poeta pisze:
Tak i nie
Fakt piosenkarz Zaucha zginął z bocznego zapłonu trafiony kilka razy, a jego kochanka i tu uwaga od jednego strzału!!! (swoją drogą morderca już jest na wolności ale zostawmy nasz chory wymiar sprawiedliwości)
Znowu kryminalistyka polska opisuje samobójstwo z 25acp gość strzelił do siebie 6razy i nic to nie dało.
W tej samej masie pistoletu masz do wyboru 45acp i wybierzesz 22lr? Właśnie dlatego chwali się 45tke nie za super zabijalnosc tylko siłe obalajaca. Kładzie osilka na łopatki a ty masz czas uciec, nie chodzi o zabijanie ale o powstrzymanie ataku.
I fakt 22lr to bardzo zawodna amunicja w niskich temperaturach kryza twardnieje i iglica nie zbije jej
Nie zachecam do noszenia .22, podeslalem jedynie linka do ciekawych materialow na ten temat. Co do rzekomej "mocy obalającej" .45 to pozostaje mi się roześmiać. To są pistolety, wszystkie są "underpowered" jak to mówią Amerykanie i nie ma tu czegoś takiego jak "moc obalająca" i rzucanie osiłków na łopatki. Jest sporo materiałów na ten temat, pierwszy z brzegu search w Google - http://gunbelts.com/blog/why-stopping-power-is-a-myth/.
poeta pisze:I fakt 22lr to bardzo zawodna amunicja w niskich temperaturach kryza twardnieje i iglica nie zbije jej
Jak lubię to forum, to czasem można zjechać. Kryza, przepraszam, czego Ci twardnieje ???
"Dla pomiarów w niskich temperaturach próby wykonywano na probierkach
zanurzonych w mieszaninach oziębiających, których temperatura
dawała się z łatwości określić. Dl a mosiądzu o 39% cynku i o 0,2%
ołowiu nie zauważono a do — 80° żadnych zmian twardości, zaś
przy —110° i —182° strwierdzono wzros t twardości o 20 względnie
30%"
maciek199815 pisze:Moim zdaniem, minimalny kaliber do samoobrony to 7,65mm.
Moim zdaniem minimalny to 9x18, choć jest on i tak stosunkowo słaby. Niektórzy powiedzią, że 9x19 +P to za mało, jednak taki 6,35mm to na prawdę przegina (ok. 90J).
Inku pisze:jednak taki 6,35mm to na prawdę przegina (ok. 90J).
Polecam ten filmik:
..a teraz porównaj sobie wielkość i masę broni w różnych kalibrach i odpowiedz sobie na pytanie co statystycznie będziesz miał szansę mieć częściej przy sobie.
Ostatnio zmieniony 07 stycznia 2019, 23:19 przez APS, łącznie zmieniany 1 raz.
Inku pisze:jednak taki 6,35mm to na prawdę przegina (ok. 90J).
Polecam ten filmik:
..a teraz porównaj sobie wielkość i masę broni w różnych kalibrach i odpowiedz sobie na pytanie co statystycznie będziesz miał szansę mieć częściej przy sobie.
Zdaję sobie sprawę, że wiatrówka ma wystarczającą energię żeby zabić. Oczywiście zawsze jest lepiej mieć jakąkolwiek broń niż żadną. ALE:
- napastnik zawsze ma na sobie ubranie - kurtka zimowa na pewno zmniejszy część energii oddanej w ciało.
- możesz strzelać z dystansu - zawsze to dodatkowa strata energii;
- bardzo krótkie lufy jeszcze zmniejszają energię.
- do tego mieszkamy w Polsce, a nie w Teksasie, więc 99% ludzi będzie myśleć że masz atrapę;
- wielkość broni rozmiaru portfela nie spowoduje efektu psychologicznego;
- mikrusy mają bardzo mały, niewygodny chwyt.
- 9x18 ma 3x większą energię, broń potrafi ważyć ok. 600gr, a mimo wszystko i tak jest to słaby nabój. Poczytaj posty Jamora z praktycznego użycia broni.
- jak ktoś się spodziewa ataku, napadu (groźby) albo ściga go meksykański kartel, to ja bym poniżej 9x19 nie schodził, obojętnie co mówią statystyki.
- wytłumacz prokuratorowi, że strzał w serce albo głowę był absolutnie konieczny, bądź musiałeś poprawić 2x - powodzenia.
Ostatnio zmieniony 08 stycznia 2019, 09:32 przez Inku, łącznie zmieniany 1 raz.
Inku pisze:
- napastnik zawsze ma na sobie ubranie - kurtka zimowa na pewno zmniejszy część energii oddanej w ciało.
- możesz strzelać z dystansu - zawsze to dodatkowa strata energii;
- bardzo krótkie lufy jeszcze zmniejszają energię.
- do tego mieszkamy w Polsce, a nie w Teksasie, więc 99% ludzi będzie myśleć że masz atrapę;
- wielkość broni rozmiaru portfela nie spowoduje efektu psychologicznego;
- mikrusy mają bardzo mały, niewygodny chwyt.
- 9x18 ma 3x większą energię, broń potrafi ważyć ok. 600gr, a mimo wszystko i tak jest to słaby nabój. Poczytaj posty Jamora z praktycznego użycia broni.
- jak ktoś się spodziewa ataku, napadu (groźby) albo ściga go meksykański kartel, to ja bym poniżej 9x19 nie schodził, obojętnie co mówią statystyki.
- wytłumacz prokuratorowi, że strzał w serce albo głowę był absolutnie konieczny - powodzenia.
Z większością punktów nie sposób się nie zgodzić, ale nie w tym rzecz.
Pistolet 6.35 to kompromis i nic tego nie zmieni, natomiast możesz go mieć przy sobie praktycznie zawsze. Zrób to samo nie wiem - z Glockiem 17. Schowaj go do kieszeni spodni na przykład w upalne lato. Powodzenia. Pij dużo wody.
Nie chciałbym dostać Golddotem w żadną część ciała, nieważne jak ubrany, chyba że w kamizelkę. Widziałem jak rozwija się w wodzie, filmiki pokazują jak pracuje w żelatynie. Kanał chwilowy też nie wygląda zachęcająco od strony wylotu lufy. A że odda całą energię na kilku centymetrach robiąc bigos zamiast przelecieć na wylot?
Również nigdy nie liczyłbym na efekt psychologiczny i na to że jak wyjmiesz duży pistolet to napastnik przerazi się i ucieknie z kwikiem.
Do wad zaliczyłbym praktyczny brak przyrządów celowniczych na większości króciaków. Z tych które miałem w rękach tylko mauser HSC miał przyzwoite. No ale: 3x3. 3 metry, 3 sekundy, 3 strzały.
To tylko narzędzie. Gdyby chodziło o meksykański kartel pewnie szukałbym czegoś strzelającego loftkami, znacznie lepsze statystyki.
Proste pytanie:
Przy współczesnych, małych, lekkich i ergonomicznych pistoletach 9x19 (Glock 43, Sig P365, XDs, HK P30SK/HK SFP-SK, SCCY itd.) ma jeszcze sens szukanie jakichś kompromisów?
W nowoczesnych pistoletach pozostaje już tylko jeden kompromis - pojemność magazynka.
Moim skromnym zdaniem - nie ma racjonalnego powodu, aby schodzić poniżej 9x19mm.
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
maciek199815 pisze:Moim zdaniem, minimalny kaliber do samoobrony to 7,65mm.
Moim zdaniem minimalny to 9x18, choć jest on i tak stosunkowo słaby. Niektórzy powiedzią, że 9x19 +P to za mało, jednak taki 6,35mm to na prawdę przegina (ok. 90J).
zgadzam sie (ze to minimum w Makarowie lub .380 = podobna energia)
ale i sie nie zgadzam jednoczesnie - bo przy nabojach srednicy 9mm nie przekonalbym siebie samego do slabszego, bo to w sumie nic nie daje, do noszenia realnie w celach ochrony osobistej to raczej bez sensu...
- naboi w magazynku tyle samo wychodzi (czy 9x17 / 9x18 /9x19) to po co zmniejszac sobie ich moc ?
- w razie checi/potrzeby nie ma +P (a w 9mm są)
- mniejszy wybor i dostepnosc nowoczesnego ammo JHP lub bardzo mocnego (jak na dany kaliber)
- skoro w malych pistoletach jest tylko kilka sztuk (a w obronie oddamy 1-3 strzaly) kolejny raz: po co dodatkowo zmniejszac ich moc ?
- masa/wymiary broni tez nie graja tu roli bo np. Glock 42 i 43 sa takie same (a Shield czy Bodyguard podobne)
- no to moze cena ammo ? to bez sensu
- no to cena broni ? niestey - rowniez nie , ceny bardzo podobne
W takim razie moze dlatego ze nie chcemy robic krzywdy napastnikowi (tak wiem juz wysmiane, ale teoretuzuję, zreszta nie wychodzi mi zaden inny powod)
Ale nacpany jegomosc moze nie odczuc takiego strzalu i prowadzic atak dalej... ?
z kolei z innych przyczyn tez nie przekonalbym sie do wiekszego kalibru...
Ostatnio zmieniony 08 stycznia 2019, 11:11 przez Wilek1, łącznie zmieniany 2 razy.
biper pisze:Proste pytanie:
Przy współczesnych, małych, lekkich i ergonomicznych pistoletach 9x19 (Glock 43, Sig P365, XDs, HK P30SK/HK SFP-SK, SCCY itd.) ma jeszcze sens szukanie jakichś kompromisów?
Wszystko pięknie, ale jest jeszcze jeden parametr - szerokość. 6-ka z jednorzędowym magazynkiem zawsze wygra z dwurzędową, polimerową 9-ką.. A niestety klockowaty pistolet odstaje.
Nie zrozum mnie źle - nie mówię, że to jest lek na całe zło. Jest to jedna z wielu dostępnych opcji. Ma plusy, ma minusy, ale na pewno nie śmiał bym się z tego co oferuje.
Nie raz i nie dwa widziałem ludzi którzy do obrony osobistej pokupowali armaty które później broniły głównie sejfu. Czasem warto popatrzeć również na drugi koniec skali.
Np takie P64 - w Stanach jest spore grono miłośników tego pistoletu, ludzi którzy noszą go właśnie jako CCW. Jakoś nie przeszkadza im nabój 9x18 który dla wielu z tego forum byłby nie do przyjęcia. Poszukują go właśnie dlatego bo JEST MAŁY. Porządnie wykonany. I nie odstaje przy noszeniu, co jest tam ważne.
Tam nie można zdobyć podziwu koleżanek z pracy a jedynie zostać skazanym za "gun printing".
Wilek1 pisze:
- masa/wymiary broni tez nie graja tu roli bo np. Glock 42 i 43 sa takie same (a Shield czy Bodyguard podobne)
Moim zdaniem między G42 i G43 jest bardzo duża różnica. Jeżeli nie robiłeś tego nigdy, to weź jednocześnie do ręki jeden i potem drugi.
G42 można mieć zawsze i wszędzie. G43 moim zdaniem już tylko kabura przy pasie, do kieszeni się nie nadaje.
Oczywiście są różne kieszenie i różny strój, ale jeżeli ktoś chodzi na co dzień w dopasowanych ubraniach, to nawet takie różnice są bardzo istotne.
Pardini SP/HP, Glock 42, Glock 19, HK SP5K, HK MR223a3 11", SAKO TRG 22
Mając do wyboru jednorzędowy xds 3.3 w kalibrze 9mm lub .45 (lub wstaw dowolny inny który lubisz) szukanie makarow'ow lub staroci 90J jest najzwyczajniejszą głupota. Szkoda dyskusji.
Oczywiście zawsze znajdą się ludzie, którzy chcą iść pod prąd i być w pewien sposób wyjątkowi, więc szukają dziury w całym.
Polecam zgłoszenie pomysłu do Policji czy wojska, nosząc .22 zaoszczędzą na amunicji, a strzelają i tak bardzo rzadko.
MarcinKr pisze:Mając do wyboru jednorzędowy xds 3.3 w kalibrze 9mm lub .45 (lub wstaw dowolny inny który lubisz) szukanie makarow'ow lub staroci 90J jest najzwyczajniejszą głupota. Szkoda dyskusji.
Oczywiście zawsze znajdą się ludzie, którzy chcą iść pod prąd i być w pewien sposób wyjątkowi, więc szukają dziury w całym.
Polecam zgłoszenie pomysłu do Policji czy wojska, nosząc .22 zaoszczędzą na amunicji, a strzelają i tak bardzo rzadko.
"Tyle z tego zrozumiałem, że coś z nim jest nie tak."
biper pisze:Proste pytanie:
Przy współczesnych, małych, lekkich i ergonomicznych pistoletach 9x19 (Glock 43, Sig P365, XDs, HK P30SK/HK SFP-SK, SCCY itd.) ma jeszcze sens szukanie jakichś kompromisów?
Wszystko pięknie, ale jest jeszcze jeden parametr - szerokość. 6-ka z jednorzędowym magazynkiem zawsze wygra z dwurzędową, polimerową 9-ką.. A niestety klockowaty pistolet odstaje.
APS..
Zwróć uwagę, że wszystkie wymienione przeze mnie wcześniej modele to właśnie jednorzędowce!
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
