Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 887
- Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
- Tematy: 71
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Niby banalne pytanie ale możecie napisać jak czyścicie - utrzymujecie w czystości kanał zapałowy w Sharps ? Wspominałem w innym temacie, że zwykle 1/4 kapiszonów tych 4skrzydełkowych, nie odpala ładunku gilzy papierowej. Na ostatnim strzelaniu na 12 prób tylko 1 raz odpaliło ładunek...Więc pomyślałem sobie, że może to nie wina kapiszonów tylko mego niewłaściwego czyszczenia(?)
- kozichwost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 592
- Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Nie wiem jak w sharpsie, ale w odprzodówkach myjka parowa jest lekiem na całe zło
Przepraszam - pan tu nie stał
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 265
- Rejestracja: 02 września 2018, 17:02
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Próbowałeś 6 skrzydełkowych ? U mnie odpala wszystko . Po czyszczeniu kanału dmucham powietrzem sprężonym w 3 otworki . Kanał jest idealnie czysty . Też mam IAB . Może proch Ci goni w tutce albo przecinasz bibułkę przy zamykaniu zamka ? To musi odpalać za każdym razem .
Ostatnio zmieniony 07 grudnia 2018, 23:27 przez slaw2, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 887
- Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
- Tematy: 71
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Slaw2 - co to znaczy, że proch mi goni w tutce? Czy proch gania się w tutce tego nie wiem ale chyba nie
Kozichwost - w odprzodowych też czyszczę myją ale odtylcowe to jednak co innego.
Ja do tej pory wkładałem cały blok zamka do balistolu i tak sobie "namakało". Potem dmuchałem w kanalik i było OK - moim zdaniem.
Nie chciałem zdradzać jak myję by niczego nie sugerować ale może błędem było moczenie w Balistolu? Tym razem po kąpieli w balistolu przedmuchałem jeszcze myją parową potem prowizorycznie "dmuchałem" zwykłą pompką ręczną. Następnie kolega przedmuchał sprężonym powietrzem z...butli akwalungu. Ciśnienie było takie, że nie mogłem utrzymać bloku zamka przy zaworze butli. Wtedy poczułem jak wyleciały takie mikro gluty czarne. Dlatego zastanowiłem się czy może od takiego mycia Balistolem nie zatykam kanału.
Poprzedni właściciel nie miał takich problemów albo nie wspominał o nich
Co do kapiszonów zastanawiałem się czy jak kupię 6skrzydelkowe za 90 pare zł to czy nie wyjdzie to taniej niż te za 60 pare, które nie odpalały co jakiś czas.
na początku przebijałem bibułkę patronów ale miałem włożoną tuleję mosiężną do gilz mosiężnych. Potem przestałem przebijać gdy okazało się, że kapiszony z łatwością rozrywają bibułkę - stosuję te do skręcania papierosów.
Tak dobieram długość tutki stosując kule czy pociski by tutka zawsze była nie przycinana przez gilotynkę zamka.
Kozichwost - w odprzodowych też czyszczę myją ale odtylcowe to jednak co innego.
Ja do tej pory wkładałem cały blok zamka do balistolu i tak sobie "namakało". Potem dmuchałem w kanalik i było OK - moim zdaniem.
Nie chciałem zdradzać jak myję by niczego nie sugerować ale może błędem było moczenie w Balistolu? Tym razem po kąpieli w balistolu przedmuchałem jeszcze myją parową potem prowizorycznie "dmuchałem" zwykłą pompką ręczną. Następnie kolega przedmuchał sprężonym powietrzem z...butli akwalungu. Ciśnienie było takie, że nie mogłem utrzymać bloku zamka przy zaworze butli. Wtedy poczułem jak wyleciały takie mikro gluty czarne. Dlatego zastanowiłem się czy może od takiego mycia Balistolem nie zatykam kanału.
Poprzedni właściciel nie miał takich problemów albo nie wspominał o nich
Co do kapiszonów zastanawiałem się czy jak kupię 6skrzydelkowe za 90 pare zł to czy nie wyjdzie to taniej niż te za 60 pare, które nie odpalały co jakiś czas.
na początku przebijałem bibułkę patronów ale miałem włożoną tuleję mosiężną do gilz mosiężnych. Potem przestałem przebijać gdy okazało się, że kapiszony z łatwością rozrywają bibułkę - stosuję te do skręcania papierosów.
Tak dobieram długość tutki stosując kule czy pociski by tutka zawsze była nie przycinana przez gilotynkę zamka.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 131
- Rejestracja: 15 stycznia 2018, 20:37
- Tematy: 12
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Moim zdanie to jest właśnie powodem. Kanał zapałowy powinien być idealnie suchy, jeśli upaprzesz go olejem przyklejają się do niego resztki kapiszonów. Miałem taki problem na początku mojej znajomości z Sharpsem - po 20-25 strzałach przestawał palić. Przyczyną był właśnie zatkany kanał zapałowy który zapsikiwałem "brunoxem".Irek M pisze: Nie chciałem zdradzać jak myję by niczego nie sugerować ale może błędem było moczenie w Balistolu? Tym razem po kąpieli w balistolu przedmuchałem jeszcze myją parową potem prowizorycznie "dmuchałem" zwykłą pompką ręczną. Następnie kolega przedmuchał sprężonym powietrzem z...butli akwalungu. Ciśnienie było takie, że nie mogłem utrzymać bloku zamka przy zaworze butli. Wtedy poczułem jak wyleciały takie mikro gluty czarne. Dlatego zastanowiłem się czy może od takiego mycia Balistolem nie zatykam kanału.
Teraz u mnie jest sterylnie suchy. Czyszczę go wiertłem przedmuchuję kompresorem, blok zamka smaruję tylko z zewnątrz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 887
- Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
- Tematy: 71
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
W moim przypadku na prawie 30 wystrzeleni z 1/5 - 1/4 nie odpalała ale zawsze pierwszych kilka odpalało idealnie. Więc myślałem, że już po kłopocie.
Zapomniałem dodać, że po wytarciu bloku szmatką smaruję go smarem miedziowym w tych miejscach, które ślizgają się po szkielecie karabinu. A czy zauważyliście może, że jedna marka kapiszonów może być gorsza od drugiej? Np. nigdy nie chciałem czeskich 4mm do rewolweru czy pistoletu bo widziałem u kolegów ile mieli niewypałów. Dlatego kupowałem w Saquaro zawsze te z żółtą etykietą. Razem z Sharps dostałem te z czerwoną etykietą.
Zapomniałem dodać, że po wytarciu bloku szmatką smaruję go smarem miedziowym w tych miejscach, które ślizgają się po szkielecie karabinu. A czy zauważyliście może, że jedna marka kapiszonów może być gorsza od drugiej? Np. nigdy nie chciałem czeskich 4mm do rewolweru czy pistoletu bo widziałem u kolegów ile mieli niewypałów. Dlatego kupowałem w Saquaro zawsze te z żółtą etykietą. Razem z Sharps dostałem te z czerwoną etykietą.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 265
- Rejestracja: 02 września 2018, 17:02
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
No to do tej butli z akwalungu wkręca się reduktor z tego reduktora są dwa rodzaje wyjścia , jedno na wysokie ciśnienie , drugie na niskie ciśnienie. Do niskiego ciśnienia ( ten port reduktora gdzie wchodzi wężyk do automatów oddechowych , lub kompensatora wyporności ) dorobisz sobie wężyk z pistoletem do sprężonego powietrza . Chodzi o to aby powietrze wąskim strumieniem dyszy pistoletu skierować w kanał . Nic nie da jak odkręcisz butlę w której jest 200 lub 300 atmosfer i podstawisz jej blok pod wylot butli .Ciśnienie musisz dokładnie skierować w kanał wtedy to będzie działało o wiele lepiej .Następnie kolega przedmuchał sprężonym powietrzem z...butli akwalungu.
Ja wiem jak proch gania w tutce ale mnie odpala zawsze ;-)co to znaczy, że proch mi goni w tutce? Czy proch gania się w tutce tego nie wiem ale chyba nie
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2770
- Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Lubomia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Ja miałem tylko 1 paczkę Remingtonów, teraz kupuję tylko czeskie i niewypał to prawdziwe święto (jak zapomnę dobrze wyczyścić kominek z oleju ).Irek M pisze: nigdy nie chciałem czeskich 4mm do rewolweru czy pistoletu bo widziałem u kolegów ile mieli niewypałów.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 887
- Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
- Tematy: 71
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Slaw - ale po co piszesz mi instrukcje jak użyć butli? kolega na basenie nieoczekiwanie zaproponował pomoc. miałem mieć do niego pretensje, że nie ma reduktora i uchwytu pistoletowego? Zastanów się najpierw zanim "podpowiesz". Przecież nie odkręcił mi na maxa gdy zauważył , że nie mogę docisnąć blok zamka do wylotu butli. Ale gdy dałem radę to zrobić to jak pisałem wyleciały lepkie paproszki więc dało radę i bez reduktora.
KewalsPL ja używam tylko RWS i w życiu nie założę czeskich.
KewalsPL ja używam tylko RWS i w życiu nie założę czeskich.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 265
- Rejestracja: 02 września 2018, 17:02
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Może rzeczywiście wiesz lepiej - to przepraszam ze się wtrąciłem Daj znać co było że nie chciało odpalać... Powodzenia
- NRF
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 111
- Rejestracja: 14 maja 2016, 20:07
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
6 skrzydelkowe można zawsze ale myślę że problem jest gdzie indziej i to nie rozwiąże problemu. Ja w IAB stosuje 4 skrzydelkowe 1081 i są wystarczajace . Dlok zamka musisz dobrze wymyc w wodzie i przedmuchac wystarczy dmuchnac..potem zabezpieczasz olejem i wszystko. Przed strzelaniem ze.2 kapiszony bez ładunku i wystarczy zeby blok wyczyścić z oleju. Dmuchane 200 bar lub 300 to przerost formy nad treścią przy dobrze wymytym kanale woda lana w wlot gwintu kominka powinna lecieć kominkiem zapalowym. Proponuję sprawdzić stan kominka i droznosc na osi kominek załamania kanału na bocznej srubie zaslepiajacej kanał... może za głęboko wkrecona?
- Patyk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 62
- Rejestracja: 01 stycznia 2011, 12:40
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Odnośnie czyszczenia kominów:
https://allegro.pl/szczotki-wyciory-do- ... 08695.html
https://allegro.pl/szczotki-wyciory-do- ... 08695.html
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 887
- Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
- Tematy: 71
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Drożny układ kominek - otwór zapałowy był tylko pytanie jak bardzo. dmuchając ustami w kominek powietrze bez problemu przechodzi układ. Natomiast śruba otworu zapałowego była wkręcona do końca. Wydawało mi się, że tak ma być. Znaczy , że można ją sporo poluzować gdyby to od niej zależał prawidłowy "przeskok" iskry do ładunku? Nawet jeśli kapiszon nie odpalił ładunku to jego siła rozrywała bibułkę patrona.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 998
- Rejestracja: 18 stycznia 2014, 21:44
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Ewidetny przykład tego, że proch przesuwa sie w kierunku pocisku. Gdy wsypiesz proch do tutki wciśnij lekko nadmiarowy krążek tekturki i zabezpiecz go klejąc do ścian tutki albo klejem albo lakierem do paznokci. To zabezpieczy przesuwanie się prochu.Irek M pisze:Nawet jeśli kapiszon nie odpalił ładunku to jego siła rozrywała bibułkę patrona.
Tej śruby rewizyjnej nie wolno "luzować" , będziesz miał przedmuchy po gwincie i ją wypalisz. Sprawdź czy śruba ta nie przymyka otworu kominka wewnętrznego, jeżeli przymyka prześwit to tyle ją spiłuj (pod kątem 45st) by otwór był cały otwarty.Znaczy , że można ją sporo poluzować gdyby to od niej zależał prawidłowy "przeskok" iskry do ładunku?
Lorenz, Podewils-Lindner 0,56"
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 887
- Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
- Tematy: 71
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps - czyszczenie kanału zapałowego.
Derek Mak - zapewniam, że proch w patronie absolutnie nie przesuwa się! Po wsypaniu prochu wkładam i upycham ciasno przybitkę ze zwykłej serwetki, potem dosypuję kaszki, a to wszystko jeszcze dociska kula lub pocisk. więc nie ma miejsca na luzy. Przesypywać proch mógł się tylko do tyłu do wnęki po tulei gdy podniosłem lufę do góry.
Jeden pisze poluzuj śrubę, inny absolutnie tego nie rób. Czy jest dokręcona za mocno, jest dokręcona do oporu. I w takim stanie jest drożność. Mam nowe kapiszony, przedmuchany i suchy otwór zapałowy więc zobaczę jutro co się wydarzy lub co się nie wydarzy
Jeden pisze poluzuj śrubę, inny absolutnie tego nie rób. Czy jest dokręcona za mocno, jest dokręcona do oporu. I w takim stanie jest drożność. Mam nowe kapiszony, przedmuchany i suchy otwór zapałowy więc zobaczę jutro co się wydarzy lub co się nie wydarzy