Miedziowanie pocisków

[Cerber]

Zna ktoś technologię miedziowania pocisków ołowianych ?
Metodą chemiczną jak sądzę. Lub mosiądzowania czy też nakładania innego stopu chroniącego przed zaołowianiem lufy w krótkiej broni palnej centralnego zapłonu.
Włodek

[MadRian]

A czy czasem, nie wypełnia się po prostu ołowiem, wytłoczki miedzianej? To znacznie prostsze niż dowolna metoda chemiczna.

[Gość]

Cerber pyta o miedziowanie ołowiu a nie o pociski płaszczowe...

Strzelcy np. w IPSC używają pocisków ołowianych (tańsze, jesli ktoś elaboruje; mniej niszczą lufę - a w IPSC strzela się bardzo dużo) i one brudzą lufę.

Cerberowi chodzi o to, żeby przy zaletach ołowianego pocisku pozbyć się wkurzającego zabrudzenia lufy.

[Cerber]

SSG, dokładnie o to mi chodzi
MadRian, masz płaszcze w kalibrze .40S&W - vel wytłoczki ?
tak z 10 tysięcy

[Gość]

Aż tak strasznie pociski brudzą Ci lufę?

Pytam z ciekawości - strzelałem kiedyś z ołowianych pocisków ze 3 miesiące (ok 3 tys. kulek) i nie było strasznego kłopotu z przeczyszczeniem lufy...

[MIKI]

Jak się nawoskuje porządnie pociski to nie ma większego problemu z zaołowieniem lufy.Do czyszczenia lufy można użyć preparau Robla Solo-mil.Rozpuszcza resztki ołowiu na ściankach.Co do technologji galwanicznego krycia metalami to najlepiej spytać galwanizera który ma tzw.kielichy bo to w takich właśnie kielichach nakłada się warstwe miedzi czy innego metalu na drobne przedmioty.Znałem ludzi co odlewali pociski i wozili do galwanizerni ale nie było to zbyt skuteczne

[oksydowanie]

można w domowym zaciszu samemu pomiedziować ołów, nie jest to zbyt skomplikowane nawet dla nie-chemika.

[cHWat]

można w domowym zaciszu samemu pomiedziować ołów, nie jest to zbyt skomplikowane nawet dla nie-chemika.

Zgadza się. Wystarczy pozbyć sie tłuszczu z ołowiu i zanurzyć w roztworze siarczanu miedzi.

[Sokal]

[Wojtan]

A może w drugą stronę - gdyby tak dać lufę do chromowania?
Brudziłaby się w równym stopniu ołowiem z odlewanych pocisków co zwykła czy mniej?
Może przynajmniej czyszczenie byłoby łatwiejsze?

[CzarnyBrat]

http://www.youtube.com/wa...feature=related

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Takie miedziowanie daje tylko tyle, że zamiast lufy zapierniczonej ołowiem, będziesz miał lufę zapierniczoną ołowiem i miedzią. To co gość pokazuje w tym filmiku to nie są pociski płaszczowe, tylko miedziowane galwanicznie. Z takiego patentu, jedyny pozytywny efekt jaki mogę sobie wyobrazić, to efekt wizualny.

[wodnikszuwarek]

Zna ktoś technologię miedziowania pocisków ołowianych ?

Odpuść sobie ,przerabiałem temat i dałem sobie z tym spokój.
Jeżeli miedziowanie zostanie wykonane nie zbyt dokładnie to miedz zostaje w lufie i o wiele trudniej jest ja usunąć a po zatym w warunkach domowych nie uzyskasz pożądanego efektu.
Ja lakieruje proszkowo i lufa po strzelaniu czyściutka ni możesz dobrać kolor kulek do ubranka

[Sokal]

jakiej farby używasz? Czy po malowaniu trzeba jeszcze czymś smarować kulki czy rowki zostają puste? Też uważam że miedziowanie w taki sposób nie ma większego sensu. Ja mam lufę podobno chromowaną i nie mam problemu z zaołowieniem. Używam aloxu.

[wodnikszuwarek]

Tak jak pisałem lakieruje proszkowo potem wypalam .Pociski nie maja żadnych rowków i nie trzeba niczym smarować .Kiedyś używałem aloxsu ale z powodu smrodu i dymu wytwarzanych podczas strzelania szybko zmieniłem smarowidło .

[Sokal]

eee, to nie dla mnie, tu trzeba już sprzętu i zdolności.