Energia rewoleru.

Moderator: Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
Bad
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 35
Rejestracja: 21 września 2008, 18:17
Tematy: 0
Lokalizacja: Podbeskidzie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Bad »

Kolego Ruszniku. Profesorze kochany, wybacz, że ośmieliłem się podważyć Twoją tezę.
Temat jest ponoć o energii rewolweru, skuteczności, mocy obalającej i przebijaniu różnych celów typu patelnia, garnek i coś tam jeszcze.

A Kolega schodzi na "pitolenie konia po zawale" białych misiach i butach... :evil:

Nigdy nie twierdziłem, że trzeba przebić cel, aby ostrzał był skuteczny.
Powiedziałem tylko, że nawet postrzał z rewolweru niedużego kalibru i małej energii może być zabójczy.
Tylko tyle i aż tyle.

Przestrzeliwanie patelni z rewolweru w celu testów szmocy mija się z celem, bo do tego lepsza jest wiertarka. :)

Chcesz polemizować ? Czytaj uważnie i rozmawiaj grzecznie oraz merytorycznie.
A nie "pitol ozorem" co Ci wpadnie akurat do Głowy.
Miałeś przestrzelone udo ? Serdecznie współczuję.
Mam nadzieję, że wredna kulka nie zmieniła "końcowej trajektorii balistycznej" trochę wyżej... Oj, bo by trzeba było ciąć 8-)

Pozdrawiam z Bielska-B. :P
Dziadek 14 Pułk Ułanów 1920
Awatar użytkownika
Bad
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 35
Rejestracja: 21 września 2008, 18:17
Tematy: 0
Lokalizacja: Podbeskidzie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Bad »

rusznik pisze:Dyletanci nawet w Cieszynskim sie znajduja :P
Brawo Mistrzu !!!

:piwo:
Dziadek 14 Pułk Ułanów 1920
hawken68
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 593
Rejestracja: 27 września 2006, 15:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Poznań
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: hawken68 »

Bad!Rusznik ma rację!Poczytaj o Wojnie Secvesyjnej gdzie indziej niz na Wikipedii!Skąd Ty wziąłeś te gatlingi,które nie były masowo uzywane w Wojnie Secesyjnej!Poza tym te rany od bagnetów?Bagnet był częściej używany jako otwieracz do puszek, rożen do grilla,podstawka do świeczki etc,najrzadziej używany był walce!Po bitwie pod Wilderness z 7300 rannych rany od bagnetu miało tylko...6 żołnierzy! No i na dodatek ten toksyczny ołów! Poza tym nie wiedziałem,że okopy zaczeto dopiero testować podczas Wojny Secesyjnej!Konederaci mieli broń z własnych fabryk i magazynów,poza tym kupowali za granicą m in w Austrii i Angli, nie liczyli tylko na "trofiejną" broń i mysliwską z domów!Po prostu piszesz głupoty!
Jeśli wyjmiecie broń spod prawa,to tylko ludzie wyjęci spod prawa będą ja posiadać!
Awatar użytkownika
marekp
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 7298
Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
Tematy: 294
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy CP

Post autor: marekp »

Wiesz Wojtku widzialem gdzies obrazek - strzelec z Sharpsem i mial w reku rewolwer root. A one mialy jakis zabawny kalber. Bodaj .29 albo .31. Czy oni sobie kupowali taka bron? To chyba jest okladka ksiazki i strzelcach Sharpsa. To jest bardzo skomplikowane jakiej broni uzywali. Mysle ze wojskowa to ta "regulaminowa" a co mieli dodatkowo to ich sprawa.

MarekP
Sebastian
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7395
Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
Tematy: 138
Lokalizacja: Suwałki
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: Sebastian »

Mam w jednej z ksiazek zdjecie wyjsciowe kadeta (jeszcze) Custera z Remingtonem Pocketem kalibru .31 .Co nie znaczy ze musial go uzywaz zawsze i wszedzie.
Awatar użytkownika
Bad
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 35
Rejestracja: 21 września 2008, 18:17
Tematy: 0
Lokalizacja: Podbeskidzie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Bad »

Nie mieszajmy w tym momencie do tematu 1 Wojny Światowej, w czasie której na masową skalę już stosowano po obu stronach zaawansowaną broń maszynową w postaci ciężkich karabinów automatycznych, w późniejszym okresie działań ręcznych konstrukcji maszynowych do "wymiatania okopów"

Nie bez powodu podczas Wojny Secesyjnej europejskie mocarstwa tamtego okresu wysyłały wielu obserwatorów wojskowych, agentów wywiadu, logistyków i lekarzy.
Mieli przyjrzeć się taktyce walki, nowej broni, rozwiązaniom technicznym oraz skutkom obrażeń.


Opowiadanie i "pitolenie", że bagnet (zwłaszcza taki półmetrowy :) ) służył przede wszystkim do otwierania konserw, to dopiero przejaw "gruntownej wiedzy historycznej" ;laughing:
A to Profesor wymyślił... :shock: Szkoda gadać. Aż mnie przytkało...
Tak, tak najpierw sobie dziubnę bagnetem wroga, a potem posmaruję kanapkę ;laughing:
Do konserw to były tzw. noże okopowe.

Bagnet był i jest bardzo skuteczną bronią, eliminując przeciwnika skutecznie w walce wręcz oraz psychologicznie obniżając morale wroga. I do tego jak TANIO... :mad:
Zwłaszcza dawniej stosowany w broni jednostrzałowej, w przypadku niewypału lub gdy w natarciu brakowało czasu na powtórne załadowanie naboju.

Kolego Ruszniku, nawet dzisiaj strzelcy wyborowi noszą ze sobą broń krótką. A to pistolet samopowtarzalny, maszynowy, bądź niezawodny rewolwer. Właśnie do obrony na krótkim dystansie.

I nie obrażaj Ułanów, którzy jako formacja szybka i mobilna bardzo skutecznie sobie radzili również szabelką. Karabinkiem kawaleryjskim i granatem też :P

Z gorzałką i Dziewczętami także... Ale to już inna historia :)
Ostatnio zmieniony 24 listopada 2011, 10:31 przez Bad, łącznie zmieniany 3 razy.
Dziadek 14 Pułk Ułanów 1920
Awatar użytkownika
Bad
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 35
Rejestracja: 21 września 2008, 18:17
Tematy: 0
Lokalizacja: Podbeskidzie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Bad »

Edit
Dziadek 14 Pułk Ułanów 1920
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5748
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: sas88 »

Nie bez powodu podczas Wojny Secesyjnej europejskie mocarstwa tamtego okresu wysyłały wielu obserwatorów wojskowych, agentów wywiadu, logistyków i lekarzy.
No, popatrz. A ja czytałem, że wręcz przeciwnie, że Wojna Secesyjna była traktowana zupełnie marginalnie w Eurpie i, że nie wyciągnięto z niej praktycznie żadnych wniosków. Za to zarobiono dosć potężnie.
Bagnet był i jest :shock: bardzo skuteczną bronią, eliminując przeciwnika skutecznie w walce wręcz...
Chyba w epoce napoleońskiej. A obecnie to głównie gadżet.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Awatar użytkownika
Bad
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 35
Rejestracja: 21 września 2008, 18:17
Tematy: 0
Lokalizacja: Podbeskidzie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Bad »

No cóż. obserwować, a wyciągąć wnioski to dwie różne sprawy.
Amerykanie za to się odkuli w XX wieku i to dwa razy... 8-)
sas88 pisze:Chyba w epoce napoleońskiej. A obecnie to głównie gadżet.
Tak, wiem. Do otwierania konserw. Ale i tak niechciałbym spotkać na ulicy gościa z półmetrowym bagnetem, otwierającego nim puszkę Coli ;laughing:
Dziadek 14 Pułk Ułanów 1920
Sebastian
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7395
Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
Tematy: 138
Lokalizacja: Suwałki
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: Sebastian »

sas88 pisze:Chyba w epoce napoleońskiej. A obecnie to głównie gadżet.
No ok ale kolega pisze o wojnie secesyjnej.Skaczecie po epokoach jak zabki.
Bagnet secesyjny byl najczesciej klujny i puszki nim sie otworzyc nie dalo zadnym sposobem.Za to skutecznie STRASZYL i dziurawil przeciwnika. I wbrew pozorom w wojnie secesyjnej byl dosyc czesto stosowany. Oczywiscie nie w ten sposob i nie na te skale co wojny napoleonskei bo sie taktyka zmienila .Porownywanie do I WS jest nietrafione.

Cel stosowanie bagnetu jest inny niz tylko zadawanie ran.
bayonet charge could be highly effective even without any bayonet actually touching an enemy soldier much less killing him. One hundred percent of the casualties might be caused by musketry yet the bayonet will be the instrument of victory. This is because it’s purpose is not to kill soldiers but to disorganize regiments and win ground. It was the flourish of the bayonet and the determination in the eyes of it’s owner that on some occasions produced shock
Choc statystyki mowia o marginalnej liczbie ran i zgonow :
A commonly cited statistic is that only 0.4% of all wounds was caused by the bayonet or other edged weapons
Oczywiscie przypadki WYSTRASZENIA podczas szarzy odzwierciedlenia w statystykach nie znajda.

Wiecej TUTAJ i TUTAJ

P.S. Temat to energia rewolweru.Byly wprawdzie absurdalne konstrukcje z bagnetami pod spodem ale umarlu smiercia naturalna.Siedzimy w glebokich malinach.
Trzymajcie sie tematu bo zaraz wyskoczy Krzysio z regulaminem pruskim i pozamiata.
Awatar użytkownika
Bad
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 35
Rejestracja: 21 września 2008, 18:17
Tematy: 0
Lokalizacja: Podbeskidzie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Bad »

Pragnę zauważyć, że zrobiliśmy niechcący straszny offtop... :shame:
Dziadek 14 Pułk Ułanów 1920
Awatar użytkownika
Bad
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 35
Rejestracja: 21 września 2008, 18:17
Tematy: 0
Lokalizacja: Podbeskidzie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Bad »

Austriacy nie dawali oficerom rewolwerów, bo byli skąpi bardziej od przysłowiowych Szkotów.
Biedaczyska, sami musieli kupować taką broń za skromne, galicyjskie kieszonkowe :)

Kłujne lub nie, nie ma znaczenia.
Cesarska Armia Japońska jeszcze w latach 40-tych XX-wieku budziła powszechny popłoch wśród przeciwników bagnetami Arisaka.
Ale pewnie o tym w przemądrzałych, cieszyńskich książkach nie piszą :P
Ostatnio zmieniony 24 listopada 2011, 12:14 przez Bad, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziadek 14 Pułk Ułanów 1920
Awatar użytkownika
Bad
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 35
Rejestracja: 21 września 2008, 18:17
Tematy: 0
Lokalizacja: Podbeskidzie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Bad »

No tak, znowu ta magia kina. Całe Hollywood.
Zabili go i uciekł ! ;laughing:

Co do Japończyków, to oni faktycznie trzęśli portkami, ale przed Ghurkami uzbrojonymi w nóż Kukri w jednej dłoni i rewolwer Webley w drugiej. Podczas starć wręcz to właśnie nepalscy Ghurkowie byli górą.
Dziadek 14 Pułk Ułanów 1920
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Post autor: Marek- »

Pragnę zauważyć, że zrobiliśmy niechcący straszny offtop...
Sam zacząłeś w temacie o strzelniu do sprzętów kuchennych o zakażeniach i antybiotykach pisać.

jeszcze tylko nie było jak sobie z grzybica radzili w tych okopach :P
Sebastian
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7395
Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
Tematy: 138
Lokalizacja: Suwałki
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: Sebastian »

Bad pisze:No tak, znowu ta magia kina. Całe Hollywood.
Eeee. no Wojtek tak ma. Podaje zrodla jak mu wygodnie :)
Ale ma racje w tym co pisze o bagnetach.Bagnet jako BRON stracil znaczenie jeszcze przed epoka napoleonska. Napoleon kochal artylerie.Po ostrzale artyleryjskim piechota miala przegnac bagnetami tych co nie uciekli. Juz wtedy bagnet bardziej straszyl niz klul.
Najwieksze zastosowani mial w obronie. Byla to chyba jedyne metoda obrony (poza strzalem w konia) przed kawalerzysta :)
Darujmy juz sobie te bagnety.Nieprzydatna,ciezka rzecz ukochana przez generalow na defiladach (nawet dzisiaj w projekcie MSBS zostalo wymuszone mocowanie bagnetu!)

Co do strat piechoty. W XVIII i XIX w. wiecej zolnierzy niz pola bitwy zabijaly choroby i warunki atmosferyczne podczas przemarszow i obozowania pod chmurka :)
Ostatnio zmieniony 24 listopada 2011, 12:31 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń - CP”