Le fusil Francais modele 1777 corrige an 9.-karabin skałkowy

[PiotrS]

Znalazłem dokładne zdjęcia modelu 1774, ale jak wiem to taki model nie istniał, może to być M1773 albo M1777 link

[Horhe]

Dziękuję PiotrzeS,ale to nie to.
Ten link, który podałeś faktycznie tyczy się modelu 1774.
Jest to broń mało nam znana, gdyż dużo poszło na export do Ameryki przed Wojną o Niepodległość.

Z tymi krzesiwami od zamka M1777 jest taki problem,że później wraz z zużyciem wymieniano je na nowe "M1777 corrige an 9". Krzesiwo to charakteryzuje się takim schodkiem u góry. Hmmm tyle wiem z profilu bocznego.

[Horhe]

Kurcze miałem taki zamek w ręce,ale nie zwóciłem uwagi na rzut z góry i mi się zapomniało,ale jednego jestem pewien,że kąt nachylenia krzesiwa był ten sam co w An9. M1777 posiadał wyższą śrubę półkurcza, przez co krzesiwo miało tzw. "schodek" na górze by w czasie strzału nie złamać śruby o krzesiwo.
Poprawka "Corrige an 9" polegała na skróceniu śruby półkurcza i zamienieniu krzesiwa o pełnym łuku, bez żadnych schodków.
I teraz gdzie tkwi mój problem. Ścianki boczne krzesiwa 1777an9 są brzuszaste, zaś M1777 nie pamiętam jakie.
Mam krzesiwo od Springfielda 1816, które wygląda jak kopia krzesiwa M1777,zresztą jak cały zamek.
Tu masz amerykańską kopię M1777 jako amerykańskie M1816.

Tutaj słaby rysunek M1777

I jak na razie nic wiecej w internecie nie znalazłem.

A tu stronka pasjonata 1777an9
http://perso.wanadoo.fr/guy.jachet/fusil1777.htm[/img]

[Horhe]

To ja w takim razie bardzo ładnie proszę o skany z tegoż dzieła.
Może dałbyś je tutaj,jeśli to możliwe? Strona www, gdzie bbyło porównanie tych zamków niestety już nie istnieje,a szkoda, bo kiedyś była.

[Marcin Bober]

Mam skromne pytanko wersja 1777 dla kawaleri, Husari.
Czy karabinek Huzarski wz 1786 to po prosty zmodyfikowana wersja 1777 czy całkiem cos innego?

[Horhe]

Na wstępie gwoli wyjaśnienia huzarzy, to nie to samo co husaria.
Karabinek huzarski wz 1786 posiadał zamek oparty na konstrukcji zamka wz 1777, miał 144mm długości,a nie 160mm.

Ś.P. Marianowi Maciejewskiemu wkradło się kilka błedów w książce "Broń strzelecka wojsk polskich w latach 1717-1945" z 1991 roku,wydana w Szczecinie,ale Ruszniku jak się ma Rys.3 do tego co tu napisałeś?Cytuję:

Horhe kat w nachylenia krzesiwa jest stanowczo wiekszy w an9 w stosunku do M1777,a sruba szczeki kurka w an 9 zostala wydluzona a nie skrucona z kat takie bledne informacje u Ciebie sa ja mam najlepsa ksiege na ten temat ARMES A FEU FRANCAISES MODELES D ORDONNANCE.poprawka w modelu an9 polegala na wydluzeniu sruby szczek kurka ,zmianie kata krzesiwa,drobnym zmianom w budowie panewki oraz inny kat kwadratu kurka,profil zewnetrzny krzesiwa terz sie zmienil w an9 pogrubiono ramie krzesiwa i wzmocniono ksztalt krzesiwa.

[Łucznik]

Ś.P. Marianu Maciejewskiemu wkradło się kilka błedów ...

piszemy: Marianu Maciejewskomu,
albo: Marianowi Maciejewskiemu.

Musiałem się do czegoś przyczepić, ot tak, dla poprawienia sobie samopoczucia.

W temacie się nie wypowiadam ... a w ogóle to dziś wiater tak duje, że tylko siadłszy pij ...

[Marcin Bober]

Wdarl mi sie blad oczywisice ze chodzilo mi o huzarow a nie o husarzy:!:
to dwie rozne epoki

Huzarzy, czyli narodowy typ lekkiej jazdy węgierskiej, w epoce napoleońskiej zapożyczeni przez wszystkie wojujące armie. W wojsku Księstwa Warszawskiego były dwa pułki huzarów - 10 i 13 - powstałe w 1809 roku. Pierwszy nazywany był "złotym", a drugi "srebrnym" z racji szamerowań, wyszyć i lampasów. Czaka czarne z takimiż pióropuszami, dołmany i mantyki granatowe. Mantyki, czyli półpłaszczyki, huzarzy nosili zawsze zarzucone na lewym ramieniu (by nie krępować prawicy), bardziej ku ozdobie niż dla istotnej potrzeby. Były one często podbijane futrem i bogato zdobione.

Wencej informacji moge udzielic pozniej jak dojede z akademika do domu bedzie ona bardziej scislejsza ta na szybko sciagnalem z net wiec moga byc pewnw niesisloci. :|

I jeszcze jedno istnieja replik tej broni w handlu?

[Horhe]

Nie kąt nachylenia, tylko otwarcie panewki jest większe w M1777.
Weź sobie kalkę i nałóż na siebie dwa krzesiwa w tej samej skali.

[Horhe]

Coś pojedynek nam osłabł,czekam na dowody (skany)
A teraz wyjaśnie o co mi chodziło z tym krzesiwem. Otóż śmiem podejrzewać, że Amerykanie skopiowali krzesiwo od M1777, które wykorzystali w swoim karabinie M1816 U.S.Musket.
Czy byłaby gdzieś możliwość ściągnięcia silikonowego odcisku z krzesiwa M1777??

[Horhe]

Drogi Ruszniku,
Racz uargumentować swoje tezy, bo ja jakoś zawierzać nie będę na wypowiedzi w stylu "bo Goździkowa powiedziała". Jeżeli swoje wypowiedzi opierasz na jakiejść literaturze,a wiem że opierasz, to racz pisać na co się powołujesz.(tytuł, autor, rok i miejsce wydania,strona, a najlepiej skan zamieszczony na forum)
Nie znasz mnie osobiście i nie patrz na mnie z góry, bo za mało o mnie wiesz. Jak użyczysz swojego skałkowego austriaka wz. 1798 do sporzadzenia dokumentacji technicznej (o ile to oryginał,z daleka mało widać szczegóły), to może przejdziemy na "per kolego".
Łączy nas zamilowanie do dawnej broni, więc wyluzuj z tym mentorskim tonem. Będzie milej, a i ja Ci wtedy odpuszcze.
No i na koniec.
Czekam nadal na dowody do Twoich poprzednich wypowiedzi i na odpowiedź na maila.

[Łucznik]

Jak użyczysz swojego skałkowego (...) to może przejdziemy na "per kolego".

Formuła "kolego" nie wymaga zgody osoby do której się tak zwracamy. W zupełności wystarcza fakt przynależności do wspólnoty: chodzimy do tej samej klasy, piszemy na tym samym forum, pracujemy w tej samej firmie. Czy można się obruszć gdy nas ktoś zagadnie "per kolego"? Ś.p. Julian Tuwim gdy tak został potraktowany przez początkującego poetę, odpowiedział: Czyżby Pan też miał katar? Zakwestionował tym samym koleżeństwo z racji bycia poetą, szukając jednocześnie dziedziny, która by to koleżeństwo uprawdopodobniała (grupa osób mających katar).
Kolego, lubię czytać Twoje posty, lecz ten mnie lekko zniesmaczył.

[Horhe]

Kolego, lubię czytać Twoje posty, lecz ten mnie lekko zniesmaczył.

Takież założenie było tego posta, tyle że nie Ciebie wołano do tablicy Niezłego off topika napisałeś. :D
Mi niestety nie bylo dane trzymać w ręce tego modelu z takim krzesiwem,mimo ze często były te zamki produkcji krolewskiej i rewolucyjnej, ale niestety ze zmienionymi krzesiwami na "an 9".
Zależy mi tylko na zdjęciach tego krzesiwa w dwóch rzutach z boku i z góry. Nic więcej.

[Horhe]

Wielkie dzięki za odpowiedź. Widać nasze zdania są zbieżne, choć brak bić kontrolerów skłania mnie przy tezie,że to rewolucyjny składak był. W latach 1789-1795 składano z gotowych części "fusil No1." i inne cuda.
Skoro posiadasz tak mocną literature, to z chęcią rozpracuję parę zagadek związanych z biciami, np. monogram Fryderyka Wilhelma na francuskim zamku M1777 (nie piszę AN9, bo brak mu kurka i krzesiwa).
Obecnie czekam na lepsze zdjęcia bić, bo to nie moja "rurka".
Będę wdzięczny za kontynuację tej (może interesującej) dyskusji.
Wkrótce porobię fotki ciekawostek.

[Horhe]

Użycie tego zamka po listopadzie 1812 roku jest w 100% wykluczone, gdyż zaledwie 3 lata temu został on znaleziony nieopodal słynnej i tragicznej przeprawy na Berezynie. Tym samym nie mogła to być broń zdobyczna, której uzywała Landwehra w latach 1813-1814. Zamek nie ma ani jednego francuskiego bicia,a jest wierną kopia M1777. Szkoda tylko, że nie jest kompletny. Bardzo chciałbym zlokalizować wytwórnię tego egzemplarza, bo może się okazać, że nie była nam dotychczas znana.
Tu proszę linki do zdjęć zamka i bić.
http://img195.exs.cx/img195/3031/M1777pr01.jpg
http://img195.exs.cx/img195/4267/M1777pr02.jpg
http://img195.exs.cx/img195/2898/M1777pr03.jpg
http://img195.exs.cx/img195/1873/M1777pr04.jpg
http://img195.exs.cx/img195/6010/M1777pr05.jpg

Mimo spędzonych tylu lat w ziemi sprężyna (b.mocna) i mechanizmy są w pełni sprawne. Na zdjęciach też dobrze widać nawęgloną warstwę stali.