Witam,
jestem od niedawna posiadaczem karabinu Hawken .45 Investarm rok 76.
Wczoraj byłem na przestrzelaniu karabinu, i na 50 m ciężko było nie trafić w tarczę, ale większość trafieni to dolna lewa część papieru. Co prawda dycha i dziewiątki się zdarzały, ale to margines.
Sprawdzane naważki około 3 gram Vesuvit FFFg, flejtuch 0,1 mm grubości kule 0,440 z Ozorkowa.
Co jakieś 8 strzałów czyściłem lufę, bo bardzo ciężko wchodziły kule.
Przechodząc do tematu posta, czyszczenie lufy w domu - szczotka miedziana, wrzątek z płynem, jag z flejtuchem. A co z mechanizmami? Podsuszałem proch na grzejniku, a mimo to zauważyłem, że wczoraj strasznie się wszystko paćkało do koła. Rewolwer rozłożyłem na czynniki pierwsze i dokładnie wymyłem i nasmarowałem każdą jedną jego część, co natomiast z karabinem? Rozkręcać nie rozkręcać? Napsikałem Brunoxa w okolice spustu i spustu przyśpiesznika, zdjąłem kurek i tam też delikatnie oczyściłem i nasmarowałem, ale to tyle. Jak dbać o mechanizmy, żeby karabin jeszcze posłużył?
czyszczenie - Karabin i zamek karabinu czarnoprochowego
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 listopada 2016, 18:52
- Tematy: 5
- Lokalizacja: Strzelce
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
czyszczenie - Karabin i zamek karabinu czarnoprochowego
Ostatnio zmieniony 15 maja 2017, 10:51 przez ooshy, łącznie zmieniany 1 raz.
16 ga IŻ / .22 LR Browning / 5,56x45 DB / 6,5x55 SE CG / 7,62x39 AKMS / 9 mm Beretta / .45 Glock 30 / .357 mag .38 sp Winchester 1892 / 12 ga Winchester 1897
- kozichwost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 592
- Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: czyszczenie - Karabin i zamek karabinu czarnoprochowego
Zaraz pojawią się odpowiedzi, że mi to dobrze strzela kulką. Spróbuj maxi ballem. Celność będzie o wiele lepsza co do zamka - brudzi się bardzo powoli
Przepraszam - pan tu nie stał
- Railman
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 361
- Rejestracja: 05 grudnia 2010, 12:13
- Tematy: 65
- Lokalizacja: Wrocław/Kiełczów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: czyszczenie - Karabin i zamek karabinu czarnoprochowego
Są teorie i to na tym forum że po każdym użyciu czarnoprochwca należy (z naciskiem na należy) go rozebrać i przeczyścić.
- Szaddam
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 160
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, 17:23
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Będzin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: czyszczenie - Karabin i zamek karabinu czarnoprochowego
Lufa - czyszczenie po każdym strzelaniu. Masz do wyboru albo demontaż i mycie w wannie (lub innym, podobnym naczyniu), albo myjka parowa (spokojnie daje radę).
Mechanizmy rozkręcam, czyszczę i smaruję, średnio co piąte strzelanie.
Mechanizmy rozkręcam, czyszczę i smaruję, średnio co piąte strzelanie.
- scyzor1969
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 868
- Rejestracja: 11 stycznia 2011, 11:24
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Trzemeszno
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: czyszczenie - Karabin i zamek karabinu czarnoprochowego
Każdy ma swoje sposoby, ja natomiast używam wrzątku z płynem (byle nie cytrynowy) i nie jaga z flejtuchem, ale "oczka" nakręconego na wycior i pociętej na paski (takie, żeby w miarę ciężko wchodziły) grubej szmatki kuchennej z Lidlaooshy pisze: szczotka miedziana, wrzątek z płynem, jag z flejtuchem. A co z mechanizmami?
(...)Jak dbać o mechanizmy, żeby karabin jeszcze posłużył?
A na koniec zmieniam końcówkę i przecierakiem filcowym nasączonym nieco Ballistolem.
I to i to po kilka razy aż z lufy wychodzą w miarę czyste.
Bo ja wiem W Kentuckym lufy nie oddzielam od reszty Stawiam giwerę, lejek do lufy i wlewam wrzątek do środka (uprzednio uszczelniam kominek). Postoi z 5 minut i już wylewając toto sporo syfu wypływa.Szaddam pisze:Masz do wyboru albo demontaż i mycie w wannie (lub innym, podobnym naczyniu), albo myjka parowa (spokojnie daje radę).
A zamek - jak koledzy wyżej piszą. Raz na jakiś czas
Ostatnio zmieniony 16 maja 2017, 07:21 przez scyzor1969, łącznie zmieniany 3 razy.
Colt Navy .36, Kentucky Rifle .45 Już nie oglądam TVP
- Toost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1428
- Rejestracja: 09 sierpnia 2008, 08:00
- Tematy: 5
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: czyszczenie - Karabin i zamek karabinu czarnoprochowego
W tryonie przy łatwym odpinaniu lufy z myciem problemu nie ma. W mauserze i volunteerze, gdzie odpinanie lufy jest już nieco bardziej skomplikowane czyszcze na stojaku.
W miejsce kominka wkręcam rurke plastikową, kładę karabin na stojaku kominkiem w dół. Rurkę zanurzam w pojemniku z rozrobionym emulgolem. Stojak ma jedna podpórke nieco wyższą, więc lufa jest uniesiona do góry. Wlewam nieco płynu do lufy, następnie szmatką na jagu przecieram lufę zaciągając płyn przez rurke wkręconą zamiast kominka. Po kilku przepompowaniach przetre szczotką mosiężną i znowu szmatą na jagu. Lufy nie trzeba odkręcać, drewno nie jest zalane, a lufa czysta.
W miejsce kominka wkręcam rurke plastikową, kładę karabin na stojaku kominkiem w dół. Rurkę zanurzam w pojemniku z rozrobionym emulgolem. Stojak ma jedna podpórke nieco wyższą, więc lufa jest uniesiona do góry. Wlewam nieco płynu do lufy, następnie szmatką na jagu przecieram lufę zaciągając płyn przez rurke wkręconą zamiast kominka. Po kilku przepompowaniach przetre szczotką mosiężną i znowu szmatą na jagu. Lufy nie trzeba odkręcać, drewno nie jest zalane, a lufa czysta.
pozdrawiam Tomek
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 65
- Rejestracja: 14 lipca 2013, 20:00
- Tematy: 0
- Lokalizacja: pierwsza stolica
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: czyszczenie - Karabin i zamek karabinu czarnoprochowego
Scyzor , jak to leciało...
Krakowiaczek jeden , miał koników ...
... szabla zardzewiała , wojny nie uznała.
Ty tak rzadko strzelasz , że nie musisz się martwić o czystość broni .Bardziej ,aby od stania nie zardzewiała.
Krakowiaczek jeden , miał koników ...
... szabla zardzewiała , wojny nie uznała.
Ty tak rzadko strzelasz , że nie musisz się martwić o czystość broni .Bardziej ,aby od stania nie zardzewiała.
- scyzor1969
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 868
- Rejestracja: 11 stycznia 2011, 11:24
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Trzemeszno
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: czyszczenie - Karabin i zamek karabinu czarnoprochowego
Co poradzę Już parę razy Ci nie pasowało jak dzwoniłemRemik69 pisze:Ty tak rzadko strzelasz ,
Ostatnio zmieniony 17 maja 2017, 09:45 przez scyzor1969, łącznie zmieniany 1 raz.
Colt Navy .36, Kentucky Rifle .45 Już nie oglądam TVP