrobiłem ok 5000-6000 szt

Myślę, że pomogłoby jakbyś wrzucił jakieś fotki - może po prostu przesadzasz :-)

[mkw]

@Frank, myślę że dużo ludzi osadzając spłonki w płytkich gniazdach prasuje spłonki na równo i nie zwraca na to uwagi - ot i cała tajemnica

[Frank Drebin]

@xxxam, ok wrzucę coś jutro bo dziś nie teges z czasem ale mierzyłem głębokość osadzenia suwmiarką - bardzo częsty wynik to 0.00 więc mało zachęcający. Czasem widać wręcz, że spłonka perfidnie wystaje.
Z resztą jak ktoś elaboruje to wie, że wystarczy przejechać palcem i czuć od razu jak ok i jak bubel.
@mkw, nie wiem ile trzeba siły żeby spłonkę sprasować. Wierz mi, że próbowałem już z taką siłą dociskać wajchą, że to nie jest według mnie realne żeby trzeba było aż tak się nad tym napinać. Po 15 sztukach na drugi dzień zakwasy jak po siłowni A spłonka i tak nie była spłaszczona jak w fabrycznej tylko zaokrąglona jak po wyjęciu z pudełka. Myślałem już, że może faktycznie ten system spłonkowania na tej konkretnej prasie jest jakiś wadliwy ale nie znalazłem w sieci żadnych informacji na ten temat więc to chyba raczej błędny kierunek myślenia.

[remzibi]

..... Myślałem już, że może faktycznie ten system spłonkowania na tej konkretnej prasie jest jakiś wadliwy ale nie znalazłem w sieci żadnych informacji na ten temat więc to chyba raczej błędny kierunek myślenia.

Do momentu kiedy nie zweryfikujesz na 100% to wcale nie jest bledny kierunek myslenia, zreszta powod musi jakis byc, tu nie ma przeciez cudow tylko najwyklejsza podstawowa fizyka-mechanika.

[Frank Drebin]

Górne 7 sztuk to spłonki wystające co czuć pod palcem a suwmiarka mówi 0.00
Dół - na równo z powierzchnią łuski - jakieś 0.01 - 0.02 wg. suwmiarki czyli chyba trochę płytko?

Co Wy na to?

[sql]

Jak dla mnie, to szukasz dziury w całym .

[Frank Drebin]

Jak dla mnie, to szukasz dziury w całym .

Bo jeszcze mi się rączki przydadzą a dupkę się ponoć łokciem ciężko podciera
Ok w takim razie zapytam inaczej - jak osadzacie? Jak leci? Na równo a może w ogóle tego nie kontrolujecie

[cezarycezary]

Ja składam 9x19 na matrycach lee 4 składnikowej sprawdzam naboje tak ze po wyjęciu z matrycy zaciskającej stawiam naboj na blacie stolika jak stoi rowno to do koszyczka, kilkanaście razy zdarzyło mi się że pod wpływem cisnienia w łusce osadzanego pocisku, wypchneło mi delikatnie splonke wtedy na gotowym naboju dociskam ja reczną osadzarką splonek. Skladam amo na lee chalenger

[Frank Drebin]

Ja składam 9x19 na matrycach lee 4 składnikowej sprawdzam naboje tak ze po wyjęciu z matrycy zaciskającej stawiam naboj na blacie stolika jak stoi rowno to do koszyczka, kilkanaście razy zdarzyło mi się że pod wpływem cisnienia w łusce osadzanego pocisku, wypchneło mi delikatnie splonke wtedy na gotowym naboju dociskam ja reczną osadzarką splonek. Skladam amo na lee chalenger

Ja wiem, że "Są na świecie rzeczy, które się fizjologom nie śniły" ale nie boisz się, że przy ewentualnej detonacji spłonki przy dociskaniu na gotowym naboju może Ci zrobić spore kuku? Podobno detonacja spłonki przy osadzaniu zdarza się bardzo rzadko ale ryzyko jest zawsze. A OAL Ci się nie wydłuży jak spłonkę dociśniesz z racji wypchnięcia pocisku Nie no jaja sobie robię z tym OALem ale ja bym tak się chyba nie odważył.

[cezarycezary]

Spłonki osadzam w ręcznej osadzarce lee auto prime i też widziałem fotki faceta po eksplozji spłonek w takim urzadzeniu, zabezpieczam sie okularami i tym że nie sypie całego pudełka spłonek na miseczkę tylko max 50 sztuk. A jak dociskam spłonkę w gotowym naboju to robie to trzymając nabój 0.5m od siebie Nie robie też innych rzeczy np nie zagladam do lufy pistoletu z podpietym zaladowanym magiem choć zdarzyło mi sie widzieć na strzelnicy takich artystów.