Sharps Saguaro test
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 62
- Rejestracja: 03 kwietnia 2012, 17:29
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kołbaskowo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps Saguaro test
Nie wszystkie Scharpsy trafiły nad kominek.
Jestem jednym z pierwszych posiadaczy tej broni.
Po roku nauki elaboracji amunicji ,zakupie w trakcie niezbędnych akcesoriów, doborze kokil (nie do końca)oraz przy współpracy z druhem Stanisławem ze strzelnicy udało się uzyskać niezły wynik na 100 metrów bez podpórki(z pasa)jego rękami i celnym okiem. Oczywiście to strzelanie treningowe. Poniżej Dane amunicji.
Łuska 2,4 z zaworkiem(kulki wymienione na ceramiczne),wyżarzana, przeważona, wszystkie o jednakowej długości, użyte matryce RCBS 45-90.Łuski myte w tumblerze obrotowym ze szpilkami nierdzewnymi dwu etapowo(koniec problemu z myciem łusek) .
Pocisk z kokili DP 545gn(+-1gn) wraz ze smarem w rowkach(smar własny).Czysty ołów +5%czystej cyny +2 % antymonu.Długość naboju 80 mm.
Proch CH3 60gn(+- 0,1gn).Kompresja prochu 1/16(+- 5%)
Kartonik 1mm.
Szybkie wypalanie kominka wewnętrznego. Do tej pory wymieniono na trzeci wykonany ze stopu z największą ilością berylu, mimo to po 150 strzałach widoczne ślady zużycia. W planie wykonanie z wkładką z wolframu .
Doszły Łuski bezzaworowe, sprawdzimy?.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0d092a1e2cc7334a
Jestem jednym z pierwszych posiadaczy tej broni.
Po roku nauki elaboracji amunicji ,zakupie w trakcie niezbędnych akcesoriów, doborze kokil (nie do końca)oraz przy współpracy z druhem Stanisławem ze strzelnicy udało się uzyskać niezły wynik na 100 metrów bez podpórki(z pasa)jego rękami i celnym okiem. Oczywiście to strzelanie treningowe. Poniżej Dane amunicji.
Łuska 2,4 z zaworkiem(kulki wymienione na ceramiczne),wyżarzana, przeważona, wszystkie o jednakowej długości, użyte matryce RCBS 45-90.Łuski myte w tumblerze obrotowym ze szpilkami nierdzewnymi dwu etapowo(koniec problemu z myciem łusek) .
Pocisk z kokili DP 545gn(+-1gn) wraz ze smarem w rowkach(smar własny).Czysty ołów +5%czystej cyny +2 % antymonu.Długość naboju 80 mm.
Proch CH3 60gn(+- 0,1gn).Kompresja prochu 1/16(+- 5%)
Kartonik 1mm.
Szybkie wypalanie kominka wewnętrznego. Do tej pory wymieniono na trzeci wykonany ze stopu z największą ilością berylu, mimo to po 150 strzałach widoczne ślady zużycia. W planie wykonanie z wkładką z wolframu .
Doszły Łuski bezzaworowe, sprawdzimy?.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0d092a1e2cc7334a
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 716
- Rejestracja: 17 stycznia 2008, 19:50
- Tematy: 22
- Lokalizacja: Kalisz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps Saguaro test
dlaczego kominek wewnętrzny wypalony?
Przeciez gazy z luski maja się nie cofac.
Kapiszony wypalają?
Przeciez gazy z luski maja się nie cofac.
Kapiszony wypalają?
Rigby .45. Whitworth .451
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 62
- Rejestracja: 03 kwietnia 2012, 17:29
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kołbaskowo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
- NRF
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 111
- Rejestracja: 14 maja 2016, 20:07
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps Saguaro test
Pytanie do użytkowników tego karabinu
jaka jest różnica w Saquro Sporting a Silhouette poza różnicami w osadzie?
Może macie jakieś doświadczenie ze strzelania jednym i drugim.
jaka jest różnica w Saquro Sporting a Silhouette poza różnicami w osadzie?
Może macie jakieś doświadczenie ze strzelania jednym i drugim.
- Cereus
- Sponsor Forum
- Reactions:
- Posty: 2171
- Rejestracja: 10 grudnia 2005, 22:30
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Ozorków
- Grupa: Sponsor Forum
- Kontakt:
Re: Sharps Saguaro test
Największa różnica to krótsza łuska 2,1" w Sillhouette mieszcząca o ok 20gr prochu mniej niż w Sportingu. Wejdzie do niej 55-75grs prochu w zależności od rodzaju pocisku i głębokości jego osadzenia. Do łuski 2,4" wejdzie 70-95grs prochu. Sillhouette mniej kopie bo ma kolbę z szerokim okuciem i cięższą lufę no i wspomnianą słabszą amunicję. Parametry lufy te same. Chwyt pistoletowy jest wygodniejszy przy strzelaniu stojąc.
- kapera
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2442
- Rejestracja: 16 listopada 2009, 21:29
- Tematy: 98
- Lokalizacja: Poraj k/Cz-wy
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps Saguaro test
Co do testów to jak na razie w moim mniemaniu Sporting z łuską 2,4" się sprawdził w 100% . Mam na myśli ostatnie zawody na Słowacji i wynik Jarka Synowca 27 trafień ( pominę fakt że i mnie z moim competition 45/90 młode wybrał ),w ogólnej klasyfikacji ten sharps był piąty http://www.pressburglegends.sk/doc/Vysl ... verall.pdf Ważne to złapać nastawy na treningu , dobrać amunicję ale i broń musi się po tych zabiegach odwdzięczyć , ten model jak widać to uczynił
„Ćwicz oko i dłonie w Ojczyzny obronie” KŻR- LOK
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Sharps Saguaro test
Kilku kolegów mnie pytało przez PW kiedy będę na strzelnicy w Siemianowicach lub okolicy bo chcą zobaczyć Saguaro Sharpsa.
Jutro będę w Jaworznie na zawodach, Sharps będzie ze mną bo bedę nim strzela i jak ktoś chce to w przerwie chętnie pokaże co i jak.
Pozdrawiam Marek
Mam kilka testów różnej amunicji z przed dwóch dni, postaram się je w miare szybko wkleić.
Jutro będę w Jaworznie na zawodach, Sharps będzie ze mną bo bedę nim strzela i jak ktoś chce to w przerwie chętnie pokaże co i jak.
Pozdrawiam Marek
Mam kilka testów różnej amunicji z przed dwóch dni, postaram się je w miare szybko wkleić.
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Sharps Saguaro test
Trochę czasu minęło i chyba mogę odpowiedzieć jak to jest z czyszczeniem łusek, rdzewieniem kulek, czy też berylowego kominka 0,3 mm.Derek Mak pisze:Zabawa się zacznie jak Marku wyczyścisz te łuski, wyciągniesz kulki (mam nadzieje, że nie zardzewieją tak szybka jak te z partii sprzed roku)i znowu strzelisz. Ciekawi mnie test łusek z sama dziurką bez zaworku a' la diesel czyli jak to napisałeś "berylowy kominek wewnętrzny". Czy są tak samo skuteczne bo rozwiązanie śrubki rewizyjnej w tym sharpsie jest rewelacyjne, kto rozbierał ten wie i to ma bezpośredni wpływ na dosłanie iskier z kapiszona.
Sam karabin niewiele się różni od wersji na amunicje scaloną i takie skupienie przy takim Strzelcu to norma
Pierwszym moim założeniem było uprościć cały proces czyszczenia i reelaboracji na maxa, więc nie rozbieram gilz i kominków, myję wszystko w całości bez rozbierania.
Zrobiłem sobie mokry tambler, wymycie i wysuszenie 100 łusek zajmuje jakieś 40 min.
Jak już napisałem myje wszystko bez rozbierania, nie wyjmuję i nie rozbieram żadnych kominków z gilz, ani tych z otworkiem 0,3 ani tych doszczelnianych kulką. Po wymyciu gilza jest czysta na tyle że obydwa rodzaje kominków są drożne i pozwalają na kolejną elaborację.
Do tamlera wrzucam około 50 szt gilz i myją sie z 10 min, po wyjęciu z tamblera płukanie czystą wodą i ustawiam je kryzami na patelni, podgrzewam aż woda odparuje i są gotowe do ponownej elaboracji.
Samo mycie jest łatwiejsze niż się wydaje, tylko trzeba zrobić sobie tambler. Jak mój zrobiłem napiszę przy innej okazj koszt to jakieś 80 zł i i wrzucę film jak działa, a działa na tyle skutecznie że nie potrzebuję nic rozbierać.
Teraz zajmuję się wyszukaniem lekkiej amunicji do strzelania na 50m.
Od Noska dostałem 50 szt chiken'ów 420 grein
Testuję amunicję do strzelania z wolnej reki dlatego przestrzeliwuję ją również stojąc z wolnej ręki.
Tu tarcza z chiken'ów sprzed około 2 tygodni
Na drugi ogień poszła kokila z Lee 457/450 gr
Jest źle wykonana, głowica jest za duża o 0,15 mm i amunicję musiałem wciskać na siłę, szybko odpadła.
Trzecia taka sama kokila z Lee tylko cięższa bo 500 gr, ale głowica ma właściwy wymiar. Coś by z tego było, ale 500 greinową kokile mam już inną lepszą.
Dziś kupiłem i sprawdziłem trzecią kokilę z Lee kal 459 o wadze 405 grein, waga mi się podobała do strzelania z wolnej ręki.
Po południu odlałem na szybko 13 szt i zrobiłem amunicje, po 17 byłem na strzelnicy, trochę ciemno, a to wynik szybkiego 15 minutowego strzelania z wolnej ręki, trzy pierwsze strzały były praktycznie w jednej dziurze.
Podoba mi się waga pocisku z tej kokili i może coś z tego będzie, przynajmniej tak mi się wydaje po dzisiejszym szybkim strzelaniu, zrobię lepszą amunicję i sprawdzę w lepszym oświetleniu.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 39
- Rejestracja: 27 czerwca 2008, 20:42
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gostynin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps Saguaro test
Jaki dozownik do czarnego prochu do saguaro sharpsa polecacie ,mam lee ale wolałbym coś dokładniejszego.
Niby jest duży wybór ale wszystko do nitro,do czarnego nic w sklepach nie widzę.Czy te od nitro faktycznie się nie nadają,
na yt jest dużo filmów na których amerykanie ważą,
Drugie pytanie dotyczy skracania i warzenia lusek na jakich dystansach zaczyna mieć ono znaczenie.
Porównując do poprzedniego sharpsa wygoda dużo większa celność podobna ale strzelałem z cześka (zrobiłem EKB i czekam
na ch4 i złoty stok) .Co do odpalania pierwszym razem kilka niewypałów okazało się że w bloku zamka był kawałek metalu
widocznie pozostałość obróbki,druga wizyta na strzelnicy 100% odpaleń ,trzecia masakra chyba niedokładnie wyczyściłem blok zamka.
Niby jest duży wybór ale wszystko do nitro,do czarnego nic w sklepach nie widzę.Czy te od nitro faktycznie się nie nadają,
na yt jest dużo filmów na których amerykanie ważą,
Drugie pytanie dotyczy skracania i warzenia lusek na jakich dystansach zaczyna mieć ono znaczenie.
Porównując do poprzedniego sharpsa wygoda dużo większa celność podobna ale strzelałem z cześka (zrobiłem EKB i czekam
na ch4 i złoty stok) .Co do odpalania pierwszym razem kilka niewypałów okazało się że w bloku zamka był kawałek metalu
widocznie pozostałość obróbki,druga wizyta na strzelnicy 100% odpaleń ,trzecia masakra chyba niedokładnie wyczyściłem blok zamka.
Theoben MFR, BE4200 6-24x40 .Saguaro Sharps Sporting .45 .Remington New Model .44
- Willie357
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 2774
- Rejestracja: 10 grudnia 2006, 16:15
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Śląsk
- Grupa: RIP
Re: Sharps Saguaro test
Dozownik to tylko wstepna selekcja porcji ładunku.Resztę załatwia waga i trickler.Co do problemu nr 2 -na każdym.
CZARNE I NITRO,>30, moturki , G 4x4 Bundeswehr , za młodu kobietki.
TAK dla eutanazji kretynów
TAK dla eutanazji kretynów
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 17
- Rejestracja: 04 października 2017, 18:35
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sharps Saguaro test
A trickler to co to ? ,..... może to takie ustrojstwo do dawkowania tyci,tyci ,po ziarenku prochu? Wybaczcie za sformułowanie ,ale uczę się przez obserwacje .Willie357 pisze:Dozownik to tylko wstepna selekcja porcji ładunku.Resztę załatwia waga i trickler.Co do problemu nr 2 -na każdym.
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Sharps Saguaro test
Dozownik kup wg własnego uznania cenowego, ja mam ten z Lee i tez sobie radzę.
Williemu chodzi o to ze każdą naważkę należy sprawdzić i ewentualnie uzupełnić przy pomocy trickler'a ja to robie po swojemu i nie używam trickler'a ale bez wagi na dalszy dystans będzie marnie ona jest konieczna .
Druga sprawa nawet jak strzelasz na 50m ( ja wtedy nie ważę prochu) to i tak proch z dozownika warto sypać najpierw do fiołek a potem do gilz.
W mosiądzu nie widać ile się nasypało, a gruby proch potrafi się czasem różnie ułożyć i zablokować przy wysypywaniu.
Tak raz na 30 szt. potrafił nie wysypać cala ustawiona wartość i jest mniej o kilka grein, we fiolce to gołym okiem widać.
Jak strzelasz dalej niż 50m to warto każdy ładunek prochu zważyć na dobrej wadze, ja mam dobrą elektroniczną, a drugą mechaniczną i pierwsze naważki sprawdzam na obu, tak dla pewności.
Blok musi być czysty, pewnie sprzedawca Ci wytłumaczył jak się go czyści ?
Blok musi być suchy, bez oleju.
Ja rozkręcam go na części i kanały czyszczę starym wiertłem 2,5 mm kręcąc nim palcami, osad z kapiszonów wydmuchuję i skręcam wszystko w całość, nie myje go niczym mokrym i nie smaruję kanałów, jedynie po wierzchu powierzchnie które się ślizgają w karabinie pryskam brunoxem.
Chyba taki sposób jest najlepszy bo nie mam niewypałów.
Niedawno pojechałem strzelić dla sprawdzenia nowej amunicji, a w sumie innego kalibrowania kokili z Lee tej 405 gr kal 459 było trochę ciemno.
Nowa amunicja lata super, na 50m zrobiłem 100 pkt z wolnej ręki stojąc nie oddałem pełnej serii 13 strzałowej bo po 12 miałem już stówkę .
Luneta mi się zbiesiła to poszedłem zobaczyć dokładnie co nastrzelalem i zrobiłem przy okazji serię zdjęć
Po pierwszych 3 strzałach
Po 6 lub 7 nie pamiętam
A tu już 100 pkt
Widok na tarcze
A tu w drugą stronę
Jak będzie chwila to pojadę sprawdzić czy pocisk 405 gr na 100m będzie latał równie dobrze jak ten lymana 500 gr.
Williemu chodzi o to ze każdą naważkę należy sprawdzić i ewentualnie uzupełnić przy pomocy trickler'a ja to robie po swojemu i nie używam trickler'a ale bez wagi na dalszy dystans będzie marnie ona jest konieczna .
Druga sprawa nawet jak strzelasz na 50m ( ja wtedy nie ważę prochu) to i tak proch z dozownika warto sypać najpierw do fiołek a potem do gilz.
W mosiądzu nie widać ile się nasypało, a gruby proch potrafi się czasem różnie ułożyć i zablokować przy wysypywaniu.
Tak raz na 30 szt. potrafił nie wysypać cala ustawiona wartość i jest mniej o kilka grein, we fiolce to gołym okiem widać.
Jak strzelasz dalej niż 50m to warto każdy ładunek prochu zważyć na dobrej wadze, ja mam dobrą elektroniczną, a drugą mechaniczną i pierwsze naważki sprawdzam na obu, tak dla pewności.
Blok musi być czysty, pewnie sprzedawca Ci wytłumaczył jak się go czyści ?
Blok musi być suchy, bez oleju.
Ja rozkręcam go na części i kanały czyszczę starym wiertłem 2,5 mm kręcąc nim palcami, osad z kapiszonów wydmuchuję i skręcam wszystko w całość, nie myje go niczym mokrym i nie smaruję kanałów, jedynie po wierzchu powierzchnie które się ślizgają w karabinie pryskam brunoxem.
Chyba taki sposób jest najlepszy bo nie mam niewypałów.
Niedawno pojechałem strzelić dla sprawdzenia nowej amunicji, a w sumie innego kalibrowania kokili z Lee tej 405 gr kal 459 było trochę ciemno.
Nowa amunicja lata super, na 50m zrobiłem 100 pkt z wolnej ręki stojąc nie oddałem pełnej serii 13 strzałowej bo po 12 miałem już stówkę .
Luneta mi się zbiesiła to poszedłem zobaczyć dokładnie co nastrzelalem i zrobiłem przy okazji serię zdjęć
Po pierwszych 3 strzałach
Po 6 lub 7 nie pamiętam
A tu już 100 pkt
Widok na tarcze
A tu w drugą stronę
Jak będzie chwila to pojadę sprawdzić czy pocisk 405 gr na 100m będzie latał równie dobrze jak ten lymana 500 gr.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 17
- Rejestracja: 04 października 2017, 18:35
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP