To Kolego Kruger jakie Ty tam masz to skupienie bo nie widzę na tym zdjęciu niczego do czego można by je odnieść. Ja jak robię zdjęcia tarcz to kładę obok linijkę, miarę, czasem gdy jej nie mam zapałkę lub monetę. Ważne by był to jakiś przedmiot który każdy zna i by sam mógł szybko określić jakiego rzędu jest to wielkość.
Wiem że 6cm na 100m to żadna rewelacja, sam o tym pisałem. Uważam jednak że to nieźle zważywszy że jak dotąd byłem 3 razy na strzelnicy, naważek nie ważę, pociski odlewam sam ale nie ważę. Odrzucam tylko te które mają widoczne wady. No i stan techniczny karabinu pozostawia wiele do życzenia.
Pochwalisz się nam ile razy już byłeś z swoim HM Ardesy na strzelnicy i ile ołowiu przez lufę przepuściłeś? Przypuszczam że pociskami to byś mnie zakrył razem z karabinem.
Wiem że HM Ardesy to dobry karabin choć niesłusznie wyśmiewany przez nasz forumowy "beton". Jak widać w rękach dobrego, cierpliwego strzelca potrafi pokazać "pazur"
Pomysł z Tryonem uważam za przedni. Myślę że nasz kolega będzie bardziej zadowolony z niego niż z Roling Bloka In-Line. Jeśli kolega ma mniejszy budżet to może również rozważyć zakup Ardesowskiego Hawken-a Match a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na kulolejkę, kalibrator lub kociołek do ołowiu.
jan nowak pisze:To Kolego Kruger jakie Ty tam masz to skupienie bo nie widzę na tym zdjęciu niczego do czego można by je odnieść. Ja jak robię zdjęcia tarcz to kładę obok linijkę, miarę, czasem gdy jej nie mam zapałkę lub monetę. Ważne by był to jakiś przedmiot który każdy zna i by sam mógł szybko określić jakiego rzędu jest to wielkość.
Wiem że 6cm na 100m to żadna rewelacja, sam o tym pisałem. Uważam jednak że to nieźle zważywszy że jak dotąd byłem 3 razy na strzelnicy, naważek nie ważę, pociski odlewam sam ale nie ważę. Odrzucam tylko te które mają widoczne wady. No i stan techniczny karabinu pozostawia wiele do życzenia.
Pochwalisz się nam ile razy już byłeś z swoim HM Ardesy na strzelnicy i ile ołowiu przez lufę przepuściłeś? Przypuszczam że pociskami to byś mnie zakrył razem z karabinem.
Wiem że HM Ardesy to dobry karabin choć niesłusznie wyśmiewany przez nasz forumowy "beton". Jak widać w rękach dobrego, cierpliwego strzelca potrafi pokazać "pazur"
Pomysł z Tryonem uważam za przedni. Myślę że nasz kolega będzie bardziej zadowolony z niego niż z Roling Bloka In-Line. Jeśli kolega ma mniejszy budżet to może również rozważyć zakup Ardesowskiego Hawken-a Match a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na kulolejkę, kalibrator lub kociołek do ołowiu.
Masz rację,lecz jest to standardowa tarcza ISSF 20/50 więc łatwo ocenić po wielkości,odległości pierścieni.Dlatego już nie strzelam na "skupienie"z podpórki,bo szkoda tracić czas,pieniądze..skoro,można zrobić 4cm z podpórki na 100m.Lepiej trenować z właściwej pozycji Kiedyś pisali mi odpuść sobie "matcha" bo to gów...ardesa... teraz odpisuję,że to b.dobry karabin ..widocznie pisali to "dyletanci bronioznawczy" którzy nie mieli go w rękach,a jedynie oglądali z książek,neta.Pomijając oczywiście poprawki po fabryce.A jego oswajanie nie trwa,aż tak długo.Chęci i zapał pomagają
Owszem,przerzuciłem już sporo kilogramów ołowiu,prochu.Gdybym Cie tym zasypał pewnie byś się nie podniósł
Tak jak piszesz,niech kolega odpuści sobie RB i szuka czegoś bardziej "adekwatnego" a wtedy nawet na zawodach sobie pstryknie Jak ma tyle wydać niech się jeszcze głęboko zastanowi.
Nie odpuszcze ponieważ bardzo podoba mi się ta broń i wyniki dobre można uzyskać. Co do prochu to nie ma co poki co pchać sie w prochownice tylko wystarcza fiołki 60 grains na początek prawda? Ten Proch z Pionek to który typ wybrać dobry do tego karabinu z prochu szwajcarskiego i który ewentualnie z prochu niemieckiego?pozdrawiam i dzieki
Niewiadomo czy wojna jest przerwą w czasie pokoju, czy pokój jest przerwą w czasie wojny...
Slavia 634; At-44 5,5mm LW;Rolling Block.54;Gallager.54;Mauser La Coruna 8x57IS;Mauser M96 6,5x55;Cz455 Long;Cz75BD POLICE,CZ 122 SPORT .22LR
.The Devil. To i ja swoje 0,03 zł dołożę Jak chcesz wielostrzałową broń zanabyć, kup pierw rewolwer prosta, niewymagająca konstrukcja, na 25m się dla zaczynającego nada. Sporo ładowania, ale dość szybko bęben można opróżnić.
Wiem, że nie o długiej broni, ale po pierwsze primo - sprawdzisz, czy w ogóle chcesz strzelać, po drugie primo, wydasz na zakup niewiele kasy, po trzecie primo, będziesz miał wprowadzenie do broni rewolwerowej Colta/Remingtona.
A jak chcesz tego RB odprzodowego, to go kup, bo piękny - co z tego, że oryginał był innej konstrukcji. Jeden z Moderatorów słusznie zamknął temat, gdzie "puryści" od siedmiu boleści nie mogli się pogodzić z istnieniem takiego "bękarta". Jest ponoć celny (nie miałem go w ręku), zgodny z warunkami Ustawy (spełnia jej wymogi), a że nie postrzelasz wg zasad MLAIC, cóż... Jesteś początkujący i na początek ma przynieść Ci radość ze strzelania
Samych dyszek życzę
Edytka:
Techniczne uwagi lebedy weź do serca i stosuj.
Ostatnio zmieniony 03 sierpnia 2012, 21:07 przez kaliber .44, łącznie zmieniany 1 raz.
Kurde, co tak wszyscy o tym MLAIC, regulaminach itp...
Że na zawody go nie wpuszczą? To pojedzie na takie, na które wpuszczają.
Jak ktoś z działu współczesnej broni palnej kupuje sobie jakąś nową zabawkę, to jakoś nikt go nie krytykuje w stylu "na zawodach tym nie postrzelasz!". A jak ktoś kupuje jakiegoś ciekawszego czarnoprochowca, to od razu dyskusja o zgodności, historyczności, (bez)celowości zakupu, itd, itp, etc. Zaczyna się odradzanie, wyśmiewanie a nawet obrażanie. A później dyskusja zbacza na temat, że wielu czarnoprochowców przesiada się na broń współczesną. No właśnie... ciekawe czemu?
Zgodnie z zasadami kupno wiatrówki FAC, pistoletu maszynowego BRS-99, rewolweru Magnum i tym podobnych zabawek też jest bezcelowe, bo "na zawodach tym nie postrzela". Ale na całe szczęście nie wszyscy czytają dział CP i mają super frajdę ze strzelania.
Rada dla kolegi - kup i strzelaj. Nie marnuj wzroku na czytanie, oszczędzaj go na strzelanie! (nawet mi się rymnęło )
kruger pisze:
Masz rację,lecz jest to standardowa tarcza ISSF 20/50 więc łatwo ocenić po wielkości,odległości pierścieni.
No widzisz Kolego a ja nigdy takiej tarczy nie widziałem i możliwe że nie zobaczę. A może widziałem i nawet nie wiem że widziałem. Ta nazwa "ISSF 20/50" nic mi nie mówi. Podejrzewam że jest tu na forum jeszcze kilku chłopaków którym również to nic nie mówi. Trudno więc będzie ocenić wielkość skupienia po wielkości pierścieni... Zawsze warto położyć na tarczy coś co wszyscy znają.
Odnośnie HM Ardesy to jest to przede wszystkim karabin do celnego strzelania. Wszystkie inne jego cechy zostały temu podporządkowane. Ma bardzo dobrą lufę i to jest najważniejsze. Gdyby nie trafił się ten Sharps to zapewne sam również bym go posiadał.
A skupienia 4cm szczerze gratuluje.
Odnośnie konwersji wstecznych to nie mam nic przeciwko. Dla mnie najważniejsze są przede wszystkim właściwości użytkowe karabinu. Jednak ten karabin został przekonwertowany w bardzo zły sposób. Nie miałbym nic przeciwko temu karabinowi gdyby został przekonwerowany na karabin odtylcowy rozdzielnego ładowania przez zastąpienie iglicy kominkiem. Jednak ten Roling Block został przekonwertowany na karabin odprzodowy czym bardzo stracił na swych możliwościach zbierając całe mnóstwo wad.
A przeróbka na karabin odtylcowy rozdzielnego ładowania jest przecier dużo prostsza i tańsza. Z tego powodu nie mogę zrozumieć dla czego ten skąd inad piękny karabin został tak sknocony...
Uważam że za te pieniądze są na rynku po prostu lepsze karabiny i dla tego odradzam koledze jego zakup. Ale to jego pieniądze i niech kupi co mu się podoba. Życzę udanego wyboru i zadowolenia oraz mnustwa radości z każdego sprzętu jaki kupi!
janie nowaku - ja, mając w tym momencie zbywające 2 tysiące (z małą górką) zabrałbym się za jakiś używany i zadbany, dobrej jakości Colt Buntline, albo za rewolwerowy karabin Remingtona. Wiem, że może prychać i kichać, paluszki odstrzeliwać, ale dla samego "mania" i funu musi być przedni A przy tym ponoć całkiem celne i ładne te strzeladła są
To pewnie najnormalniejsza TS-2, którą chyba każdy strzelający do tarczy zna choć..... no może i nie wie jak się nazywa. 20 cm "czarne", 50 cm średnica jedynki.
Stowarzyszenie Strzelców Czarnoprochowych Ziemi Chełmińskiej
Tak masz rację Waldku, ja jej nie znam. Dobrze że podałeś te informacje zawsze to ułatwi zorjętowanie się jakiego rzędu są to wielkości.
Kolego Kaliber.44 a jaka musi być zabawa gdy się ma dodatkowy bębenek lub dwa. Mi osobiście bardzo podoba się ten rewolwerowy karabinek, ale mnie to interesuje głównie zabawa i rekreacja a do tego ten karabinek jest idealny. I nie ważne że są celniejsze karabiny. Ten jest wystarczająco celny do ambitnej rekreacji. A do tego jest mały, lekki,poręczny i ma bardzo delikatny odrzut. Czego chcieć więcej?
A po szybkim opróżnieniu 3 bembenków można się zrelaksować ładując te trzy bembenki. Fajnie się je musi ładować mając praskę do bęmbenków, dwa dozowniki objętościowe, (jeden z prochem drugi z kaszką manną).
A że dymi i pryska... Przecież w zabawie z CP właśnie o to chodzi.
A paluszki jak się ma głowę na karku to też pozostaną na miejscu.
lebeda pisze:
Jak Szwajcar , to nr 3 .
Jak się będzie zachowywać w tym karabinie Wano , nie wiem .
W moim jest do bani . Strasznie syfi .
Może czech ? Po "czary mary" może być całkiem niezły .
Ile prochu ? Tego nie wie nikt . Sam musisz dojść . Moja rada jest taka , nie bój się ekspertymentu . Spróbuj 10 grain i może nawet 36 grain ( pewnie tam tyle wejdzie ) . Na początek zacznij od 15 grain , a potem zwiększaj tak , jak pozwalają Ci końcówki od prochownicy ( gdyby to Cię nie zadawalało waż co 2 grainy . Od 10 w górę . Tak byłoby idealnie , ale do tego jest potrzebna waga ) .
p.s. nie ruszaj przyrządów , do momentu aż złapiesz najlepsze , zadawalajace Cię skupienie .
Kolego masz chyba na myśli rewolwer bo do karabinu RB zalecaja niby 60 grains...
Niewiadomo czy wojna jest przerwą w czasie pokoju, czy pokój jest przerwą w czasie wojny...
Slavia 634; At-44 5,5mm LW;Rolling Block.54;Gallager.54;Mauser La Coruna 8x57IS;Mauser M96 6,5x55;Cz455 Long;Cz75BD POLICE,CZ 122 SPORT .22LR
A co poza, to be 
Ta nazwa "ISSF 20/50" nic mi nie mówi. Podejrzewam że jest tu na forum jeszcze kilku chłopaków którym również to nic nie mówi. Trudno więc będzie ocenić wielkość skupienia po wielkości pierścieni... 
Zawsze warto położyć na tarczy coś co wszyscy znają. 
A do tego jest mały, lekki,poręczny i ma bardzo delikatny odrzut. Czego chcieć więcej?
