Pistolet XDM – opinia (XDM-9 4.5)

[LukBla]

Czy autor wątku jakoś pozytywnie zakończył sprawę z przedstawicielem XDM? Jestem mocno zainteresowany tym pistoletem, ale taka wpadka skutecznie ostudziła zainteresowanie.

[biper]

To ciężko Ci będzie znaleźć cokolwiek na rynku.
Jeden kolega opisywał nowego Glocka z wadą w lufie. Trochę się naczekał, aż sprawa została rozwiązana.
Inny kolega ma/miał problem z HK SFP - złamany fragment bijnika.
CZ do niektórych modeli w standardzie dodaje wręcz części zapasowe.
SIG sam strzela.

Z tego co widać, nie można wierzyć, że istnieje w dzisiejszych czasach producent, którego zabawki się nie psują. Można mieć pecha niezależnie od tego jaką stajnię się wybierze.
Różnica polega na cenie.

A co do postępowania z dystrybutorem, to już dobrze poradzono pechowcowi, aby powołał się na rękojmię, a nie na gwarancję.

[Raffael]

Czy autor wątku jakoś pozytywnie zakończył sprawę z przedstawicielem XDM? Jestem mocno zainteresowany tym pistoletem, ale taka wpadka skutecznie ostudziła zainteresowanie.

Jeżeli chodzi o sam pistolet, to Chorwaci zrobili bardzo solidne zabawki. Strzelają, strzelają i strzelają i nie chcą przestać. Ale czasem, jak widać, ktoś ma pecha.

[Hornet_AW]

LukBla, pamiętaj że w aspekcie wytrzymałości przykład Grzecha jest dość specyficzny ... bo Grzechu w okresie od zakupu do końca gwarancji wystrzelił 20 000 szt amunicji

[LukBla]

LukBla, pamiętaj że w aspekcie wytrzymałości przykład Grzecha jest dość specyficzny ... bo Grzechu w okresie od zakupu do końca gwarancji wystrzelił 20 000 szt amunicji

W sumie przyznam Ci rację. Dzisiaj bylem w sklepie i sprzedawca powiedział, że są dwa lata gwarancji, a nie rok.

[Karkolomny]

LukBla, pamiętaj że w aspekcie wytrzymałości przykład Grzecha jest dość specyficzny ... bo Grzechu w okresie od zakupu do końca gwarancji wystrzelił 20 000 szt amunicji

A co w tym specyficznego? Pistolet jest do strzelania i w gwarancji nie jest określony limit "przebiegu".
Wracając do firmy BUOS - niestety, jest to dość typowe zachowanie wielu sprzedawców.

[Inku]

Różnica polega na cenie.

Nie. Różnica polega na tym jak producent czy dystrybutor podchodzi do tematu. I taki np. POF olewa klienta. To samo czytałem o Sigu, przynajmniej w USA. Wydałeś pieniądze, to twój problem.

Z buosem interesów robić nie będę, choć miałem taki zamiar.

Każdemu zdarzają się niedoróbki. O ile nie są one wyższe niż przeciętna konkurencji, to wszystko jest ok. Chyba, że wysyłają klienta na drzewo. I takie sklepy i producentów unikam. Jak inni też zaczną, to znikną takie zachowania.

[biper]

@Karkołomny:
A Twoim zdaniem roczne auto z przebiegiem 150.000km będzie tak samo sprawne i pewne jak z tego samego rocznika, ale z przebiegiem 30.000km?

[kriss91]

To ciężko Ci będzie znaleźć cokolwiek na rynku.
Jeden kolega opisywał nowego Glocka z wadą w lufie. Trochę się naczekał, aż sprawa została rozwiązana.
Inny kolega ma/miał problem z HK SFP - złamany fragment bijnika.
CZ do niektórych modeli w standardzie dodaje wręcz części zapasowe.
SIG sam strzela.

Z tego co widać, nie można wierzyć, że istnieje w dzisiejszych czasach producent, którego zabawki się nie psują. Można mieć pecha niezależnie od tego jaką stajnię się wybierze.
Różnica polega na cenie.

A co do postępowania z dystrybutorem, to już dobrze poradzono pechowcowi, aby powołał się na rękojmię, a nie na gwarancję.

Nic dodać nic ująć. Jak widać każdemu producentowi zdarzy się kuku. Nie ma produktów w dosłownie 100% idealnych i niezawodnych. Nawet najlepszej marce się zdarzy.

A co do firmy buos - zdarza się u wielu sprzedawców marudzenie przy reklamacjach chociaż nie jest to regułą. Znajomi oddawali bron na gwarancji w kilku sklepach i przyjmowali bez psioczenia. Sklep buos w moim przypadku, moim zdaniem wyróżnił sie ponad wszystkich marudzacych sprzedawców zwykłym chamstwem, robiąc z człowieka debila w żywe oczy dosłownie z uśmiechem na twarzy. Zdecydowanie nie polecam

[Karkolomny]

@Karkołomny:
A Twoim zdaniem roczne auto z przebiegiem 150.000km będzie tak samo sprawne i pewne jak z tego samego rocznika, ale z przebiegiem 30.000km?

Moim zdaniem nie czytasz ze zrozumieniem. Jeśli jest gwarancja, która nie określa limitu "przebiegu" i jeśli ktoś w okresie gwarancji wystrzeli nawet i milion kulek to nie ma nic do rzeczy. Broń nie ma licznika, więc zarówno producent jak i sprzedawca musi brać pod uwagę, że ktoś będzie z niej strzelał. Opisany tu przypadek nie jest jakimś wyjątkiem. Jak na przykład miałem problem z wytartym bezpiecznikiem w Tanfo. Zamiast czekać pół roku na serwis gwarancyjny wolałem tę część wymienić we własnym zakresie.
Uczymy się całe życie a nauka kosztuje. Trzeba wybierać takich producentów/sprzedawców, którzy dają lepszy produkt, lepszą gwarancję.

[Inku]

@Karkołomny:
A Twoim zdaniem roczne auto z przebiegiem 150.000km będzie tak samo sprawne i pewne jak z tego samego rocznika, ale z przebiegiem 30.000km?

Biper, Twoim zdaniem to przy 150 tys. to normalne, że pęka blok silnika, a nie tak, że niektóre rzeczy są bardziej zużyte?

[LukBla]

Biper, Twoim zdaniem to przy 150 tys. to normalne, że pęka blok silnika, a nie tak, że niektóre rzeczy są bardziej zużyte?

Dobrze napisane. Mimo, że przebieg tytułowego pistoletu jest duży, to pytacie czy inny nie wytrzyma mniej. XDM v był moim faworytem, CZ P10C odpadł po obejrzeniu w sklepie. Chyba trzeba spojrzeć w stronę kurkowca SP-01 Shadow.

[Hornet_AW]

Biperowi chodzi po prostu o to że intensywne użytkowania zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia poważnej awarii.

LukBla ... a wyobraź sobie że jeden z czołowych strzelców sportowych w Polsce właśnie odesłał swoja CZ Shadow 2 do serwisu bo po przebiegu 40k-50k awarii uległ szkielet broni ...

Ja ze swojego XDM strzelam około 3000 szt. na rok, więc mam nadzieję że jeszcze troszkę postrzelam zanim się rozpadnie

[bzibziak]

To może dołożę moje 0,03 zł. Wprawdzie nie o XDM, ale o podejściu sklepów.
Jakiś czas temu kupiłem używkę SO, chyba jest to jeden z pierwszych egzemplarzy w PL.
Po przerzuceniu kilkuset pestek zaczęły się pojawiać problemy z niewypałami na elaborowanej amunicji (zdarza się w bezkurkowcach - winna słaba sprężyna bijnika).
Napisałem do Vismagu z pytaniem, czy mają sprężynę i czy mi ją sprzedadzą. Mieli, wysłali i... nie chcieli za to żadnych pieniędzy, przypominam, że broń już dawno po okresie rękojmi i do tego w rękach 3 właściciela, nawet nie wiadomo czy była kupiona w VISMAGU... Jak widać przy współpracy importer-producent i dobrej woli obu stron można budować markę przy zadowoleniu klientów

P.S. oczywiście wymiana sprężyny całkowicie rozwiązała problem.

[FranekDolas]

Pod tym względem Vismag jest ok. Też przysłali mi części do SO za free tyle, że trzeba p.Monikę pomęczyć telefonami kilka razy.