Przestroga dla kupujących używaną broń na portalach aukcyjnych

[rob644]

Witam
Zakładam ten temat ku przestrodze ,dla kupujących używaną broń CP na portalach aukcyjnych.
Otóż wczoraj dotarł do mnie karabin wojskowy Zouave cal.58 ,starej produkcji Antonio Zoli .Przypuszczam ,że broń pochodziła z Niemiec ale karabin został wysłany z terenu Polski.Po rozpakowaniu przesyłki i oglądnięciu zewnętrznym przyszła pora na bardziej dogłębną analizę stanu : lufy ,kominka,przewodu zapałowego i SZOK w LUFIE KARABINU KULA NA FLEJTUCHU!!!!! dalsza analiza i okazuje się ,że w komorze za kulą PROCH !!!! KARABIN PRZYSZEDŁ NABITY !!!!
Uważajcie zatem i pomyślcie co by się mogło stać gdyby na kominek poszedł kapiszon MAMY WIELKIE NIEKONTROLOWANE BUM

[slepe_oko]

karabinu gratuluję, zapisalem go sobie nawet.

[rob644]

Teraz kolejny problem ,co z tym fantem zrobić ? grajcar czy odpalić na strzelnicy? No i kolejna sprawa czy w środku może być jeszcze jakaś niespodzianka?
w takim przypadku bezpieczniej by było rozładować za pomocą grajcara.
Jakie są wasze opinie odstrzelić czy grajcar?

[Rimski]

Ja bym go w żadnym wypadku nie próbował odpalać w takim stanie. Wydłubać wszystko, skontrolować, doprowadzić do stanu takiego jak powinien być i dopiero próbować.
Sprzedający odniósł się jakoś do tej niespodzianki?

[rob644]

Sprzedający był mocno zdziwiony tym faktem
Czyli 1:0 dla grajcara i dłubania
Wymyśliłem ,że może w poniedziałek zapakuję sprzęt i przejadę się do Michała do sklepu ,niech zerknie fachowym okiem a i kluseczki się przy okazji dobierze i kupi w odpowiednim kalibrze no i może nowy kominek.

[Rimski]

Był zdziwiony na zasadzie:
- 5 lat ten karabin u mnie na ścianie wisi i nie wiedziałem, że jest załadowany.
- Kupiłem go celem odsprzedaży, nie znam się na tym, nie popatrzyłem do lufy.
- Ja, pier...! Tydzień temu byłem na strzelnicy i dałbym sobie głowę uciąć, że ostatnie załadowanie wystrzeliłem.

Ciekawe :-)

[rob644]

Kupił do dalszej odsprzedaży i się nie zna na CP
Fakt stan karabinu jak na swoje lata / wybite na lufie AD to chyba lata 70-e /świetny ,ale ten GRATIS W LUFIE
Ze swojego starego Howkena strzelałem m-c temu i też wiem i mam pewność ,że wisi na ścianie rozładowany

[Rimski]

Wiesz, może poprzedni właściciel miał podejście praktyczne na wypadek "W". Chodził regularnie na strzelnicę ze swoimi czarnoprochowymi zabawkami i zawsze ostatniego ładunku nie wypalał aby broń była w stanie gotowości bojowej - tylko kapiszon i ognia :-)
Było tu już sporo dyskusji na temat przechowywania broni CP w stanie załadowanym.

Właściciel zmarł a spadkobiercom nie wpadło do głowy jaki był zapobiegliwy.

[rob644]

Sytuacja całkiem możliwa ,ale poprzedni włąściciel musiał by się rozstać z karabinem dość dawno.Wydłubałem przez brandkę ok 1grama prochu po odblokowaniu kanału zapałowego / był zawalony skamieniałym już starym prochem /.

[Miranda]

Swego czasu był wystawiony na allegro rewolwer cp okrutnie skorodowany, a w bębnie 6 kuleczek ołowianych - piękne zdjęcie zachęcające do kupna. Jak nic zestaw startowy.

[kewalsPL]

Wydłubałem przez brandkę ok 1grama prochu

Nie masz możliwości podłączenia sprężonego powietrza czy CO2 ? Wyszło by wszystko -tylko lufę wymyć .

[rob644]

Butlą powietrzną 200 bar dysponuję ale potrzebna by była w miejsce kominka jakaś przejściówka

[Shooter7]

Ja bym go w żadnym wypadku nie próbował odpalać w takim stanie. Wydłubać wszystko, skontrolować, doprowadzić do stanu takiego jak powinien być i dopiero próbować.
Sprzedający odniósł się jakoś do tej niespodzianki?

Moge zapytac dlaczego ?

Czarny proch to nie nitroceluloza ktora moze zmienic swoj sklad cheiczny. JA bym odpalil, niekoniecznie trzymakac w ewkach ale gdzies na strzelnicy zaklinowac i linka pociagnac ta za spust.

Mozna odkrecic kominek i sprobowac wsypac. Jezeli sie uda to mozesz zasypac nwym prochem

[Ryba]

Odpalić - super. A jak się okaże, że w lufie nie znajduje się jedna kula tylko... kilka?

[Rimski]

Moge zapytac dlaczego ?

No właśnie dla tego aby nie wymyślać takich kombinacji jakie przedstawiłeś. Sznurki, bezpieczna odległość itd. Czyli jednak założyłeś, że przy odpalaniu takiej broni wolałbyś w rękach nie mieć - no i racja. Więc po co kombinować jak można w sposób cywilizowany to wszystko wyciągnąć.