Colt Army cal. 44 - pierwsze starcie ...

Moderator: Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
mkowalczuk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7292
Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
Tematy: 136
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Colt Army cal. 44 - pierwsze starcie ...

Post autor: mkowalczuk »

...
Ostatnio zmieniony 03 grudnia 2006, 19:38 przez mkowalczuk, łącznie zmieniany 2 razy.
"When seconds count, the cops are just minutes away."
Awatar użytkownika
mkowalczuk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7292
Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
Tematy: 136
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mkowalczuk »

Tytułem uzupełnienia:
nie jestem w stanie powiedzieć jaki jest gwint w lufie tego cudeńka. Broń nie jest jeszcze moja, więc nie mam do niej swobodnego dostępu. Jak tylko bedę miał możliwość kontaktu z właścicielem - obiecuję zapytać.
Przepraszam, ale nie pomyślałem by ustalić ten fakt :oops: :(
Ostatnio zmieniony 14 lipca 2006, 20:55 przez mkowalczuk, łącznie zmieniany 1 raz.
"When seconds count, the cops are just minutes away."
smoking gun
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1020
Rejestracja: 13 kwietnia 2005, 22:20
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: smoking gun »

Marku, EUROARMS zaleca stosowanie kuli kal. .451.
Gwint jest stosunkowo płaski, nadaje się do pocisku kal. 450!

http://www.euroarms.net/Avancarica/AVHTM/CM210.htm
Nic na świecie nie jest tak sprawiedliwie podzielone, jak rozum.
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
Awatar użytkownika
mkowalczuk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7292
Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
Tematy: 136
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mkowalczuk »

Oskar - no to błąd był w teście. Kolejny :?
Niestety zbyt szybko tego nie naprawię, a ciekawość mnie zżera :(
"When seconds count, the cops are just minutes away."
smoking gun
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1020
Rejestracja: 13 kwietnia 2005, 22:20
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: smoking gun »

Marku – opis i zdjęcia są bardzo fajne! :D
Jest to chyba jeden z najładniejszych i najbardziej znanych Coltów!
Dużym plusem jest dłuższa rękojeść w porównaniu np. z Navy,
która umożliwię wygodny uchwyt!
Nic na świecie nie jest tak sprawiedliwie podzielone, jak rozum.
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
Awatar użytkownika
mkowalczuk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7292
Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
Tematy: 136
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mkowalczuk »

Dzięki za uznanie :) .

Kiedyś go kupię.... . .To był ostatni, istotny model Colta.
Paterson, Walker, Dragoon, Navy, a potem juz tylko "tuning" i tak powstała legenda i synonim rewolweru :shock:
Warto pozać życie i działalnośc pana Colta by nie pisac takich bzdur jak w tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Samuel_Colt
Wygląda, że autor tego opisu uważa, iż rewowery Colta pochodziły od Adamsa :evil:
- dokonano niezbednych poprawek w opisie,a więc juz uwaga stracióą swą aktualnosć.

S. Colt zmarł w styczniu 1862 roku. Nic więcej istotnego nie powstało za jego udziałem, bo zarówno Navy 1861 jak i Sheriff, Police i Pony to tylko kolejne klony. Kiedyś zrobię analizę porównawczą wszystkich coltów do mod. 1862 by pokazać jak sprytnym przedsiębiorcą był Colt. Jak się zagłębić w drobiazgi, mechanizmy i szczególy to nagle okazuje się, że one wszystkie musiały powstać w zasadzie w jednej chwili, a tylko potem je dopieszczano by robić kolejne modele na kolejne lata :D


Zainteresowanych tym tematem proponuję zacząć przeglądać sieć. Można sie natknąć na wiele ciekawych: http://www.coltcollectorsassoc.com/index.htm
http://www.simonpure.com/colt.htm
http://www.findagrave.com/cgi-bin/fg.cg ... pi=1851788&
---------------------------------------------------------
"God created man, Sam Colt made them equal."
Ostatnio zmieniony 15 października 2006, 20:03 przez mkowalczuk, łącznie zmieniany 1 raz.
"When seconds count, the cops are just minutes away."
smoking gun
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1020
Rejestracja: 13 kwietnia 2005, 22:20
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: smoking gun »

Nic na świecie nie jest tak sprawiedliwie podzielone, jak rozum.
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
Awatar użytkownika
mkowalczuk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7292
Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
Tematy: 136
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mkowalczuk »

Serdeczne dzięki Oskar :D

Miło patrzeć jak inni szanują broń i że Polska dołącza do krajów gdzie takie cudeńka nie są juz niszczone z obawy przed ... obywatelami chyba :?

Ten Army 1860 w grawiurze od Tiffaniego jest ciekawy szczególnie.
Grawiura to rzecz gustu, ale proszę zwrócić uwagę na małe pakuneczki na dole kasety. Tam znajduja się gotowe, fabryczne ładunki :)
"When seconds count, the cops are just minutes away."
Flaytec
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 103
Rejestracja: 30 sierpnia 2005, 06:48
Tematy: 0
Lokalizacja: Malopolska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Flaytec »

Mialem okazje strzelac z Army 1860 i musze powiedziec ze gwint jest tu znacznie glebszy, na kuli sciecie gwintu ma ok 2mm grubosci na obwodzie, a w Nawy ok polowy tego,przynajmniej tak bylo w egz ktore posiadalem. Pozdr.
GregS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 740
Rejestracja: 02 września 2004, 19:35
Tematy: 0
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: GregS »

Bedąc pod wrazeniem CAS juz od zimy polowałem na Army tylko z lufą o dł 5,5 cala do szybkich strelań .W końcu udało sie i mam .Hege-Uberti lata chyba osiemdziesiąte a na wierzchu lufy wygrawerowany napis Gardone italy :D .Egzemplarz widac nie strzelany ale czesto przekładany z miejsca na miejsce ,Dodatkowym plusem jest kanelowany na calej dlugosci beben tak jak w colcie Root.Całosc swietnie spasowana ,praktycznie zadnej szczeliny miedzy lufa a czolem bebna .Pelna wspolosiowosc a stozek wejsciowy jest naprawde swietny nie tylko szeroki ale tez gleboki.Całosc robi niesamowite wrazenie i naprawde jestem zadowolony :D :D Muszka mosiezna -pletwowa jak w Walkerze a kurek tam gdzie szczerbinka podpilowany .Malą wada chociaz niespecjalna jest dosc plytki gwint .Strzelałem dopiero dwa razy .Raz na próbe parenascie strzałow z jednej i dwoch rak do tarczy na 25 m.I drogi raz okolo 100 strzałow z róznej odległ
  • sci i konfiguracji .I tak na 25 metrow niestety wyniki słabe .przestrzeliny porozrzucane po całej tarczy 50 na 50 .Strzelec ze mnie zaden ale biore tez poprawke na małą nawazke ok 15 grainow i krótka lufe .Z dwoch rąk i tej samej odleglosci juz lepiej .Przestrzeliny miescily sie polu o powierzchni czarnego,ale najlepsze wyniki osiąga sie dopiero z 18-20 metrow z dwoch rak .Wtedy juz jest niezle :D :wink: .Ale przeciez nie kupiłem go do strzelań tarczowych tylko do dynamicznych! A te strzela sie do 15 metrow i najczesciej z dwoch rąk .I tak trzymajac rewolwer w dwoch rekach palcem wskazujacym nacisnalem spust do konca a przeladowywalem lewykm kciukiem .Taki funning tylko zamiast d;lonia przeladowuje sie kciukiem .Podpatrzylem to na filmikach z zawodow westernowych .Zabawa super chociaz wyniki marne :wink: :D Naprawde trzeba duzo cwiczyc...Mankamentam i to duzym byly spadajace przy szybkim strzelaniu kapiszony ktore calkiem niexle potrafia parzyc i przyblokowac mechanizmy .Ale to tez jest kwestia dopracowania rozmiaru kominkow (moje sa za male i musze sciskac kapiszony czeskie w palcach przed nalozeniem)Tak wiec na dystans do 20 metrow i strzelanie do poperow rewolwer jest swietny a ladujac go 1,5 grama prochu mozna osiagnac mysle tez lepsze wyniki na tarczy :wink:
Awatar użytkownika
Cpt. Nemo
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2825
Rejestracja: 18 kwietnia 2005, 00:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: RIP

Post autor: Cpt. Nemo »

GregS pisze:Tak wiec na dystans do 20 metrow i strzelanie do poperow rewolwer jest swietny
Hmm ? chyba jak kazdy rewolwer kapiszonowy Colta ?
a ladujac go 1,5 grama prochu mozna osiagnac mysle tez lepsze wyniki na tarczy
O ? A to czemu ? Bo doswiadczenia forumowiczow zdaje sie mowia ze jeden gram to optimum. Wiekszy ladunek powinien, teoretycznie dla Twoich zalozen, powodowac wiekszy rozrzut.
Pozdrawiam, cpt.Nemo - GG 175472
Virago 535 Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Awatar użytkownika
mkowalczuk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7292
Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
Tematy: 136
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mkowalczuk »

No i tytułem uzupełnienia

opisywany wcześniej Army 1860 posiada prawoskrętny, sześciobruzdowy gwint 1-24"
Głębokość ... taka sobie, ale sądząc po tym co widziałem to potrafi wiele.
Dodam też, że moje negocjajce nadal trwają.
"When seconds count, the cops are just minutes away."
Awatar użytkownika
Cpt. Nemo
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2825
Rejestracja: 18 kwietnia 2005, 00:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: RIP

Post autor: Cpt. Nemo »

mkowalczuk pisze:ale sądząc po tym co widziałem to potrafi wiele.
No powiedzcie mi prosze co moze taki Army z tym rybim pobojczykiem potrafic wiecej od kazdego innego Colta kapiszonowego w tym samym kalibrze ?
Bo ja nijak nie moge zrozumiec. Ostatnio nawet u Tomka 44 bardzo dlugo porownywalem Army z Navy i jakims tam jeszcze i wszedzie czesc wykonujaca strzal wyglada dokladnie tak samo.
Pozdrawiam, cpt.Nemo - GG 175472
Virago 535 Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Awatar użytkownika
mkowalczuk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7292
Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
Tematy: 136
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mkowalczuk »

Cpt. Nemo - już się przyzwyczaiłem do twego specyficznego sposobu bycia. Już chyba mnie nie zaskoczysz :)

Chcesz odpowiedzi? Bardzo proszę. Potrafi wiele - napisałem. Nie napisałem, że więcej niż np. Navy. To jednak nie Navy. Jest inaczej wyważony - główna zaleta wg mnie. Ma inny sposób ładowania kuli. Ma odrobinę inny kształt. Większy chwyt. Różni się paroma innymi szczegółami, ale lufa, bęben i cała reszta to to samo, choć w innym kalibrze.
Czyli odpowiedź brzmi: nie wiąże krawatów, nie parzy kawy, nie /autocenzura/ i nic więcej nie potrafi ponad to, że strzela się z niego. Army to rewolwer wielkości Navy w kalibrze Walkera z wygodniejszym jak dla mnie chwytem. Pierwsza mieszanka tego typu z jakiej strzelałem z radością i jaka wywołała u mnie chęć posiadania. Navy .44 takiej frajdy mi nie sprawiło, więc nie rozumiem czemu liczysz na to, że mamy obowiązek Cię przekonywać byś go polubił.... .

:wink:
"When seconds count, the cops are just minutes away."
Awatar użytkownika
Cpt. Nemo
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2825
Rejestracja: 18 kwietnia 2005, 00:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: RIP

Post autor: Cpt. Nemo »

mkowalczuk pisze:lufa, bęben i cała reszta to to samo, choć w innym kalibrze.
/ciach/
nie rozumiem czemu liczysz na to, że mamy obowiązek Cię przekonywać byś go polubił....
Czasem w tym samym kalibrze, zalezy z jaka bronia porownujesz :)
No i wcale nie chodzi o przekonywanie mnie ( choc by mi to pochlebialo :) ) ale o nie stwarzanie wrazenia ze ta bron jest czyms lepszym bez dokladnego uzasadnienia.
Trzeba pamietac, ze nasze tu wypociny czyta i zapewne czytac bedzie sporo osob ktore dopiero beda lub juz wlasnie sie przymierzaja do zakupu rewolwera.
Wiekszosc z nich bedzie poczatkowo kazde wyczytane tu slowo brala z pewnik.
Zatem aby kierowac ich uwage na bron trudniej dostepna a i rocznikowo trudniejsza do obrony, nalezalo by o wiele mocniej uzasadnic przewagi takiej broni - o ile oczywiscie istnieja.
Wyniki zawodow nie wskazuja ze jest to bron lepsza lub celniejsza od pozostalej rodziny kapiszonowych Coltow :) Ksztalt - to wylacznie kwestia gustu, chwyt ma Army minimalnie wiekszy, "droga ogniowa" czyli mechanizm strzalu jest chyba taki sam we wszystkich Coltach tego okresu, rozniac sie jedynie kalibrem, dlugoscia lufy i zalezna od producenta glebokoscia gwintu.
Zakladam zatem ze porownanie dwu adekwatnych egzemplarzy Coltow nie powinno wykazac istotnych roznic w celnosci miedzy nimi.
To jest tylko moje prywatne zdanie, ktore moge uzasadnic wylacznie wlasnymi ogledzinami "na oko" i wynikami zawodow w wykonaniu roznych kolegow.
Pozdrawiam, cpt.Nemo - GG 175472
Virago 535 Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń - CP”