Raphael27 pisze:Ktoś już testował nowego PAC z ak from radom ?
Tydzień temu kupiłem 10.5". Od razu wymieniłem w nim chwyt pistoletowy na K2+ oraz kabłąk, dołożyłem też BAD lever.
Na razie tylko raz zabrałem go na strzelnicę (cierpię ostatnio na chroniczny brak czasu).
Żarł wszystko, co mu włożyłem do magazynka:
- Hornady Steel Match 55gr
- GGG 55gr
- Fiocchi 55gr
- elaborowane (Frontier 55gr CMJ + D073.5)
Na 25m wszystko w dziurze o rozmiarach około 2cm. Wiem, żadna rewelacja, ale za celownik robił mi EOtech, a za podpórkę ręka na chwiejącym się stoliku. Masakrycznie twardy spust też nie pomagał.
Niemniej, cieszy mnie ten wynik, bo oznacza, że lufa nie ma problemów ze stabilizacją taniej amunicji (co było przypadłością POFa kolegi). Na następną wizytę wezmę elaborowane 62gr.
Nie było problemów z automatyką. To też bardzo mnie ucieszyło, bo karabinek nie ma wyfrezowanych "feed ramps" w komorze zamkowej. Jeśli da radę przeładowywać pociski z miękkim czubkiem, nie będę tego poprawiać dremelem.
Dobrze pracował z magazynkami Magpul Gen2 (30), Gen3 (10) oraz stalowym.
Ekstrakcja też prawidłowa, w okolicach godziny 3.
Jak już pisałem, fabryczny spust jest masakrycznie twardy - to chyba zasługa pancernych sprężyn. Po powrocie wymieniłem je na JPS3.5T (żółte). Poprawa kultury pracy była tak znacząca, że nie mam już parcia na to, aby szybko wydać kilkaset PLN na coś lepszego.
Dla porównania, mój drugi karabinek, CMMG Mk 4T, też swego czasu przeszedł kurację spustu tymi sprężynami. Pomogły w zmniejszeniu twardości, ale spust pozostał chropowaty. Dopiero przesiadka na Geissele dała zauważalną różnicę.
W PACu tej chropowatości nie uświadczyłem - chyba ktoś w fabryce się przyłożył i powierzchnie styku zostały dobrze oszlifowane. W każdym razie, jest dobrze, nie czuję pilnej potrzeby kupowania nowego spustu.
Ciekawostka - na karabinku zamontowałem EOtecha, wyzerowanego na wspomnianym już CMMG. Okazało się, że regulacja w poziomie nie była konieczna. W pionie PAC strzelał 3MOA niżej, czyli niewielka różnica. Dobrze to chyba świadczy o wykonaniu i montażu.
Ogólne wrażenie jest dobre. Karabinek jest dobrze spasowany, nic nie klekocze. Mój 10 letni syn też był zadowolony, bo karabinek jest lekki i młody nie miał problemu z utrzymaniem go w pozycji stojącej (CMMG był dla niego zdecydowanie za ciężki - 16" grubej lufy i długie łoże).
Ale to dopiero wstępna ocena. Zobaczymy, jak będzie po pierwszym tysiącu.
Jutro planuję kolejną wizytę - tym razem wezmę trochę więcej amunicji. Do weekendu postaram się, aby przez lufę przeszło około 500 sztuk.
Ostatnio zmieniony 16 października 2018, 08:42 przez Matthius, łącznie zmieniany 1 raz.
Democracies have ever been spectacles of turbulence and contention;
have ever been found incompatible with personal security, or the rights of property;
and have, in general, been as short in their lives as they have been violent in their deaths
Matthius dzięki wieklie za odpowiedź.
Czy ktoś miał doczyniena z tuningowymi sprężynami ar15 EEMANN TECH COMPETITION od Halinka Arms ?
Będę wdzięczny za zmierzenie oporu spustu.
Używam broni marki HK od Heckler&Koch i Cenzin, używam optyki od firmy Kahles, strzelam ze strzelby Typhoon Defence F12 od Omega Military Poland oraz używam amunicji Hornady od firmy Hubertus Pro Hunting.
Dokładnie, głównie dzięki informacjom montrali zdecydowałem się na pośredni system gazowy (lufa 16") i to był bardzo dobry wybór. Teraz brałbym właśnie tego MPRa gdyż 18" z karabinowym systemem gazowym pasowałby idealnie do moich zastosowań. Wtedy jeszcze nie wiedziałem co będę z tym robił...
Mariusz888 pisze: Ja ostatecznie "dumam" pomiędzy DD w werji DDM4 V7 (16,5" z pośrednim) a MK12 (18" z karabinowym") [..]
Na Twoim miejscu, to zastanowiłbym się jeszcze nad inną rzeczą niż system gazowy - połączenie lufy 18" ze skokiem gwintu w DD 1:7 wydaje się niespecjalnie lubić z lekkimi pociskami (przynajmniej u mnie). O ile pociski 75gr latają bardzo dobrze, o tyle skupienie przy 55gr jest wyraźnie gorsze.
DD5V2, DD M4 V11 PRO, HK MR223, HK USP CS, HK USP45 CT, HK45T, G17 gen5, G20 gen5, Sig Sauer P226 LDC, Sig Sauer P320 X-FIVE Legion, XDM 4.5 .45ACP, Beretta PX4, Fabarm STF12
@ArtP Bo zwykle 55gr to najczęściej tania amunicja FMJ "do upalania" a 75gr to praktycznie wyłącznie "meczowa" amunicja z pociskiem HPBT. Jak weźmiesz lekką amunicję precyzyjną (np. taką: https://sklep.hubertusprohunting.pl/am- ... -8025.html) to wynik może Cię zaskoczyć
Używam broni marki HK od Heckler&Koch i Cenzin, używam optyki od firmy Kahles, strzelam ze strzelby Typhoon Defence F12 od Omega Military Poland oraz używam amunicji Hornady od firmy Hubertus Pro Hunting.
@montrala Być może (nie strzelałem z owej lekkiej matchowej), natomiast porównując - poprzednio miałem karabinek z lufą 16.5" i gwintem 1:8 i przy tej konfiguracji skupienie było dobre przy obydwu gramaturach (może z delikatnym wskazaniem na cięższe pociski, ale w zasadzie w granicach błędu statystycznego).
W DD mi to rzecz jasna nie przeszkadza, bo do tarczy strzelam z 75gr, a do "zabawy" używam lekkich FMJ No, ale świadomość trzeba mieć.
DD5V2, DD M4 V11 PRO, HK MR223, HK USP CS, HK USP45 CT, HK45T, G17 gen5, G20 gen5, Sig Sauer P226 LDC, Sig Sauer P320 X-FIVE Legion, XDM 4.5 .45ACP, Beretta PX4, Fabarm STF12
montrala pisze:
Pisałem o tym kilka razy, również w tym wątku:
Tak - czytałem zresztą cały ten wątek kilka razy Niemniej karabinowy system gazowy pomimo swoich zalet nie jest zbyt popularny.
ArtP pisze:
połączenie lufy 18" ze skokiem gwintu w DD 1:7 wydaje się niespecjalnie lubić z lekkimi pociskami (przynajmniej u mnie).
montrala pisze:Jak weźmiesz lekką amunicję precyzyjną (...) to wynik może Cię zaskoczyć
Do koncepcji AR15 wróciłem po tym jak doszedłem do wniosku że "pod ręką" mam tylko strzelnice 100m i 400m wobec czego kupowanie .308 nie ma sensu, a skoro redukujemy koszty to nadal nie ma sensu płacić moim zdaniem po 5zł za .223 (w tym przypadku to już wziąłbym .308 dla funu ). Coś mi się wydaje, że jednak wezmę DDM4V7 i będzie to najlepszy i najbardziej uniwersalny wybór
Ostatnio zmieniony 16 października 2018, 13:19 przez Mariusz888, łącznie zmieniany 1 raz.
ArtP pisze:75gr Hornady, której używam, to raptem lekko >2 PLN
W Hubertusie do którego jest link powyżej to wychodzi 2,4zł i to oczywiście jeżeli mówimy o Steel Match, z którego łusek nie ma generalnie sensu zbierać. Na razie nie mam zamiaru elaborować, ale planuję zbierać łuski żeby kiedyś mieć zapas jak już pojawią się możliwości.
Wrzucam kilka zdjęć z tarczami Ruger MPR lufa 18" gwint 1:8 lufa docierana, tania amunicja Fiocchi 55 grs. FMJ (USA)
50 m pozycja siedząca, broń podparta w dwóch punktach (bipod i skarpetka) luneta powiększenie 6x
200 m pozycja siedząca, broń podparta tylko z przodu (położona na torbie, bez bipodu) luneta powiększenie 6 x
300 m pozycja siedząca, broń podparta tylko z przodu (położona na torbie, bez bipodu) luneta powiększenie 6 x
montrala pisze:HK433 nie wprowadza żadnej specjalnej rewolucji, poza tym że HK postanowiło w jak największym stopniu połączyć zalety HK416 i G36 w jednym karabinie, jednocześnie starając się uniknąć połączenia wad. Taki trochę ACR czy MSBS od HK. Jego przewagą nad ACR będzie to że działa (bo HK działają) a nad MSBS to że istnieje (bo HK nie pokazuje rzeczy, których nie wprowadza do produkcji).
Najwyraźniej jednak H&K będzie musiało jeszcze nad działaniem HK433 jeszcze trochę popracować, na razie Bundeswehra broń odrzuciła - nie spełniła wymagań.
Przy okazji, w swojej historii H&K pokazała wiele konstrukcji, które nie weszły do produkcji, by wspomnieć jedynie o G11. Jak każdy producent.
REMOV pisze:Najwyraźniej jednak H&K będzie musiało jeszcze nad działaniem HK433 jeszcze trochę popracować, na razie Bundeswehra broń odrzuciła - nie spełniła wymagań.
Sam piszesz że to nie broń nie spełniła wymagań, tylko oferta HK (i Haenela) nie spełniła wymagań, bo nagle BW sobie przypomniała że chce jednocześnie wersję 5.56mm i 7.62mm, podczas gdy pierwotnie dokumentacja wymagała 5.56 lub 7.62. Więc wszyscy zaoferowali 5.56mm, bo takie karabiny są tańsze i obie oferty, które przeszły do ostatniego etapu (HK z HK433 i Haenel z klonem HK416) były na 5.56. Więc daruj sobie głupawe uwagi, które nie wiem na kim miałyby zrobić wrażenie.
A co do G11 to po zakończeniu Zimnej Wojny okazało się po prostu że nikt już nie chce tak drogiej broni, bo przecież jest cudownie i już żadnych wojen nie będzie. Ale po dziś dzień to jedyna działająca bezłuskowa broń automatyczna, która doszła do etapu rozwoju, w którym można już było mówić o produkcji.
Ostatnio zmieniony 17 października 2018, 15:55 przez montrala, łącznie zmieniany 1 raz.
Używam broni marki HK od Heckler&Koch i Cenzin, używam optyki od firmy Kahles, strzelam ze strzelby Typhoon Defence F12 od Omega Military Poland oraz używam amunicji Hornady od firmy Hubertus Pro Hunting.
ArtP pisze:poprzednio miałem karabinek z lufą 16.5" i gwintem 1:8 i przy tej konfiguracji skupienie było dobre przy obydwu gramaturach (może z delikatnym wskazaniem na cięższe pociski, ale w zasadzie w granicach błędu statystycznego).
W DD mi to rzecz jasna nie przeszkadza, bo do tarczy strzelam z 75gr, a do "zabawy" używam lekkich FMJ No, ale świadomość trzeba mieć.
A porównywałeś na jakiej lekkiej amunicji? Czy może właśnie lekka i tania vs ciężka i droższa? Głównie chodzi mi o różnice w zakresie amunicji takiej jak np popularne GGG. Bo podejrzewam, że kulki nazwijmy to "wyczynowe" to każde mogą dobrze latać o ile dobierze się do lufy i podpasuje to naszemu karabinkowi. A jakiego masz DD z 18" lufą? To właśnie MK12 czy DDM4 w wersji PRO?
Jutro/ pojutrze chciałbym w końcu złożyć ostateczne zamówienie. Nie ukrywam, że z przeziernika baaaaardzo nie lubię strzelać więc docelowo planuję kolimator lub lunetę - jak kupię V7 to biegową a jak MK12 to coś bardziej precyzyjnego. Ten MK12 mnie "kręci" bo o ile zarzekałem się że precyzyjnego AR'a nigdy nie kupię to mamy w nim fajniejszy spust, dłuższą i ciut lepszą lufę - a spust i tak pewnie za jakiś czas bym wymieniał. Jedynie nie wiem na ile MK12 jest uniwersalny jak np by ogarniać nim dynamikę - na pewno się da, ale czy nie jest to już "wędka" -> no i do dynamiki właśnie jak dogaduje się z tanią ammo w postaci GGG? Długość to zresztą był podstawowy argument niekupienia strzelby Winchester SX3 Raniero T. - te 4" w porównaniu do tego co kupiłem to była różnica pomiędzy komfortem i zwrotnością, a uczuciem zarzucania wędki albo sterowania lotniskowcem
Ostatnio zmieniony 21 października 2018, 17:58 przez Mariusz888, łącznie zmieniany 1 raz.
No, ale świadomość trzeba mieć.
). Coś mi się wydaje, że jednak wezmę DDM4V7 i będzie to najlepszy i najbardziej uniwersalny wybór 
