Temat dotyczy celności rosyjskiej wersji sztucera Brunszwickiego znanego w carskiej Rosji jako littiechskij sztucer, czyli sztucer z Liege w Belgii, gdzie w manufakturze J.P. Malherbe zamówiono 5 000 sztuk.
Na zdjęciu grupa kozaków Płastunów z okresu Wojny Krymskiej uzbrojonych w ichterce.
Tabela celności sztucera, w dwóch opcjach: strzelanie pociskiem konstrukcji Kulikowskiego i strzelanie kulą z obręczą.
Niestety przy strzelaniu kulą nie uwzględniono zmiany tarczy proporcjonalnie do dystansu jak dla pocisków.
Poniżej tabela celności dla sztucera Hartunga, który miał być tańszą bo rodzimą alternatywą dla sztucera z Liege. Nie sprzeczajmy się czy był on sztucerem czy nie, rosyjska nomenklatura z połowy XIX wieku nadała mu taką właśnie nazwę jako broni krótszej od karabinu ale z lufą gwintowaną, i przy niej zostańmy.
A na sam koniec ciekawostka, tabela skuteczności strzelań na ocenę.
Jak widać inne nieco wymagania były przy strzelaniu z podparcia (górna część tabeli) a inne przy strzelaniu "z ręki" (dolna część) tabeli. I trzeba było osiągnąć odpowiednią procentową ilość trafień w cel, a nie ilość punktów. Choć strzelano na mniejszych dystansach, do 500 arszynów właśnie do tarcz pierścieniowych.
Teraz żeby przełożyć dane na współczesne jednostki należy zapamiętać że:
1 arszyn = 16 werszków = 0,711167 metra
1 werszek = 4,45 centymetra
Czyli tarcza o wymiarach szerokość 1 arszyn 10 werszków miała 1,15 metra a wysokość 2 arszyny i 13 werszków to prawie dokładnie 2,0 metra.
Tarcza o szerokości 1 arszyn i 14 werszków miała szerokość 1,30 metra.
Tarcza o wymiarach 2 arszyny 13 werszków x 2 arszyny 13 werszków to dokładnie kwadrat 2,0 x 2,0 metra.
Zdjęcie kozaków znalezione gdzieś w przepastnych głębinach internetu.
Tabele z książki W.G. Fiodorowa "Uzbrojenie armii rosyjskiej w kampanii krymskiej" wyd. 1904 r.
Celność sztucera Brunszwickiego alias littiechski sztucer
Moderator: Moderatorzy CP
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10180
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Celność sztucera Brunszwickiego alias littiechski sztucer
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7395
- Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
- Tematy: 138
- Lokalizacja: Suwałki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10180
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Dokładnie, nikt nie wymagał strzału w wiadro na 1200 kroków jak to robił imć "Quigley na Antypodach"Sebastian pisze: Z tego co wynika z tabel celnosc powyzej 400 m odnosila sie do celow grupowych (kolumna piechoty,artyleria itp).
Niestety mam tylko reprintyrusznik pisze: Mysle ze niezlym dopelnieniem bylo by zamieszczenie tutaj skanu z książki rosyjskiej jaka ty maszw orginale
Sprawdzę i jakby co sprostuję. Z tym że pisałem o tym że w jednej tylko manufakturze J.P. Malherbe zamówiono 5 000 sztuk, wiem że łącznie wprowadzono ich do batalionów strzeleckich ok 25 000 sztuk. Bo zamówiono je też u Falisse & Trapmann, i ponoć obie wersje się od siebie różniły. Ostatnie rosyjskie zamówienie z początku Wojny Krymskiej 4 000 sztuk sztucerów dotyczyło tej manufaktury. W dokumentach z epoki nazywane są przez Rosjan sztucerami angielskiego systemu.rusznik pisze: Variagu popelniles blad piszac ze zamowiono 5000 sztu takich sztucerow w Liege gdyz ich PRAWDZIWA ilosc zamowienia carskiego to okolo 25.000 sztuk.
Na marginesie, zamówiono też u nich 50 000 gładkolufowych karabinów piechoty i 10 000 gwintowanych.
To da się zrobić.rusznik pisze: tam sa tabele s przestrzeliwania ruskiego Brunszwika i karabinu Hartuga...moim zdanie sa bardzie czytelne i przejrzyste w swej formie niz te tu zamieszczone.
Variagu u mnie niestety niedziala skaner wiec moze ty to zrobisz...
Na początek uwspółcześniona tabela dla sztucera brunszwickiego, i ciekawostka - porównanie celności strzelań Lejb Gwardii Fińskiego Strzeleckiego Batalionu z 5 Batalionem Strzeleckim. Strzelano kulą z obręczą oraz pociskami Kulikowskiego, jak widać Finowie niezbyt się na strzelnicy "pokazali"
Pociskami celność na poziomie 63,2% podczas gdy strzelcy 5 batalionu osiągnęli aż 94,6%.
Dystanse oczywiście w szagach - krokach czyli arszynach.
Celem uzupełnienia, podjęto próbę produkcji częsci zamiennych do sztucerów w Rosji oraz próbowano własnych sił w produkcji Brunszwików, dało to jednak mizerne rezultaty, do wybuchu Wojny Krymskiej wyprodukowano w różnych państwowych manufakturach raptem "aż" 90 sztuk broni. Przy cenie (czyli zysku i koszcie produkcji) za karabin piechoty 17 rubli 50 kopiejek sztucer odpowiednio kosztował:
w Tule - 24 ruble
w Iżewsku - 18 rubli
w Siestroriecku - 20 rubli.
Na koniec tabela z W.G. Fiodorowa "Historia broni strzeleckiej". Podane masy kuli i pocisku, naważka prochu i prędkość wylotowa.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
- Grze Zwie
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 167
- Rejestracja: 20 kwietnia 2014, 17:37
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10180
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10180
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Z ciekawostek dotyczących sztucerników - żeby zmobilizować i zachęcić strzelców do treningów i do osiągnięcia jak najlepszych wyników wprowadzono system nagród dla batalionów strzelców. Nieco wyższe nagrody były dla podoficerów, niższe dla szeregowych. Rozróżniano też broń, i tak strzelcy podzieleni byli na tych z bronią gwintowana i gładkolufową. W ciągu roku można było zdobyć aż 22 razy nagrodę za celne strzelanie i tak:
Dla strzelających z broni gwintowanej w każdej kompanii:
podoficerowie - jedna nagroda 3 ruble srebrem, druga nagroda 1 i 1/2 rubla srebrem
szeregowi - jedna nagroda 2 ruble srebrem, dwie nagrody 1 i 1/2 rubla srebrem i dwie nagrody 1/2 rubla srebrem.
Dla strzelających z broni gładkolufowej w każdej kompanii:
podoficerowie - jedna nagroda 2 ruble srebrem, druga nagroda 1 rubel srebrem
szeregowi - jedna nagroda 1 rubel srebrem, cztery nagrody 1/2 rubla srebrem.
Czyli starano się silnie motywować strzelców. Ale też mieli trudniej, najdalsze dystanse (600 arszynów i dalej) strzelali do tarcz o szerokości 3 arszynów i wysokości 3 arszynów i 8 werszków, podczas gdy piechota miała "fory" w postaci tarcz o szerokości aż 16 arszynów i wysokości 3 arszynów i 8 werszków. Dodatkowo strzelali szeregami lub salwą całej kompanii, podczas gdy strzelcy pojedynczo.
Coś za coś chciało by się powiedzieć.
Co do szybkostrzelności, ze sztucera Brunszwickiego zakładano oddanie od 1 do 1,5 strzału na minutę, podczas gdy dla broni piechoty kapiszonowej z lufa gwintowaną od 1,5 do 2 strzałów na minutę.
Była tez sugestia ok 1858 roku by dostosować pozostałe po wojnie krymskiej w służbie sztucery brunszwickie (ok 20 000 sztuk) do pocisków sytemu Minie, ale nie została ona w praktyce zrealizowana. Były próby i testy przywiezionych z Belgii (chyba) dwóch egzemplarzy, ale dość rozsądnie skupiono się wyłącznie na produkcji broni o zmniejszonym do 6 linii kalibrze, karabinie strzelców wz. 1856 i karabinie piechoty wz. 1858.
Dla strzelających z broni gwintowanej w każdej kompanii:
podoficerowie - jedna nagroda 3 ruble srebrem, druga nagroda 1 i 1/2 rubla srebrem
szeregowi - jedna nagroda 2 ruble srebrem, dwie nagrody 1 i 1/2 rubla srebrem i dwie nagrody 1/2 rubla srebrem.
Dla strzelających z broni gładkolufowej w każdej kompanii:
podoficerowie - jedna nagroda 2 ruble srebrem, druga nagroda 1 rubel srebrem
szeregowi - jedna nagroda 1 rubel srebrem, cztery nagrody 1/2 rubla srebrem.
Czyli starano się silnie motywować strzelców. Ale też mieli trudniej, najdalsze dystanse (600 arszynów i dalej) strzelali do tarcz o szerokości 3 arszynów i wysokości 3 arszynów i 8 werszków, podczas gdy piechota miała "fory" w postaci tarcz o szerokości aż 16 arszynów i wysokości 3 arszynów i 8 werszków. Dodatkowo strzelali szeregami lub salwą całej kompanii, podczas gdy strzelcy pojedynczo.
Coś za coś chciało by się powiedzieć.
Co do szybkostrzelności, ze sztucera Brunszwickiego zakładano oddanie od 1 do 1,5 strzału na minutę, podczas gdy dla broni piechoty kapiszonowej z lufa gwintowaną od 1,5 do 2 strzałów na minutę.
Była tez sugestia ok 1858 roku by dostosować pozostałe po wojnie krymskiej w służbie sztucery brunszwickie (ok 20 000 sztuk) do pocisków sytemu Minie, ale nie została ona w praktyce zrealizowana. Były próby i testy przywiezionych z Belgii (chyba) dwóch egzemplarzy, ale dość rozsądnie skupiono się wyłącznie na produkcji broni o zmniejszonym do 6 linii kalibrze, karabinie strzelców wz. 1856 i karabinie piechoty wz. 1858.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.