Nikon Monarch czy prostaff?

[czeremyse]

Czołem!
Panowie, jeśli możecie to proszę Was o opinię. Zakupiłem karabin howa 1500 varmint w 308 win. Obecnie szukam do niego optyki. Wybór padł raczej na coś ze stajni Nikona (gwarancja, niby dobre opinie). Luneta raczej na strzelnicę, czyli powiększenie w zakresach 4-24 itp.. Zastanawiam się nad dwiema: NIKON PROSTAFF 5 4.5-18x40 lub NIKON MONARCH 3 6-24x5. Sklep jest w Łomiankach koło Warszawy i mam tam blisko żeby zobaczyć sprzęt. Napiszcie, która z nich jest lepsza, bardziej wytrzymała na kalibrze 308? Nie chodzi mi tak bardzo o bajery w stylu podświetlania ale raczej o lunetę, która mi posłuży dłużej. Dopiero rozpoczynam przygodę z większym dystansem więc każda wskazówka będzie cenna .

[Shooter7]

Nie napisales do czego to szklo ma byc uzywane a co wazniejsze z jaka siatka ma byc,

.308 nie bedzie dla zadnej problemem.

[czeremyse]

Zasadniczo będę używał jej na strzelnicy. Co do siatki to coś w typie tzw. "czwórki", czyli raczej podstawowa jak na pierwszą lunetę. Pytanie tylko, która z nich jest lepszym wyborem? Może bez różnicy... .

[adrian978]

Zdecydowanie Monarch choć niekoniecznie 3 . Prostaff jest bardzo przeciętną lupka .

[Matthius]

Na T3x CTR .308 Win mam obecnie Monarch 3 4-16x42 Mildot.
Na osi 300m i z powiększeniem x12 bez problemu widzę z niej przestrzeliny (białe tło pomaga, z czarnym tylko przy dobrym świetle).
Mechanika powtarzalna, zero też trzyma dobrze. Odległość od okularu w sam raz na ten kaliber.
Krzyż Mildot jest moim zdaniem jedynym sensownym rozwiązaniem. BDC Nikona wydaje mi się mało praktyczny. No, chyba że akurat utrafisz z karabinem i amunicją tak, że kółka ułożą się na jakichś sensownych (łatwych do zapamiętania) odległościach.
Krzyż wyskalowany jest na powiększenie x12. Może być to pewną przeszkodą, jeśli chcesz bardzo precyzyjnie za jego pomocą określać odległość do celu. Raz nastawisz x11.5, innym razem x12.5, no i trzeba to zrobić tracąc z oczu cel.

[czeremyse]

Ostatecznie wybrałem Monarch 3 6-24 50 . Jeszcze Nie jest zamontowany pn. muszę się udać do rusznikarza. Lunetka "z ręki" fajnie się prezentuje, nawet największe powiększenie jest przyzwoite,, ale wiadomo okaże sie prawda dopiero przy strzelaniu. Krzyż jaki wybrałem to duplex, nie do końca jeszcze połapałem jak odmierza się na nim odległość, ale myślę, że coś wyczaruję (zdaje sie mały krzyż na 100 metrach przy najmniejszym powiększeniu zajmuje 15 cm celu, coś takiego).