Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Moderator: Moderatorzy CP

03fxt
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 276
Rejestracja: 30 czerwca 2016, 14:38
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: 03fxt »

swoją drogą jak widziałem jaka jest kita ognia np ze strzelby to zastanawiam się ile było kiedyś pożarów jak jeden z drugim poszli na zające a trawa była sucha :651:
Irek M
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 889
Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
Tematy: 71
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: Irek M »

Mnie zdziwiło - pozytywnie bardzo dlaczego ta kita ognia jest inna niż w innych karabinach cp. Zawsze to był długi jęzor, a ten jest tak widowiskowy, że dech zapiera :) Chyba to nie sprawa kalibru .54? Z pistoletu zouave .58 takie coś nie wytworzyło się.
03fxt
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 276
Rejestracja: 30 czerwca 2016, 14:38
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: 03fxt »

masz na myśli strzelbę czy sharpsa ? te kadry co załączyłeś faktycznie piękne, faktycznie inne niż z reszty Twoich karabinów ?
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: Marek- »

Trochę obawiałem się o przedmuchy z zamka gdyż gdy ostatnim razem strzelałem bez wkładki do strzelań z mosiężnej gilzy 
Nie strzelaj w ten sposób, wkładka ma zabezpieczyć kominek wewnętrzny przed cofaniem się gilzy i uderzaniem w niego, dodatkowo gdy gilza jest mniejsza niż otwór w płycie to może zablokować zamek.
Irek M
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 889
Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
Tematy: 71
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: Irek M »

Marek - mnie to nie grozi. Mój Sharps .54 carbine IAB Marcheno z 1978 jest tylko na "gilzy" papierowe więc ta wkładka jest zbędna. W tym modelu tuleja(krótka) jest stała. Strzelałem wcześniej z tuleją bo gdy ją wyciągnąłem to przedmuch pojawiał się gdy dmuchałem w lufę. Gdy tuleja była to było znacznie lepiej. Ale z tuleją po kilku wystrzałach - cały czas mówimy o patronach papierowych - zaczynało się trudno otwierać zamek. Więc na następne strzelanie wyciągnąłem tuleję - o dziwo już nie było przedmuchu dmuchając w lufę. Ale jak pisałem wcześniej - przekuwałem bibułkę denka patrona by pomóc iskrze z kapiszona w zapłonie :( Wszystko było ok. strzelając do momentu aż kapiszon nie odpalił ładunku. Wtedy unosząc lekko lufę by otworzyć zamek pewnie niechcący doprowadzałem do przesypania części prochu do komory po tulei. Wtedy naprawdę po zapłonie czułem na dłoni gorąco od padającego na nią prochu. To powtórzyło się z 3 razy aż przestałem unosić lufę gdy kapiszon nie odpalił ładunku. Wtedy przedmuchy ustały przy wystrzale. Dlatego kolejne strzelania były z tuleją. Ale w takim przypadku miałem problemy z oddaniem 20 strzałów bo zamek nie dawałem rady otworzyć nawet na siłę. W międzyczasie przestałem przekuwać denka patronów bo nawet jeśli kapiszon nie odpalił ładunku to bibuła zawsze była postrzępiona.
W poniedziałek znowu strzelałem bez tulei i przed 20 wystrzałem odczuwałem leciutkie opory przy otwarciu zamka ale opory te nie uniemożliwiały otwarcia jak wcześniej.
Pytanie z innej beczki - używanie mniejszej naważki niż zalecana może być powodem rozrzutu na tarczy? Też zamiast minimalnego 60 grain ( powiedzmy 4g) stosowałem 3,5g, 2,5g i nawet 2g zarówno dla kuli o masie 14,9g i pocisku 30,5g. nie zauważyłem by pocisk dwu krotnie lżejszy trafiał w tarczę dużo niżej niż lżejsza kula przy tej samej naważce.
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: Marek- »

Do papieru nie potrzebujesz tej wkładki, ona nic nie pomaga w doszczelnianiu.
Nie ma czegoś takiego jak minimalne 60 grein.
Nawet w epoce dawali około 55 grein grubego i wolnego prochu, wiec nie przejmuj się tym.
Możesz dać nawet 30 grein i tez celnie poleci, a płyta wolniej się wypali.
Czyść zamek max co 20 strzałów, nie pozwalaj mu ciężko chodzić.
Irek M
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 889
Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
Tematy: 71
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: Irek M »

Osoba od której kupowałem też twierdziła, że nie potrzebuję jej( osoba ta nawet tu na forum była ujęta w tabeli finalistów jakichś tam zawodów). Ale ja przestraszyłem się tych przedmuchów - już wytłumaczyłem dlaczego - dlatego początkowo strzelałem z tą tuleją.
W instrukcji, którą dostałem wraz z karabinkiem jest wyraźnie napisane, że dla kalibru .54 należy stosować od 60 do 80g. Ja nigdy nie stosowałem takiej naważki bo mnie na to nie stać :shame:, a gdy okazało się, że i z 2g i cięższy pocisk i lżejsza kula lecą tak samo więc taką stosowałem - 2 i 2,5g czecha.
Natomiast co do wspominanej przeze mnie dużej ilości nie odpalonych kapiszonów ; za ostatnim razem na 27 strzałów aż 10 nie odpaliło ładunku patrona może ja źle interpretuję to zjawisko(?) Może to nie kapiszon( 4ro skrzydełkowy czerwona etykieta pudełka) był winny tylko osad po którymś zapłonie zanieczyszczający kanalik zapłonowy? Czyli np. po 6 strzale 7 nie odpalił bo kanalik zanieczyszczony więc tylko od ciśnienia ładunku kapiszona kanalik udrożniło przerywając bibułkę patrona, a 8 spowodował jego normalne odpalenie? Więc może wystarczy co kilka strzałów przedmuchać małą pompką kanalik? Przy takiej "stracie" kapiszonów taniej wyniosłoby mnie kupno tych mocniejszych 6cio skrzydełkowych. Ale jeśli to tylko drożność kanalika ... :wink:
Jeśli to cos rozwiąże, pomoże to płytę zamka mam ze stali hartowanej. A może one wszystkie są z takiej stali(?).
Ostatnio zmieniony 29 listopada 2018, 21:07 przez Irek M, łącznie zmieniany 1 raz.
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: Marek- »

Powinien zapalać za każdym razem. Coś masz z nim nie tak.
Czasem pierwszy kapiszon warto odpalić dodatkowo żeby olej spalić, a potem już normalnie.
Irek M
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 889
Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
Tematy: 71
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: Irek M »

Ale po czyszczeniu pierwszy kapiszon zawsze odpala. Całość wkładam do kąpieli z Balistolu. Po tym wszystko przedmuchuję. Pierwsze kapiszony na strzelnicy zawsze odpalają ładunek więc to nie olej bo go już nie ma.
Czy skok gwintu kominków do Sharpsa zawsze jest ten sam różnych firm czy tak samo jak z kominkami z gwintem 6mm różnych firm tzn. 0,75 i 1mm? Mój ma 1,25, a te sprzedawane w Saquaro mają 5/16 cala(?)
Tak wygląda tarcza po ostatnim strzelaniu;
Obrazek
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2018, 01:10 przez Irek M, łącznie zmieniany 1 raz.
Dan millman
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 8
Rejestracja: 24 listopada 2018, 21:52
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: Dan millman »

Piotr_JG pisze:
Dan millman pisze: z góry mowie ze sypie ok 2.5 grama czeskiego prochu do gilz stalowych,
Starej daty jestem, nie znam aktualnych"trendów". O inoxach już wiem ale te stalowe gilzy...Czy faktycznie ludziska teraz używają gilz stalowych? Czy może chodziło koledze o metalowe (mosiężne)?
Nie, mam stalowe gilzy, pewnie dorabiane na wzor. Ogolnie kiszka, szybko koroduja.
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: Marek- »

Ktoś chciał zaoszczędzić, tragedia.
Irek M
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 889
Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
Tematy: 71
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: Irek M »

Marek- pisze:Ktoś chciał zaoszczędzić, tragedia.
Tak, chciałem zaoszczędzić dlatego strzelałem kulą 2x lżejszą niż pocisk :shame:.
03fxt
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 276
Rejestracja: 30 czerwca 2016, 14:38
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: 03fxt »

Irku, moderatorowi chodziło chyba o te korodujące stalowe gilzy Dana
Irek M
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 889
Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
Tematy: 71
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: Irek M »

03fxt pisze:Irku, moderatorowi chodziło chyba o te korodujące stalowe gilzy Dana
A ja myślałem, że moderator był zafrapowany moimi słabymi wynikami na tarczy :) ;laughing:
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Problem z niedopalaniem prochu w lufie

Post autor: Marek- »

Z tej traczy trudno coś odczytać, no i to raczej sam musisz dokonać analizy, bo wiesz najwięcej.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń - CP”