A ja namącę... ale po kolei...
Delta FFP :
- zalety : krzyż w pierwszym planie, przy mojej wadzie wzroku (+0.5) pow x 11, AO 19Y i wykręcony okular o około 1,5 obrotu daje bardzo kontrolowalny błąd paralaksy (efekt niemalże wychodzenia obrazu z okularu, mikroskopijnej wielkości obwódka gdzie każde jej zaniknięcie od razu sugeruje zejście z osi optycznej), ostro 15-35m, resztę ładnie widać nieostrościami i krzyżem (który też się rozmywa)
- wady (dla mnie) : za gruby krzyż, przekombinowany, chociaż pozwalający dokładnie domierzać.
- może miałem farta, ale nie zauważyłem zmiany POI pomimo wysokiej temperatury na zewnątrz...
SS-man
- stałka x 10 (czy to MD, czy MQ) jakoś mi nie leżała (MD za gruby, MQ zanikał w ciemnych miejscach), dla mnie z kolei za duży błąd paralaksy porównywalny z małym DOT'em, jakoś nie znalazłem sposobu na opanowanie go jak chociażby w przypadku DOTa FFP gdzie to się udało..., szkła średnie... ale o tym później...
- 3-15 już optycznie lepiej, na poziomie Delty Titanium, ale miałem w ręku tylko wersję MQ i krzyż w ciemnych miejscach mi zanikał...
- wersji SS-a ze szkłami HD nie dane było mi posmakować...
więc skończyłem następne 3 lata na ciemnym Burrisie, który wcale taki ciemny jak go wszyscy oczerniają nie jest... :-) ale jest specyficzny...
Ale, no właśnie ale...
W porównianiu do SS-a 10x42 polecałbym spojrzeć jeszcze przez drugą generację Hawke Sidewinder30 10x42 z krzyżem 1/2 mildot...
- obraz taki sam, mniejszy błąd paralaksy, zarąbisty krzyż... pancerna i trzymająca nastawy jak SS
- wadą dla niektórych będzie waga i lekka gumowatość wierz (coś jak w Burku)...
No i na koniec perełka, której nie opanowałem, czyli Sightron SIII 10x42
- najlepszy, najwierniej odzwierciedlający rzeczywisty obraz jaki miałem możliwość oglądać, przyjemny dla oka, naturalny... i ta rozdzielczość... ehhh...
- krzyż jak w Hawke Sidewinder30 10x42, tylko cieńszy, ale tak samo fajny i praktyczny halfmildot
- niestety dla mnie duży błąd paralaksy
- miękko chodzące wieże można samemu w 2 minuty stuningować (grubsza uszczelka pod nakładki wież i chodzą nawet ciężej niż w SS-manie)
- niekorzystny wpływ wysokiej temperatury na POI (przynajmniej w moim egzemplarzu... zawsze do góry cholerne 6 klików, tylko do góry... ale z tego co wiem, nie tylko w moim...)
Podsumowując... przewaliłem parę szkieł... mam sentyment do Delty FFP, Burrisa, Weavera RV9... a obecnie strzelam z mającego lekko zimny obraz Vortexa Vipera...
chyba tylko dla tego, że już znudziło mi się bardzo małe pole widzenia...