Colt Snubnose 3” w praktyce

Moderator: Moderatorzy CP

Chin_NDM
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 6
Rejestracja: 17 stycznia 2020, 13:56
Tematy: 0
Lokalizacja: NDM
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: Chin_NDM »

Witam
Chciałem się pochwalić nową zabawką a jest nią Pietta Snubnose z lufą długości 3 cale
A jako, że na temat tego konkretnego modelu (jak i wersji 4”) mało jest informacji postanowiłem otworzyć nowy wątek
Obrazek

Rewolwer ma niepowtarzalny charakter i chciałem go mieć :shame: To był główny powód zakupu tego modelu
Obrazek

Obrazek

Po oględzinach przez bardziej doświadczonych strzelców rewolwer okazuje się solidnie spasowany, szczelina ledwo widoczna, mechanizmy pracują z wyraźnym lecz wymierzonym oporem. Praca spustu jest rewelacja. Klin wychodzi bez użycia młotka - wystarczy go umiejętnie wcisnąć kciukiem. Jednym słowem konstrukcyjnie nie ma się do czego przyczepić. Zostaje tylko lufa i korona czy też jej brak … W tym aspekcie faktycznie mogło by być lepiej.
Obrazek

Wczoraj nastąpiło jego pierwsze przestrzelanie na strzelnicy ZKS w Warszawie
Obrazek

A co do samego rewolweru

Da się ładować pobojczykiem, ale młoteczek jest potrzebny bo ręka boli ale ogólnie nie jest to bardzo problematyczne. Przydatny może okazać się przy takim sposobie ładowania stojak taki jak używa się do pistoletów. Osobiście posiadam praskę. Jak już wspominałem klin wychodzi bez problemu więc wyjmowanie bębna do ładowania nie stanowiło problemu.

Jak wiadomo Snub ma bardzo krótką lufę, więc na 25 m nie ma co się spodziewać celności. Jest to raczej zabawka i do tego ma mi służyć.
Obrazek

Na start wystrzeliłem 6 bębnów. Używałem kul 0.451 oraz 0.454. Naważka to około 0,7 grama prochu. Z ciekawostek przy kuli 451 raz mi się zdarzyło że w trakcie wystrzałów kula wyskoczyła do przodu blokując bęben.

Ostatnie 6 kulek wystrzeliłem oburącz. Mimo małej rękojeści broń trzymało się wygodnie. Przy takim sposobie celowania na wspomniane wyżej 25m trafiłem jakieś 9-tki oraz ósemki. Na tym strzelaniu żadna 10 się niestety nie trafiła… Zdjęcia nie mam ale mogę dorobić bo tarczę na pamiątkę pierwszego strzelania zabrałem ze sobą :roll:

Korzystając z okazji Chciałbym podziękować za serdeczne przyjęcie, cierpliwość i pomoc Szanownym Panom Zbyszkowi i Romanowi.

W razie jakichkolwiek pytań z chęcią na nie odpowiem oraz zapraszam do dyskusji i dzielenia się własnymi doświadczeniami z opisywanym wyżej rewolwerem
Dużo teorii, mało praktyki, ale pracujemy i nad tym
"Elementu doświadczenia nie przeskoczysz ..."
Remigiusz z nad Narwi
Awatar użytkownika
kuras999
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1688
Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: kuras999 »

Broń piękna ale przy 0,7g prochu w tym kalibrze nie zapomnij zakładać okularów bo jeszcze kulka odbije się od papieru i trafi w oko ;)
Chin_NDM
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 6
Rejestracja: 17 stycznia 2020, 13:56
Tematy: 0
Lokalizacja: NDM
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: Chin_NDM »

Przy tej długości lufy optymalna dawka oscyluje w granicy 0,9 grama czy jak kto woli 14 - 15 grainów
Jako, że to było pierwsze strzelanie odpuściłem eksperymenty chodź i tak nie pokuszę się o wsypanie do niego więcej niż 1 gram bo nie ma to większego sensu. Za krótka rura na większe dawki...
Dużo teorii, mało praktyki, ale pracujemy i nad tym
"Elementu doświadczenia nie przeskoczysz ..."
Remigiusz z nad Narwi
03fxt
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 276
Rejestracja: 30 czerwca 2016, 14:38
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: 03fxt »

Chin_NDM pisze:Przy tej długości lufy optymalna dawka oscyluje w granicy 0,9 grama czy jak kto woli 14 - 15 grainów
Jako, że to było pierwsze strzelanie odpuściłem eksperymenty chodź i tak nie pokuszę się o wsypanie do niego więcej niż 1 gram bo nie ma to większego sensu. Za krótka rura na większe dawki...
twoje żelazo, twoja decyzja :one:
jakby co proca jest cichsza i tańsza.
Awatar użytkownika
kuras999
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1688
Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: kuras999 »

Plus takich naważek jest taki że za tarczą można pozbierać kulki z ziemi i użyć je jeszcze raz.
Zastanawia mnie co to może być naważka optymalna w tym przypadku - nie jest to broń wykorzystywana do strzelania na punkty więc raczej nie jest optymalna z punktu widzenia skupienia.
Optymalizacja spalania prochu do 100% nie powinna być celem samym w sobie bo nawet w broni współczesnej nowoczesne prochy nitro bardzo często nie dopalają się w 100% i nikt nie robi z tego sensacji.
A może chodzi o optymalizację bezpieczeństwa - można sobie strzelić w stopę i nie stresować się że trzeba będzie kupować nowe buty.
Jest też w sumie optymalna kosztowo - mało prochu - mały koszt. Może jest to minimalna naważka, z którą kulka jest wstanie przejść przez lufę i nie upaść na stolik przed stanowiskiem?
Awatar użytkownika
Parabellum
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 797
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 08:17
Tematy: 53
Lokalizacja: Szczawno-Zdrój/Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: Parabellum »

Swoją drogą ciekaw jestem, jakie prędkości początkowe da się wyciągnąć z tak krótkiej lufy.

W końcu do Lincolna też nie strzelano z broni z 6 calową lufą.
Chin_NDM
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 6
Rejestracja: 17 stycznia 2020, 13:56
Tematy: 0
Lokalizacja: NDM
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: Chin_NDM »

kuras999 pisze:...Optymalizacja spalania prochu do 100% nie powinna być celem samym w sobie bo nawet w broni współczesnej nowoczesne prochy nitro bardzo często nie dopalają się w 100% i nikt nie robi z tego sensacji. ...
Głównie o to mi chodziło ale czy robię z tego sensację ... ? Raczej pokazuję mój punkt widzenia
Chodź może użyłem złego sformułowania pisząc optymalna

Ten rodzaj broni powstał do użytku na krótki dystans, w pomieszczeniach oraz w zwarciu. Broń taka miała mieć wysoką moc obalającą. Faktycznie zalecana dawka prochu wg Saguaro-Arms to 15-24 grainy prochu. Ale czy niedopalanie prochu samo w sobie ma być celem? Jakoś nie widzę większego sensu ładować 1,5 grama prochu w taką zabawkę a jak chcemy mieć kopa do zostaje Walker lub coś długiego i inne pistolety

Przy najbliższej okazji sprawdzę czy większa naważka biedzie miała pozytywny wpływ na brak celności tak krótkiej broni
Parabellum pisze:Swoją drogą ciekaw jestem, jakie prędkości początkowe da się wyciągnąć z tak krótkiej lufy.

W końcu do Lincolna też nie strzelano z broni z 6 calową lufą.
Nie mam czym tego sprawdzić ale jak trafi się okazja nie omieszkam podzielić się taką informacją.
Ostatnio zmieniony 22 stycznia 2020, 13:19 przez Chin_NDM, łącznie zmieniany 1 raz.
Dużo teorii, mało praktyki, ale pracujemy i nad tym
"Elementu doświadczenia nie przeskoczysz ..."
Remigiusz z nad Narwi
03fxt
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 276
Rejestracja: 30 czerwca 2016, 14:38
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: 03fxt »

Nie wiem gdzie znajdziesz następnego Lincolna na testy.
Była w prasie smutna historia skutecznego użycia derringera od GG i to nie na sobie. Być może był to model >=4", ale duża szansa, że do 3.5".

Ponoć takiego colta da się używać załadowanego pędnikiem + conical bez kaszek przybitek itd. bez obawy o przycięcia na pierwszym bębnie. Może to wystarczy.
Awatar użytkownika
kuras999
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1688
Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: kuras999 »

Parabellum pisze:Swoją drogą ciekaw jestem, jakie prędkości początkowe da się wyciągnąć z tak krótkiej lufy.
Muszę odgrzebać moje stare notatki bo swojego czasu wykonałem dużo pomiarów z 3,5 rewolweru. Ale pomiary robiłem dla "pełnej" mocy broni moje naważki oscylowały wokoło 2g i wtedy energia nie jest dużo mniejsza niż z 9x19.
Przy takiej naważce jak wyżej i tej lufie prędkość na pewno nie przekracza 100m/s co jest faktycznie odpowiednikiem... procy, o której pisał kolega wyżej. Taka broń na pewno nie ma żadnej mocy obalającej bo nie przebije nawet grubszego ubrania.
Przy pierwszych pomiarach na prawdę mocno się zdziwiłem jakie marne prędkości wylotowe są przy tych wszystkich "tarczowych" naważkach (nadal znacznie wyższych od 0,7g) i to z 8 calowej lufy.

------
Sprawdziłem w notatkach u mnie przy 3,5 calowym remingtonie przy ZS 4fg mialem średnio 259m/s z kulki 454 oraz 237m/s z pociskiem z formy Lee 200gr. To daje około 350J z tego malucha. Dla porownania współczesny P07 z fabryczną amunicją ma mniej niż 410J. Nie zapisałem dokładnie ile prochu sypałem ale na pewno było to w granicach 1,8-2,2g
Pewnie na prochu szwajcarskim no1 byłoby jeszcze znacznie lepiej.
Ostatnio zmieniony 22 stycznia 2020, 16:27 przez kuras999, łącznie zmieniany 2 razy.
Chin_NDM
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 6
Rejestracja: 17 stycznia 2020, 13:56
Tematy: 0
Lokalizacja: NDM
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: Chin_NDM »

kuras999 pisze:...Przy takiej naważce jak wyżej i tej lufie prędkość na pewno nie przekracza 100m/s co jest faktycznie odpowiednikiem... procy, o której pisał kolega wyżej. ...
Czyli oko może wybić a to już jest poważny uraz :shock: :shame: ;laughing:

Tak jak pisałem wyżej było to pierwsze strzelanie na przetarcie szlaków, a w trakcie kolejnej wizyty na osi z chęcią sprawdzę i większe naważki i podzielę się wrażeniami
Dużo teorii, mało praktyki, ale pracujemy i nad tym
"Elementu doświadczenia nie przeskoczysz ..."
Remigiusz z nad Narwi
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5757
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: sas88 »

1 gram Vesuwitu wystarcza, by kula wystrzelona z Derringera Philadelphia (lufa dług. 3 cali i kalibru .45) przebiła dwucentymetrową płytę meblową, z odległości 10 m.

Jaki ma sens ładowanie prochu, który się spali poza lufą? Nie mowiąc już o tej jego części, która się nie spali w ogóle?
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Awatar użytkownika
kuras999
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1688
Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: kuras999 »

Derringer ma tą przewagę nad rewolwerem że nie ucieka mu nic przez szczelinę a tutaj potrafi uciec nawet kilkanaście procent energii - w remingtonie 12 calowym po znacznym zmniejszeniu szczeliny miałem przyrost około 15% energii wylotowej - ale ta była wyjątkowo duża w tym egzemplarzu.

Czy warto sypać dużo - jak kto lubi zrobiłem symulację w QL (jest tam moduł do CP) i takie są wyniki teoretyczne:

pierwszy z brzegu FFFG w programie, kula .454 140gr lufa 3"

0,7g -> 123m/s -> 69J ->99J/g
1g -> 146m/s -> 97J ->97J/g
1,5g -> 177m/s -> 143J ->95J/g
2g -> 201m/s -> 184J -> 92J/g
2,2g -> 210m/s -> 201J -> 91J/g

Wiec zgodnie z symulacją ilość prochu jest praktycznie wprost proporcjonalna do uzyskanej energii.
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5757
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: sas88 »

Gdybyś zrobił praktyczny pomiar dla kilku rosnących naważek, zauważyłbyś, że w pewnym momencie prędkość przestaje rosnąć. Po prostu proch, ktory się spala poza lufą, nie ma już na tę prędkość wpływu (ma natomiast na celność).

Przy ekstremalnie dużych naważkach część prochu w ogole się nie spala, zostaje tylko wystrelona z lufy.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
slaw2
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 265
Rejestracja: 02 września 2018, 17:02
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: slaw2 »

Czyli oko może wybić a to już jest poważny uraz
Ale odpowiedzialność karna jakby to oko wy***rdolił kałachem i miał wiaderko amunicji obok siebie . Trzeba o tym pamiętać . Noszenie takiego czegoś grozi wpieprzeniem się w poważne kłopoty i wzbudza politowanie.
Swoją drogą gdybym zobaczył na ulicy kogoś z takim czymś to chyba był się nie umiał powstrzymać z komentarzem .....Ej bo ci kapiszony z kabury wyleciały ;laughing:
Doprawdy nie rozumiem po co komu taki sprzęt ? Celności żadnej , za przedłużenie penisa też to robić nie może , do nauki strzelectwa i treningów też się nie nadaje .... porażka . Zamiast sobie 8 calowego Remika kupić i strzelać jak bozia przykazuje do tarczy z cyferkami , to takie cuś kupować :651: Buraka już w PL mamy :516:
Awatar użytkownika
kuras999
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1688
Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Snubnose 3” w praktyce

Post autor: kuras999 »

sas88 pisze:Gdybyś zrobił praktyczny pomiar dla kilku rosnących naważek, zauważyłbyś, że w pewnym momencie prędkość przestaje rosnąć. Po prostu proch, ktory się spala poza lufą, nie ma już na tę prędkość wpływu (ma natomiast na celność).

Przy ekstremalnie dużych naważkach część prochu w ogole się nie spala, zostaje tylko wystrelona z lufy.
Postawiłbyś flaszkę że tak jest na 100% tzn w rewolwerze gdzie jako tako długość lufy pozostaje bez zmian (w pistolecie możesz nasypać po sam wylot) znajdzie się punkt bez znaczacego przyrostu prędkości? Tak się składa że mam chrono i 3,5" remika mógłbym kiedyś to sprawdzić w praktyce.
Z pomiarów, które wykonałem kiedyś i je zapisałem to na vesuvicie i pocisku 200gr przy lufie 3,5" wyszło średnio 198m/s czyli całkiem blisko tej symulacji. Nie wiem dokładnie jak w CP ale w nitro większe naważki zwiększają ciśnienie zwiększając prędkość pocisku mimo że też często też nie ma pełnego spalania. Mówi się że proch czarny spala się warstwowo ale nie chce mi się wierzyć że ciśnienie maksymalne będzie takie same przy 0,7g jak przy 2g prochu.

Tak na szybko znalazłem potwierdzenie mojej teorii w badaniach:
http://www.ctmuzzleloaders.com/ctml_exp ... rning.html
Proch czarny spala się szybciej w wyższym ciśnieniu nie ma tu aż takiego przyrostu jak w prochu nitro ale jednak. Wyższe ciśnienie powoduje szybszy transfer energii cieplnej do kolejnych warstw prochu. Większe ciśnienie powoduje spalenie większej ilości prochu niezależnie od tego ile zostanie wyrzucone bez spalenia.
"Nadmierna" ilość prochu spowoduje że wysokie ciśnienie i szybkie spalanie nastąpi nie tylko na początku ale do samego końca lufy.
Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2020, 22:52 przez kuras999, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń - CP”