Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Moderator: Moderatorzy WBP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 96
- Rejestracja: 09 października 2017, 12:53
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Astroclassic Poznań - wrażenia z obsługi troszkę powyżej oceny obojętnej. Jak zapytasz to odpowiedzą, jak nie zapytasz to tez się nie odezwą z nadmiernym zapałem ale w oglądaniu i dotykaniu sprzętu nie przeszkadzają.
Sklep/Strzelnica Magnum Poznań - tutaj już wszystko zostało powiedziane. O dziwo jedyny sklep w Poznaniu gdzie można kupić najwięcej rodzajów amunicji różnych producentów. Jeżeli masz tam zostawić pieniądze to zostaniesz miło obsłużony. Czekając w kolejce nie raz naoglądałem się jak byli traktowani niezdecydowani albo zadający za dużo pytań
Sklep/Strzelnica Magnum Poznań - tutaj już wszystko zostało powiedziane. O dziwo jedyny sklep w Poznaniu gdzie można kupić najwięcej rodzajów amunicji różnych producentów. Jeżeli masz tam zostawić pieniądze to zostaniesz miło obsłużony. Czekając w kolejce nie raz naoglądałem się jak byli traktowani niezdecydowani albo zadający za dużo pytań
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 812
- Rejestracja: 03 kwietnia 2011, 11:13
- Tematy: 13
- Lokalizacja: Swarzędz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Jeśli chodzi o obsługę to oba sklepy są w zbliżonej jakości. Raz jeżdzę do jednego, raz do drugiego, zależy co chce taniej.
Compro...
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 6
- Rejestracja: 04 grudnia 2017, 16:32
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Na mojego maila sprzed kilku dni o dostępność jednego artykułu jakoś nie kwapią się z odpowiedzią...Pawel_5 pisze:Bardzo miło i szybko. Dobra cena na HK SFP9.
http://sklep.jmbron.pl
Ale może to efekt Wielkanocnej gorączki
- lasooch
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 200
- Rejestracja: 12 marca 2017, 14:37
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Pruszków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
To ja opiszę moją przygodę z firmą Gun-Center z Rembertowa. W dużym skrócie dla osób, którym nie chce się czytać - nie polecam tego sprzedawcy. Używany karabinek sprzedali mi jako nowy, a przez pół roku nie są w stanie nawet naprawić drobnego uszkodzenia. Sprzedawca w końcu przestał nawet odpowiadać na moje próby kontaktu.
Gun-Center Wiesław Woźnica
Al. Gen. A.Chruściela "Montera" 67/69
04-414 Warszawa
W październiku podjechałem do nich po karabinek Diamondback DB15CB. Wiedziałem po co przyjechałem, więc całe oględziny od wejścia do sklepu po magiczne "kupuję" trwały może z 5min. Kupowałem w końcu nową broń, więc nie przyszło mi nawet do głowy rozbierać ją na części pierwsze i oglądać z lupą (błąd nr 1)
Po powrocie do domu zapakowałem AR'a do szafy i następnego dnia wyjechałem na 2 tygodnie w delegację. Powrót do domu, rozebranie karabinka do porządnego wyczyszczenia przed pierwszym strzelaniem i następuje spore zdziwienie... Tak zupełnie nowy to on nie jest. Jakieś drobne rysy, otarcia. Blok gazowy razem z całą lufą i urządzeniem wylotowym obrócone względem łoża i uppera - blok gazowy nie był w pionie, dotykał jedną stroną do łoża. Śruby zaciskające łoże na nakrętce lufy mają rozbite gniazda pod klucz ampulowy. Ewidentnie jakiś specjalista próbował calowe śruby 3/32" odkręcać 2,5mm końcówką. Generalnie kiepska sprawa, bo broń leży u mnie od 2 tygodni i ciężko będzie udowodnić, że taki kupiłem, a nie zepsułem sam. Jednak opisałem całą sprawę w mailu do Gun-Center z prośbą o odniesienie się do problemu. Obstawiałem, że ktoś już ten karabinek kupił, zauważył źle zmontowaną lufę, próbował po partacku naprawić i na koniec zwrócił do sklepu. Pan Wiesław Woźnica dość szybko odpowiedział mi, że po kontakcie z importerem (Cenzin) okazało się, że mój karabinek prawdopodobnie był na targach i stąd ślady. Jednak broń na 100% nie była używana poza 3 łuskami dla policji i na 100% nie była wcześniej kupiona przez innego klienta. Padła propozycja, bym zwrócił karabinek do sklepu, a sklep zwróci go do importera, żebym przypadkiem "nie narobił rabanu w internecie". Szczerze mówiąc opadła mi szczęka, w pozytywny sposób (błąd nr 2)
Zacząłem się zastanawiać jak rozwiązać sprawę. Broń już dawno zarejestrowana, więc trzeba będzie odkręcać zakup w WPA. Do sklepu ładny kawałek drogi, zmarnowany czas i benzyna. Do tego zostanę bez karabinka, bo był to ostatni egzemplarz i cholera wie, kiedy będą kolejne. Z drugiej strony - z paroma śladami da się żyć, z resztą kupiłem go do używania, a nie do oglądania przez szybę, sam bym go zaraz porysował. Przestawić w pion lufę i blok gazowy to 5min roboty. Nie trzeba będzie bujać się z WPA, jeździć po sklepach i czekać znowu nie wiadomo ile na kolejny egzemplarz. A poza tym skoro sprzedawca jest wobec mnie fair, to i ja mogę być fair wobec niego (błąd nr 3)
Zaproponowałem, żeby Gun-Center wysłał mi pocztą nowe 3 śrubki, które ściskają łoże karabinka. Ustawienie bloku gazowego i lufy załatwiłem sam w 5min, a o ryskach zapomnijmy, aż takim estetą nie jestem. Koszt śrubek też jest w praktyce zerowy, ale nie chce mi się szukać teraz calowych ampulowych oksydowanych na czarno śrubek, chyba łatwiej jednak ściągnąć to od producenta. Oczywiście Pan Wiesław Woźnica chętnie na to przystał i obiecał przekazać mi śruby, jak tylko dostanie je razem z najbliższą dostawą od Cenzin.
No i jak się można domyślać, śrub nie otrzymałem do dnia dzisiejszego. Wychodzi, że pomyliłem bycie fair z byciem frajerem. Sprzedawca przez pierwsze tygodnie i miesiące odpisywał mi błyskawicznie, przepraszając za zwłokę i zwalając wszystko na importera. Dostałem nawet informację, że moje śruby są już na lotnisku. Po jakimś czasie w ogóle przestał reagować na moje próby kontaktu. Cenzin oczywiście też nawet nie raczył odpowiedzieć czegokolwiek. Lada chwila minie pół roku od mojego jakże szczęśliwego zakupu
Mam nadzieję, że to będzie przestrogą dla osób planujących zakupy w firmie Gun-Center. Moja naiwność i zaufanie do wątpliwej uczciwości sprzedawcy to jedna sprawa, ale pozostaje drugi temat, chyba ważniejszy. Jeśli sklep nie jest w stanie w ciągu pół roku sprowadzić od producenta trzech głupich śrubek ampulowych, to nie chcę wiedzieć jak wygląda proces ściągania części zamiennych w przypadku jakiejkolwiek poważniejszej awarii, usterki, gwarancyjnej czy co gorsza pogwarancyjnej. Jeśli ktoś dotarł do samego końca to gratuluję wytrwałości i życzę samych udanych zakupów
Gun-Center Wiesław Woźnica
Al. Gen. A.Chruściela "Montera" 67/69
04-414 Warszawa
W październiku podjechałem do nich po karabinek Diamondback DB15CB. Wiedziałem po co przyjechałem, więc całe oględziny od wejścia do sklepu po magiczne "kupuję" trwały może z 5min. Kupowałem w końcu nową broń, więc nie przyszło mi nawet do głowy rozbierać ją na części pierwsze i oglądać z lupą (błąd nr 1)
Po powrocie do domu zapakowałem AR'a do szafy i następnego dnia wyjechałem na 2 tygodnie w delegację. Powrót do domu, rozebranie karabinka do porządnego wyczyszczenia przed pierwszym strzelaniem i następuje spore zdziwienie... Tak zupełnie nowy to on nie jest. Jakieś drobne rysy, otarcia. Blok gazowy razem z całą lufą i urządzeniem wylotowym obrócone względem łoża i uppera - blok gazowy nie był w pionie, dotykał jedną stroną do łoża. Śruby zaciskające łoże na nakrętce lufy mają rozbite gniazda pod klucz ampulowy. Ewidentnie jakiś specjalista próbował calowe śruby 3/32" odkręcać 2,5mm końcówką. Generalnie kiepska sprawa, bo broń leży u mnie od 2 tygodni i ciężko będzie udowodnić, że taki kupiłem, a nie zepsułem sam. Jednak opisałem całą sprawę w mailu do Gun-Center z prośbą o odniesienie się do problemu. Obstawiałem, że ktoś już ten karabinek kupił, zauważył źle zmontowaną lufę, próbował po partacku naprawić i na koniec zwrócił do sklepu. Pan Wiesław Woźnica dość szybko odpowiedział mi, że po kontakcie z importerem (Cenzin) okazało się, że mój karabinek prawdopodobnie był na targach i stąd ślady. Jednak broń na 100% nie była używana poza 3 łuskami dla policji i na 100% nie była wcześniej kupiona przez innego klienta. Padła propozycja, bym zwrócił karabinek do sklepu, a sklep zwróci go do importera, żebym przypadkiem "nie narobił rabanu w internecie". Szczerze mówiąc opadła mi szczęka, w pozytywny sposób (błąd nr 2)
Zacząłem się zastanawiać jak rozwiązać sprawę. Broń już dawno zarejestrowana, więc trzeba będzie odkręcać zakup w WPA. Do sklepu ładny kawałek drogi, zmarnowany czas i benzyna. Do tego zostanę bez karabinka, bo był to ostatni egzemplarz i cholera wie, kiedy będą kolejne. Z drugiej strony - z paroma śladami da się żyć, z resztą kupiłem go do używania, a nie do oglądania przez szybę, sam bym go zaraz porysował. Przestawić w pion lufę i blok gazowy to 5min roboty. Nie trzeba będzie bujać się z WPA, jeździć po sklepach i czekać znowu nie wiadomo ile na kolejny egzemplarz. A poza tym skoro sprzedawca jest wobec mnie fair, to i ja mogę być fair wobec niego (błąd nr 3)
Zaproponowałem, żeby Gun-Center wysłał mi pocztą nowe 3 śrubki, które ściskają łoże karabinka. Ustawienie bloku gazowego i lufy załatwiłem sam w 5min, a o ryskach zapomnijmy, aż takim estetą nie jestem. Koszt śrubek też jest w praktyce zerowy, ale nie chce mi się szukać teraz calowych ampulowych oksydowanych na czarno śrubek, chyba łatwiej jednak ściągnąć to od producenta. Oczywiście Pan Wiesław Woźnica chętnie na to przystał i obiecał przekazać mi śruby, jak tylko dostanie je razem z najbliższą dostawą od Cenzin.
No i jak się można domyślać, śrub nie otrzymałem do dnia dzisiejszego. Wychodzi, że pomyliłem bycie fair z byciem frajerem. Sprzedawca przez pierwsze tygodnie i miesiące odpisywał mi błyskawicznie, przepraszając za zwłokę i zwalając wszystko na importera. Dostałem nawet informację, że moje śruby są już na lotnisku. Po jakimś czasie w ogóle przestał reagować na moje próby kontaktu. Cenzin oczywiście też nawet nie raczył odpowiedzieć czegokolwiek. Lada chwila minie pół roku od mojego jakże szczęśliwego zakupu
Mam nadzieję, że to będzie przestrogą dla osób planujących zakupy w firmie Gun-Center. Moja naiwność i zaufanie do wątpliwej uczciwości sprzedawcy to jedna sprawa, ale pozostaje drugi temat, chyba ważniejszy. Jeśli sklep nie jest w stanie w ciągu pół roku sprowadzić od producenta trzech głupich śrubek ampulowych, to nie chcę wiedzieć jak wygląda proces ściągania części zamiennych w przypadku jakiejkolwiek poważniejszej awarii, usterki, gwarancyjnej czy co gorsza pogwarancyjnej. Jeśli ktoś dotarł do samego końca to gratuluję wytrwałości i życzę samych udanych zakupów
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 18
- Rejestracja: 01 maja 2012, 21:10
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Jaworzno
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Czy ktoś robił zakupy w sklepie epatriot.pl w Biłgoraju ? Nie mogę znaleźć żadnych opinii o tym sklepie.
-
- Reactions:
- Posty: 10
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008, 22:11
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Sympatyczny i kontaktowy właściciel. Ceny przyzwoite, ale raczej nienegocjowalne. Zakupy trzeba uzgadniać telefonicznie bo w sklepie stacjonarnym od ręki nic nie ma. Nie wiem jak z dowozem w dalsze rejony kraju ponieważ swój zakup odbierałem osobiście.
Slavia 634 + Daisy Powrline 3-9x32
- 50BMG
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 32
- Rejestracja: 04 stycznia 2018, 15:15
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Polecam Magazyn uzbrojenia w Warszawie - mega fajna obsługa i pełne pasji podejście do klienta, bez problemu można się zapomnieć i dokupować dodatki
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 96
- Rejestracja: 09 października 2017, 12:53
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Omega Military Poland Poznań (właściwie pod Poznaniem) kupione trochę ponad 1000 sztuk amunicji różnego typu z dowozem pod nos. Cena atrakcyjna. Obsługa przemiła. Polecam.
Łuska Śrem tutaj też bez zarzutu. Można dotykać i oglądać. Obsługa cierpliwa pomimo mojego kilkudziesięcio minutowego zastanawiania się nad wyborem broni. Też polecam.
Łuska Śrem tutaj też bez zarzutu. Można dotykać i oglądać. Obsługa cierpliwa pomimo mojego kilkudziesięcio minutowego zastanawiania się nad wyborem broni. Też polecam.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 60
- Rejestracja: 23 stycznia 2011, 11:41
- Tematy: 5
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Ja chciałem zostawić pozytyw dla sklepu Vismag Lublin. Miła obsługa, ceny w normie, przy większych ilościach amunicji rabat, duży wybór choć polecam dzwonić przed przyjazdem.
- Twilight7
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 450
- Rejestracja: 29 marca 2017, 11:28
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdynia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Ja też mam dobre doświadczenia z Vismag.
Natomiast sklep "Skawiński", nie przestanie mnie chyba "zadziwiać" swoim chaosem logistycznym
Zadzwonił do mnie pracownik tego sklepu, który zaproponował niższą cenę na karabin oraz przywiezienie do domu
Miał jeszcze przysłać tego samego dnia kilka fotek, żeby nie było wątpliwości, że to ta wersja, o którą mi chodzi.
Niestety gość zamilkł ( nawet na sms z przypomnieniem nie odpisał). Na drugi dzień sam zadzwoniłem.
Stwierdził tylko, że już nie mają tego karabinu i może będzie za jakieś trzy tygodnie ale już w innej cenie...
A wystarczyło tylko zadzwonić, przeprosić i zapytać czy za trzy tygodnie nadal będę zainteresowany ...
Bazując na kilkukrotnym kontakcie z tym sklepem, stwierdzam, że większość jego pracowników cierpi na bardzo zaawansowaną "pamięć krótkotrwałą" .
W skrócie: olewają ustalenia z klientem, zapominają... nie przekazują sobie informacji itd. Kontakt z nimi to udręka dla klienta.
To ciągłe przypominanie się i opowiadanie wszystkiego od początku strasznie wkurza
@Pracownicy sklepu Skawiński:
Jeżeli chcecie poprawić jakość obsługi, to:
1) Ustalenia z klientem zapisujcie w pliku na kompie, lub zwykłym zeszycie.
2) Prowadźcie historię kontaktu z klientem - krótkie i rzeczowe notatki.
3) Wprowadźcie obowiązek prowadzenia takich notatek (oraz czytania) dla wszystkich pracowników: od sprzedawcy, rusznikarza aż do księgowej.
4) Osoba "prowadząca" klienta niech na początek dnia robi przegląd otwartych tematów.
5) Oddzwaniajcie do klientów zgodnie z obietnicami !!!
Natomiast sklep "Skawiński", nie przestanie mnie chyba "zadziwiać" swoim chaosem logistycznym
Zadzwonił do mnie pracownik tego sklepu, który zaproponował niższą cenę na karabin oraz przywiezienie do domu
Miał jeszcze przysłać tego samego dnia kilka fotek, żeby nie było wątpliwości, że to ta wersja, o którą mi chodzi.
Niestety gość zamilkł ( nawet na sms z przypomnieniem nie odpisał). Na drugi dzień sam zadzwoniłem.
Stwierdził tylko, że już nie mają tego karabinu i może będzie za jakieś trzy tygodnie ale już w innej cenie...
A wystarczyło tylko zadzwonić, przeprosić i zapytać czy za trzy tygodnie nadal będę zainteresowany ...
Bazując na kilkukrotnym kontakcie z tym sklepem, stwierdzam, że większość jego pracowników cierpi na bardzo zaawansowaną "pamięć krótkotrwałą" .
W skrócie: olewają ustalenia z klientem, zapominają... nie przekazują sobie informacji itd. Kontakt z nimi to udręka dla klienta.
To ciągłe przypominanie się i opowiadanie wszystkiego od początku strasznie wkurza
@Pracownicy sklepu Skawiński:
Jeżeli chcecie poprawić jakość obsługi, to:
1) Ustalenia z klientem zapisujcie w pliku na kompie, lub zwykłym zeszycie.
2) Prowadźcie historię kontaktu z klientem - krótkie i rzeczowe notatki.
3) Wprowadźcie obowiązek prowadzenia takich notatek (oraz czytania) dla wszystkich pracowników: od sprzedawcy, rusznikarza aż do księgowej.
4) Osoba "prowadząca" klienta niech na początek dnia robi przegląd otwartych tematów.
5) Oddzwaniajcie do klientów zgodnie z obietnicami !!!
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2018, 10:01 przez Twilight7, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bleys
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 560
- Rejestracja: 02 lutego 2008, 17:12
- Tematy: 18
- Lokalizacja: Polska
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
kaliber.pl - irytuje brak aktualnego asortymentu i cen na stronie. Telefon do sklepu nie bardzo pomógł, tylko informacja, że mają amunicję, która mnie interesuje, ale nie wiedzą ile i nie sprawdzą, bo mają klienta i proszą o telefon za pół godziny. Ponieważ mam do nich 10 minut, to po prostu wsiadłem w samochód i podjechałem. Rzeczywiście mieli, choć nie do końca to co bym chciał. Szkoda, że jako dystrybutor Federala nie mają większego asortymentu, tylko podstawowy. Na pocieszenie mieli nowe zabawki z HK. Ogólnie miła obsługa i z przyjemnością do nich wracam mimo niedociągnięć.
Po drodze do domu postanowiłem zajrzeć do 4shooters na Pasażu Ursynowskim. Wchodzę, witam się i mówię, że chciałbym kupić sobie nowy pistolet. Cisza. Pan nie raczy ruszyć tyłka, albo zapytać do czego ten pistolet ma być - do tarczy czy dynamiki. Zero reakcji, totalna olewka. Po 2 minutach czekania pytam się o jakąś broń w gablocie. Pan łaskawie wstaje i mówi, że poda jak dostanie moje pozwolenie na broń. Podaje mu pozwolenie i wyrażam zdziwienie, że trzeba się legitymować żeby obejrzeć towar. Pan opryskliwie stwierdza, że jego sklep i jego zasady, a jak zamierzam komentować, to on też zacznie. Poprosiłem o zwrot książeczki i zrezygnowałem z oglądania. Takie zachowania sprzedawcy jeszcze w branży nie spotkałem i moja noga w tym sklepie już nie postanie.
Po drodze do domu postanowiłem zajrzeć do 4shooters na Pasażu Ursynowskim. Wchodzę, witam się i mówię, że chciałbym kupić sobie nowy pistolet. Cisza. Pan nie raczy ruszyć tyłka, albo zapytać do czego ten pistolet ma być - do tarczy czy dynamiki. Zero reakcji, totalna olewka. Po 2 minutach czekania pytam się o jakąś broń w gablocie. Pan łaskawie wstaje i mówi, że poda jak dostanie moje pozwolenie na broń. Podaje mu pozwolenie i wyrażam zdziwienie, że trzeba się legitymować żeby obejrzeć towar. Pan opryskliwie stwierdza, że jego sklep i jego zasady, a jak zamierzam komentować, to on też zacznie. Poprosiłem o zwrot książeczki i zrezygnowałem z oglądania. Takie zachowania sprzedawcy jeszcze w branży nie spotkałem i moja noga w tym sklepie już nie postanie.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 397
- Rejestracja: 10 maja 2017, 08:45
- Tematy: 5
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
w 4shooter byłem 1 raz.
Odczucia bardzo podobne do kolegi wyżej.
Odczucia bardzo podobne do kolegi wyżej.
Midland Gun 30-06, Mosi OWG .308Win, AKM "strzałka w trójkącie" 1974, S&W MP15 .223Rem, Uzkon AS16 12Ga, Fair Sport 2x12Ga, CZ Brno ZH 301 2x16 Ga.
Szafa na broń jest jak telewizor. Nigdy za duża :D
Szafa na broń jest jak telewizor. Nigdy za duża :D
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1109
- Rejestracja: 17 maja 2007, 12:52
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Ja też :D Chyba nie ma gorszego sklepu nie tylko w Warszawie ale i w całym kraju.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 27
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 12:45
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
No, 4shooter jest dziwnym sklepem. Pewnie da się tam coś kupić jeśli wiesz czego chcesz, wejdziesz, poprosisz o to, zapłacisz i wyjdziesz nie zadając pytań. Absolutnie nie wolno być niezdecydowanym, zadawać pytań, broń boże nie wolno przyjść żeby pooglądać co tam mają itd...
W sumie byłem tam dwa razy (pierwszy i od razu ostatni), po wycieczce do Kalibra po drodze chciałem zobaczyć czy nie ma tam czegoś ciekawego. Najbardziej ciekawe było spotkanie z właścicielem który sprowadził mnie do parteru. No cóż, zadawałem pytania bo uznałem że ktoś kto ma sklep z bronią zna się na tym lepiej i mogę się od niego czegoś dowiedzieć - niestety tam wymaga się żeby klient sam wszystko wiedział.
Na drugim biegunie na przykład jest Magazyn Uzbrojenia do którego wpadam jak tylko jestem w ich okolicy. Nawet jak od razu się przyznaję że nie będę nic kupował, tylko chciałem zobaczyć co jest nowego - to nikomu to nie przeszkadza i chwalą się tym co mają. Nie ma żadnego problemu żeby zadać pytanie, nawet jeśli zdradza się tym swoją ignorancję. W sklepie zazwyczaj wiedzą lepiej, i się tą wiedzą bezproblemowo dzielą. Nie ma żadnego problemu żeby "pomacać" a rozmowa sprawia przyjemność obu stronom.
W sumie byłem tam dwa razy (pierwszy i od razu ostatni), po wycieczce do Kalibra po drodze chciałem zobaczyć czy nie ma tam czegoś ciekawego. Najbardziej ciekawe było spotkanie z właścicielem który sprowadził mnie do parteru. No cóż, zadawałem pytania bo uznałem że ktoś kto ma sklep z bronią zna się na tym lepiej i mogę się od niego czegoś dowiedzieć - niestety tam wymaga się żeby klient sam wszystko wiedział.
Na drugim biegunie na przykład jest Magazyn Uzbrojenia do którego wpadam jak tylko jestem w ich okolicy. Nawet jak od razu się przyznaję że nie będę nic kupował, tylko chciałem zobaczyć co jest nowego - to nikomu to nie przeszkadza i chwalą się tym co mają. Nie ma żadnego problemu żeby zadać pytanie, nawet jeśli zdradza się tym swoją ignorancję. W sklepie zazwyczaj wiedzą lepiej, i się tą wiedzą bezproblemowo dzielą. Nie ma żadnego problemu żeby "pomacać" a rozmowa sprawia przyjemność obu stronom.
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2018, 23:06 przez k.obrzud@tvn.pl, łącznie zmieniany 2 razy.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
Pozdrawiam
Krzysiek
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 154
- Rejestracja: 18 marca 2015, 07:19
- Tematy: 2
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Magazyn Uzbrojenia - szybko sprawnie ceny ammo atrakcyjne
Kolt Krotoszyn - konkurencyjne ceny broni rzekł bym niskie w porównaniu do cen w sklepach Warszawskich, obsługa tez bez zastrzeżeń.
BH - szybko sprawnie, można poogladać i pomacać bron, ale tylko jak jest szef lub szczupły koles w okularach. jak któregoś z Panów brak to , no niestety nie ma po co tam chodzić
4SHOOTER - obsługa w porządku, konkretnie i na temat, ceny ammo przy zakupie większych ilości bardzo dobre, faktem jest, że potencjalny klient z syndromem niedopieszczenia pociechy tam nie znajdzie
Kolt Krotoszyn - konkurencyjne ceny broni rzekł bym niskie w porównaniu do cen w sklepach Warszawskich, obsługa tez bez zastrzeżeń.
BH - szybko sprawnie, można poogladać i pomacać bron, ale tylko jak jest szef lub szczupły koles w okularach. jak któregoś z Panów brak to , no niestety nie ma po co tam chodzić
4SHOOTER - obsługa w porządku, konkretnie i na temat, ceny ammo przy zakupie większych ilości bardzo dobre, faktem jest, że potencjalny klient z syndromem niedopieszczenia pociechy tam nie znajdzie