A co niby takiego w niej jest dyskusyjne?Wilek1 pisze: pytanie o podejscie w punktu widzenia potencjalnekj obrony (po cos to w koncu ma byc noszone) przez sportowcow:
czy 45tka do noszenia przez sportowca nie jest lekko dyskusyjna ?
Bardziej dyskusyjne wg niektórych jest samo noszenie broni przez sportowców.
Tak samo jak z każdego innego tym bardziej jako sportowiec.Wilek1 pisze:w przypadku obrony koniecznej jak tu sie wytlumaczyc z takiego kalibru,
Będziesz się tłumaczył z samego posiadania broni przy sobie, a nie z tego jakiego ona jest kalibru.
Pojęcie względne.Wilek1 pisze:poza tym mało kulek w magazynku...
Prędzej do sportu wytłumaczysz się z .45 ACP niż z .380 chociaż z tego też można. Patrz nieco niżej.Wilek1 pisze:co innego wlasnie bodyguard .380, ktory wydaje sie byc sluszniejszym podejsciem do odparcia ataku
Czyli jasno stwierdzisz prokuratorowi, że nosiłeś broń po to, aby kogoś uszkodzić, ale nie za bardzo - powodzenia z takim tłumaczeniem.Wilek1 pisze:(mozna mowic ze slabszym kalibrem wlasnie nie chcielismy narobic za duzo szkody)
Czyli o co chodzi?Wilek1 pisze:i chyba tez co innego jak sie ma jeden jedyny do sportu i niestety uzyje go w obronie koniecznej ?
Niby to, że masz jeden jedyny do sportu i go nosisz to ma być jakaś okoliczność łagodząca czy co?
Pewnie takie konkurencje IDPA jak pistolet dużego kalibru niewiele Ci mówią.Wilek1 pisze:- a co innego gdy ma sie kilka sztuk a nosi ten najmocniejszy (45), a na zawodach (sport - konkurencje mozliwe do sprawdzenia w czym startujemy) stosuje 9mm (ewentualnie nosi .380 czy .6,35)....
Nawet do statyki w klubie, gdzie nikt nie zwraca uwagi na kaliber (regulamin dopuszcza wszystko w centralnym zapłonie) możesz użyć .45 ACP, a z małą popierdółką 6,35 mm to niewiele zdziałasz w sporcie.
Nijak, jedyne co prokurator zauważy to Twoje bzdurne tłumaczenie o tym, że chciałeś zrobić mniejszą krzywdę czyli samo to, że chciałeś ją zrobić.Wilek1 pisze:prokurator to chyba zauwazy... jak sie wtedy wytlumaczyc ?