Strona 1 z 5

pietta peacemaker 44?

: 26 września 2018, 19:38
autor: Krzysztof60
Cześć. Mam zamiar nabyć peacemakera pietty. Prosiłbym o spostrzeżenia tj. zalety i wady rewolweru. Jakie są różnice między nim a catelmanem. :516:

Re: pietta peacemaker 44?

: 26 września 2018, 20:27
autor: 03fxt
trolujesz moderatorów :piwo:

Re: pietta peacemaker 44?

: 26 września 2018, 20:34
autor: zbiho
A kto Ci go sprzeda? :090:

Re: pietta peacemaker 44?

: 27 września 2018, 10:51
autor: Grzesiek77
Tu masz wybór koszernych (zgodnych z ustawą) na dziś dzień.

https://saguaro-arms.com/pol_m_Rewolwer ... e-273.html

Re: pietta peacemaker 44?

: 28 września 2018, 12:46
autor: Krzysztof60
Dzięki i pozdrawiam :piwo:

Re: pietta peacemaker 44?

: 08 listopada 2018, 15:33
autor: oscyp
A z jakiego powodu miałby być niekoszerny?
http://www.puchacz.net/rewolwer-pietta- ... -2507.html
zresztą nawet na wskazanej przez was stronie też się znajduje:
Obrazek

Szczerze nie rozumiem waszych szyderczych odpowiedzi...

Re: pietta peacemaker 44?

: 08 listopada 2018, 16:18
autor: Tomtap
podoba się Tobie to po prostu kup, ale nie chwal się nim na forum bo Cię rozjadą, taki mamy klimat.

Re: pietta peacemaker 44?

: 09 listopada 2018, 01:23
autor: Greedo
Ja też nie rozumiem tego najazdu na replikę Peacemakera i 2 Catllemany. Rejestrowałem to na EKB i nikt nie robił problemów, nawet przyniosłem jednego do WPA, w celu spisania numeru. Mi się one po prostu podobały i dlatego je kupiłem.

Re: pietta peacemaker 44?

: 09 listopada 2018, 09:56
autor: Grzesiek77
Greedo pisze:Ja też nie rozumiem tego najazdu na replikę Peacemakera i 2 Catllemany. Rejestrowałem to na EKB i nikt nie robił problemów, nawet przyniosłem jednego do WPA, w celu spisania numeru. Mi się one po prostu podobały i dlatego je kupiłem.
To chyba dlatego, że tutaj mówiono na czarnoprochowego 1873saa cattleman, a na konwersyjne peacemaker.

Teraz widzę w ogłoszeniach jest marketingowo colt 1873 saa znany jako peacemaker.

Ale jak wszyscy będą kupowali czarnoprochowe peacemakery to w końcu ktoś w Wpa dostanie wylewu, lepiej kupujcie cattlemany. ;-)

Peacemaker był chyba na .357 scalone 1984-1988 za wikipedią ale co tam sto lat różnicy jak marketing działa.
Ale ja się nie znam.
Może ktoś mądrzejszy by powiedział jak to było historycznie.

Re: pietta peacemaker 44?

: 09 listopada 2018, 10:06
autor: Zbigniew Rybka
Popieram, kup, jeżeli Ci się podoba, ale do poważniejszych zawodów (jeżeli zamierzasz startować) nie zostaniesz dopuszczony, głównie z powodu konieczności wyjmowania bębna do ładowania - brak pobojczyka (rewolwer ten był pierwotnie przeznaczony do amunicji scalonej, więc ma wyrzutnik łusek, a nie pobojczyk). Rozdzielne ładowanie jest możliwe dzięki konwersji wstecznej, czyli wyposażeniu w bęben z kominkami, których z oczywistych względów nie było w wersji "scalonej".

Re: pietta peacemaker 44?

: 09 listopada 2018, 10:23
autor: oscyp
Tego Colt'a robili przynajmniej w kilkudziesięciu różnych kalibrach, ale chyba znalazłem jakieś stare wątki tu na forum gdzie ludzie wk***iali się na siebie już za samo zadanie pytania o tego Colt'a (heh, a przecież wszyscy tu powinni być wyjątkowo opanowani :D )

http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=51195

Zdążyłem się już zorientować, że chodzi o rozterki czy to w ogóle jest czarno-prochowa replika broni sprzed 1885 w rozumieniu ustawy, a jakiekolwiek pytanie o to na beżowym to jak... ekhm... (przypomniał mi się skecz zakończony "...and watch them fight to the death!!") ;) Tak więc, mam nadzieję, że nowi w temacie najpierw trafią na mój post zanim zdenerwują modów ;)

--- edit ---
szukając dalej w temacie znalazłem wyrok NSA z dnia 13 maja 2016 r. II OSK 2130/14, , który dość rzeczowo i precyzyjnie (za opinią biegłego) wyjaśnia te kwestie

W skrócie,
"Aby broń okazała się repliką broni rozdzielnego ładowania sprzed 1885 roku, musi posiadać następujące cechy:

- odwzorowywać wygląd zewnętrzny broni historycznej;
- nie powinna posiadać rozwiązań konstrukcyjnych niespotykanych przed datą 1885 r.;
- nie powinna posiadać elementów stylistycznie niezgodnych z realiami epoki;
- zewnętrzny wygląd broni nie powinien być wykonany z materiałów nie znanych i nie używanych przed 1885 r.;
- spełniać (odtwarzać) funkcje oryginału, tj. być bronią palną w rozumieniu ustawy o broni i amunicji;"

więcej info TUTAJ

Pozostaje więc kwestią lokalnych wierzeń i własnego samopoczucia - czy można czy nie ;) Pozdro

Re: pietta peacemaker 44?

: 09 listopada 2018, 18:22
autor: Krzysztof60
No właśnie na to czekałem. Rok produkcji przed 1885 a w sklepach jest info, że tylko dowodzik, i ładny to on jest szczególnie z krótką lufą.Tylko w jednym sklepie pojechali z promocją 1350zet w pozostałych dużo drożej. Może ktoś z kolegów ma go i podzieli się wrażeniami ze strzelnicy? :piwo:

Re: pietta peacemaker 44?

: 11 listopada 2018, 19:30
autor: Czarek99
Witam
mam takiego Colta tyle, że w lufie 5,5 cala i od firmy Uberti. Do strzelania rekreacyjnego na 15-20 metrów jest jak znalazł przy odrobinie praktyki możesz strzelać na takie odległości do butelek pet 1,5 litra i trafiać je. Oczywiście po próbach naważek i odpowiednich kulach. U mnie najlepiej strzela przy 1,2 grama Czecha i 200 grain conicalach.

Re: pietta peacemaker 44?

: 12 listopada 2018, 14:30
autor: Krzysztof60
Dzięki "Czarek". Masz jakieś problemy z nim tj. eksploatacyjne. :piwo:

Re: pietta peacemaker 44?

: 12 listopada 2018, 15:59
autor: Czarek99
Jak na razie żadnych ani zacięć ani jeszcze się nie zdarzył niewypał -przebieg około 200 strzałów - ale jedna rzecz się mianowicie trudno było dobrać dodatkowy bębęn - dopiero czwarty działał normalnie tzn. kurek zatrzaskiwał się na czwartej pozycji na wcześniejszych bębnach nie zaskakiwał może to wina spasowania trudno mi powiedzieć.
Co do mitycznej powiększającej się w miarę użytkowania szczeliny pomiędzy bębnem a lufą :na razie nie chce urosnąć :-D
Ogólnie nie jest to tarczowy rewolwer trzeba się z tym liczyć ale do "miania" w kolekcji lub na ścianie i rekreacyjnego strzelania jak najbardziej polecam.