Kiedyś - z czystej ciekawosci - szukałem metody możliwie precyzyjnego rozdziału Vesuvitu na frakcje aby w końcu dowiedzieć się ile jest prochu w prochu. Bardzo dobre okazały się metalowe sita, stosowane w elektronice do reballingu układów scalonych BGA. Mają okragłe, dokładnie kalibrowane otworki, dostępne są w średnicach 0.25 do 0.76 mm. Da się je niedrogo dostać na znanym portalu aukcyjnym (szukać wyprzedaży!). Można to uznać za strzelanie z armaty do wróbla ale przynajmniej wiadomo co przez sito przejdzie a co nie. Poza tym te sita są gwarantowanie antystatyczne:
Do "produkcyjnego" przesiewania prochu sita rodem z AGD nadają się lepiej - są wydajniejsze. Natomiast do testów sita "BGA" wydają się przydatniejsze bo zapewniają kontrolowane rezultaty. Można w ten sposob wiarygodnie porównywać rozmaite prochy albo różne partie tego samego specyfiku.
Przy przesiewaniu nie istnieje pojęcie nadmiernej ostrożności. Używać naczyń i podkładek antystatycznych, z dala od ognia, w pobliżu nic iskrzącego i żadnych urządzeń elektrycznych (pękająca żarówka może być niezłym zapalnikiem). Przesiewać małymi partiami i odsiane frakcje od razu zamykać w pojemnikach. Itd, itp.