Damian9x19 pisze:... Minusem samopowtarzalnej jest faktycznie wymóg mocnej amunicji, na słabej moze się zdarzyć, że nie przeładuje.
Opowieści dziwnej treści. Legenda głosi..., koledze kiedyś nie przeładował ..., na strzelnicy stary myśliwy opowiadał ..., wszystkie automaty źle działają na lekkiej amunicji ... itd. itp. Bajki.
Kto ma lub miał automat i czytał instrukcje do niego wie, że jeśli normalny automat nie przeładowuje to znaczy, że jego właściciel nie przeczytał instrukcji albo jest kompletnym technicznym beztalenciem bo po prostu nie ustawił hamulca jak trzeba. W normalnym automacie jest możliwość regulacji. W mojej Franchi jest 5 ustawień i strzela bez zarzutu każdą amunicją. Problemem jest tylko zmiana amunicji, wtedy czasami trzeba ustawić hamulec na nowo. Czasami, bo jak się zmienia trapa 24g na trapa 24g tylko innego producenta to zwykle działa bez ruszania.
Trapa strzela się z nią bez problemów.
Jest lżejsza od większości tego co ma dwie lufy bo ma jedną. Żelastwa po prostu mniej.
Niestety w moim klubie na zawodach strzela się do poperów na celność i czas. Z automatem nie wpuszczają. Tylko pompki.
Większość ludzi strzelających z pompki sporadycznie, nie potrafi jej poprawnie przeładować. Robią to za mało energicznie co powoduje zacięcia. Tak, pompki się też tną.
Dzisiaj gdybym był myśliwym kupiłbym automat.
Gdybym strzelał tylko trapa kupiłbym boka.
Do strzelania na klubowych zawodach kupiłbym pompkę.
Niestety musisz sam określić co dla ciebie będzie lepsze. I nie sugeruj się tym, że automat nie przeładowuje a pompki się nie zacinają.
... ... a jak będziecie grzeczni, to nauczę was robić napalm.
Sytuacja moim zdaniem odwróciła się o 180 stopni, teraz automaty uchodzą za najmniej awaryjne, a pompki tną się dużo częściej. Nawet tureckie pudełkowe strzelby za 4tys są już bezawaryjne na ammo 28g.
W skrócie napiszę tak... Jeżeli tylko rzutki to kup boka bo to najlepsze rozwiązanie. Jeżeli fun i zawody to kupiłbym samopowtarzalną. Pompka może i daje fun, ale ten fun dla mnie jest znacznie większy w semi-auto Jeżeli mam polecić fajną strzelbę to polecam Winchestera SX4. U nas to mało znany model, a nie wiedzieć czemu bo wszyscy myślą, że dobre semi-auto to trzeba wydać 6-7k zł. SX4 można mieć za 60% tej ceny, a strzela rewelacyjnie. Obecnie zamontowałem przedłużkę Nordica +6 i obecnie wchodzi mi 10 sztuk do magazynka. Zapewniam, że "fun jest odpowiedni". Co więcej - obecnie mam wsadzoną fabryczną sprężynę i działa - jeszcze niedługo może spróbuję wsadzić dłuższą z zestawu przedłużki. Na fabrycznej pomimo znacznie dłuższego magazynka miałem tylko 2 sytuacje, że nabój został na łyżce - rozwiązanie problemu proste, ale o tyle dziwne, że raz to była kwestia pierwszego a raz ostatniego naboju więc nie wiem czy to kwestia właśnie sprężyny, która przy długim magazynku ma mała kompresję (ale nawet z lufą w dół potrafi doładować pojedynczy nabój z magazynka).
SX4 jest jak dla mnie genialnie składny, odrzut jest bardzo miękki i ogólnie jestem z niej bardzo zadowolony. Szczerze to właśnie ten "fun" z jej użytkowania mam większy niż z 2x droższego boka. Poza tym rzutki strzela się na zasadzie "dajdajdajdajdajdaj..." wypowiadanego prawie jednym ciągiem
EDIT:
Nie napisałem jeszcze nie o amunicji. Strzelam z SX4 głównie z 28g (rzutki z 7 1/2), ale ostatnio przepuściliśmy kilka pudełek RC2 24g (gramatura 7 1/2) i 2x nie przeładował do końca, ale wystarczyło pociągnąć do tyłu zamek i puścić by strzelać dalej, czyli rozwiązanie "bez filozofii". Na 28g obie sztuki SX4 (moja i kolegi) nie miały jeszcze żadnego problemu odkąd je kupiliśmy (czyli od marca).
Ostatnio zmieniony 12 listopada 2018, 18:34 przez Mariusz888, łącznie zmieniany 2 razy.
Ja miałem okazję kupić cały duży karton amunicji 24g od szczęśliwego posiadacza samopowtarzalnej broni, która niestety nie chciała współpracować. Cena była bardzo dobra dla mnie nie ma szans żeby zbliżyć się do niej z amunicja 28g
Jak dla mnie strzelba jest dodatkiem do reszty i dla mnie pompka jest zupełnie wystarczająca. Każdy musi się zastanowić czego oczekuje. W dynamice posiadanie samopowtarzalnej bardzo często wrzuca cię w klasę open i żeby sprzętowo być ok to przy wielobroniowej musisz mieć też odpowiednio doposażony karabin i pistolet.
Osobiście wolałbym wystartować w 3gun open z dobrze doposażonym karabinem i pistoletem oraz że zwykłą pompką niż z samopowtarzalna strzelbą i prostym pistoletem i karabinem. Może jeszcze w dynamice strzelby typu typhon z pudełkowymi magazynkami faktycznie dadzą coś na plus ale strzelby ładowane klasycznie do rury?
Osobiście miałem ten sam dylemat. W końcu wybrałem automat bo bardziej uniwersalny do nauki i zabawy. Jak będę chciał kiedyś startować ambitniej w jakichś zawodach to i tak trzeba będzie kupić dedykowany sprzęt. Na chwilę obecną co bym nie wybrał i tak byłbym na szarym końcu niezależnie od klasy
Skusiłem się na Eternal Competition 24" i muszę powiedzieć że jestem pod wrażeniem. Łyka wszystko. Teraz jak będę kupował ammo to sprawdzę jakieś 21g bo 24g przeładowuje bez problemu. Zobaczymy jak długo wytrzyma, ale wygląda solidnie. Stosunek jakość i wyposażenie-cena jest jak najbardziej ok jak dla mnie.
Ma za to jedna niezaprzeczalna wadę o której nie pomyślałem przed zakupem. Trzeba czyścic tłok i mechanizm przeładowania. Znaczy nie odmówiła posłuszeństwa na brudno, ale mnie najzwyczajniej wkurza jak mam zasyfiona broń.
Boki i pompki kumpli praktycznie się nie brudzą gazami w porównaniu do automatu.
Uniwersalna strzelba? DUO-system (pompka i automat). Poleciłem koledze Khana- po 100 strzałach przeładowuje nawet 24g.
Taniej? Pomka z długą lufą (ponad 700mm) z fullchokiem (wymiennym najlepiej). Sam mam (jeszcze) Uzkona As15 i zadanie pierwszej uniwersalnej strzelby spełnił: rzutki (nawet dalekie) spadają, poppery się kładą na zawodach.
kuras999 pisze:W dynamice posiadanie samopowtarzalnej bardzo często wrzuca cię w klasę open i żeby sprzętowo być ok to przy wielobroniowej musisz mieć też odpowiednio doposażony karabin i pistolet.
Osobiście wolałbym wystartować w 3gun open z dobrze doposażonym karabinem i pistoletem oraz że zwykłą pompką niż z samopowtarzalna strzelbą i prostym pistoletem i karabinem. Może jeszcze w dynamice strzelby typu typhon z pudełkowymi magazynkami faktycznie dadzą coś na plus ale strzelby ładowane klasycznie do rury?
Nie no bez jaj, troche pomieszania z poplątaniem. Jeśli chodzi o 3gun to strzelba samopowtarzalna wrzuca Cię do klasy Taktyczna+ lub Open dla LS a Tactical, Practical lub Open dla 3GN. W zasadzie z pompką możesz strzelać tylko w 1 klasie i po liczebnosci widac, ze sa to klasy powoli "na wymarciu", nieco dla purystów-amiszów strzelectwa :D Bo jeśli chodzi o 3gun większość osób strzela z semi-auto. Natomiast w IPSC klasa shotgun standard jeszcze jakoś sobie radzi
W klasie Open z pompką nie miałbyś czego szukać. Prędzej już ze strzelbą semi-auto rurową. A prawda jest taka, że w Open rządzą pudełkowe.
Skeet i trap to zdecydowanie bock,
alesport + zabawa to półautomat.
Ja użytkuje mp 155,28g lata super, na 24g 90% fajka, dynamic slug od pionek tez stają w poprzek i to na tyle niefortunnie, że przeładowanie nie pomaga, potrzebne 2 ręce.
Na zawodach 2 popery nad sobą- 3 strzały : góra-dół-góra na amunicji myśliwskiej 28g udało się zrobić rekord 2:11sek , ale niespełna 5 minut później instruktor na pompce urwał 15setnych sek.
Ja użytkuje mp 155,28g lata super, na 24g 90% fajka
Przecież to całkowicie niemożliwe. Kolega Arctic już to napisał, nie przeczytałeś instrukcji albo jesteś beztalenciem :D. Roma locuta, causa finita. Huehuehue
Strzelby dwusystemowe mają tendencje do zgrabnego łączenia wad obu systemów
Używam broni marki HK od Heckler&Koch i Cenzin, używam optyki od firmy Kahles, strzelam ze strzelby Typhoon Defence F12 od Omega Military Poland oraz używam amunicji Hornady od firmy Hubertus Pro Hunting.
Zaczalem moja przygode ze strzelbami w 2002 roku od pompki Remingtona 870 12 GA.
Nie bylo zadnych problemow z zacinaniem, czy trafianiem do rzutek. Sprzedalem ja kilka lat pozniej i do dzisiaj tego zaluje.
Pozniej kupilem CZtke Mallard o/u. Piekna sprawa przy rzutkach, bo rozny "choke" daje Ci luzniejszy pierwszy strzal i bardziej skupiony drugi do ewentualnej poprawki.
Do dzisiaj przewaznie strzelam do rzutek z tej CZtki.
Kilka lat temu kupilem Winchestera 1400 polautomat, i jest az za latwo Moze dlatego czesciej siegam po CZtke.
Zona strzela z pompki Remingtona (870) 20 Ga i tez nie ma zadnych problemow z zacinaniem. Ale ona strzela od 5-tego roku zycia, wiec zna sie na rzeczy.
No i jeszcze jest ten piekny dzwiek przy przeladowywaniu.
Podsumowujac, dobra pompka jest bardzo uniwersalna i przewaznie tansza niz pozostale typy.