Zużycie mechanizmu spustowego Remintona Uberti?

[FridayNightSpecial]

Wystrzelilem ok 700 kul i od niedawna polowe kapiszonow musze uderzac 2-3 razy zeby odpalily.
Sprezyna jest naciagnieta az sruba sie schowala ze 2 mm.
Zalozylem nowe kominki, kapiszony sa marki R&W, wczesniej z nimi bylo wszystko cacy, dlatego sadze ze cos innego sie sklepało/zużyło przez te 700 uderzen.
Błąka mi sie po głowie ze ktos wyjasnial co sie dzieje w miare uplywu czasu, glownie przy strzelaniu na sucho ale nie moge znalezc, to zreszta jakby nie ten temat. Tam bylo oczywiste ze kominki sie sklepują i robia krotsze.
Ja ich nie klepię wiec to nie to.
Na pewno nie mnie pierwszemu to sie zdarza wiec chce skorzystac ze zbiorowej mądrosci.

[kozichwost]

Mechanizm spustowy nie ma nic do tego. Kurek pewnie zbyt słabo uderza w kapiszony. Zakładam, że rewolwer na tyle czysty, że nagar kurka nie hamuje. Wyjmj sprężynę główną wyprostuj ją i włóż spowrotem. Oczywiście naciągnij

[FridayNightSpecial]

Sprezyna jest duzo mocniej napięta niz 300 strzalow temu.
Zabrudzenie srednie, takie po 30 strzalach, ale nawet na poczatku strzelania tak jest.
Poogladam wszystko po rozebraniu. Moze cos zauwaze.
Moze sprezyna troche osłabła, owszem. Nic nie kosztuje jej wyprostowanie.

[Zbigniew Rybka]

Wszystko wskazuje na zbyt duże/długie kominki, niedopasowane do kapiszonów, wtedy po "dobiciu" pierwszym strzałem drugi powinien odpalić. To samo da dociśnięcie kapiszona do czoła kominka twardym drewienkiem albo śrubokrętem.

[Fizyk]

Ja mogę podpowiedzieć jeszcze dwa zjawiska, które u mnie się pojawiły:

1. Sklepanie kominków na tyle niewielkie, że nie spowodowało istotnego ich skrócenia, ale doprowadziło do powstania niewielkiego "kołnierza" na obwodzie, który powiększał średnicę kominka na końcu i sprawiał, że kapiszony normalnie zakładane nie dochodziły do końca - pomogło oszlifowanie kołnierza. O ile pamiętam to dotyczyło kominków, które wcześniej skróciłem zeszlifowując je na płasko, bo fabryczne kominki mają fazę, przez którą ten kołnierz się tak łatwo nie pojawia.

2. Luz boczny kurka, przez który opadający kurek zahaczał/mocno tarł o ściankę szkieletu w końcowej fazie ruchu kurka - pomogło włożenie na oś kurka podkładki zrobionej z blaszki od szczelinomierza i zlikwidowanie luzu.

[FridayNightSpecial]

Dzieki za rady. To juz jest cos za czym mozna isc.
Zobaczymy za kilka dni.

[FridayNightSpecial]

Podsumowanie tematu.
Spilowalem delikatnie boczne powierzchnie stozkow kominkow i rewolwer zaczal sie zachowywac jak ktos komu place zeby sie zachowywal.
Jednak sprezyny Uberti sa miekke, musze niezle podkrecac.
Czytalem na forum ze Pietta robi twardsze.
Jak bede musial wymieniac - sprobuje tej od konkurencji.
Chyba ze na taka trafilem, sasiad obok powiedzial ze swojej prawie nie napina i ta wciaz dziala jak marzenie.

[lipton73]

Ja w swoim Remiku Pietty musiałem zagiąć nieco sprężynę (twarda jak nie wiem co), fabrycznie wyprofilowana i zagięta sprężyna była przy czyszczeniu Remika ciężka do ściągnięcia, nie mówiąc już nic o zakładaniu jej. Nie musiałbym mieć nawet śrubki regulacyjnej, a i tak zbijała normalnie kapiszony. Tak więc jak pisałem, zgiąłem ją nieco bardziej, tak żeby wchodziła z niedużym oporem, a i w tym momencie śrubka regulacyjna robi swoją robotę

Poprzedni post można usunąć, chciałem coś dodać i źle to zrobiłem, przepraszam