Sharps Saguaro test

Moderator: Moderatorzy CP

Thalon
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 716
Rejestracja: 17 stycznia 2008, 19:50
Tematy: 22
Lokalizacja: Kalisz
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: Thalon »

Marek, te Twoje tarcze to człowiekowi mogą komleksow napedzic.
Jak kiedy zaczne ganiac ludzi z siekiera to będzie Twoja wina.
Rigby .45. Whitworth .451
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: Marek- »

Sorry :piwo:
Derek Mak
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 998
Rejestracja: 18 stycznia 2014, 21:44
Tematy: 0
Lokalizacja: Katowice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: Derek Mak »

Uff ale dziura i wynik reweeeeelacja :piwo:
Lorenz, Podewils-Lindner 0,56"
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: Marek- »

Żeby człowiek miał zawsze taka formę
slawo34
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 39
Rejestracja: 27 czerwca 2008, 20:42
Tematy: 0
Lokalizacja: Gostynin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: slawo34 »

Jeśli chodzi o dozownik to chciałem czasem sypać objętościowo ,ostatnio tak robiłem i na czechu na 100m nie zauważyłem różnicy.
Do tej pory zawsze sypałem z dozownika lee na tackę potem waga do prochu hornady G2-1500 trickler lejek 70 cm długości i do łuski
53gr prochu 20gr manna pocisk lyman 677 smarowany spg dł.całkowita 87.6mm .Do składania prasa lee chellenger matryce lyman 45-90.
Mam też zrobiony dozownik do podsypki 7gr
Jest to mój trzeci sharps więc trochę gratów już miałem .Co do czyszczenia czyściłem wiertłem 2.5mm trzymając je palcami widocznie
nie dowierciłem do końca teraz dorobiłem uchwyt do niego.Mam jeszcze drugie wiertło 1.8mm do kominka wewnętrznego takie z
zestawów do napełniania tuszu w drukarkach ma dobry uchwyt.
Co do łusek jaką dokładność długości i wagi stosować?
Może sugestia jakiś wypróbowany zestaw do skracania ,frezy ręczne czy może uzbierać na jakąś maszynkę lymana lub rcbs
nie chciałbym kupować dwa razy.
Theoben MFR, BE4200 6-24x40 .Saguaro Sharps Sporting .45 .Remington New Model .44
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: Marek- »

W pierwszym poście tego tematu dałem tarcze ze 100m, a nie skracałem łusek.
Awatar użytkownika
marekp
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 7298
Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
Tematy: 294
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: marekp »

Gilzy sie skraca jak sie "wyciagna". Czyli po wielu elaboracjach jesli sie uzywa matrycy do formowania i potem sciskania pocisku. Ja nie nosze naboi luzem w kieszeni wiem nie zaciskam.
Nie przprawiam sie tez przez rzeke wplaw :-D . Wydaje sie ze po pierwszym strzelaniu gilzy sa dopasowane do komory. To nie ma sensu ich sciskac. Tak samo to zaciskanie - nie jest konieczne. I w ten sposob gilza nie bedzie sie robic coraz ciensza i coraz dluzsza. Mozna oczywiscie na poczatku sprawdzic czy sa one jednakowe i w razie potrzeby przyciac. Mozna tez je zwazyc. Bo waga sugeruje ze rozna ilosc prochu da sie nasypac. Poniewaz mamy odwazona na wadze to oznacza ze bedzie rozna kompresja. Warto przewazyc i podzielic na grupy. Zeby wiedziec po prostu co sie zrobilo :-D .

MarekP
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: Marek- »

Dzięki Stachu, doskonale to rozumiesz bo masz podbne podejście do tematu :one: to nieustająca walka z własnymi słabościami i nie ma co własnych niepowodzeń zwalać na co innego niż siebie.

Zapomniałem napisać, chodziło mi o amunicje do strzelania z wolnej ręki, stąd lżejsza kokila, inny stop, mniejsza naważka prochu i kolejne przestrzeliwanie z wolnej ręki. Poprzednia amunicja pokazała mi że coś trzeba poprawić, widać to było na tarczy że układ strzelc - karabin - amunicja nie jest najlepszy, stąd zmiany. Prochu użyłem ZS 4 bo już mam resztki innych granulacji i tylko 50 gr, pociski przeszły przez kalibrator 459 bo z kokili wychodzą trochę większe, smar mój, ten sam który daje do wszystkiego, od rewolweru do Brown Bess'a
Dragon 80
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 2
Rejestracja: 31 grudnia 2017, 22:33
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: Dragon 80 »

slawo34 pisze:Jaki dozownik do czarnego prochu do saguaro sharpsa polecacie ,mam lee ale wolałbym coś dokładniejszego.
Niby jest duży wybór ale wszystko do nitro,do czarnego nic w sklepach nie widzę.
Witam, ja posiadam coś takiego :
https://www.adorama.com/rcbs98842.html
Solidny dozownik z aluminium stali i mosiądzu typowo do czarnego prochu. Niestety tylko na zamówienie i cena w jednym ze sklepów na mazurach dwa razy wyższa niż w podanym linku ale moim skromnym zdaniem warto. W porównaniu do Lee to jak dzień do nocy.
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: Marek- »

Jak już kompa odpaliłem to oprócz Shotter'a dodam jeszcze test amunicji jaki zrobiłem, po tym jak mi śruba od dioptera "wyłysiała',jak zawsze takie kwiatki wychodzą na zawodach.
Obrazek

Tak zakończyłem zawody Mikołakowe w Jaworznie, ładnym skupieniem na 7 :033: nagle skupienie z dychy przesunęło sie do góry i tak zostało na 4 kolejne strzały.
Obrazek

Po naprawie dioptera, tj wymianie osi dioptera na nową, od góry z tego samego miejsca jak na zawodach z 7-ki rozpoczęło się ustawianie dioptera na 50 m z wolnej ręki. To amunicja z kokili Lee 405 gr i proch ZS4. Umówiłem się z Tadkiem i pojechałem do Jaworzna.To samo światło jak na zawodach więc i przestrzeliny się zgadzają ;) od 7 w dół. Tarcze z odzysku z zawodów, stąd te naklejki.
Obrazek

Przy okazji chciałem sprawdzić której amunicji używać do strzelania z wolnej reki na 50m tej 405 gr z kokili Lee czy z Lymana 677 i tu tarcza z 677 i proch ZS 4.

Obrazek

A tu obie tarcze obok siebie.
Obrazek

Zrobiłem 30 szt amunicji po 15 z każdej kokili i strzelałem na przemian raz z jednej raz z drugiej amunicji.
Dlaczego tak ?
Po to że strzelałem stojąc z wolnej reki i z czasem zaczynam się męczyć i chciałem żeby to nie zaburzyło testu.
Pociski z kokili 677 są cięższe o około 100 grein, przy tych samych naważkach na 50 m nie widać różnicy wysokości, widać że Lee układa sie po lewej stronie osi a Lyman po prawej, od biedy dało by się strzelać na tych samych nastawach dioptera.
Ja ustawiłem diopter pod kokilę Lee 405 gr, mam wrażenie że kultura strzału z wolnej reki jest lepsza dla strzelca, przez co rozrzut z reki jest ciut mniejszy.
torti
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 131
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 20:37
Tematy: 12
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: torti »

Dzisiaj drugie strzelanie z Sharpsa Saguaro 45-70, tym razem przyłożyłem się do elaboracji, na tyle na ile miałem wiedzy i możliwości. Bardzo pomógł mi Marek-, dziękuję też za pomoc Williego, tu na forum i na grupie FB.

Było to też moje pierwsze w życiu strzelanie na 100 metrów i pierwsze z dioptera (w oczekiwaniu na coś lepszego kupiłem używanego Pedersoli 404 z Hadleyem).
Pociski Lyman 677 kupione, 7gn ZS 3fg na podsypkę, 50gn Szwajcara 2FG. Na to kartonik, ciasteczko filcowe ze smarem, kartonik. Smar na pociski w/g receptury Williego.
Łuski nie skracanie (nie mam narzędzi jeszcze), proch odmierzany do 0,1 gn, pociski nie sortowane wagowo (rozrzut w kupionych do 2 gn na partii).
Strzały ze stojaka do przestrzeliwania

Oto efekt

https://zapodaj.net/89cf17955d8d0.jpg.html

8 na dole przed regulacją dioptera, zaklejka na górze strzał kolegi. Żeby dolać łyżkę dziegciu, na tym zakończyłem strzelanie bo mój karabin po 20 strzałach gdzie każdy odpalił od kopa - przestał strzelać (wcześniejsze na 50 m). Nie pomogło dmuchanie powietrzem, nic. Zmieniłem 10 sztuk amunicji, straciłem z 40 kapiszonów i du**.

Po powrocie do domu, rozebrałem wszystko, kominek wewnętrzny i kanalik pod kominkiem zewnętrznym zasyfione resztkami kapiszonów. Niestety, RWS 1081 strasznie syfią po strzale. Bez wiertła nic bym nie zdziałał, nawet kompresor nie chciał tego wydmuchać.
Ostatnio zmieniony 29 czerwca 2018, 17:49 przez torti, łącznie zmieniany 4 razy.
Derek Mak
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 998
Rejestracja: 18 stycznia 2014, 21:44
Tematy: 0
Lokalizacja: Katowice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: Derek Mak »

Mam pytanie ta tarcza na 100 m była strzelana z podpórki czy leżąc z łokcia ?
A te zatkanie kominka no to na prawdę pech :( czy komuś się zdażyło to też w S Sharps ?
Ostatnio zmieniony 29 czerwca 2018, 17:52 przez Derek Mak, łącznie zmieniany 1 raz.
Lorenz, Podewils-Lindner 0,56"
torti
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 131
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 20:37
Tematy: 12
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: torti »

Tarcza z podpórki, z rozklekotanego stojaka. Naważka stała, pierwsza jaką wypróbowałem. Podkreślam też że nigdy wcześniej nie strzelałem z dioptera, więc pewnie błędy w celowaniu też są...
Ostatnio zmieniony 29 czerwca 2018, 18:39 przez torti, łącznie zmieniany 1 raz.
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: Marek- »

Gratulacje
Cieszy gdy nauka nie idzie w las :piwo:

Widzisz Darek, nie tylko jak to pisałeś Mistrz Polski świetnie sobie radzi :one: chcieć to móc.
Strzały ze stojaka do przestrzeliwania
Kanały zgodnie i instrukcją należy czyścić, najlepiej wiertelkiem 2,5 mm ale takim chińskim po dwóch użyciach w stali czyli nie za ostrym.
Kapiszony mają masę ze szkła jako flegmator, to ten syf który przy każdym karabinie odkłada się przy kominku i nie chce zejść tak łatwo jak nagar. W przypadku tak szczelnego karabinu spalona masa kapiszonów potrafi odkładać się w bloku zamka i z czasem może go zatkać.
Z tego co wiem koledzy zrobili test i oddali ponad 250 strzałów, ja max 50 -60 przy Qugleyu i nigdy nie miałem nic zatkanego na amen, owszem nagar jest ale zamek jest drożny i działał nadal wyśmienicie. Kolejna sprawa należy używać kapiszonów 4-ro skrzydelkowych, to nie sharps na papierowe gilzy w którym należy przepalić papier. Są też bloki na mały kapiszon 4 mm, w tych kapiszonach masy jest tak mało że się nie odkłada w zamku, a geometria i konstrukcja tego bloku jest taka że ten mały kapiszon wystarcza do zapalenia prochu w gilzie. Ja tekiego jeszcze nie mam, ale niedługo będę miał.
torti
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 131
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 20:37
Tematy: 12
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sharps Saguaro test

Post autor: torti »

Co do kapiszonów RWS 1081, to zauważyłem kilka razy jak chciałem założyć nowy, po starym zostawało na kominku "kółeczko" syfu które dokładnie go przykrywało. Więc pewnie zatkany kanał ogniowy to ten syf który dostał się do środka. Na strzelnicy rozbierałem wszystko, ale nie miałem wierteł. Dmuchałem powietrzem w sprayu, działało w jedną stronę, ale dopiero czyszczenie wiertłami ujawniło co zostało po strzałach.

Chłopaki, karabin R E W E L A C J A ! ! !

Jak ogarnę 100m w centralnej 10 ze stojaka to jadę do Koźla na 300 :-)

No i oczywiście 50 z ręki

banan z gęby mi do tej pory nie schodzi. Ten stan będę podtrzymywał wodą ognistą :-)
Ostatnio zmieniony 29 czerwca 2018, 19:09 przez torti, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń - CP”