Koledzy już chyba wszystko jest jasne. Poprosiłem sprzedającego aby dosłał mi kilka zdjęć z puncami i oznaczeniami producenta. Dostałem je teraz i ostatnie foto mówi samo za siebie.
Co prawda, nie wiem co jest na lufie od spodu bo nie chciał zdejmować lufy, ale chyba żadnych rewelacji nie można się spodziewać. Jest to faktycznie Włoch.
Może nie jest to najgorszy produkt bo w sumie ma szybki gwint jak na ten kaliber, a ja zamierzam strzelać na max 100 m, bo taką mamy strzelnicę w Siemianowicach a nigdzie dalej nie mam czasu żeby jeździć. Myślicie że tak lufa też może dawać przyzwoity wynik na 100 m?
No i pozostaje kwestia ceny. Czy warto zapłacić za to ok 2,5 tyś zł?
Enfiled 1861 Parker Hale?
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 38
- Rejestracja: 30 kwietnia 2007, 18:42
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Darlon
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 883
- Rejestracja: 31 grudnia 2009, 19:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Enfiled 1861 Parker Hale?
nie jest to najgorszy karabin, ale jak włoch to raczej szału nie ma pewnie, choć jak pisałem, kwestia egzemplarza. ludzie z tego strzelają na 100m i nawet więcej. zależy co uważasz za przyzwoity wynik co do ceny, to patrząc na ostatnie zdjęcie, według mnie nie, 2500 to za dużo za taki stan broni. to wygląda jak nie czyszczone przez 20 lat. zajrzyj do lufy, może się okazać że karabin był strzelany 20 lat temu i od tej pory leżał niewyczyszczony. w takim przypadku gwintu w lufie może już nie być, zresztą części lufy też. powiem ci tak - mam karabin który zakonserwowałem i leżał chyba z 7 lat. po wyciągnięciu z kufra wyglądał jak nowy. tu kogoś chyba mocno poniosło
Investarm Hawken .45"
P-H Enfield 1858
P-H Enfield 1858
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 180
- Rejestracja: 23 września 2009, 09:23
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Enfiled 1861 Parker Hale?
IMO 2500 nie jest złą ceną za taki karabin, choć pewnie lepiej doskładać i kupić PH, albo zapolować na Egun. Na pewno warto obejrzeć przed zakupem. Krótka lufa to nie argument - niekoniecznie musi być mniej celna od dłuższej (lepsza charakterystyka drgań przemawia za krótką). Długość lufy w przypadku broni CP przede wszystkim rzutuje na prędkość początkową, a ta może być za mała do strzelania na 300 m i więcej. Setkę spokojnie obleci .
Maykito już nieraz pokazywał na co stać karabiny Euroarms, tak ze starej jak i nowej produkcji - u mnie był opad szczeny jak zobaczyłem jak celne potrafią być, a conieco już postrzelałem z broni tej i owej i mam porównanie. Inna kwestia czy każdy EA jest celny, bo słabego oryginalnego PH jeszcze nie widziałem, to jest naprawdę bardzo solidnie zrobiona broń.
Potwierdzam również, że PH z włoskim drewnem jest znacznie cięższy od 100% Anglika przez co mniej składny. Z kolei 1861 jest niesamowicie składny, taki 19-wieczny AR15, ale również bardzo lekki i to nie musi być zaleta przy strzelaniu tarczowym.
Maykito już nieraz pokazywał na co stać karabiny Euroarms, tak ze starej jak i nowej produkcji - u mnie był opad szczeny jak zobaczyłem jak celne potrafią być, a conieco już postrzelałem z broni tej i owej i mam porównanie. Inna kwestia czy każdy EA jest celny, bo słabego oryginalnego PH jeszcze nie widziałem, to jest naprawdę bardzo solidnie zrobiona broń.
Potwierdzam również, że PH z włoskim drewnem jest znacznie cięższy od 100% Anglika przez co mniej składny. Z kolei 1861 jest niesamowicie składny, taki 19-wieczny AR15, ale również bardzo lekki i to nie musi być zaleta przy strzelaniu tarczowym.
- Maykito
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 92
- Rejestracja: 30 listopada 2011, 19:12
- Tematy: 0
- Lokalizacja: KRK
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Enfiled 1861 Parker Hale?
Cześć. Mając na uwadze moje boje z dwoma Enfieldami Euroarmsu za tę cenę wolałbym poczekać i dozbierać do PH. Moje obydwa „Euroarmsy” były/są bardzo celne, jednak według mnie jakość i spasowanie elementów zamka w stosunku do PH delikatnie mówiąc pozostawia wiele do życzenia. Jako ciekawostkę dorzucę, iż niedawno nabyłem jednego z pierwszych i rzadkich Enfieldów P1856 Armi San Paolo w (Euroarms przed zmianą nazwy) z 1978r, które miały konkurować z PH i powiem Wam, iż na moje starcze oko łoże jest lepiej wyprofilowane i bardziej składne niż w moim P58 PH. Co ciekawe obydwa strzelają w punkt byle im nie przeszkadzać
Jeśli nie chcesz inwestować w P61 PH, drewno cieszy oko, a w lufie będzie lustro i ostry gwint a rzeczywisty kaliber lufy zbliżony do .577 zbij cenę poniżej 2000 PLN dopieść, dobierz pociski/naważki i strzelaj. Krótsze Enfieldy ze względu na niższą masę są bardziej wymagające ale we wprawnych rękach potrafią wiele. Jak strzelają w polskich warunkach klimatycznych możesz zobaczyć np. tutaj:
http://www.58th.pl/forum/showthread.php?tid=12&page=4
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=162547
Na 100m z moimi króciakami PH byłem jak dotąd chyba ze 3 razy, więc, trochę zbyt wcześnie żeby oceniać ale wygląda na to, że krótkie lufy z różnych okresów produkcji na tym dystansie radzą sobie w moich rękach podobnie do ich większych braci.
Jeśli nie chcesz inwestować w P61 PH, drewno cieszy oko, a w lufie będzie lustro i ostry gwint a rzeczywisty kaliber lufy zbliżony do .577 zbij cenę poniżej 2000 PLN dopieść, dobierz pociski/naważki i strzelaj. Krótsze Enfieldy ze względu na niższą masę są bardziej wymagające ale we wprawnych rękach potrafią wiele. Jak strzelają w polskich warunkach klimatycznych możesz zobaczyć np. tutaj:
http://www.58th.pl/forum/showthread.php?tid=12&page=4
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=162547
Na 100m z moimi króciakami PH byłem jak dotąd chyba ze 3 razy, więc, trochę zbyt wcześnie żeby oceniać ale wygląda na to, że krótkie lufy z różnych okresów produkcji na tym dystansie radzą sobie w moich rękach podobnie do ich większych braci.
Buying a rifle is like getting married, better to do it right the first time.
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10180
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Enfiled 1861 Parker Hale?
Jeżeli ma to być pierwszy Twój wojskowy karabin to odradzam. Kup jakiegokolwiek dwubączkowego Enfilda, Zouava i to nawet Euroarmsa. Może nie będziesz miał z górki ale będzie Ci łatwiej. A jeżeli mi nie wierzysz to pooglądaj jakiekolwiek zawody CP i zobacz kto z czego w nich strzela. Po co wywarzać otwarte drzwi?Rozważam zakup karabinka artyleryjskiego Enfield 1861
Ale jeśli ma to być karabin do "mania" no to bierz go.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
- Maykito
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 92
- Rejestracja: 30 listopada 2011, 19:12
- Tematy: 0
- Lokalizacja: KRK
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Enfiled 1861 Parker Hale?
Sobota minęła. Kolego masterxaoo jak wypadły oględziny? Azaliż nowy Enfield zawitał do Siemianowic Śląskich?
Buying a rifle is like getting married, better to do it right the first time.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 38
- Rejestracja: 30 kwietnia 2007, 18:42
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Enfiled 1861 Parker Hale?
Witam koledzy,
Na początku chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy wypowiedzieli się w tym temacie. Przeczytałem uważnie wszytkie Wasze wypowiedzi bardzo uważnie i po kilka razy. Na podstawie tego wszystkiego co się dowiedziałem podjąłem decyzję że odpuszczę sobie ten karabin. Gdyby miał on coś z Parkera to może jeszcze... ale jak to 100% Włoch to ja dziękuję. Do ceny ostatecznej 2400 zł musiałbym doliczyć koszt podróży do Warszawy, no i oczywiście koszy oswajania karabinu. Sprzedawca też nie wykazał się chęcią dalszej negocjacji ceny. Pewnie był przekonany że to Parker Hale i nie dowierzał temu co mu napisałem po zasięgnięciu wiedzy od Was.
Nic się nie stało, nie musiałem go mieć, bardziej chodziło mi o jego kolekcjonersko- historyczny aspekt. Obecnie do strzelania mam kentucky i galagera więc nie mam parcia.
Jescze raz wszystkim dziękuję bo bez Waszych porad kupił bym Euroarmsa a myslałbym że mam Parker Hale.
Pozdrawiam
Na początku chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy wypowiedzieli się w tym temacie. Przeczytałem uważnie wszytkie Wasze wypowiedzi bardzo uważnie i po kilka razy. Na podstawie tego wszystkiego co się dowiedziałem podjąłem decyzję że odpuszczę sobie ten karabin. Gdyby miał on coś z Parkera to może jeszcze... ale jak to 100% Włoch to ja dziękuję. Do ceny ostatecznej 2400 zł musiałbym doliczyć koszt podróży do Warszawy, no i oczywiście koszy oswajania karabinu. Sprzedawca też nie wykazał się chęcią dalszej negocjacji ceny. Pewnie był przekonany że to Parker Hale i nie dowierzał temu co mu napisałem po zasięgnięciu wiedzy od Was.
Nic się nie stało, nie musiałem go mieć, bardziej chodziło mi o jego kolekcjonersko- historyczny aspekt. Obecnie do strzelania mam kentucky i galagera więc nie mam parcia.
Jescze raz wszystkim dziękuję bo bez Waszych porad kupił bym Euroarmsa a myslałbym że mam Parker Hale.
Pozdrawiam