Czy ktoś będzie w stanie mi odpowiedzieć na kilka pytań? Znalazłem ogłoszenie sprzedaży HK416 z wyraźnym zaznaczeniem, że nie jest to MR223. Niby wojskowa wersja, oczywiście bez ognia automatycznego. W związku z tym mam pytania:
Jak i gdzie można kupić taką wojskową wersję HK416 bez ognia automatycznego ale nową?
Czy przebieg 3000 naboi dla tego karabinu to dużo? Zastanawiam się czy warto wziąć używany czy lepiej pokombinować (jeśli jest taka możliwość) i kupić nowy. Cena nie gra roli.
Czy lower receiver od HK416 (wersja semi auto) pasuje bez problemu do MR223? Czyli, czy zmieniając sam lower receiver można 'przerobić' MR223 na 416? Czy są jeszcze jakieś inne różnice między nimi niż sam napis?
EDIT:
Znalazłem posta kolegi Montrala na temat przebiegu. Nie wiem jak podlinkować post, więc zacytuję fragment:
Jon Canipe (M4Guru) z Magpula odstawił to sejfu swoje HK416 z lufą 10,4"po 67 tys strzałów (w tym 17 tys z tłumikiem) bez żadnej awarii. Przy tym przebiegu skupienie spadło do 4 MOA (około 12cm na 100m) z początkowych około 1 MOA (około 3cm na 100m), które utrzymały się przez nie mniej niż 20 tys strzałów. Te 4 MOA nadal mieszczą się w amerykańskich normach dla M4 i M16, a nasze to 5 MOA. HK zasadniczo gwarantuje celność (brak utraty) przez nie mniej niż 10 tys strzałów (15 tys w pistoletach).
Ostatnio zmieniony 19 kwietnia 2018, 16:09 przez yarosh, łącznie zmieniany 1 raz.
yarosh pisze:Jak i gdzie można kupić taką wojskową wersję HK416 bez ognia automatycznego ale nową?
Nie można. HK jako producent "broni wojennej" ("weapons of war")objęty jest szczególnymi restrykcjami prawnymi w zakresie tego co mogą sprzedawać cywilom (takie przepisy narzucili alianci Niemcom po wojnie - nawet firmy ochroniarskie czy PMC nie mogą kupować od HK "broni wojennej"). Dlatego HK bardzo nerwowo reaguje na wszelkie "wycieki" broni wojskowej (nawet samopowtarzalnej) na rynek cywilny. Wszystko co wypływa, to broń wyprzedawana przez klientów instytucjonalnych. Kiedyś trafiały też na rynek karabiny "demo" sprzedawane przez HK dealerom w celu prezentacji klientom instytucjonalnym. Po problemach prawnych (mieli nawet prokuratora w firmie) wynikających z tego że dealerzy w USA sprzedawali potem tą broń (a w zasadzie same "uppery" bo one w USA nie są bronią) cywilom HK teraz jedynie wypożycza egzemplarze "demo".
Używam broni marki HK od Heckler&Koch i Cenzin, używam optyki od firmy Kahles, strzelam ze strzelby Typhoon Defence F12 od Omega Military Poland oraz używam amunicji Hornady od firmy Hubertus Pro Hunting.
Dziękuję Montrala za odpowiedź. Rozumiem w takim razie, że można to traktować jako okazję, która może się już nie powtórzyć a nawet jeśli to nieprędko.
Gdybym jednak mimo wszystko chciał liczyć na nowy egzemplarz to z którymi firmami czy klientami instytucjonalnymi należałoby rozmawiać, żeby szukać znowu takiej 'okazji'?
Potrzebny jest karabin do sportu, dynamiki i modyfikowania ( w tej właśnie kolejności i najlepiej jeden)
Wszystkie plusy i minusy rozważone, padło na platformę AR.
Wiem że są wątki, które mają po 230 stron, ale nie będę się doktoryzował tylko broń kupował.
Założenia są takie, że nie będę walczył w piaskach Kuwejtu ani błotach Wietnamu, jedynie w ciepłych i suchych strzelnicach z wynikiem na tarczy, może czasem coś dynamicznie postrzelam. Ma się nie zacinać i celnie strzelać na 200 m ale jak strzeli dalej to się nie obrażę. Strzelane po ok 100 kulek miesięcznie. Ilość koniecznych promes jest bez znaczenia.
Trzy pytania:
1. Czy jest możliwość przerobienia tej broni, tak żeby strzelała jak sztucer, tzn odcięcia systemu gazowego i ręcznego przeładowywania ?
2. Czy lepiej kupić np. mmr-a za 4 tys i zacząć wymieniać istotne rzeczy np. lufę na taką 20'' Walthera, czy od razu zacząć składać z części ?
3. Gdzie szukać customowych części do AR-a i w co warto zainwestować. Widziałem że są niklowane zamki i zwykłe za połowę ceny, pewnie będę szukał spustów takich raczej sportowych niż wojskowych. A może fabryczny spust w mmr można wyregulować na 700 gram
Masz firmy ktore skladaja Ci AR'a czy to na czesciach ktore sobie zazyczysz lub uzywaja roznych upper'ow tyle, ze realizacja zamowienia zalezy od kosztow i moze trwac do 8 - miesiecy
Ceezz pisze:
1. Czy jest możliwość przerobienia tej broni, tak żeby strzelała jak sztucer, tzn odcięcia systemu gazowego i ręcznego przeładowywania ?
Tak, musiesz mieć regulowany blok gazowy i go skręcić na zero.
Ceezz pisze:
2. Czy lepiej kupić np. mmr-a za 4 tys i zacząć wymieniać istotne rzeczy np. lufę na taką 20'' Walthera, czy od razu zacząć składać z części ?
Jeżeli potrafisz, masz czas i kasę to warto składać pod siebie. Jeżeli nie to kup mmr'a i powoli wymieniaj.
Stado baranów prowadzone przez lwa jest groźniejsze niż stado lwów prowadzone przez barana.
Spitfire24 pisze:
Tak, musiesz mieć regulowany blok gazowy i go skręcić na zero.
Jeżeli potrafisz, masz czas i kasę to warto składać pod siebie. Jeżeli nie to kup mmr'a i powoli wymieniaj.
Ok, i nie ma jakiś znanych technicznych przeciwskazań do takiego użytkowania broni, to byłoby super. Wiertarka gwintownik i mamy dwutaktowy karabin snajperski.
No właśnie cały dzień poświęciłem na te wyliczenia i w żaden sposób nie da się złożyć nawet na najtańszych częściach ar-a poniżej 7 tysięcy a mmr stoi za 4 w sklepie kompletny, więc chyba zostanie bazą. Ewentualnie jest mmr pro, któremu już chyba nic nie brakuje za 6200.
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2018, 01:29 przez Ceezz, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli szukasz bazy do przerabiania, to zainteresuj się może ARami z magazynu uzbrojenia. Jest trochę goły (vrak przyrządów celowniczych i magazynka), ale kosztuje tylko 2900 i już ma szynę od producenta. Lufa 16' lub 7'. Bardzo przyjemnie się strzela i jest cały w milspecu
[quote="Ceezz] Wiertarka gwintownik i mamy dwutaktowy karabin snajperski.
[/quote]
A po co ci te sprzęty ? Regulowany blok gazowy zakłada się bez problemu za pomocą kluczy imbusowych.
Stado baranów prowadzone przez lwa jest groźniejsze niż stado lwów prowadzone przez barana.