Pennsylvania carbine Ardesy.

[Paulus601]

Coś się wcześniej nie dogadaliśmy:) spust przyspiesznika i u mnie chodzi w Pennsylvani ciut ciężej tego sie raczej aż tak na sam dotyk nie ustawi.Co do spustu głównego to jest prawie na dotyk choć w moim Hawkenie jest znaczna różnica podczas napinania spustu przyspiesznika jest delikatniejszy naciąg różnica jest dość spora jak w Pennsylvani i nie potrzeba sporej siły podczas napinania.

[Irek M]

No właśnie, nie dogadaliśmy się W mojej Pennsylvanii spust przyspiesznika chodzi jak walec w porównaniu z Mountain Jukar czy Kentucky Palmeto Brescia. Ale w Ranger Ardesy chodzi trochę lżej niż w Pennsylvanii. Może faktycznie ta firma tak ma

[Paulus601]

U mnie niby prawie ta sama firma bo przed wykupieniem nazywała się Dikar mowa o Hawkenie a Pennsylvania to Ardesa ale z którego roku to nie mam pojęcia bo jest sam nr produkcyjny, Dikar robił przynajmniej datę produkcji przed nr seryjnym .Dla porównania masz zdjęcie mojego cuda w porównaniu do twojego produktu to wygląda jak prototyp przedprodukcyjny:).Nie mogę wstawić fotki bo nie mam uprawnień nie wiem czemu więc wklejam link https://www.fotosik.pl/zdjecie/57bfc8996fd612ac

[Irek M]

Faktycznie trochę różni się; brak klinów i pas Sam dorabiałeś czy taki był? Mój to rocznik P.2 - jeszcze nie sprawdzałem ale to młody rocznik.

[Paulus601]

Pas i zaczepy były zamontowane chyba fabrycznie nic nie dorabiałem.Więc wszystko zostało w nie zmienionej formie tak jak kupiłem Pennsylvanie od jednego z kolegów z tego forum kilka lat temu.

[slaw2]

Zastanawiam się nad zakupem takiego małego strzeladła dla młodzieńca . Co waszym zdaniem będzie najlepsze ?
Panowie czy ktoś nie wyrósł z takiego minimalistycnego karabinka i nie chce wymienic na coś większego . Szukam dla mojego 15 latka jakiegoś sensownego strzeladła na zawody .

[Irek M]

Co prawda lubię te najdłuższe lufy ale ten jest taki carbine'owaty, że raczej nie odejdzie z mojej kolekcji. Tym bardziej, że dałem za niego prawie 1,2 k zlp. Ale jutro chyba wezmę ze sobą. Zawsze biorę coś jeszcze gdy idę z Sharps carbine

[slaw2]

Panie jak Pan lubi długie lufy to mam najdłuższą lufę w Pl..... ale to nie są tanie rzeczy ( Plaismana z grawerowaną wiewiórką )
A co kolega ma takiego małego co mogło by być dla juniora ? Jakieś zdjęcia tarcz z tego mini karabina - jakie naważki jaka amunicja .

[Irek M]

To maleństwo zabierałem tylko dla zabawy lub by inni postrzelali. Jaka celność? Za ostatnim razem strzelałem do - jak to nazwać - biała sylwetka strzelca na czarnym tle, w prawym i lewym górnym rogu są białe okręgi fi 9,5cm. Kolega strzelał do sylwetki, a ja dla żartu w białe koła. Może dobry dzień to był, a może mi się to śniło ale wszystkie pięć w białym kole ze stojącego. Może to przypadek ale tak było. Jeśli wezmę jutro to oddam kilka strzałów w samo sedno sprawy

E D Y T A - zapomniałem o naważce - strzelałem z ok. 0.90 pare g czyli łuska Para, kula .440 odległość 40 m z haczykiem.

[03fxt]

... Za ostatnim razem strzelałem do - jak to nazwać - biała sylwetka strzelca na czarnym tle, w prawym i lewym górnym rogu są białe okręgi fi 9,5cm....

to jest 'Francuz'

[Irek M]

Francuz nie francuz dziś nie przeżył

[slaw2]

Szkoda że nie zrobiłeś zdjęcia . Jeszcze nie widziałem tarczy Francuza żeby się przestrzeliny stykały ładnie .
Nie wiem dlaczego ale na tych tarczach nigdy nie ma ładnych wyników
Może dlatego ze Ci którzy strzelają CP najlepiej ich nie używają bo to obciach przy CP do francuza strzelać .

[Irek M]

Wtedy strzelałem z kolegą zupełnie zielonym więc byle jaka tarcza. Tą typową - czarne pole o średnicy 14,5cm miałem ustawioną tylko dla Sharpsa.
Dziś po strzelaniu z Sharps już z gilz mosiężnych - oddałem tak na szybko 10 strzałów do "francuza" ale z typową tarczą "kołową" na piersi. Niestety wynik fatalny tylko 5x w czarnym, odległość z 45-47m z wolnej ręki. Fotki nie wklejam bo wstyd taką pokazywać.

[slaw2]

Niestety wynik fatalny tylko 5x w czarnym,

A mówiłem że we francuzie nie ma dobrych wyników Obciach i tyle . Daj zdjęcie tej tarczy może uda się lepszym powiedzieć jakie błędy popełniasz .
Jako początkujący z wolnej ręki muszę stwierdzić że to jest dopiero zabawa . Trzeba ćwiczyć pod nadzorem tego co w miarę umie i pokaże jak ustawić siebie i karabin .
Ale zabawa z wolnej ręki przednia i wciągająca bardzo . Panie to je to . Musisz poszukać na strzelnicy kogoś kto umie podstawy i ćwiczyć . Jak mawiają najlepsi " Ty jesteś najsłabszym ogniwem tego zespołu"
Karabin masz dobry .
Strzelanie z wolnej wciąga bardzo zwłaszcza jak zapiszesz się na zawody .

[Irek M]

Slaw2, celność wczoraj była jaka była. Ja wcale nie starałem się za bardzo. Czas mnie gonił , a chciałem jeszcze porobić fotki na strzelnicy więc oddałem takie szybkie strzały na ile mnie było stać (z szybkością). Oczywiście celowałem wydawało mi się precyzyjnie ale myślami cały czas przy Sharps