Pytanie do noszących ...

Moderator: Moderatorzy WBP

andwal
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 669
Rejestracja: 18 listopada 2018, 08:05
Tematy: 10
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: andwal »

Ile było ostatnio ataków na osoby przenoszące broń w celu jej zaboru? Zdaje się że zero! Nosicie załadowaną broń nie w celu obrony przed zaborem tylko w celu podbudowania własnego ego chyba? Ja jadąc z pełnym bagażnikiem broni na strzelnicę wcale nie muszę mieć pod ręką załadowanej giwery albo chodzić z nią do marketu na zakupy
Awatar użytkownika
zed123
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 230
Rejestracja: 31 stycznia 2014, 00:29
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: zed123 »

andwal pisze:Ile było ostatnio ataków na osoby przenoszące broń w celu jej zaboru? Zdaje się że zero!
https://wiadomosci.wp.pl/bandyci-chciel ... 658093185a

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018 ... dozywocie/
Braterstwo, ZKS Warszawa
Idaho
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 178
Rejestracja: 19 listopada 2015, 00:43
Tematy: 2
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: Idaho »

andwal pisze:Ile było ostatnio ataków na osoby przenoszące broń w celu jej zaboru? Zdaje się że zero! Nosicie załadowaną broń nie w celu obrony przed zaborem tylko w celu podbudowania własnego ego chyba? Ja jadąc z pełnym bagażnikiem broni na strzelnicę wcale nie muszę mieć pod ręką załadowanej giwery albo chodzić z nią do marketu na zakupy
Kolego, to, że nigdy nie spłonęło mi mieszkanie nie znaczy, że mam zrezygnować z ubezpieczenia od pożaru. Nie mów innym jak mają żyć, nie jesteś Alfą i Omegą.
.22 / .223 / 7,62x39 / 9x18 / 9x19 / 12GA
Mradu77
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 83
Rejestracja: 10 września 2013, 11:22
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: Mradu77 »

andwal pisze:Ile było ostatnio ataków na osoby przenoszące broń w celu jej zaboru? Zdaje się że zero! Nosicie załadowaną broń nie w celu obrony przed zaborem tylko w celu podbudowania własnego ego chyba? Ja jadąc z pełnym bagażnikiem broni na strzelnicę wcale nie muszę mieć pod ręką załadowanej giwery albo chodzić z nią do marketu na zakupy
Akcja w pomorskim biurze Thomson Reuters, kilka lat temu na Slasku zastrzelenie instruktora na strzelnicy i proba zaboru broni, w zeszlym roku kolejny atak na strzelnice z intencja zaboru broni. W kazdym z tych przypadków osoba broniaca sie uzyla broni skutecznie - niestety, w przypadku slaskiej strzelnicy z napastnikiem ostrzeliwal sie drugi instruktor, pierwszy nie mial na to szansy. Mijasz sie z prawda kolego.
Przestan wiec podbudowywac sobie ego, w mysl "hurr durr jestem taki meski bo nie nosze broni, choc mógłbym, a wszyscy ją noszący to siusiumajtki!". Doprawdy, zabawnie jest spotkać dorosłego człowieka, który cieszy się i czerpie dumę z bycia bezbronną, potencjalną ofiarą. Świat to jednak cudownie zaskakujące miejsce.
Rimski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 481
Rejestracja: 19 lutego 2017, 18:09
Tematy: 36
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: Rimski »

Ile już było wątków na temat „co nosić”, „gdzie nosić”, z „z nabojem czy bez“ - no i za każdym razem bicie piany... Autor wątku jeszcze zaklada, że nie chce gawędziarzy tylko praktyków.

Ilu tutaj jest praktyków, którzy mogą powiedzieć - w takiej i takiej systuacji okazało się, że posiadanie broni bez naboju w komorze spowodowało, że musiałem uciekać bo inaczej to...?

Sprawa jest moim zdaniem prosta.

1. Chcesz nosić broń - noś. Z jakiego powodu? - nie obchodzi mnie to.
2. Jeśli czujesz, się zagrożony i uważasz, że broń może pozwolić Ci cało wyjść z opresji - noś z nabojem w komorze bo jest to oczywiste, że tak załadowana broń daje możliwość szybszego użycia.
3. Jeśli jednak obawa przed samopostrzałem wychodzi na pierwszy plan przed zagrożeniem napadem to noś broń nie przeladowaną. Widać poziom zagrożenia nie jest aż tak wysoki skoro zastanawiasz się nad opcją noszenia nieprzeładowanego pistoletu.
4. Jeśli jesteś nastawiony na obronę przy pomocy pistoletu to pamiętaj aby nosić rownież w domu (można ostatecznie przeładować przed podejściem do drawi gdy ktoś puka).
5. Dużo napadów następuje w nocy podczas snu - trzeba sobie zadać pytanie czy trzymać pistolet pod poduszką i czy ma być z nabojem w komorze (wbrew pozorom to bardzo ważny aspekt samoobrony).
Awatar użytkownika
Twilight7
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 450
Rejestracja: 29 marca 2017, 11:28
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdynia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: Twilight7 »

Dziękuję szczególnie kolegom, którzy piszą na temat.
Wypowiedzi, które nic nie wnoszą proponuję ignorować zamiast odnosić się do nich.
Myślę, że dużo lepiej jest podejść do tematu rzeczowo i bez niepotrzebnych emocji.
Nie krytykujmy proszę wypowiedzi, z którymi się nie zgadzamy.
Każdy ma prawo do własnego zdania. I o takie wypowiedzi mi chodzi. Piszcie jak jest... jak robicie w praktyce i jak doszliście do takiej decyzji. Ja nie odbieram tego jako tłumaczenia się, lecz jedynie jako wypracowaną decyzję z konkretnych powodów.
Wyrobiłem sobie na ten temat jakieś zdanie, ale warto pytać, bo może czegoś nie wziąłem pod uwagę. Jesteśmy różni i każdy może coś wnieść do dyskusji o ile nie będziemy krytykować innych a zamiast tego napiszemy co robimy i dlaczego... tylko tyle i aż tyle :wink:
Tobijed
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 2
Rejestracja: 21 października 2017, 00:35
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: Tobijed »

Ja z racji ewentualnej obawy przed zacięciem lub nie wypałem, noszę rewolwer. Brak automatyki, większa niezawodność, wiekszy stopping power(357mag jhp). Oczywiście z minusów to tylko 6 kulek (jesli 6 nie starczy to lepiej w ogole nie wyciagać broni) oraz trudniejszy do skrytego noszenia z powodu bardziej pękatej budowy. Aaa i co do tematu to rewolwer zawsze jest gotowy do odparcia ataku wiec nie ma dylematu z nabojem czy bez.
seniormolak
Reactions:
Posty: 9
Rejestracja: 09 września 2010, 21:24
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: seniormolak »

Jakoś się specjalnie merytorycznie na forum nie udzielam, ale tak czytając tenże akurat całkiem bliski mi temat,chcę Koleżeństwu szanownemu trzecią opcję na rozwianie dylematu przedstawić. Otóż jest w naszej Polszy kochanej kilka ciekawych podmiotów prowadzonych przez niemniej ciekawych ludzi, którzy z tak zwanym ccw (concealed carry weapon) pracują zawodowo dziesiątki lat. Nie muszą to koniecznie być sf warriors, ale na przykład operacyjni jednostek kryminalnych. Ci właśnie ludzie, z doświadczeniem zbieranym przez dziesiątki lat pracy z bronią noszoną skrycie i dobywaną realnie w trudnych sytuacjach, stanowią niebywałą kopalnię wiedzy w przedmiotowym temacie. A najciekawsze jest to, że mimo ogromnego doświadczenia praktycznego, Ci ludzie również nie wskażą Wam jedynej słusznej opcji. Co zatem zrobią? Dadzą Wam możliwość na własnej skórze doświadczyć różnych "złych" scenariuszy w całkiem realnych warunkach. Co innego teoretyzować, a co innego samemu doświadczyć jaka będzie nasza reakcja na przykład po przyjęciu solidnej "bomby na ryj" od dużego jegomościa. Zrobienie każdego "scenariusza" w wariancie "z pełną" oraz "pustą" komorą, da Wam osobisty obraz zjawiska. I wtedy, to Wy sami, na bazie swoich już własnych doświadczeń, predyspozycji, preferencji, skilla czy czego tam jeszcze życzycie, dokonacie właściwego wyboru. Tematyka ccw to nie tylko klamka+szpej+ego. To również psychologia, fizjologia, fizjonomia. A te choć w wielu aspektach podobne, to dla każdego jednak mają walor indywidualny.
Życzę Wam dobrych wyborów, no i rzecz jasna byście nigdy klamki na ulicy użyć nie musieli.
Ostatnio zmieniony 18 stycznia 2019, 22:46 przez seniormolak, łącznie zmieniany 1 raz.
pojke123
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 40
Rejestracja: 23 listopada 2017, 14:41
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: pojke123 »

Pochwal się co to było za szkolenie?
MarcinD
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2239
Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
Tematy: 12
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: MarcinD »

Rimski pisze:I
2. Jeśli czujesz, się zagrożony i uważasz, że broń może pozwolić Ci cało wyjść z opresji - noś z nabojem w komorze bo jest to oczywiste, że tak załadowana broń daje możliwość szybszego użycia.
Odnosnie tego punktu - nie ma pewnie dobrej odpowiedzi, w przypadku standardowej eskalacji agresji, od zaczepki, przez slowne grozby po przepychanki i wreszcie atak - bez naboju w komorze daje nam szanse okazania broni z przeladowaniem, co moze, acz nie musi odstraszyc napastnika. W przypadku agresywnego ataku zdecydowanego napastnika... no coz, jest problem. Mialem kiedys taka sytuacje, ze zostalem osaczony przez 3 gosci nieopodal Pol Mokotowskich, czwarty byl w odwodzie w aucie. Nie mialem wtedy jeszcze broni palnej, ale mialem motyla, ktory jest nozowa wersja pistoletu z pusta komora. Gosc skrocil dystans (trenujacy byl ewidentnie) wyprowadzil stopujacy front kick na flaki, potem prosty i pekl mi nos, zdazylem wyjac motyla, ale nie zdazylem go otworzyc... Udalo mi sie zwiac. I teraz - gdybym mial bron z nabojem w komorze to bym go pewnie zastrzelil, gdybym mial fixed blade, to bym go pocial. Jesli ktos jest na to gotowy, a tak naprawde na pozniejsze problemy i konsekwencje - niech nosi z nabojem w komorze. Noszenie z pusta komora w realnej sytuacji kryzysowej jest bezsensowne, co wiecej moze byc szkodliwe bo daje nam zludne poczucie przewagi i bezpieczenstwa.
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
seniormolak
Reactions:
Posty: 9
Rejestracja: 09 września 2010, 21:24
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: seniormolak »

Nie chcę wskazywać nic konkretnego, żeby nie było że "przedstawiciel handlowy" się znalazł. Można znaleźć bez problemu w necie szkolenia, warsztaty, całe cykle treningowe związane właśnie z ccw, samoobroną z użyciem klamki itp itd. Jest kilka podmiotów zajmujących się tematyką.
Powiem tylko tyle, że jeśli podejmuje się decyzję o noszeniu klamki, to powinno iść za tym przygotowanie do jej użycia. Ogólnie ccw to świadomość i styl bycia uzbrojonym. I warto ćwiczyć. Nawet w gronie zaprzyjaźnionych strzelców. Kupić na ten przykład klamkę asg, najlepiej replikę tego co przy du...e nosimy i trenować różne scenariusze. Wydaje się trywialne, a jednak. Czasem można się zdziwić.
Pamiętać należy jeszcze o kilku za***iście ważnych aspektach mania broni przy sobie: każde jej użycie poza strzelnicą generuje konsekwencje prawne; każda wystrzelona pestka w coś trafi; należy zawsze liczyć się z ryzykiem zaboru broni, co to też generuje konsekwencje prawne oraz eskaluje zagrożenie nas samych
Ostatnio zmieniony 18 stycznia 2019, 23:42 przez seniormolak, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kuras999
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1688
Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: kuras999 »

Rimski pisze: Dużo napadów następuje w nocy podczas snu - trzeba sobie zadać pytanie czy trzymać pistolet pod poduszką i czy ma być z nabojem w komorze (wbrew pozorom to bardzo ważny aspekt samoobrony).
Dokładnie jak piszesz ja mam najtańszy malutki sejf S1 na wyciągnięcie ręki jak śpię i wreszcie mam stałe miejsce na klucze ;) w tym małym sejfie też mam ledy zapalone 24h a pistolet z latarką ma fluorescencyjne przyrządy. :621:
W moich szeroko pojętych stronach znacznie więcej jest włamań niż napadów na ulicy. A prawo do obrony domu zostało lekko podkreślone w ostatnich zmianach przepisów.
marcusling
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 119
Rejestracja: 11 kwietnia 2016, 14:30
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: marcusling »

[/quote]
Mialem kiedys taka sytuacje, ze zostalem osaczony przez 3 gosci nieopodal Pol Mokotowskich, czwarty byl w odwodzie w aucie. Nie mialem wtedy jeszcze broni palnej, ale mialem motyla, ktory jest nozowa wersja pistoletu z pusta komora. Gosc skrocil dystans (trenujacy byl ewidentnie) wyprowadzil stopujacy front kick na flaki, potem prosty i pekl mi nos, zdazylem wyjac motyla, ale nie zdazylem go otworzyc... Udalo mi sie zwiac. I teraz - gdybym mial bron z nabojem w komorze to bym go pewnie zastrzelil, gdybym mial fixed blade, to bym go pocial. Jesli ktos jest na to gotowy, a tak naprawde na pozniejsze problemy i konsekwencje - niech nosi z nabojem w komorze. Noszenie z pusta komora w realnej sytuacji kryzysowej jest bezsensowne, co wiecej moze byc szkodliwe bo daje nam zludne poczucie przewagi i bezpieczenstwa.[/quote]

Tak z ciekawości:
- w dzień czy w nocy?
- pojawili się nagle, wyrośli jak z pod ziemi?
- zaczepiali Cię z daleka, coś im odpowiadałeś?
- czego chcieli, mieli noże itp?

Tak pytam, bo zdążyłeś uciec a jednocześnie piszesz, że gdybyś miał broń to byś jednego zastrzelił? I co wtedy? Wiezienie wieloletnie?
Może lepiej uciekać od razu.
Wilek1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 654
Rejestracja: 30 sierpnia 2017, 11:03
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Warszawy
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: Wilek1 »

1. to nie jest tak ze na atak trzeba zasluzyc.
2. nie bronimy sie tylko przed zaborem broni lub atakiem w nocy na dom (zlodziejem)
Nie wiadomo kiedy i jak przyjdzie sie bronic...

- moj znajomy dostał kose za to ze nie mial papierosa i nie odpowiedzial na zaczepki, pod swoim wlasnym domem
- w Tarnowie niedawno wsciekly recydywista wysiadl z pociagu i nozem potraktowal kilka osob bo byl wkurzony...

noszenie z nabojem w komorze lub czy gotowego innego narzedzia wcale tez nie gwarantuje sukcesu w odparciu ataku,
jedynie zwieksza szanse, ataku z zaskoczenia nie unikniemy przechodzac na druga strone ulicy, bo z zalozenia jest z zaskoczenia.

Marcusling,
pytania typu czego chcieli lub czy wyrosli spod ziemi sa z zalozenia glupie, sory, taka prawda.
Ofiare z gory stawiasz w pozycji ze to jego wina lub sobie zasluzyl ? Przemysl to...
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2019, 09:00 przez Wilek1, łącznie zmieniany 4 razy.
ds
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 390
Rejestracja: 04 sierpnia 2011, 12:17
Tematy: 12
Lokalizacja: Polska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pytanie do noszących ...

Post autor: ds »

Chcesz nosić - najpierw szkolenie lub kilka szkoleń z odpowiednimi scenariuszami.
Poznasz siebie i swoje ograniczenia.
Raczej rewolwer...
Podczas realnego ataku na Ciebie podejmujesz decyzję aby się bronić- prawdopodobnie swoje życie- czyli zdecydowałeś się i musisz się liczyć z tym że zabijesz napastnika - ów
Tak Ci skoczy poziom adrenaliny , która spowoduje że krew gromadzi się w dużych żyłach efekt palce nie są w stanie obsłużyć małych manipulatorów itd ręce jak z drewna itd
Trudne do wyćwiczenia bo jak wywołać tak realny stres.
Może najpierw użyć innych środków obronnych?
Głupio stracić zabawki bo odganialiśmy jakieś szumowiny...
Aspekty konsekwencji prawnych jest poza omawianym tematem
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń i amunicja - WBP”