Pierwszy rewolwer

[urbanikov]

Witam serdecznie wszystkich na wstępie chciałbym powiedzieć, że jestem nowy na forum, lecz zdążyłem się w miarę przyzwoicie zaznajomić z tematem cp, lecz dalej mam pewne wątpliwości co do zakupu rewolweru. Chciałbym zaznaczyć, że będzie to mój pierwszy rewolwer i przez długi czas pewnie jedyny z powodu braku funduszy więc chciałbym wybrać coś optymalnego. Wiem jaki dany kaliber ma wady i zalety to samo w temacie inoxu i oksydy, lecz chciałbym spytać o rade bardziej doświadczonych jaki rewolwer a dokładniej model wybrać producenta obstawiam, że Uberti i proszę przy okazji o rozwianie moich wątpliwości co do tego, czy Pietta poprawiła się względem wykonania swoich rewolwerów czy nie ( miałem przyjeność mieć w ręce oba rewolwery Uberti w inoxie i Piette w oksydzie i nie uważam by szczelina między bębnem a lufą odbiegała od Uberti za to chwyt no cóż jakby ktoś po pijaku przykleił dwa rożne kawałki drewna ( okładziny odstają co sprawia pewien dyskomfort)
Proszę o doradzenie jaki model byłby najbardziej optymalny jakościowo i cenowo( pierwszy zamierzam kupić na 18nastkę a potem od tak pieniądze nie napłyną na drugi więc chciałbym posiadać jak najbardziej "uniwersalny" rewolwer) Z góry proszę o zrozumienia dla świerzaka
Ps szczególnie prosiłbym o doradzenie w sprawie kalibru( kłopot jest taki, że modeli w kal 36 jest o wiele mniej niż w 44 a do tego kalibru jestem średnio przekonany, może się mylę)

[FunkyKoval5]

Nieśmiertelny Remington New Model Army1858, może być też Colt Army 1860 ewentualnie Colt Navy...
Jedyny słuszny kaliber 44...
Lufy 7-8 cali
Producenta, wykończenie, nowy czy używany doradzi może ktoś bardziej doświadczony...
Nie daj się tylko nabrać na gadkę że te stare są lepsze od nowych, totalna bzdura, wszystko zależy od egzemplarza i jego stanu...

[Miranda]

Jako pierwszy rewolwer to kaliber zdecydowanie 44 - łatwe ładowanie/sypanie prochu w stosunku do 36, w razie czego łatwiej odsprzedać i "fun" ze strzelania tez lepszy. Co do firmy to Pietty nie miałem ale Uberti mam 2 szt ( nowy i stara produkcja) i z zewnątrz wszystko fajnie wygląda, spasowanie bardzo dobre, gwint wysoki ALE stal bardzo miękka, przy intensywnym użytkowaniu bęben przy gniazdach powgniatany, mechanizmy wewnętrzne dość szybko się zużywają ( hartowanie powierzchniowe teoretyczne) przy naważkach bojowych/nietarczowych szybkie nacinanie ramy w górnej części oraz stopniowe wypalanie stożka przejściowego od strony krawędzi. Co do typu to Remington najmniej problemowy/odporny na zacięcia natomiast w Colcie typowe są zacięcia od wpadających kapiszonów pod kurek itp. ALE Colt moim zdaniem ładniejszy i ma to coś , remingtony jakieś takie pospolite się zrobiły, no i do czyszczenia Colt lepszy -odłączana lufa.

[urbanikov]

A jak jest z wykończeniem jest sens inwestować jak dla mnie nie mało około 2100 zł w inox czy oksyda w zupełności wystarczy ( nie ukrywam, że chciałbym by rewolwer służył przez długie lata "bez uszczerbków na jego zdrowiu") Jestem bardziej przekonany co do remingtona jako pierwszy rewolwer colta za pewne też kiedyś kupie co do niego spotkałem się z opinią, że przed zacięciami spowodowanymi przez kapiszony jakoś tam chroni uwalenie kurka smarem.
Zastanawiam się czy jest też sens kupować w wersji target niby przyrządy ma,ale chyba do większości zawodów mnie z takim nie dopuszczą( tak słyszałem) no i ponoć szczerbinka jest za wysoka.
Nie ukrywam, że najbardziej zależy mi na niezawodności taki trochę kałach na czarny proch tyle, żeby a parze z tym szła celność
Samych rodzajów remika1858 New Army jest dość sporo a z tymi od Uberti jest problem bo stosunkowo mało ich bo większość od roku nie jest dostępna( może i dłużej)
Prosiłbym o link do konkretnego modelu raczej remika, który według was jest optymalny cenowo i jakościowo
Ps czy niepełnoletni bo jeszcze 18nastki nie ma może od tak kupić i jechać z taką bronią na strzelnicą (na proch trzeba EKB, ale zawsze można poprosić kogoś ze strzelnicy, żeby kupił na swoją albo część odsprzedał chociaż by na samo strzelanie w danym dniu)
Dzięki za miłe przyjęcie ( i nie olanie małolata )

[marekp]

Legalnie nie kupisz w sklepie. Od kogos zapobiegliwego tez nie. Poczekaj do skonczenia 18 lat.

MarekP

[maciek73]

Bez dowodu osobistego zapomnij o kupnie. A co do konkretnego modelu, ja od maja bawię się Remikiem Pietty 44 8" w oksydzie, kupiłem w promocji w znanym sklepie za niecałe 1400 (Nowy, teraz więcej nieco kosztują) Wszystko ładnie spasowane, celność bardzo dobra, nie mam się do czego przyczepić. Jedyne co zrobiłem to musiałem podgiąć sprężynę, bo była tak naprężona, że ciężko naciągał się kurek ( nie mocno, nie tak żeby wchodziła lekko, ale żeby dała się założyć), a i śrubka regulacyjna nie miała w ogóle swojego zastosowania przy tak naprężonej sprężynie, zresztą musiałem to zrobić po pierwszym strzelaniu, bo po wyciągnięciu sprężyny z rękojeści nie mogłem jej za nic założyć, no i jak wypominałeś o okładzinach drewnianych, odstawały mi lekko w dolnej części, jednak wystarczyło poszerzyć nieco otworki w okładzinie ( rama ma takie małe kołeczki ustalające) aby zgrały się z tymi kołkami i teraz przylega wszystko idealnie.
Przy zakupie, a kupowałem przez neta, wymieniłem w wiadomości do sprzedawcy całą litanię mankamentów jakie mogą występować (dzięki temu forum zapoznałem się z nimi) może to też pomogło, że sprawdzili Remika przed wysłaniem i nie chcieli odsyłania itp. procedur, W każdym razie do mojego egzemplarza nie mogę się przyczepić. To tyle co mogę powiedzieć

[FridayNightSpecial]

Jedyny słuszny kaliber 44...
Lufy 7-8 cali

Owszem. Bo gdy przyjdzie do kupowania kul - z innym kalibrem sa klopoty.
Mnie bardzo podobal sie pocket .31 ale gdy dowiedzialem sie ze kokile trzeba sciagac z USA - otrzezwialem.
Co do lufy - kupilem co najkrotsze i najlzejsze czyli 5.5" i nie zaluje wyboru choc potwierdzam ze gdy po swoim wzialem w rece 8" kule zaczely tanczyc jak im zagralem.
Czytanie historycznych tekstow ze w USA zamieniano kilka Coltow na jednego Remingtona tez wplynelo na moja decyzje. Ci goscie walczyli o swoje zycie wiec tam propagandy nie bylo tylko skutecznosc.
Podobnie decyzja miedzy Piettą a Uberti na korzysc tego drugiego.
Gdy sie chce polozyc 2000 polozenie 2100 nie jest problemem zycia.

[Tilgh.54]

Czytanie historycznych tekstow ze w USA zamieniano kilka Coltow na jednego Remingtona tez wplynelo na moja decyzje. Ci goscie walczyli o swoje zycie wiec tam propagandy nie bylo tylko skutecznosc.

Tylko że to bzdury do kwadratu, ktoś puścił taką bajkę już z 10 lat temu - w pierwotnej wersji było to 2 Colty za Remingtona, i do tej pory ta bajeczka krąży, podchwycona przez sprzedawców. W rzeczywistości w epoce Remington nie był bardziej ceniony od Coltów które były od niego droższe, te Remingtony które trafiły na rynek cywilny z odrzutów wojskowych często zalegały w sklepach. Po wojnie secesyjnej Remington właściwie zakończył produkcję tego rewolweru, mimo że w katalogach podaje się datę zakończenia 1875 rok, podczas gdy po wojnie na Colty nadal był duży popyt. Przypuszczam że dwa Colty za Remingtona to można było oddać jeśli to były rozklekotane egzemplarze do naprawy i stąd się mogła wziąć ta historyjka.

[gondol_jerzy]

Ja kupiłem w ciemno, wysyłkowo najtańszego Remingtona Piety z mosiężną ramą i ośmiocalową lufą. Nie żałuję ani jednej wydanej na niego złotówki. Mankamentów czy niedoróbek żadnych poważnych nie zauważam (chociaż właściwie, co ja się tam znam ). Na moje oko wygląda na osiowy, szpara sporawa, bo 0,25mm, ale dzięki temu strzelam bęben za bębnem i nie ma problemów zacięć. Spust dość miękki, do rekreacji nie widzę powodu do korygowania.
Nie miałem w rękach żadnego Uberti, ale jedno dało się zauważyć: parokrotnie na forum pojawiły się żale użytkowników nowych Remingtonów Uberti, że ząb blokady momentalnie rysuje im bębenek. Z Pietą nikt takich problemów nie zgłaszał.
Koledze urbanikov, jeśli ma jeszcze trochę czasu do swojej 18-ki, radziłbym nawiązać kontakt z najbliższym klubem CP i popróbować wprosić się na jakieś strzelanie. Pomacać kilka rewolwerów i wzobaczyć co bardziej się spodoba. Wyprawa do stacjonarnego sklepu z większym asortymentem też była by dobra.

[marekp]

Mozna sie zapisac do klubu nie majac 18 lat. Wystarczy zgoda opiekunow. Do 18 mozna strzelac pod opieka.

Marek

I dajcie sobie spokoj ze szczelinami i osiowosciami. To jest spadek po Ś.P. Kpt. Nemo. Ale to byly poczatki tych strzelan i sie wydawalo ze precyzja powinna byc wieksza niz w zegarku. Przy okazji. Jesli zamknieta rama to mniej sie wypala jak jest wieksza szczelina. A wypala sie zawsze. Nie dotyczy to Coltow bo tam nie ma nic. Tam gdzie sie wypala.

[Jedrula]

Nie wiem jak rodziciele twoi na to ale zawsze możesz dostać od nich w prezencie i już będzie legalnie.

[marekp]

Nie bedzie. Bo w ustawie jest napisze ze posiadacz broni ma miec 18 lat. A nie w jaki sposob wszedl w posiadanie broni.

MarekP

[scyzor1969]

Nie dotyczy to Coltow bo tam nie ma nic.

Oś się wypala. Wiem na 100% bo miałem nówkę.

możesz dostać od nich w prezencie i już będzie legalnie.

Że jak proszę
A tak przypadkiem wymóg pełnoletności nie dotyczy POSIADANIA a nie kupowania

[maciek73]

Teoretycznie skoro posiadasz, to musiales nabyc. Ale zeby bylo wszystko zgodnie z prawem, ojciec kupuje bron, oficjalnie to on jest jej posiadaczem, ale Ty wiesz przeciez, zento Twoje. W momencie osiagniecia pelnoletnosci przekazuje ja Tobie i tyle. Ale nie radze samemu pokazywac sie na strzelnicy z Ta bronia przed osiagnieciem pelnoletnosci.

[scyzor1969]

Teoretycznie skoro posiadasz, to musiales nabyc.

Teoretycznie skoro 16 latek żłopie piwo pod klatką to też je nabył

W momencie osiagniecia pelnoletnosci przekazuje ja Tobie i tyle. Ale nie radze samemu pokazywac sie na strzelnicy z Ta bronia przed osiagnieciem pelnoletnosci.

Słusznie.