proch

[marekp]

To jest mocna dyskusja na temat kapiszonow i splonek. I pouczajca. Bez ironii. Tyle ze nic nie wnosi nowego w dyskusje na temat zakupu prochu i rozumenia prawa przez sklepy. Mysle ze warto watek zakonczyc.

Moze uda sie jakos sprowokowac handlowcow do zajecia sie prochem. Jest to co prawda dla nich zaden interes ale jesli sie nie chca schylic po zlotowke to moze bedzie czas ze miliony obok przejda.

MarekP

[Adam]

Do Horhe

Skoro jesteśmy już tacy szczegółowi,to raczej "spłonkę inicjującą",bo "zapalająca"' to do TERMITU lub NAPALMU się nadaje

Jak nie masz pojęcia o czym mówisz, to się nie upieraj przy swoim! Nie będę tłumaczył już nic o spłonce, koniec, finito. Widzę, że i tak nie zrozumiesz. Podpowiem Ci tylko, jesteś w błędzie.

W jakim kraju uzywano "prochu muszkieterskiego" w XVIII wieku i jaki był jego skład procentowy.

Ja nie udaję, że znam się bardzo dobrze na historii broni, bo pewnie Ty znasz historię lepiej. Każdy z nas coś wnosi do tej grupy, coś na czym się dobrze zna. Poroszę jednak, nie upieraj się głupio przy czymś, co jest błędne i na temat czego jak widać nie masz pojęcia!

Czy ustawa mówi,że trzeba mieć atest na produkcję skałek karabinowych i pistoletowych???? ot żarcik

Jak wejdziemy do UE, to pewnie tak


Przychylema się do głosu Pana Marka, kończymy temat spłonek. Wszystko na ten temat zostało już powiedziane.

Pytanie pozostaje nadal, jak przekonać sprzedawców, żeby chcieli zarabiać?

Z tego co się zorientowałem, to główną przyczyną strachu sklepów przed wolną sprzedażą prochu jest utrata koncesji. Gdyby jednak otrzymali oficjalne, podpisane przez komendanta na piśmie stanowisko KGP w tej sprawie (najlepiej z tekstem w stylu: "sklep musi sprzedać każdemu kto o to poprosi proch czarny bez zezwolenia") sytuacja mogła by ulec zmianie.
Wiadomo, że beton najlepiej kruszy się papierem :-)

Pytanie tylko jak taki papier wydobyć z KGP???
Może spróbować przez BIP http://bip.jmk.pl/BIP_KG/

Pozdrawiam,
Adam

[marekp]

Przychylema się do głosu Pana Marka, kończymy temat spłonek. Wszystko na ten temat zostało już powiedziane.

Pytanie pozostaje nadal, jak przekonać sprzedawców, żeby chcieli zarabiać?

Z tego co się zorientowałem, to główną przyczyną strachu sklepów przed wolną sprzedażą prochu jest utrata koncesji. Gdyby jednak otrzymali oficjalne, podpisane przez komendanta na piśmie stanowisko KGP w tej sprawie (najlepiej z tekstem w stylu: "sklep musi sprzedać każdemu kto o to poprosi proch czarny bez zezwolenia") sytuacja mogła by ulec zmianie.

Adam

Najzabawniejsze jest to, ze jak sam napisales (do Pana Adama) to wlasciwie jest napisane!!! Ze musza sprzedawac. Jesli sie polaczy ustawe o broni ( z niej jasno wynika jak wykazla Adam ze wolno sprzedawac proch i kapiszony bez pozwolen) oraz ustawe o handlu ktora zakazuje reglamentacji (mowiac bardzo ogolnie!!!) to nie moga nie sprzedac prochu jesli jest on juz w sklepie. Moga go nie zamowic. To inna sprawa.
Coz, musimy czekac. Jutro z rana jest dostawa CP do Rzemka. Mozna kupic tyle ze na miejscu - nie ma sprzedazy wysylkowej. Wlasnie dostalem telefon ze tranport z nogi na noge przestepuje bo nie chca skladowac i najlepiej bylobt gdyby natychmiast odebral proch. Jest jeden ktory sprzedaje - coz inni moze sie naucza. Wlasciwie to Kaliber sprzedaje wbrew prawu. Sprzedaje amunicje na pozwolenia ktore sa wydane na bron ale na inna amunicje. Jutro bede rozmawial z wlascicielami Kalibra. Moze lagodnoscia i persfazja uda sie cos zmienic. Wydrukowalem zwiezy opis sytuacji prawnej napisany przez Adama ; wzialem Arsenal z wlasciwie nieomal identycznym wywodem Tomka Welnickiego. Moze to ich zacheci. Koncesji nie odbiera na szczescie policjant . Policjant moze napisac raport o stanie zastanym. A ten raport mozna zaskarzyc u komendanta. TKontrola u Rzemka poczatkowo wlasnie tak przebiegala. Nie wolno. Wolno. Nie wolno! - niech pan pisze raport bo mozemy tak do jutra. Jesli jestem przestepca to prosze mnie zamknac. Raport przyszedl ale ani slowa o sprzedazy prochu - dwie uwagi ze gdzies rachunku nie bylo a gdzie indziej podpisu ze bron zostala odebrana po naprawie.... Mysle ze to konczy nieustajacy temat zakupu prochu.

MarekP

[Adam]

Status prawny prochu w handlu jest już jasny od 1 stycznia 2004 (no chyba że ktoś ma problemy z czytaniem :-) ). Problem w tym, że dla niektórych jasny zapis z Dziennika Ustaw nie wystarcza.

Sklepy, które mają odpowiednią koncesję wolą się nie wychylać. Mogą legalnie sprzedawać proch ale ponieważ prawo w Polsce stanowi policjant a nie sejm, boją się chwilowego przestoju w handlu w razie kontroli (policjant nie cofnie koncesji, ale oprócz raportu może "zabezpieczyć dowody").

Posłużę się tu pewną analogią: szef Optimusa postępował zgodnie z prawem, ale przez głupotę i uznaniowość urzędnika omal nie zbankrutował. Ffakt, że ustawa o broni jest znacznie bardziej precyzyjna, niż ustawa o VAT, ale mechanizm jest podobny.

Niestety, żyjemy w państwie uznaniowym gdzie samo prawo nie wystarcza. Ważniejsze jest aby urzędnik kontrolujący dostał odpowiednie wytyczne od swojego szefa. Stąd mój pomysł o załatwieniu oficjalnego, "papierowego" stanowiska KGP. Wtedy każdy "kontroler" widząc dokument podpisany nie tylko przez prezydenta ale i przez jego przełożonego odpuści sprawę (prezydent nie zabierze mu pensji jak coś źle zrobi, a przełożony może).

Smutne to ale niestety prawdziwe.

W każdym razie należy próbować na wszelkie sposoby. Cieszę się, że moja interpretacja ustawy została tak pozytywnie odebrana, ale ja tylko przetłumaczyłem z polskiego na polski :-)
Wszyscy mają moje popracie w rozpowszechnianiu tego tekstu. Może łopatologia dotrze do niektórych zatwardziałych.

Panie Marku, powodzenia w rozmowie z Kalibrem!

[Dazbi]

Wspomniany sklep ( który sprzedaje CP tylko myśliwym i na zezwolenia na broń sportową z bocznym zapłonem) miał w zeszłym tygodniu kontrolę policyjną !
Dla kontrolujących , wypowiedzi w pismach nie są prawem (w przeciwieństwie do własnego "widzimisię") i tyle... !

[Adam]

Ad Dazbi

No to niestety jest potwierdzenie tego, co napisałem we wcześniejszym liście. Smutne to bardzo.

Wspomniany sklep ( który sprzedaje CP tylko myśliwym i na zezwolenia na broń sportową z bocznym zapłonem) miał w zeszłym tygodniu kontrolę policyjną !
Dla kontrolujących , wypowiedzi w pismach nie są prawem (w przeciwieństwie do własnego "widzimisię") i tyle... !

Co gorsza, dla kontrolujących nawet Dziennik Ustaw nie stanowi prawa!

[Tadek]

Vesuvit 0,5kg=300kc
http://www.limit.cz/
Vesuvit 1kg=315kc
http://www.bvs.cz/bez_zbrojaku.html
1kc=0,145zł
Widać, że tam też ceny są różne nawet o 100%.Chyba, że jest pomyłka.

[variag]

witam
ad Adam

Co gorsza, dla kontrolujących nawet Dziennik Ustaw nie stanowi prawa!

Przeczytaj kolego Rozporządzenie Ministra Gospodarki oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 9 września 2002 w sprawie warunków sprzedaży materiałów wybuchowych, broni, amunicji oraz wyrobów i technologii o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym oraz zakresu i trybu kontroli przestrzegania tych warunków.

§ 9. Proch strzelniczy i spłonki można sprzedawać osobom, które okażą legitymację posiadacza broni myśliwskiej lub sportowej.

Różne rzeczy poprostu są w tych dziennikach ...........

[marekp]

Rozporzadzenie jest aktem wtornym w stosunku do ustawy. A ustawa mowi jasno ze proch jako amunicja do broni sprzed 1850 roku jest bez pozwolen.
Mysle ze czas zakonczyc ten watek. Proch jest w wolnej sprzedazy. Byc moze policja drze wlosy z glowy i probuje to rozpasanie ukrocic ale poki co proch jest. Oczywiscie zawsze i wszedzie sa ludzie niezwykle ostrozni. Wiec sa sklepy ktore nielegalnie sprzedaja proch do broni do ktorej on nie jest przeznaczony. :-).

Dobra. Konczymy i bede usuwal posty na ten temat jako ze niczego nie wnosza wiecej. Jesli ktos chce niech stosuje sie do rozporzadzenia. Jesli ma inne zdanie moze odwolac sie do aktu nadrzednego czyli ustawy. To ze proch jest w sprzedazy to fakt. Mozna oczywiscie zignorowac ten fakt. Zgodnie z ustawa na zakup broni i amunicji w krajach unii od 1 maja nie jest potrzebne pozwolenie konsula.

Czy czegos zapomnielem?

MarekP

[kaapsel]

A M E N !!! :D