Wybór ochronników słuchu

[Mike_low]

Witam,
Jestem w trakcie wyrabiania patentu, w między czasie uczestniczę w szkoleniach jak i wypadach na strzelnicę w celu ćwiczeń pod kątem zdania egzaminu praktycznego (karabin, pistolet i strzelba). Karabin i pistolet to nie problem bo 22lr nie robi dużo hałasu natomiast strzelba i szkolenia na 9mm już tak.
Dotychczas korzystam z Peltorów Bull's Eye I i II które rozdają na szkoleniach.

Chciałbym zainwestować w swoje prywatne słuchawki bo i tak mnie to nie ominie. Pytanie co na początek? Mam do wykorzystania bon o wartości 300zł w pewnym sklepie i są tam
- Peltor Bull's Eye I, II, III (pasywne)
- RealHunter ACTiVE Pro 199zł (aktywne)
- Howart Leight Bilsom LOF 99zł (pasywne)
- Aktywne GAMO 229zł

Zastanawiam się czy na początek nie wziąć Peltor Bull's Eye I lub tych Bilsom LOF(najcieńsze). W późniejszym okresie mógłbym zakupić np. Pasywne Howardy lighty. Nie ukrywam że bon który mi podarowano ogranicza mnie do tego jednego sklepu. Czy ktoś testował te GAMO? Mało znalazłem w wyszukiwarce o nich. Pozdrawiam.

[Mateusz70]

Z Peltorów nikt nie będzie sobie robił żartów. Mam od lat pasywne ochronniki Peltor Bull's Eye I i chętnie z nich korzystam. Nie ma znaczenia, jaki kaliber i rodzaj broni jest w użytku. Dobrze tłumią. Ale i broń dziś nie strzela tak głośno, jak przed laty Wiedziony modą kupiłem też aktywne Mil-Tec. Także dobre, ale teraz myślę, że był to zbędny wydatek. Nie wciągaj się w skupywanie akcesoriów, bo okaże się , że nazbierasz a potrzebne są jedynie ochronniki słuchu i jakieś porządne okulary ochronne. Co do ostatnich, to jakieś super odporne cudeńka miał Predathor na Ogrodowej w Warszawie. Jeśli jednak nosisz korekcyjne, to ochronę oczu już masz.

[Robin_L]

Miałem ten sam dylemat (ładne pasywne peltory) i kupiłem realhuntery. Niezbyt to pomocne bo nie mam porównania z innymi aktywnymi ale są fajne, idzie się dobrze przymierzyć do kolby i da się słuchać muzyki przy koszeniu trawy. A okulary z gratisu dałem mojej pani. Same plusy.

[FireFighter]

Najlepszym ochronnikiem słuchu jest tłumik.

[Mateusz70]

Nie ma znaczenia, jakie kupisz, jeśli Ci się podobają. Najtańsze z OBI też spełnią swoją rolę, ale nie wyglądają estetycznie i nie są trwałe. Peltory są wytrzymałe.
Co do kolb, nie bardzo rozumiem problem. Do uszu się ich nie przyciska. Chyba, że są jakieś dziwne konstrukcje innych firm.

[wsteczniak]

PELTOR Protac HUNTER, są optymalne, solidne, działają jak trzeba, w moim odczuciu wzorowe za te pieniądze.

[Mateusz70]

Aktywne ochronniki słuchu mają jeszcze jedną interesującą właściwość. Słyszy się w nich komendy z innych osi, co na zawodach przeszkadza.

[Piotr_JG]

Aktywne ochronniki słuchu na zawodach są zakazane

[Klurik]

Można wyregulować też głośność lub wyłączyć.

[Mateusz70]

Można wyregulować też głośność lub wyłączyć.

Można, tylko po co kupować wówczas aktywne? Kolega chce tanio kupić dobry produkt, to polecajmy tanie i dobre. Te Peltory, które też mam, są obecnie w promocji na militaria.pl.
Poza tym, rozumiem, że są na forum sprzedawcy zainteresowani w sprzedaniu jak najwięcej, jak najdrożej, bo to dla nich zysk. Niemniej, lepiej byłoby dla wszystkich, gdyby towar był dobry, tani i schodził w rozsądnych granicach. Niech się wolny rynek dostosuje do realiów. Nie chcę więcej pisać o tych sprawach, bo zaraz posty poznikają, że niby nie na temat.

[Dexter]

Na zawodach wyłączone aktywne to nadal aktywne .

Nie bardzo jest się w sumie w czym doktoryzować- pasywne ochronniki wszystkie realnie są z grubsza podobne. Różnią się kapkę kształtem a więc "ergonomią" i w zasadzie tyle. Mam Peltory Optime I czyli to samo co Bullseye I ale nie składane i budowlane, żółte a nie tacticool czarne albo oliwkowe. Za to kosztują 30zł zamiast 70... Paradoksalnie mam też oliwkowe Bullseye I :D- w warsztacie... Optime I używam też w domu, przy pracy przed kompem jak muszę się skupić. A gdybym obecnie kupował coś na strzelnice to kupił bym douszne jakieś z "zaworkiem" do przełączania między wyższym a niższym tłumieniem. Przemyśl taką opcję może. Nie doradzę modelu bo nie mam.

Aha. Mam też coś takiego: https://www.emag.pl/walkman-sony-nw-ws6 ... D5FZDDBBM/
Ma toto wbudowane mikrofony i zbiera dźwięki otoczenia. Po to, żeby sobie gadać np przy bieganiu oraz usłyszeć zbliżający się tramwaj. Działa jak aktywne ochronniki :D. Polecam! Huku wystrzału nie przenosi zbyt głośno a mowę- wystarczająco. To się sprawdza. Zbieranie dźwięków otoczenia można wyregulować (3 poziomy chyba) albo wyłączyć.

[Piotr_JG]

@ Mateusz70 - nie obraź się ale trochę chrzanisz.
Rozumiem, że ma być w miarę tanio. Są jednak pewne parametry, mierzalne, które decydują o jakości ochronników. Np. poziom ochrony czy stopień tłumienia. Bull's Eye I - 27dB, a Bull's Eye II - 31 dB. Pamiętając, że to skala logarytmiczna to spora różnica. Proponowanie najtańszych z OBI to przegięcie. I nie chodzi o trwałość czy estetykę.

Co do kolb, nie bardzo rozumiem problem. Do uszu się ich nie przyciska. Chyba, że są jakieś dziwne konstrukcje innych firm.

Nie zdarzało Ci się walić słuchami w kolbę przy każdym złożeniu albo wręcz zsuwać je z ucha? Naprawdę?
Kształt jednak jest istotny.
A przytyk w stronę sprzedawców czy forum zupełnie niepotrzebny.

[Hoz85]

Ja doradzam pójście drogą ochronników aktywnych.
Głównie z powodu wygody.
Napisałeś, że planujesz uczestniczyć w szkoleniach, a co lepszego użyć w sytuacji gdzie masz dobrze słyszeć głos instruktura i chronić słuch przed hukiem wystrzałów jednocześnie.
Przed zakupem sprawdził bym profil obudowy słuchawek czy nie będzie bardzo przeszkadzał w składaniu się do strzału (konflikt słuchawek z kolbą).

Co do tłumienia - ja używam chyba najpopularniejszych na rynku impact sportów, które nie grzeszą wysokim współczynnikiem tłumienia. Używam ich 2 lata i miałem jeden jedyny raz sytuację kiedy ich tłumienie rzeczywiście wydało mi się za niskie - gdy byłem na zawodach karabinowych i strzelaliśmy z dość małej, zamkniętej drewnianej wiaty - huk był tak mocno słyszalny, że oczy mi same mrugały - tutaj należało już użyć zatyczek + słuchawki.
Poza tą sytuacją - bez problemu. Kryte/odkryte strzelnice - pistolet, karabin, strzelba...no problem. Jeżeli któreś z wymienionych przez Ciebie aktywnych ochronników mają tłumienie na poziomie impactów lub lepsze - Twój słuch będzie bezpieczny.

Co do używania aktywnych ochronników na zawodach - regulaminy ISSF regulaminami, ale nigdy nikt mi nie zwrócił uwagi na słuchawki - przynajmniej w województwach pomorskim i kujawsko-pomorskim. Ludzi na zawodach z aktywnymi ochronnikami jest cała masa.
Sędziowie podchodzą do tematu zdrowo-rozsądkowo. Nie startujemy na olimpiadzie

[strk]

Impact Sport źle układa się na kolbie karabinu wz. 91/30

Doświadczenie kilku ostatnich dni pokazuje, że aktywne ochronniki w formie "muszli" są fatalnie złe przy wysokich temperaturach i nasłonecznieniu.

Stąd też przesiadłem się na półaktywne 3M Combat arms 4.1.
Zalety:
-tłumienie SNR wyższe niż Impact Sport: 28db vs. 25dB
-nie uciskają głowy
-nie grzeją
-mieszczą się w małym pudełku

Wady:
-nie wzmacniają mowy
-sznurek czasem się plącze

[Tatar]

Z mojego doświadczenia i mojego subiektywnego odczucia:

- Peltor Bull's Eye II (pasywne) - miejsce są najcichsze ale szerokie i czasami wadzą
- RealHunter ACTiVE Pro 199zł (aktywne) - niby aktywne ale jakość dźwięku nie powala i niestety elektronika siadła (były wygrane na zawodach to nie płaczę) trochę słabiej tłumią od Peletorów
- Howart Leight Bilsom LOF 99zł (pasywne) - mam Howarty aktywne wyszły by najdrożej z całego zestawu ale mają lepszą jakość dźwięku do Hunterów ale dużo słabiej tłumienia a po pewnym czasie wymieniłem gąbki na żele i jest o niebo lepszy komfort.

Jak pasywne to Peletory - jak aktywne to polecił bym dozbierać do lepszych żeby po roku nie szukać nowych (które lepiej tłumią i dają czysty dźwięk)... bota k to się kończy.