Czy na zawodach pistoletowych możecie strzelać z rewolweru?

[qwert_2017]

Czy w Waszych klubach na zawodach w konkurencji pistolet dopuszczają strzelanie z pistoletu? Ostatnio chciałem strzelać z klubowego rewolweru i usłyszałem, że jak z klubowej broni to tylko z jednego egzemplarza.

[Mateusz70]

Zawody klubowe zwykle nie mają pełnych konkurencji. I nie chcę wnikać, czemu to jest zgodne z przepisami, bo wystarczy, że jedno "ą, ę" wzbudzi wątpliwości i już zaczyna się nagonka na forum. Regulaminy zawodów w poszczególnych klubach są różne. Kiedyś rewolwer Centralnego Zapłonu był opcją zapewniającą dobre miejsce w konkurencji PCz. Teraz są często rozdzielane konkurencje w kal. 32 i normalnego PCz lub ta ostatnia od rewolweru .38. - Ma to sens, bo strzelanie PCz w kal.32, to niemal tak jak strzelanie Psp z .22 (5,6 mm). Podrzut niemal nie istnieje, nie sprawia trudności. Żadnych utrudnień typu "luzy techniczne", ktore muszą być.
Dla amatorów szybkiego załatwienia odnowienia licencji jest to dora okazja, by zaliczyć jednego dnia wiele konkurencji. Dla całej reszty, urozmaicenie.
Tak więc, bywa rozdzielane strzelanie z RCz .38 i z PCz. Regulaminy zawodów są jednak różne i zdarza się, że można wystrzelać bardzo dobry wynik z rewolweru, konkurując z typowymi "dziewiątkami".

[Ramesses]

U mnie w klubie przy konkurencji pcz wszystkim wisi z czego strzelasz byle był centralny. Jeden kolega prawie zawsze strzela z Alfy 9para . Ja też kiedyś strzelałem ze swojej Alfy 357 ale z kiepskimi wynikami.Jeden kolega strzela np. z .45 acp. Zawody jak i zasady , podwórkowe.

[muczacz]

U mnie nie ma problemu , kolega strzela z Taurusa 692 multi-caliber , wszystkim wisi z czego strzelasz

[Piotr_JG]

Czy w Waszych klubach na zawodach w konkurencji pistolet dopuszczają strzelanie z pistoletu?

U nas tak. To gdzie Ty bywasz na zawodach?

[P226]

Kilka lat temu na Pasterniku strzelałem z WH 357. Nie było żadnego problemu, korzystałem z 38 special wadcutter.

[Hoplofob]

To zależy od regulaminu zawodów

U nas w klubie z reguły są oddzielne konkurencje rewolwerowe, ale jak kiedyś przyszedłem i ich nie było (środek lata, upał, plaża, brak metryczek) to pozwolili mi strzelać z rewolweru w Pcz.

Tak było na cotygodniowych zawodach "o puchar szefa WPA".
Jak by to były comiesięczne zawody "o uśmiech prezesa" - wyjaśniono mi - to wówczas taki myk by nie przeszedł

[rokada]

U mnie w klubie przy konkurencji pcz wszystkim wisi z czego strzelasz byle był centralny.

Z ciekawości: jakim kalibrem oceniacie przestrzeliny?

[muczacz]

rokada możesz sprecyzować , dziura to dziura ,w tarczy pod spodem nie ma sklejki więc papier rozrywa jak chce ,u nas jakoś nikt nie reklamował wyników

[Prince i Bowie]

Regulamin zawodów powinien precyzować.
Co do kalibracji, chodzi o to że możesz np. pistolet wojskowy strzelać z 9mm i z 7,62. U nas w regulaminie jest zapis że kalibrowane jest wszystko kalibromierzem 38 (czyli ~9mm). Czyli obrazując - masz przestrzelinę z 7,62 która nie jest bardzo blisko pola wyżej ocenianego, ale nie dotyka linii.
Kalibrując przestrzelinę do 9mm może się okazać że jednak dotyka więc należy zaliczyć ją do pola wyżej ocenianego.

[muczacz]

nie spotkałem się z takim pomiarem , do kalibru którym zawsze strzelaliśmy próbnikiem był nabój w tym kalibrze

[Prince i Bowie]

Tak jak napisałem, powinien precyzować to regulamin zawodów.
Do ocen przestrzelin nie używa się naboju tylko kalibromierza, np takiego
Nie sądzę aby np. na zawodach "na zaliczenie" ktoś się w to bawił

[rokada]

rokada możesz sprecyzować , dziura to dziura ,w tarczy pod spodem nie ma sklejki więc papier rozrywa jak chce ,u nas jakoś nikt nie reklamował wyników

Ocenianie na podstawie wyłącznie przestrzeliny przy dopuszczeniu używania w danej konkurencji różnych kalibrów amunicji jest niesprawiedliwe. W takim przypadku strzelający z amunicji o wiekszej średnicy pocisku będą preferowani, bo przy takim samym punkcie trafienia taka amunicja powoduje powstanie w tarczy dziur o wiekszej średnicy, co oznacza zwiekszenie szans na zdobycie większej liczby punktów.

Przykład skrajny: .45ACP i 25ACP. Różnica promienia pocisków to nieco ponad 2.5mm, czyli żeby "zaczepić" pole punktowane wyżej strzelajacy z .25ACP musi trafić 2.5mm bliżej środka tarczy niż strzelający z .45ACP. 2.5mm to naprawdę dużo.

Żeby uniknąc takich problemów, w regulaminie konkurencji powinien być podany kaliber, jakim oceniane będą przestrzeliny. Jeśli nie jest podany, to logiczne wydaje się przyjęcie, że będzie to największy kaliber dopuszczony w tej konkurencji - ale wcale nie musi tak być (choć zazwyczaj właśnie tak jest).

[wujo1]

Żeby uniknąc takich problemów, w regulaminie konkurencji powinien być podany kaliber, jakim oceniane będą przestrzeliny. Jeśli nie jest podany, to logiczne wydaje się przyjęcie, że będzie to największy kaliber dopuszczony w tej konkurencji - ale wcale nie musi tak być (choć zazwyczaj właśnie tak jest).

No nie wiem. Po pierwsze: wybór kalibru należy do strzelającego.
Po drugie - gdyby było jak mówisz, to w zawodach longdistance powinni oceniać wszystkich z kalibru 12mm, mimo, że strzelają z 6,5. W pistoletach, w sumie, też. Oczywiście tego nie ma.
Po trzecie: mniejszy kaliber to z reguły mniejszy odrzut (nie zawsze). Dlaczego kiedy strzelam z .32SW mam być mierzony z .45ACP?

Wg mnie i na wszystkich zawodach klubowych na jakich byłem oceną właściwą jest ocena wg tego kalibru z jakiego strzelasz. To Twoja decyzja jaki to kaliber ma być.

[rokada]

Po pierwsze: wybór kalibru należy do strzelającego.

O ile regulamin konkurencji nie narzuca użycia konkretnej amunicji (vide pistolet/karabin sportowy czy pistolet dowolny), to oczywiście tak. Ale nie powinno to oznaczać stwarzania preferencji dla wybierających jakiś konketny kaliber.

Po drugie - gdyby było jak mówisz, to w zawodach longdistance powinni oceniać wszystkich z kalibru 12mm, mimo, że strzelają z 6,5.

Nie bywam na zawodach LD i nie wiem, jakie są regulaminy konkurencji na takich zawodach, więc nie będę się na ten temat wypowiadał.

W pistoletach, w sumie, też. Oczywiście tego nie ma.

Ale na zawodach pistoletowych bywam i taka praktyka (ocenianie przestrzelin ustalonym kalibrem) jak najardziej istnieje.

Po trzecie: mniejszy kaliber to z reguły mniejszy odrzut (nie zawsze).

Odrzut robi różnicę (bo zaczyna występować przed opuszczeniem lufy przez pocisk), ale nie demonizowałbym jego znaczenia w konkurencjach dokładnych (w konkurencjach szybkich oczywiście tak, odrzut ma pierwszorzędne znaczenie).

Dlaczego kiedy strzelam z .32SW mam być mierzony z .45ACP?

Żeby móc porównać strzelców, a nie rozmiar dziur. Chciałbyś w konkurencji karabin sportowy współzawodniczyć z kimś, kto strzela z boka z breneki?

Wg mnie i na wszystkich zawodach klubowych na jakich byłem oceną właściwą jest ocena wg tego kalibru z jakiego strzelasz. To Twoja decyzja jaki to kaliber ma być.

Ja bywam raczej na zawodach, na których ocenia się wyniki stosując - oczywiście wtedy, gdy ocena "gołym okiem" może być nieprawidłowa - kalibromierze.

Ale oczywiście o wszystkim decyduje regulamin zawodów.