Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta

[Glou]

Na telefonie nie wyskakiwało mi okienko. Masakra jakaś jak można sobie pozwolić na zamykanie biznesu. Gdyby wszyscy tak pracowali to niezłe PKB w tym roku wyrobilibyśmy dla kraju.

Przecież to odnoga PGZ
Im kryzys nie grozi.

[KG92RS]

Witam, czy ktoś wie jaki może być problem z dodzwonieniem się do CENZIN?

Na stronie widać, że zamknęli, a gdzieś słyszałem, że już nie otworzą... Mam wizytówki kilku osób, które tam pracowały -> spróbuję jutro podzwonić, może ktoś odbierze...

[Fizyk]

No to macie u LD „bombę”: frezowana Zastava M72 z bagnetem za 1590 pln... z dowozem!

Ja się skusiłem, bo nawet 100 zł więcej, które dałem nie łapiąc się na cenę rabatową to wciąż "bomba". Ciekaw jestem opinii innych, którzy też się skusili, bo na stronie broń jest opisana jako fabrycznie nowa, a o mojej się tego powiedzieć nie da. Może dałoby się uwierzyć, że przez 40 lat leżenia w magazynach co pół roku ją poborowi rozbierali do konserwacji i stąd ślady na zatrzaskach od rozbierania, ale po spuście samoczynnym widać, że chyba niejedna seria poszła (bo zaczep ognia pojedynczego dla odmiany słabo tknięty). Gruba warstwa nagaru w lufie solidnie zakonserwowana też świadczy, że więcej niż 3 naboje odstrzelono. A stopki od bipodu wydarły głęboką rysę tam, gdzie się opierają po złożeniu i strzemiona od pasa wytarte do białego, więc pewnie sporo z nią też biegano. Nie mówię, że jest wymęczona i za taki stan to cena ciągle bardzo dobra. Jakby napisać na stronie, że broń w bardzo dobrym stanie, ale widać, że używana w wojsku, to by było zgodne z prawdą i ciągle oferta bardzo atrakcyjna. Ale po tej "fabrycznie nowej" to pewien niesmak pozostaje, bo jakbym ją chciał mieć dla samego wyglądu i poczucia, "że mam nową", to bym zadowolony nie był.

A, ale co do dostawy i słowności to dla odmiany zastrzeżeń nie mam - wszystko zgodnie z ustaleniami, sprawnie i szybko.

[KG92RS]

ale po spuście samoczynnym widać, że chyba niejedna seria poszła

Niestety, w magazynach wojskowych może się zdarzyć taki "rodzynek" (tak, jak np. ta jedna używana M76 z nacięciami na kolbie za czasów "grouponów"). Dlatego dobrze jest taką broń bardzo dokładnie obejrzeć przy odbiorze. Muszę przyznać, że jednej rzeczy nie rozumiem -> rusznikarz przerabiający partię takiej broni, musiał zauważyć, że z Twoim egzemplarzem coś jest inaczej... To takie trudne, żeby odłożyć go na bok i poinformować "Leśnych"?

[Bezimienny]

Ja ze swojej strony polecam sklep Colt w Krotoszynie, 15 wrzesnia odbieralem tam moj pierwszy pistolet, bardzo mila obsługa i widac ze spory asortyment.

[Fizyk]

rusznikarz przerabiający partię takiej broni, musiał zauważyć, że z Twoim egzemplarzem coś jest inaczej... To takie trudne, żeby odłożyć go na bok i poinformować "Leśnych"?

Żeby było jasne - to nie jest tak, że po tych częściach widać jakieś znaczące zużycie. Widać tylko, że broń była noszona, strzelana i rozbierana tyle razy, że spowodowało to wytarcie oksydy do gołego metalu na pracujących przy tym częściach. Rusznikarzowi bym nic nie zarzucał - on mógł nawet nie wiedzieć, że broń trafi do sklepu jako fabrycznie nowa.

[Dino1984]

Wizytę w Besthunters oceniam zdecydowanie negatywnie. Odmówiono mi POKAZANIA (nie mylić z wzięciem do ręki) dostępnej broni bez okazania pozwolenia (!), oraz sprzedaży tłumika, ponieważ - jak powiedział sprzedawca - jedyną grupą uprawnioną do posiadania i używania tłumików są myśliwi, więc tłumiki sprzedają tylko po okazaniu pozwolenia łowieckiego.

Średniowiecze. W czasach gdy cała społeczność walczy o popularyzację strzelectwa i dostępu do broni, tak duży sprzedawca propaguje mity i zabobony rodem z najgłębszych czeluści PRLu. Wstyd.

[bezduszny]

@Dino1984, ale czy postąpili zgodnie z obowiązującym prawem ?

[Dino1984]

@Bezduszny: Źle zadane pytanie. Nie wiem co prawo ma tu do rzeczy? Prawo pozwala każdemu nabywać tłumiki i oglądać broń w sklepie nie mając pozwolenia. To są wewnętrzne wymysły właściciela sklepu. Oczywiście - jego sklep, jego zasady... ale nie zmienia to faktu, że to głupie zasady, stąd moja taka ocena sklepu.

[m2c]

Cenzin? Tam przecież była tylko gablotka z amunicją Ciężko się z nimi dogadać, zwłaszcza z Panią przez telefon.
Za sprzedaż Mossbergów i Kelteca w normalnych cenach olbrzymi plus.

[bezduszny]

@Bezduszny: Źle zadane pytanie. Nie wiem co prawo ma tu do rzeczy? Prawo pozwala każdemu nabywać tłumiki i oglądać broń w sklepie nie mając pozwolenia. To są wewnętrzne wymysły właściciela sklepu. Oczywiście - jego sklep, jego zasady... ale nie zmienia to faktu, że to głupie zasady, stąd moja taka ocena sklepu.

Pytanie zasadne.
Co mówi prawo o pokazywaniu broni osobie która nie pokazuje pozwolenia.. i co mówi prawo o pokazywaniu tłumika osobie które nie pokazała pozwolenia na posiadanie takowego.

Jeżeli prawo zezwala.. to sklep do dup... postąpił.
Jeżeli prawo nie zezwala.. to ciężko mieć o to pretensje do sklepu, że "chronią własną du*ę" przed problemami.
Nikt nie wiem kim jesteś i czy nie jest to jakaś prowokacja.
Takie czasy mamy.

[Wiedzmin]

Ale tłumik to sobie może kupić w Polsce 16 latek na allegro...

Co do tematu: polecam sklep Skawiński. Raz w tygodniu wysyłają pracownika po towar w Warszawie i można prawilnie na orlenie oczywiście odebrać pukawkę. Kontakt poprawny, ceny dobre. No i mają dużo na stanie, a nie jak u niektórych kilka tureckich strzelb na krzyż, brak ammo i w sumie brak wszystkiego. Polecam, jak na sklep z bronią ok.

Besthunters ma w środku straszne pustki. Jednak dla mnie przynajmniej obsługa była na 5 gwiazdek. Raz chciałem kupić pistolet i nie mieli (pomimo że są importerem) i nie mieli też ani sztuki 9x19. Drugi raz byłem pomacać eotecha i okazało się, że mają pracownika bardzo obcykanego w optyce. Nie mogę odradzić Besthunters.

[lasooch]

A Cenzin to już się otworzył czy dalej przeżywają pandemię i są zamknięci na głucho?

[KG92RS]

A Cenzin to już się otworzył

Próbowałem dzwonić na numery z wizytówek trzech osób, które kiedyś tam pracowały -> nikt nie odebrał.

[Przem]

Zdublowany post