Pedersoli Frontier - problem

[Stary Rebeliant]

Ostatnimi czasy zakupiłem nowy karabin skałkowy frontier w kal. 50 firmy Pedersoli. Wszystko ładnie, pięknie z wyjątkiem jednego, mianowicie loże po mocniejszym ściśnięciu w okolicach muszki dziwnie skrzypi i trzeszczy. Jak Panowie myślicie co może być przyczyną takiego zjawiska ? Zbyt ciasne osadzenie korka lufy w drewnie ?

Pozdrawiam

[Marek-]

Prędzej słabo dopasowane łoże.
Pewnie wyschło i skrzypi, warkocz musi być solidnie przymocowany, gdy będzie źle dokręcony stracisz celność karabinu.
Sprawdź jak to łoże wygląda.

[Stary Rebeliant]

warkocz musi być solidnie przymocowany, gdy będzie źle dokręcony stracisz celność karabinu.

Nie miałem na myśli zbyt mocne dokręcenie warkocza lecz prawidłowe osadzenie go w drewnie (przy wkładaniu lufy muszę go wbijać zaciśniętą pięścią lub młotkiem). Jeżeli miałbym strugać to w którym miejscu ? Po całości łoża ? Czy tylko z tyłu gdzie wchodzi korek lufy ? Przepraszam za taką ilość pytań ale nie chcę przez przypadek lub brak wiedzy zniszczyć łoża

[Marek-]

Żeby dobrze odpowiedzieć to trzeba to zobaczyć. Nie śpiesz się jak ie wiesz i daj to komuś zobaczyć z daleka to można źle doradzić.
Jak położysz swobodnie lufę w łożu bez mocowania to powinieneś zobaczyć gdzie nie dolega do łoża.

[Stary Rebeliant]

Łoże zostało oczyszczone, nawoskowane oraz olejowane u rusznikarze. Problem zniknął a karbin leci na sprzedaż. Wątek do usunięcia.