Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Moderator: Moderatorzy WBP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 397
- Rejestracja: 10 maja 2017, 08:45
- Tematy: 5
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Nie bronię.ale osobiście nie było problemu z odbiorem.
Midland Gun 30-06, Mosi OWG .308Win, AKM "strzałka w trójkącie" 1974, S&W MP15 .223Rem, Uzkon AS16 12Ga, Fair Sport 2x12Ga, CZ Brno ZH 301 2x16 Ga.
Szafa na broń jest jak telewizor. Nigdy za duża :D
Szafa na broń jest jak telewizor. Nigdy za duża :D
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 425
- Rejestracja: 03 listopada 2018, 21:45
- Tematy: 3
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Sklep Garand w Warszawie . Ktoś zna, ma jakieś doświadczenia? Spora oferta broni na stronie . Prawdziwa czy tylko pobożne życzenia ?
9x19/357mag/45ACP/.22 LR/223rem
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 23
- Rejestracja: 20 maja 2019, 21:55
- Tematy: 2
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Sklep ten w środowisku airsoftowym już od jakiegoś czasu nie ma dobrych opinii, też musiałem się 10 razy przypominać o zamówienie.l2k pisze:Bardzo mocno NIE POLECAM sklepu DELTASHOP.PL
Nie do końca jest to sklep z bronią, ale mają w ofercie trochę różnych gadżetów przydatnych strzelcom. Nie polecam z uwagi na totalną olewkę klienta. Zamówiłem walizkę na broń, zapłaciłem, po kilku dniach bezczynności i braku kontaktu z sklepem stwierdziłem, że kupię gdzie indziej. Powiadomiłem o odstąpieniu od umowy kupna i dalej cisza. Mija 10 dni od odstąpienia od umowy, telefonu nie odbierają, na maile i wiadomości nie odpisują. Czekam jeszcze ustawowe 4 dni na zwrot kasy i składam zawiadomienie o oszustwie.
Niestety (Polak mądry po szkodzie) dopiero po transakcji poczytałem opinie o sklepie i okazało się, że nie tylko ja tak zostałem potraktowany.
- Matrix33
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 731
- Rejestracja: 29 listopada 2009, 22:15
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Kolejny raz polecam sklep Bażant z Raciborza. Pan Łukasz sprowadził dla mnie broń z Warszawy, przywiózł ją specjalnie do Katowic wraz z kilkoma paczkami amunicji. To plus miła rozmowa - pan Łukasz jest pasjonatem i to widać.
- hanusi1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 66
- Rejestracja: 13 listopada 2016, 17:30
- Tematy: 0
- Lokalizacja: BEŁCHATÓW
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Magazyn Uzbrojenia i Guns Masters GODNE POLECENIA !!!!! A więc pierwszy Magazyn Uzbrojenia co do fizycznej wizyty i transakcji nie doszło(chodzi o Fedarma nie załapałem się ) ale temat Fedarma na bieżąco monitorowany nie było pytania bez odpowiedzi zawsze i można powiedzieć że natychmiast czy to na forum czy e-mail czy priv czy rozmowa telefoniczna . Za to duży plus na pewno nie olewaja klienta.Rzeczowo i na temat. Niestety do transakcji nie doszło ale to tylko i wyłącznie z powodu "komitetu kolejkowego" swoje muszę odstać Ale po rozmowie z MU telefon w rękę i dzwonię do partnerów Magazynu i trafiło na Guns Masters z Wrocławia. Rozmowa z Bartoszem i sprawa od ręki załatwiona,dostałem instrukcję jak zostać właścicielem Fedarma i po 5 no może po 7minutach zostałem właścicielem Ferdka na papierze i rezerwacja do dziś. A dziś czyli po 48godz wizyta w Wrocławiu i szybko i na temat pełna profeska od ręki temat załatwiony. I mam Ferdka. Tak więc POLECAM i pozdrawiam ekipę z MAGAZYNU UZBROJENIA i ekipę z GUNS MASTERS.
CZ P09, WinSXP,CZ455,AKM,Shadow2, S&W22Victory ,FedArm16",Beretta92S,Alfa Proj4"357/38,RKM DP28,PM-63 RAK,TTwz33,UzkonZK15,PPSz,UZI, RIA45ACP, PPS,Glock17, M16A1,Bajkał IŻ, Remington 511, Tanfolgio Giuseppe,Beretta 70,Hammerli TAC R1 22,MP5,
- noel
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 591
- Rejestracja: 22 marca 2007, 20:52
- Tematy: 22
- Lokalizacja: Zachód
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Dobre słowa muszę napisać o http://estore.beretta.com/en-eu/.
Zamówiony towar był po 40 godzinach dostarczony. Choć pewnie większa w tym zasługa firmy kurierskiej, to jednak jestem b. zadowolony z zakupów w Beretta.
Zamówiony towar był po 40 godzinach dostarczony. Choć pewnie większa w tym zasługa firmy kurierskiej, to jednak jestem b. zadowolony z zakupów w Beretta.
Ostatnio zmieniony 30 sierpnia 2019, 14:07 przez noel, łącznie zmieniany 1 raz.
- LgN
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 24 września 2018, 10:52
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Spory minus ode mnie dla sklepu "Ponowa" w Bielsku-Białej.
Dwie sztuki zamówionych i zaliczkowanych ARów Fedarma: jeden w kwietniu, drugi w czerwcu. Wraz z kolegą dostaliśmy zapewnienie, że jak tylko będą u dystrybutora, to nie będzie żadnego problemu ze sprowadzeniem. Czas mijał, przypominaliśmy się w międzyczasie "tak na wszelki wypadek" ze 2-3 razy z pytaniem, czy na pewno mamy zrobioną rezerwację, bo wg wpisów w Internecie, tworzą się autentyczne kolejki po ten sprzęt. "Tak, oczywiście, zarezerwowane dwie sztuki".
Nadszedł dzień, kiedy Fedarmy w końcu wylądowały w Polsce - szybki telefon do sklepu, tłumaczenie po raz kolejny, że rezerwowaliśmy, ba, nawet zaliczkę zostawiliśmy (czyżby zapomnieli?). "Jasne, jasne, są zarezerwowane, dam znać jak będą już mieli w sprzedaży i zorganizujemy to logistycznie, za jakieś dwa tygodnie powinny być u nas".
I teraz już indywidualnie, moja opinia (kolegi mieszać do tego nie będę ).
Oczywiście, info na stronie dystrybutora (MU) śledzone, wypowiedzi przedstawiciela na beżowym śledzone, fanpage na FB śledzony. Nagle (jakiś tydzień później) czytam, że niektórzy z kolejki odbierają już szczęśliwe telefony. No to cyk, telefon do Ponowy. "Musimy sprawdzić, czy są już ponumerowane i czy prowadzą już sprzedaż". Zaraz, to ja wiem, że tak, a sklep nie wie? Kulturalnie wspominam, że tak, z tego co wiem, to już od kilku dni sprzedaż przez dystrybutora trwa.
W ubiegłą sobotę ponowny kontakt (nawiązany przeze mnie rzecz jasna, nie przez sklep). Info? "Musimy to logistycznie zorganizować, może to potrwa tydzień, może dwa, nie wiem". Przyznam, że zacząłem tracić powoli cierpliwość.
Wczoraj postanowiliśmy się wybrać do sklepu spytać o aktualną sytuację i czy znany jest już konkretny termin. I teraz najlepsze.
Niemalże z uśmiechem na ustach zostaliśmy poinformowani, że w sumie to nie uda się sprowadzić tych Fedarmów, bo już się wszystkie sprzedały . Po czym usłyszeliśmy kilka dodatkowych zapewnień, że sklep Ponowa oczywiście wszystko odpowiednio zaplanował i dopełnił starań, a wina nie leży po jego stronie. Jasne. I zapewnienie, że wkrótce ma być kolejna dostawa (tak, wiemy).
Na szczęście mieliśmy plan awaryjny - sklep "Bażant" w Raciborzu, który także miał jeszcze kilka sztuk. Szybki telefon, potwierdzili nam że są dostępne i odłożą dwie sztuki do naszego przyjazdu. Zaliczka z Ponowy wycofana i ruszamy w drogę do Raciborza. Na miejscu kulturalnie, rzeczowo, szybko. I bez proszenia się. Da się? Da się. Pierwszy kontakt z Bażantem i jak dla mnie - bardzo pozytywny.
Co się tyczy Ponowy, to zabolało mnie:
- słaby kontakt, w 90% przypadków to ja byłem jego inicjatorem;
- odniosłem lekkie wrażenie "robienia łaski" ze ściągnięciem sprzętu;
Niewypał może zdarzyć się każdemu. Gdybym widział zaangażowanie ze strony sklepu w realizację zamówienia, to nie miałbym żalu, jeśli by się nie udało. Nie pisałbym też niepochlebnej opinii na forum. Nawet jeśli w twarz by mi powiedziano, że w sumie to im się nie opłaca tego sprzętu ściągać, czy coś. A pewnie, że bym zrozumiał, i jeszcze byłbym wdzięczny za jasno przedstawioną sytuację.
Jednak w tym przypadku czarę goryczy przelał fakt, że informację o braku możliwości sprowadzenia towaru otrzymałem w momencie, kiedy samemu pofatygowałem się do sklepu dopytać o status zamówienia. Właściciel (?) doskonale zdawał sobie sprawę, że jest to dla mnie dość istotna kwestia i był też informowany kilkakrotnie, że ten towar prawdopodobnie szybko zniknie i warto go zarezerwować, o ile to możliwe. Nie wiem czy o spóźnieniu się z zarezerwowaniem (lub zamówieniem) dowiedział się dzień przed naszą wizytą czy 15 minut wcześniej, ale no bez kitu. Pierwsze, co w takiej chwili bym zrobił na jego miejscu, to wyciągnął telefon i zadzwonił poinformować klienta, który zostawił zaliczkę. A nie czekał, aż ten sam się pofatyguje na miejsce. Gdybyśmy zwlekali choć trochę dłużej, pewnie zakup trzeba by odłożyć o kolejne tygodnie (jeśli nie miesiące).
Trochę żałuję, bo to najbliższy mi (pod względem lokalizacji) sklep z tego typu asortymentem, a niesmak trochę pozostał.
Dwie sztuki zamówionych i zaliczkowanych ARów Fedarma: jeden w kwietniu, drugi w czerwcu. Wraz z kolegą dostaliśmy zapewnienie, że jak tylko będą u dystrybutora, to nie będzie żadnego problemu ze sprowadzeniem. Czas mijał, przypominaliśmy się w międzyczasie "tak na wszelki wypadek" ze 2-3 razy z pytaniem, czy na pewno mamy zrobioną rezerwację, bo wg wpisów w Internecie, tworzą się autentyczne kolejki po ten sprzęt. "Tak, oczywiście, zarezerwowane dwie sztuki".
Nadszedł dzień, kiedy Fedarmy w końcu wylądowały w Polsce - szybki telefon do sklepu, tłumaczenie po raz kolejny, że rezerwowaliśmy, ba, nawet zaliczkę zostawiliśmy (czyżby zapomnieli?). "Jasne, jasne, są zarezerwowane, dam znać jak będą już mieli w sprzedaży i zorganizujemy to logistycznie, za jakieś dwa tygodnie powinny być u nas".
I teraz już indywidualnie, moja opinia (kolegi mieszać do tego nie będę ).
Oczywiście, info na stronie dystrybutora (MU) śledzone, wypowiedzi przedstawiciela na beżowym śledzone, fanpage na FB śledzony. Nagle (jakiś tydzień później) czytam, że niektórzy z kolejki odbierają już szczęśliwe telefony. No to cyk, telefon do Ponowy. "Musimy sprawdzić, czy są już ponumerowane i czy prowadzą już sprzedaż". Zaraz, to ja wiem, że tak, a sklep nie wie? Kulturalnie wspominam, że tak, z tego co wiem, to już od kilku dni sprzedaż przez dystrybutora trwa.
W ubiegłą sobotę ponowny kontakt (nawiązany przeze mnie rzecz jasna, nie przez sklep). Info? "Musimy to logistycznie zorganizować, może to potrwa tydzień, może dwa, nie wiem". Przyznam, że zacząłem tracić powoli cierpliwość.
Wczoraj postanowiliśmy się wybrać do sklepu spytać o aktualną sytuację i czy znany jest już konkretny termin. I teraz najlepsze.
Niemalże z uśmiechem na ustach zostaliśmy poinformowani, że w sumie to nie uda się sprowadzić tych Fedarmów, bo już się wszystkie sprzedały . Po czym usłyszeliśmy kilka dodatkowych zapewnień, że sklep Ponowa oczywiście wszystko odpowiednio zaplanował i dopełnił starań, a wina nie leży po jego stronie. Jasne. I zapewnienie, że wkrótce ma być kolejna dostawa (tak, wiemy).
Na szczęście mieliśmy plan awaryjny - sklep "Bażant" w Raciborzu, który także miał jeszcze kilka sztuk. Szybki telefon, potwierdzili nam że są dostępne i odłożą dwie sztuki do naszego przyjazdu. Zaliczka z Ponowy wycofana i ruszamy w drogę do Raciborza. Na miejscu kulturalnie, rzeczowo, szybko. I bez proszenia się. Da się? Da się. Pierwszy kontakt z Bażantem i jak dla mnie - bardzo pozytywny.
Co się tyczy Ponowy, to zabolało mnie:
- słaby kontakt, w 90% przypadków to ja byłem jego inicjatorem;
- odniosłem lekkie wrażenie "robienia łaski" ze ściągnięciem sprzętu;
Niewypał może zdarzyć się każdemu. Gdybym widział zaangażowanie ze strony sklepu w realizację zamówienia, to nie miałbym żalu, jeśli by się nie udało. Nie pisałbym też niepochlebnej opinii na forum. Nawet jeśli w twarz by mi powiedziano, że w sumie to im się nie opłaca tego sprzętu ściągać, czy coś. A pewnie, że bym zrozumiał, i jeszcze byłbym wdzięczny za jasno przedstawioną sytuację.
Jednak w tym przypadku czarę goryczy przelał fakt, że informację o braku możliwości sprowadzenia towaru otrzymałem w momencie, kiedy samemu pofatygowałem się do sklepu dopytać o status zamówienia. Właściciel (?) doskonale zdawał sobie sprawę, że jest to dla mnie dość istotna kwestia i był też informowany kilkakrotnie, że ten towar prawdopodobnie szybko zniknie i warto go zarezerwować, o ile to możliwe. Nie wiem czy o spóźnieniu się z zarezerwowaniem (lub zamówieniem) dowiedział się dzień przed naszą wizytą czy 15 minut wcześniej, ale no bez kitu. Pierwsze, co w takiej chwili bym zrobił na jego miejscu, to wyciągnął telefon i zadzwonił poinformować klienta, który zostawił zaliczkę. A nie czekał, aż ten sam się pofatyguje na miejsce. Gdybyśmy zwlekali choć trochę dłużej, pewnie zakup trzeba by odłożyć o kolejne tygodnie (jeśli nie miesiące).
Trochę żałuję, bo to najbliższy mi (pod względem lokalizacji) sklep z tego typu asortymentem, a niesmak trochę pozostał.
- Obcy74
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 68
- Rejestracja: 16 grudnia 2016, 09:53
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Nauczka na przyszłość: wpłacać zadatek, a nie zaliczkę.
Z moich doświadczeń wynika, że to bardzo motywuje sprzedawców.
Z moich doświadczeń wynika, że to bardzo motywuje sprzedawców.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 157
- Rejestracja: 25 marca 2013, 20:58
- Tematy: 19
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Rzadko który sprzedawca broni godzi się na zadatek z wiadomych przyczyn.
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 45
- Rejestracja: 16 sierpnia 2019, 20:15
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Pomorskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Także polecam sklep "Bażant" z Raciborza, nie kupowałem tam co prawda broni ale kilka innych rzeczy (optyka) przez stronę internetowa i przyznaję że kontakt był bardzo dobry,ceny przyzwoite i bardzo szybka dostawa na drugi koniec Polski.
Ostatnio zmieniony 05 września 2019, 20:28 przez marco polo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Garfield
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 927
- Rejestracja: 27 czerwca 2013, 00:19
- Tematy: 0
- Lokalizacja: W-wa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
http://stockholmsvapenfabrik.se/presta/en/
Daleko co prawda i dość specyficzny towar ale mają naprawdę dużo części i akcesoriów do szwedzkiej i nie tylko broni. Prócz tego rewelacyjna obsługa klienta - potrzebowałem wysokiej muszki do m96, w ofercie mieli niższe. Zapytałem o te wysokie, odpowiedziano że jak będą to umieszcza je w ofercie. Zamówiłem dwie niższe i niespodzianka - dołożyli mi gratis wyższą - umieścili je w ofercie już po moim zamówieniu. Korzystałem z ich usług już cztery razy i żadnych problemów nie było.
Daleko co prawda i dość specyficzny towar ale mają naprawdę dużo części i akcesoriów do szwedzkiej i nie tylko broni. Prócz tego rewelacyjna obsługa klienta - potrzebowałem wysokiej muszki do m96, w ofercie mieli niższe. Zapytałem o te wysokie, odpowiedziano że jak będą to umieszcza je w ofercie. Zamówiłem dwie niższe i niespodzianka - dołożyli mi gratis wyższą - umieścili je w ofercie już po moim zamówieniu. Korzystałem z ich usług już cztery razy i żadnych problemów nie było.
"Zły - być może, dobry - a czemu??"
"Kasandrą byłem, jestem i zostanę..... .....obym się mylił."
"Kasandrą byłem, jestem i zostanę..... .....obym się mylił."
- Ryba
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 918
- Rejestracja: 13 marca 2012, 17:25
- Tematy: 106
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Jak można, to polecam sklep 4Shooter. Miła i rzetelna obsługa przez telefon, błyskawiczna przesyłka. W poniedziałek zamówiłem magazynki, a w środę już je miałem u siebie. Moje pierwsze doświadczenie z tym sklepem i mam nadzieję, że nieostatnie.
...nie wiesz co ci powie Ryba i skąd nadpływa...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1109
- Rejestracja: 17 maja 2007, 12:52
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Hehe dobrze że nie odbierałeś osobiście
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1413
- Rejestracja: 28 marca 2017, 17:30
- Tematy: 118
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Złośliwiec
My warszawiści to wiemy, a profani niech się łudzą
My warszawiści to wiemy, a profani niech się łudzą
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 41
- Rejestracja: 08 czerwca 2017, 14:46
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Częstochowa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Ja natomiast nie polecam Świszczyka z Łodzi. Trzy próby zakupu Rugera Mark IV w nierdzewce, zakończone niepowodzeniem. Na stronie cena 3790, dzwonię żeby zarezerwować, ale słyszę że jest już zarezerwowany przez jakiś sklep i dostawa będzie za 3 tygodnie. Dzwonię więc za te 3 tygodnie i ponownie się pytam czy jest dostępny. Oczywiście jest cena 3790. Mówię super, ale pytam ponownie czy jest dostępny bo jedna sztuka była zarezerwowana przez sklep. Słyszę oddzwonimy do Pana. Po ok. 1 godz. oddzwaniają że jeszcze jedna sztuka została, ale uwaga cena już nie 3790 a 4350 (na stronie było 3790).
No cóż pięknię podziękowałem i stwierdziłem że, tej mąki chleba nie będzie.
Ogólnie cwaniactwo przez które, straciłem 3 tygodnie swojego czasu.
Nie polecam tego sklepu. A pomyśleć że miałem tam kupić AR15 DD.
No cóż pięknię podziękowałem i stwierdziłem że, tej mąki chleba nie będzie.
Ogólnie cwaniactwo przez które, straciłem 3 tygodnie swojego czasu.
Nie polecam tego sklepu. A pomyśleć że miałem tam kupić AR15 DD.