Strona 2 z 3

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 10 października 2018, 15:16
autor: jarecki70
A ja się jednak trochę pogubiłem, wyczytałem że lufy o szybkim gwincie są bardzie precyzyjne, najlepsza lufa to ta o skoku 1-20, uniwersalna to taka o skoku 1-30, a wy piszecie że lufa o większym skoku jest precyzyjna, to w końcu jak jest, na poparcie swoich słów podaje źródło: https://blackpowder.pl/zestaw-podstawow ... prochowej/
Na samym dole artykułu.

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 10 października 2018, 18:13
autor: LongTom
To źródło pisze chyba ogólnie o gwintach w broni czarnoprochowej - w tym długiej.
Jak zajrzysz do wątku pt. kula czy pocisk to przeczytasz o tych gwintach w hawkenach, kentucky i innych karabinach.

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 10 października 2018, 19:28
autor: sas88
A ja się jednak trochę pogubiłem, wyczytałem że lufy o szybkim gwincie są bardzie precyzyjne, najlepsza lufa to ta o skoku 1-20, uniwersalna to taka o skoku 1-30,
Wiesz w ogóle po co jest gwint w lufie?
Bo odnoszę wrażenie, że nie bardzo.

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 10 października 2018, 21:22
autor: chief-moonshine
Sformułowanie "lufy o szybkim gwincie są bardziej precyzyjne" ma mniej więcej tyle samo sensu co "brązowy jest lepszy od czerwonego". Gdyby było tak jak piszesz, to producenci broni robiliby gwint taki jak w śrubce. Precyzja strzału zależy od mnóstwa czynników, jedne sytuacje preferują gwint szybki a inne wolny, a w jeszcze innych wybór (spośród oferty rynkowej oczywiście) nie ma specjalnego znaczenia i to jest właśnie Twój przypadek. Rozważania ze strony blackpowder dotyczą karabinów. Tam ma to znaczenie, w rewolwerze niespecjalnie.

Zaletą gwintu szybkiego jest to, że poprawnie stabilizuje długie pociski, co ma znaczenie przy strzelaniu na bardzo duże odległości. W rewolwerze ta cecha nie ma żadnego znaczenia, ponieważ takie pociski o jakich tu mówimy nie wejdą do bębna, a odległości o jakich mówimy są i tak nieosiągalne dla tej broni.

Wadą gwintu szybkiego jest to, że przy dużych prędkościach kule mogą wyrywać się z gwintu. Ale znów w rewolwerze nie ma to specjalnego znaczenia, bo przy tych naważkach prochu i tych długościach lufy musiałbyś się mocno nagimnastykować żeby osiągnąć tego rodzaju prędkość. I na pewno nie osiągniesz jej przy strzelaniu tarczowym.

Drugą wadą gwintu szybkiego jest to że daje większy rozrzut dla złej jakości (niesymetrycznych) pocisków, ale przy prędkościach osiąganych w CP jest to trudne do zauważenia, o ile kule którymi strzelasz trzymają jakiś minimalny poziom jakościowy.

Z powyższych powodów skok gwintu w broni krótkiej nie ma specjalnego znaczenia. Każdy rewolwer dostępny na rynku będzie dobrze strzelał typowymi dla tej broni pociskami, o ile jest dobrze wykonany. I na to bym przede wszystkim zwracał uwagę, a nie na skok gwintu.

@Dexter Ale lufa w Glocku nie jest w niczym bardziej zbliżona do wielokąta niż w Cześce czy 1911. Przekrój wygląda tak: wycinek okręgu (bruzda) - dokładnie taki sam jak w klasycznym gwincie, a następnie półokrągły "pryszcz" wchodzący do środka (pole) i dalej znów to samo. Jedyna różnica w stosunku do klasycznego gwintu jest taka, że w klasycznym pole jest prostokątne (z dokładnością do tego że długi bok tego prostokąta jest łukiem wklęsłym) a w glocku całe pole jest łukiem wypukłym. Bruzda w jednym i w drugim wygląda dokładnie tak samo - jest łukiem o takim samym promieniu. Tutaj jest pokazane zdjęcie jak lufa glocka wygląda w środku:

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 10 października 2018, 21:52
autor: jarecki70
Tak wiem do czego służy gwint w lufie, z broni palnej strzelam od 22 lat.
Ale jakiś czas temu znajomy na strzelnicy dał mi postrzelać z remingtona, frajda niebywała.
Dlatego zacząłem czytac dużo na ten temat, celem nabrania wiedzy w przedmiotowym temacie.
Niestety ale w broni palnej, nie występuje problem ilości prochu, wagi kul, podsypek i pierdyliona innych czynników wpływających na strzał.
W broni czarnoprochowej, nie dość że zabawa przednia, to jeszcze można nabyć niebywałej wiedzy.
Dlatego dużo czytam na ten temat, i pytam, bowiem kto pyta nie błądzi.
Jeszcze dziwi mnie polityka cenowa, dobrej klasy rewolwer, jest droższy od Glocka Gen 5.

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 10 października 2018, 21:56
autor: Dexter
To tylko kwestia umowna jak bardzo trzeba wyoblić bruzdy lub jak bardzo zaokrąglic wielokąt żeby postawić granicę między "skręconym wielokątem" a "zaokrąglonym klasycznym bruzdowaniem" :) ale oczywiście wiem o czym mówisz. Tylko nigdy nie widziałem przekrojów luf glocka (w skali) a jestem nawet ciekaw.

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 11 października 2018, 08:13
autor: Grzesiek77
Jeszcze zdziwi cię jakość wykonania, i ...niestety materiał.
Kup taki który ci się podoba i tyle, a fajnie by było gdyby jeszcze dobrze leżał w ręce.

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 11 października 2018, 08:31
autor: Garfield
jarecki70 pisze: Niestety ale w broni palnej, nie występuje problem ilości prochu, wagi kul, podsypek i pierdyliona innych czynników wpływających na strzał.
.
To się dziwisz jak zaczniesz sobie robić amunicję.

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 11 października 2018, 09:09
autor: Marek-
Niestety ale w broni palnej,
Czarnoprochowa to też palna.

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 11 października 2018, 15:48
autor: stangret
jarecki70 pisze:Tak wiem do czego służy gwint w lufie, z broni palnej strzelam od 22 lat
Z tego co piszesz niżej można wnioskować, że chyba 22 lata temu strzelałeś gdzieś na strzelnicy w wesołym miasteczku. Skoro piszesz, że
jarecki70 pisze: Niestety ale w broni palnej, nie występuje problem ilości prochu, wagi kul, podsypek i pierdyliona innych czynników wpływających na strzał.
to nawet jeszcze nie zacząłeś strzelać 8-) :-?

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 11 października 2018, 17:27
autor: Piotr_JG
Tak jak z tą lufa poligonalną ale z zewnątrz, tak teraz też zaszło nieporozumienie. Kolega pisząc "w broni palnej, nie występuje problem ilości prochu, wagi kul, podsypek i pierdyliona innych czynników" miał oczywiście na myśli łuki. Łuki są palne bez wątpienia a spróbujcie spalić rewolwer.

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 11 października 2018, 17:40
autor: Dexter
Nie rżnijcie już głupa koledzy, jak kupujesz amunicje w sklepie to nie zgłębiasz tajników naważek itp tylko ładujesz i strzelasz. Wszystko Wam trzeba dosłownie tłumaczyć jak czterolatkowi bo udajecie, ze nie wiecie o co chodzi?

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 11 października 2018, 17:54
autor: Garfield
A jak nie kupujesz amunicji w sklepie? Wszystko tłumaczyć jak... ech może i można ale po co?

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 11 października 2018, 18:41
autor: stangret
Dexter pisze:Nie rżnijcie już głupa koledzy, jak kupujesz amunicje w sklepie to nie zgłębiasz tajników naważek itp tylko ładujesz i strzelasz. Wszystko Wam trzeba dosłownie tłumaczyć jak czterolatkowi bo udajecie, ze nie wiecie o co chodzi?
Ty tak na poważnie? Jeśli tak to żeś Waść pojechał :-/

Re: Lufa oktagonalna w rewolwerze

: 11 października 2018, 18:43
autor: kozichwost
Kupując amunicję w sklepie również ocierasz się o naważki, rodzaj prochu, masę pocisku itp. Prawdopodobnie nieświadomie. Dla tego w egzemplarzu A lepiej lata amunicja firmy X a nie Z