Pierwsza luneta.

Celowniki, montaże, trajektorie, ustawianie

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
wooden
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 57
Rejestracja: 11 października 2018, 06:56
Tematy: 2
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: wooden »

Przy zakupie pierwszej lunety, szczególnie dla kogoś kto wczesniej nie strzelał naprawdę ciężko będzie trafić w złoty środek.

Osobiście szukalem czegoś o w miarę dobrych opiniach w budżecie ok 400-500 zł... Wybór padł na Leapersa UTG 3-9... Zadecydowały opinie że w miarę dobra do rekreacji i wytrzymała.
Co do samej lunety jest OK... Ale strzelając na 50m o ile ze strzelaniem nie ma problemu, to już co do widoku samych przestrzelin na tarczy czasami trzeba się lepiej przyjrzeć. Na 20-30m widać znacznie lepiej. Do spinnera kapsla itp na te 50m spokojnie wystarczy.
Dlatego dzisiaj gdybym mial kupić nową lunetę na 50m szukał bym czegoś z powiekszeniem minimum te 12/16 żeby na tarczy było lepiej widać. I gdybym mial trzymać sie podobnego budżetu to przy powiększeniu 12 moze by się udalo trafic jakiegoś Hawke... Tak przy 16 juz musiał bym szukać czegoś w stylu Kandar...
Chyba że większy budżet...
Ale na początku ludzie też nie chcą inwestować dużej kasy... Bo się może okazać że za 3 miesiące sprzęt będzie tylko zbierać kurz, gdy strzelanie nie zaiskrzy tak jak się na początku wydawało.

Tak to wygląda u mnie... Ja już wiem że pomimo braku czasu będę szukał okazji by się wyrwać na strzelnicę...
Narazie zostaje Leapers... Jak się zbytnio zmeczę to do przestrzelin kupię sobie jakąś lunetę do oglądania gwiazd, od 200-300 zł idzie kupić już cos ze statywem a może i w niebo mi się zachce po strzelaniu spojrzeć ;)
A jak mnie całkiem najdzie to kupię sobie coś w stylu Vortex Crossfire II 6-18x44... Na moje potrzeby i z dożywotnią gwarancją myślę że nic więcej nie bedzie mi potrzebne... No chyba że króliczek pokica gdzieś dalej ;)
Awatar użytkownika
Procyon
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 42
Rejestracja: 29 kwietnia 2019, 10:53
Tematy: 0
Lokalizacja: Tarnów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: Procyon »

Nawiązując do ostatniego postu kol." Yurko".

Ja np. do ostatniej drogi się jeszcze nie szykuję choć jestem po 60-tce, ale nie mogłem nie wziąć pod uwagę np. źrenicy wyjściowej, która jest istotnym czynnikiem przy wyborze optyki przez ludzi którzy mają już z górki.
Wybierając lunetę nie mogłem (choć miałem ochotę) pozwolić sobie na stałkę ponieważ w tym przedziale cenowym jaki był do dyspozycji oferowane są lunety ze źrenicą wyjściową od ok. 8-7mm.
W sytuacji kiedy moja np. źrenica nie powiększa się już do takich wymiarów a oscyluje w granicach 4-4,5mm, maksymalnie do 5mm kupowanie stałki np. (popularnych i niedrogich) 4x32 byłoby nieporozumieniem.

Żeby w pełni wykorzystać światło zbierane przez obiektyw lunety źrenica wyjściowa powinna być mniejsza niż nasza źrenica oczna.
Nie wiem czy wielu z moich adwersarzy bierze czy brało pod uwagę ten właśnie aspekt sprawy przy zakupie swojej lunety.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2019, 11:38 przez Procyon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Procyon
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 42
Rejestracja: 29 kwietnia 2019, 10:53
Tematy: 0
Lokalizacja: Tarnów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: Procyon »

wooden pisze: Co do samej lunety jest OK... Ale strzelając na 50m o ile ze strzelaniem nie ma problemu, to już co do widoku samych przestrzelin na tarczy czasami trzeba się lepiej przyjrzeć. Na 20-30m widać znacznie lepiej. Do spinnera kapsla itp na te 50m spokojnie wystarczy.
Dlatego dzisiaj gdybym mial kupić nową lunetę na 50m szukał bym czegoś z powiekszeniem minimum te 12/16 żeby na tarczy było lepiej widać.
Ja myślę że przy strzelaniu na te 50m z powiększeniem 16, to mucha lub środek krzyża lata w te i z powrotem po celu. Ja osobiście gdybym miał taką lunetę, to strzelał bym np. z powiększenia 8-9 a przestrzeliny bym oglądał z powiększenia 16, chyba że chce się korzystać z korzyści jakie daję krzyż Mil-Dot i True-Dot jest akurat na powiększeniu 16. :502:
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1426
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: Yurko »

... no to Kolego Procyon życzę Ci byś miał jeszcze wiele lunet i jeszcze długo nie musiał zakładać tematu "Ostatnia luneta" :-D

A poza tym, to jestem pewien, że ludzi zwracających uwagę na źrenicę wyjściową jest garstka. Ja o tym słyszałem, ale nie rozumiem o co chodzi. 60-tka jeszcze przede mną i na razie z problemów ze wzrokiem, wystarcza mi słaba akomodacja soczewki. Czyli inne okulary do czytania, inne do telewizji a do strzelania tylko regulacja w okularze. Oczywiście, starzenie się wzroku to trochę więcej zjawisk. Tylko że to temat na inne forum, więc chyba już wszystkim daruję rozwijanie tematu...
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
bladerunner
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 32
Rejestracja: 30 grudnia 2017, 14:21
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Łodzi
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: bladerunner »

Kolego Yurko, proszę nie wkładaj własnych interpretacji w czyjeś usta. Czytanie ze zrozumieniem nie powinno być problemem mimo prawdopodobnie podeszłego wieku.
Jeśli ktoś ma problemy ze wzrokiem i nie może dostrzec zalet lepszych szkieł to powinien o te oczy bardzo dbać.

Koledzy strzelają w okularach i nie płaczą, że już gdzieś się muszą szykować... i nikt im tego nie sugeruje.
W tych czasach są różne możliwości np. lekarstwa które wstrzymują postępującą jaskrę, zabiegi wymiany soczewki... itd. Podstawa to dobry okulista.

Ale nie o tym. Podsumowanie.
Pewna bliska mi osoba mimo bardzo młodziutkiego wieku i niestety wady wzroku, bez doświadczenia w strzelectwie pneumatycznym na dobrej sprężynce i dobrych szkiełkach potrafiła powtarzalnie trafiać na 48 m w spinner o średnicy 30mm.
Najciekawsze jest to, że nie zabrała okularów.

Przez dobre szkło w lunecie strzelec widzi lepiej, zwłaszcza na dużych powiększeniach i to jest ta różnica.
Można pisać: myślę, że to wszystko lata, brak obiektywnych porad, nie ma czasu i energii... tylko do czego to prowadzi?
Tyle w temacie.
3 x ... Walther
Łucznik wz.70/Diana mod 30R
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1426
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: Yurko »

Tak, chyba rzeczywiście mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem, bo zupełnie nie wiem, o co Ci chodzi. Mam wrażenie, że tylko o to, by wygrać słowny pojedynek... No więc, dla Twojej satysfakcji przyznam, że masz rację. Lekarze dokonują cudów, leczą raka i przywracają wzrok, a ja jestem stary mazgaj. Mam nadzieję, że jesteś teraz zadowolony, że udowodniłeś mi że jesteś ode mnie mądrzejszy, a ja jestem stary i głupi i piszę bzdury. O to Ci chodziło? Tylko co to za satysfakcja pobić "staruszka"?
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
Procyon
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 42
Rejestracja: 29 kwietnia 2019, 10:53
Tematy: 0
Lokalizacja: Tarnów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: Procyon »

Panowie uprasza się o spokój.
Staruszek to bardziej ja, a wy chyba musicie jeszcze trochę podrosnąć. :one: :piwo:
Awatar użytkownika
Leon83
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 483
Rejestracja: 28 listopada 2014, 21:24
Tematy: 1
Lokalizacja: WLKP
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: Leon83 »

Ostatnio na forum powstają same tematy, w których sedno sprawy rozmywa się po pierwszej stronie...
Yurko - co chcesz udowadniać, bo nie nadążam? O jakiej zabawie piszesz, co robisz źle i kto narzuca Tobie swoją wolę....?
Obraz w lunetach jest odbierany subiektywnie, więc (@ Procyon) warto podjechać do sklepu (lub do kogoś kto da popatrzeć) i popatrzeć przed daną lunetę aby ocenić czy to jest to czego szukam. Źrenica wyjściowa to jedno a obraz to drugie. Dla przykładu SSman 10x42 ma źrenicę wyjściową 4,2mm a DOC 3-9x40 4,44mm. Niby podobnie ale SSman ma tubus 30mm a delta calowy. Ta pierwsza to stałka z prostszym układem optycznym, druga ze zmiennym powiększeniem itd. Podjechać, spojrzeć i dopiero ocenić. Albo zamówić przez internet, sprawdzić i zadecydować czy pasuje, czy odesłać.
Osobiście wyleczyłem się z bardzo tanich (tak do tych ~300plnów) szkieł z prostego powodu - po zdjęciu VATu, marży dystrybutora, producenta, kosztu logistyki, marketingu, kosztów stałych itp to zostaje może z 50pln na materiał... Niech każdy sobie odpowie co można z tym zrobić. Ponadto tanie lunety dodają różnego rodzaju wielokolorowe podświetlenia jarmarkowe, które są tanie w produkcji i można je wykorzystać jako argument marketingowy. Tyle, że ten argument jest nieprzydatny.... Reklamowana wytrzymałość jest też dyskusyjna, a jak już luneta padnie to nikt tego crapu nie naprawia tylko wymienia (o ile jest gwarancja) - co także nam mówi o niskim koszcie puzzli, z których są zrobione. Dlatego zawsze odradzam tego typu wynalazki i staram się przekonać do minimum jakim jest DOC 3-9x40, Vortex Crossfire II 2-7x32, Hawke Airmax itp. Co do gwarancji to każdy musi sobie odpowiedzieć na pytanie czy wydać trochę więcej ale nie martwić się w razie uszkodzenia. To też argument aby być ostrożnym co do zakupu lunet z aliexpress na sprężyny, bo jak coś pójdzie nie tak to co wtedy?

Miałem lunety tanie i drogie więc z doświadczenia mogę napisać, że lunety od najtańszej do DOCa - przepaść jakościowa. Od DOC'a do ~1500,- znacząca poprawa jakości (obraz, mechanika), od 1500 - 4000,- poprawa (zwłaszcza rozdzielczości!) obrazu i jakości mechaniki. Ogólnie lunety w budżecie ~1500,- mają najlepszy stosunek jakości do ceny a taki zasób gotówki pozwala na więcej - myślę to o wyborze zastosowania lunety : rekreacja, FT, HFT, BR, LR itp mimo, że w niektórych przypadkach starczy tylko na używki.

Reasumując:
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że biedaka nie stać na tandetę i tego trzeba się trzymać. Ktoś inny, a może ten sam, tylko w innym nastroju, powiedział, że z gówna bata nie ukręcisz, i tego też trzeba się trzymać. ;-)
Dopóki nie masz całkowitej jaskry to popatrz w różne lunety i wybierz, która Tobie pasuje.

Leshiy I Razor HD LHT
FX Panthera Mini Stryker HD
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1426
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: Yurko »

Leon83 pisze: Yurko - co chcesz udowadniać, bo nie nadążam? O jakiej zabawie piszesz, co robisz źle i kto narzuca Tobie swoją wolę....?
Postaram się wrócić do początku i do tego co mi się nie podoba i być zwięzłym:

1. Kolega podał metodę porównania jakości lunet przez oglądanie z odległości 40 metrów krzyżyka narysowanego cienkopisem 0,4mm. Przy czym mówił o sprawdzeniu różnych powiększeń. Czyli np. dla naszej lunety nie tylko na powiększeniu 9x ale np. również 6x ?

2. Ja sprawdziłem to z grubszym cienkopisem ok 0,5 ( nie miałem innego pod ręką) i odległością 30 metrów i nie zauważyłem śladu krzyżyka żadną lunetą przy powiększeniu mniejszym niż 10x (nawet taką najdroższą jaką mam za trochę ponad 2000 zł) Przyznałem, że to pewnie wina mojego nie najlepszego wzroku i podsumowałem, że to nie jest metoda dla każdego, tylko dla tych, którzy mają świetny wzrok. (No chyba, że miało by chodzić nie o porównywanie lunet tylko właśnie badania wzroku)

3. Kolega stwierdził, że nie mam racji i że to nie jego wina, że komuś się nie chciało iść do okulisty. (Czyli narzucił swoją metodę każdemu, bez względu na to, czy w ogóle są w stanie przy tym powiększeniu jego krzyżyk zobaczyć)

4. Wtedy, przyznaję się, straciłem trochę panowanie nad sobą - ponieważ przywołanie hasła wina sugeruje, że mój słaby wzrok, to jakaś moja własna wina, a nie normalna sprawa związana z wiekiem z którą trzeba jakoś żyć (Chociaż Kolega wyraźnie sugerował, że jeśli się tylko chce to wszystko można wyleczyć! ) Myślę, że Kolega tu próbował obrazić prawie 2 milionów innych Polaków, którzy mają ze wzrokiem problemy, czy może 5 milionów wszystkich ludzi w Polsce z jakimiś niepełnosprawnościami. Czy nawet ogóle wszystkich ludzi którzy na coś zachorują i przegrywają - Kolega mówi o winie i pozostawia ją po stronie tych, którym się tylko nie chciało się iść do lekarza. Nie podobają mi się takie aluzje...

Co do "zabawy" to nawiązałem do odpowiedzi Kolegi stwierdzającego, że powinniśmy "podrosnąć". Rzeczywiście chodzi w tym wszystkim o to, by się dobrze bawić a nie sobie osobiście ubliżać tylko dlatego, że mamy w jakieś sprawie inne zdanie. Nie można uważać, że coś co jest konkretnie dobre dla mnie, musi być koniecznie dobre dla wszystkich bez wyjątku. Ja tego krzyżyka przy tak małym powiększeniu nie widzę i nic na to nie poradzę. Ta metoda nie jest dla mnie...

-
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
Leon83
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 483
Rejestracja: 28 listopada 2014, 21:24
Tematy: 1
Lokalizacja: WLKP
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: Leon83 »

Pytałem retorycznie.... Jak widać wrażliwość każdego jest inna bo mam duże minusy ale nie doszukałem się "ubliżania" (mocne, wzmacnia przekaz!) niedowidzącym....

Leshiy I Razor HD LHT
FX Panthera Mini Stryker HD
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1426
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: Yurko »

No tak, znowu się pomyliłem. Jak już mój Adwersarz wcześniej trafnie zauważył, nie potrafię czytać ze zrozumieniem. :-D Poza tym, wpadłem w pułapkę logiczną. Jeśli wezmę coś do siebie, to jestem mazgaj. Jeśli będę twierdził, że to coś więcej i dotyczy ogólnie braku tolerancji, wtedy robię niepotrzebną aferę, tak na prawdę bez powodu, tylko dlatego, że czepiam się słówek...

Wracając do meritum, to dlaczego nikt poza mną nie chce tego sprawdzić? Ilu ludzi po 50-tce zobaczy ten krzyżyk z 40 metrów? To na prawdę, jest ciekawe...
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
Procyon
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 42
Rejestracja: 29 kwietnia 2019, 10:53
Tematy: 0
Lokalizacja: Tarnów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: Procyon »

(@ Yurko) Po postach widać żeś fajny chłop.
Wyciszmy już nasz „wspólny” temat bo zmierza on trochę w niewłaściwym kierunku.
Możemy sobie przysposobić nieprzyjaciół a bardzo bym nie chciał już na starcie w tym forum.
Myślę że temat sam się już zamyka- po prostu się wyczerpuje.
Spotkajmy się przy innym temacie.
Jak by co to napisz do mnie na PW.
Pozdrawiam wszystkich. :-D :piwo:
Awatar użytkownika
Leon83
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 483
Rejestracja: 28 listopada 2014, 21:24
Tematy: 1
Lokalizacja: WLKP
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: Leon83 »

Popatrzcie sobie jak wyglada obraz na NF w porównaniu do tej „nowości”, którą Matt omawia. Mleko na całym obrazie....
od 5:05:
Film pokazuje za co się płaci....
Ostatnio zmieniony 08 maja 2019, 23:06 przez Leon83, łącznie zmieniany 2 razy.

Leshiy I Razor HD LHT
FX Panthera Mini Stryker HD
coyote_x
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 52
Rejestracja: 31 maja 2013, 09:26
Tematy: 0
Lokalizacja: Mysłowice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: coyote_x »

Leon83 pisze:Popatrzcie sobie jak wyglada obraz na NF w porównaniu do tej „nowości”, którą Matt omawia. Mleko na całym obrazie....
od 5:05:
Film pokazuje za co się płaci....
100% racji ale o ile się nie mylę ta różnica rośnie wraz z powiększeniami i wielkością szkieł, w typowych lupkach 3-9 już nie ma takiej przepaści o ile się nie natrafi na mega tandetę.
Karabinki: Hatsan Flash-W + Delta Optical Entry 3-9x40 AO, Crosman 1377 Carbine + Walther Compact 4x32, IZH-60
Pistolety: Gamo PR-45, Kandar CP1
Awatar użytkownika
Leon83
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 483
Rejestracja: 28 listopada 2014, 21:24
Tematy: 1
Lokalizacja: WLKP
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pierwsza luneta.

Post autor: Leon83 »

coyote_x pisze:
Leon83 pisze:Popatrzcie sobie jak wyglada obraz na NF w porównaniu do tej „nowości”, którą Matt omawia. Mleko na całym obrazie....
od 5:05:
Film pokazuje za co się płaci....
100% racji ale o ile się nie mylę ta różnica rośnie wraz z powiększeniami i wielkością szkieł, w typowych lupkach 3-9 już nie ma takiej przepaści o ile się nie natrafi na mega tandetę.
Tak, oczywiście.... Ty i tak wiesz swoje. Możesz zaklinać rzeczywistość ale kiepskie szkła zawsze będą kiepskimi szkłami. To dlatego Leapers kosztuje 300 PLN a Leupold ponad 300 USD. To, że nie masz porównania nie znaczy, że nie ma różnicy. Poczytaj posty np o weaver RV7 czy RV9 (powiększenia maks. odpowiednio x7 i x9) gdzie użytkownicy widzą więcej na x7 niż w tanich lunetach na x9 czy x10. Zobacz na tym filmie jaka jest różnica w rozdzielczości obrazu tych lunet. I to czy mleczy na x20 czy nie ma małe znaczenie jeśli szczegółowość obrazu jest słaba. Jeśli celujesz w puszki to może i wystarczy że widzisz jej zarys ale jeśli celujesz w główki od zapałek to ma to większe znaczenie.

Leshiy I Razor HD LHT
FX Panthera Mini Stryker HD
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Optyka”