Czyszczenie Rewolweru
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 52
- Rejestracja: 07 listopada 2016, 14:47
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Czyszczenie Rewolweru
Planuję kupno remingtona 1858 i zastanawiam się wciąż jak to dokładnie będzie z jego czyszczeniem. W jakich środkach powinienem go myć, konserwować, jak ma wyglądać cały proces i czy po każdym strzelaniu będzie koniecznie całkowite rozbieranie broni aby ją wyczyścić ?
- Toost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1428
- Rejestracja: 09 sierpnia 2008, 08:00
- Tematy: 5
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
To się nie zastanawiaj tylko użyj szukajki, obejrzyj filmy na YT ...
Zanim zadasz pytanie popatrz czy już ktoś go przed tobą nie zadał ... 500 razy
Zanim zadasz pytanie popatrz czy już ktoś go przed tobą nie zadał ... 500 razy
pozdrawiam Tomek
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 15
- Rejestracja: 25 grudnia 2017, 19:39
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
Polecam ludwik ( tylko nie cytrynowy ) potem dobrze do osusz i na początek wd 40 do konserwacji wystarczy potem mozna zainwestować w lepsze środki
-
- Reactions:
- Posty: 10
- Rejestracja: 22 września 2012, 20:39
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
I faktycznie wszystko było juz napisane i powiedziane ale.... ilu strzelców tyle sposobów na mycie i konserwację.
Ludwik jest OK tylko kąpiel w nim odtłuszcza stal a to niewskazane. Lepiej już umyć w samej gorącej wodzie. To co pozostaje po spalaniu cp rozpuszcza się w czystej wodzie.
Dobry patent to do gorącej wody dolać Lugolu lub innego chłodziwa do tokarek. Roztwór bedzie zasadowy i pokryje stal warstwą oleju po wyjęciu jej z wody. Sam tego nie wymysliłem. Kiedyś też myłem Ludwikiem. Dopiero jeden z kolegów z tego forum (stary spec) mnie przekonał.
Konserwować po myciu można wszystkim od WD40 po PKB - jesli było dobrze umyte nic na 10000% nie zardzewieje.
Mycie lufy i bębna obowiązkowo po strzelaniu. Bebechy co pewien czas lub tak jak lufę - zależy od ilosci oddanych strzałów i czasu do następnej wizyty na strzelnicy.
Czas potrzebny na umycie broni???..... to czas niezwykle przyjemny i miły (czego nie można powiedzieć o sprzątaniu łazienki po czyszczeniu - pod okiem małżonki:)))))
Ludwik jest OK tylko kąpiel w nim odtłuszcza stal a to niewskazane. Lepiej już umyć w samej gorącej wodzie. To co pozostaje po spalaniu cp rozpuszcza się w czystej wodzie.
Dobry patent to do gorącej wody dolać Lugolu lub innego chłodziwa do tokarek. Roztwór bedzie zasadowy i pokryje stal warstwą oleju po wyjęciu jej z wody. Sam tego nie wymysliłem. Kiedyś też myłem Ludwikiem. Dopiero jeden z kolegów z tego forum (stary spec) mnie przekonał.
Konserwować po myciu można wszystkim od WD40 po PKB - jesli było dobrze umyte nic na 10000% nie zardzewieje.
Mycie lufy i bębna obowiązkowo po strzelaniu. Bebechy co pewien czas lub tak jak lufę - zależy od ilosci oddanych strzałów i czasu do następnej wizyty na strzelnicy.
Czas potrzebny na umycie broni???..... to czas niezwykle przyjemny i miły (czego nie można powiedzieć o sprzątaniu łazienki po czyszczeniu - pod okiem małżonki:)))))
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 lutego 2010, 20:36
- Tematy: 18
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
Pytanie tylko czy dasz sobie radę z rozłożeniem i złożeniem rewolweru, jeśli nie stanowi to problemu to nie widzę przeszkód by po porządnym przestrzeleniu rozebrać całkowicie chyba że nie chce ci się albo jak na początku...
Cały proces może różnie wyglądać jedni lubią w umywalce ludwikiem a inni idą na strumyk lub rzekę rozpalają ognisko i myją zimną wodą i zbierają tłuszcz z rusztu...
Cały proces może różnie wyglądać jedni lubią w umywalce ludwikiem a inni idą na strumyk lub rzekę rozpalają ognisko i myją zimną wodą i zbierają tłuszcz z rusztu...
Ostatnio zmieniony 27 grudnia 2017, 14:14 przez ben_sage, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 41
- Rejestracja: 17 marca 2017, 14:20
- Tematy: 2
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
Na forum było to już omawiane dziesiątki jak nie setki razy.MateuszCP22 pisze:Planuję kupno remingtona 1858 i zastanawiam się wciąż jak to dokładnie będzie z jego czyszczeniem. W jakich środkach powinienem go myć, konserwować, jak ma wyglądać cały proces i czy po każdym strzelaniu będzie koniecznie całkowite rozbieranie broni aby ją wyczyścić ?
Miłej lektury :
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=7681
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 45
- Rejestracja: 06 listopada 2017, 22:41
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Wrocław
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
Jako, że człowiek leniwy, to ostatnio zrobiłem pewien eksperyment przy czyszczeniu rewolweru. Użyłem bowiem elektrycznej szczoteczki do zębów z okrągłą końcówką. Znakomicie się sprawdziła, jako zamiennik ręcznych szczoteczek i gąbek. Szczególnie przy czyszczeniu gniazd kominków w bębnie.
Natomiast do kanałów kominków użyłem specjalnych szczoteczek do kanałów międzyzębowych. Również doskonale się sprawdziły.
Natomiast do kanałów kominków użyłem specjalnych szczoteczek do kanałów międzyzębowych. Również doskonale się sprawdziły.
Rewolwer Remington New Army 44 Uberti Inox 8"
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 366
- Rejestracja: 03 lutego 2007, 19:38
- Tematy: 14
- Lokalizacja: Cieszyn
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
A na kiedy ma rewolwer termin u stomatologa? Bo to wydaje mi się logiczną konsekwencją zastosowanych przyborów do czyszczenia/
user
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
- kozichwost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 592
- Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
Mateusz - kup inox-a. Nie będziesz musiał czyścić, bo nie rdzewieją.... I koniecznie target - z innych przyrządów nie da się dychy trafić
Przepraszam - pan tu nie stał
- Ellen
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 września 2017, 10:40
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
W inox nie wszystko jest z nierdzewki. :-)kozichwost pisze:Mateusz - kup inox-a. Nie będziesz musiał czyścić, bo nie rdzewieją....
Pozdrawiam serdecznie
Ellen
Ellen
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 45
- Rejestracja: 06 listopada 2017, 22:41
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Wrocław
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
Ja akurat szarpnąłem się na inoxa, ale mimo to zdarzały się problemy z czyszczeniem. Głównie właśnie gniazda kominków w bębnie. Tzn. nie te małe otwory z gwintem na kominek, tylko te większe. Czasem trudno było dokładnie wyczyścić ścianki boczne tych gniazd. Do tej pory radziłem sobie przy pomocy wałeczka z materiału, gorącej wody, płynu do naczyń i mleczka do czyszczenia. To działało, jednak było nużące i kłopotliwe. Co pewien czas trzeba było robić nowy wałeczek ze szmatki.
Eksperyment z elektryczną szczoteczką do zębów przyszedł mi do głowy właśnie przy myciu zębów. Szczoteczkę taką kupiłem przecież dlatego, że lepiej myje zęby niż ręczna, przy prawie zerowym wysiłku. A ponieważ własnie miałem wymieniać końcówkę, postanowiłem spróbować wykorzystać ją przy broni. I sprawdziła się znakomicie w połączeniu z Cifem. Naturalną koleją było spróbowanie szczoteczek międzyzębowych Easy Brush, największego rozmiaru (chyba 3). I również jestem zadowolony.
Tak więc co byście nie mówili o wizytach u dentysty dla rewolweru , to i tak myślę że to dobry pomysł.
Eksperyment z elektryczną szczoteczką do zębów przyszedł mi do głowy właśnie przy myciu zębów. Szczoteczkę taką kupiłem przecież dlatego, że lepiej myje zęby niż ręczna, przy prawie zerowym wysiłku. A ponieważ własnie miałem wymieniać końcówkę, postanowiłem spróbować wykorzystać ją przy broni. I sprawdziła się znakomicie w połączeniu z Cifem. Naturalną koleją było spróbowanie szczoteczek międzyzębowych Easy Brush, największego rozmiaru (chyba 3). I również jestem zadowolony.
Tak więc co byście nie mówili o wizytach u dentysty dla rewolweru , to i tak myślę że to dobry pomysł.
Ostatnio zmieniony 05 lutego 2019, 15:26 przez Shokunin, łącznie zmieniany 1 raz.
Rewolwer Remington New Army 44 Uberti Inox 8"
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 listopada 2016, 18:52
- Tematy: 5
- Lokalizacja: Strzelce
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
Co prawda pytanie padło dawno temu, nie wiem czy kolega już kupił sprzęt i czy jest po pierwszym czyszczeniu, ale i ja pozwolę wtrącić swoje 3 grosze.
Otóż mam Uberti .44 z 2015 roku w oksydzie. Pierwsze pół kroku czyszczenia na strzelnicy pomarańczowy brunox, a w domu zaraz po powrocie rozkręcanie sprzętu do zera, gorąca woda, płyn do mycia naczyń, wykręcanie kominków z bębna, potem suszarka do włosów i smarowanie zielonym brunoxem. Później kupiłem myjkę parową. Po pewnym czasie i obserwacjach u kolegów, co robię do dziś: na strzelnicy jag w lufę + szmatka z zielonym brunoxem (kilka razy do czystości), wyciągam bęben, opsikuję zielonym brunoxem, w mechanizmy zielony brunox i rewolwer do szafy... Po przeszło półtorej roku sprzęt działa, nie rdzewieje, nie zacina się, strzela. Kolega robi tak samo na remiku ze zdjętą oksydą. Nic nie rdzewieje. Strzelam w deszczu, śniegu, słońcu...
Jedyne rude jakie widziałem w życiu na moim remiku pojawiało się po przemyciu sprzętu wodą i wysuszeniu, przed nałożeniem brunoxa, na początku mojej współpracy z rewolwerem.
Otóż mam Uberti .44 z 2015 roku w oksydzie. Pierwsze pół kroku czyszczenia na strzelnicy pomarańczowy brunox, a w domu zaraz po powrocie rozkręcanie sprzętu do zera, gorąca woda, płyn do mycia naczyń, wykręcanie kominków z bębna, potem suszarka do włosów i smarowanie zielonym brunoxem. Później kupiłem myjkę parową. Po pewnym czasie i obserwacjach u kolegów, co robię do dziś: na strzelnicy jag w lufę + szmatka z zielonym brunoxem (kilka razy do czystości), wyciągam bęben, opsikuję zielonym brunoxem, w mechanizmy zielony brunox i rewolwer do szafy... Po przeszło półtorej roku sprzęt działa, nie rdzewieje, nie zacina się, strzela. Kolega robi tak samo na remiku ze zdjętą oksydą. Nic nie rdzewieje. Strzelam w deszczu, śniegu, słońcu...
Jedyne rude jakie widziałem w życiu na moim remiku pojawiało się po przemyciu sprzętu wodą i wysuszeniu, przed nałożeniem brunoxa, na początku mojej współpracy z rewolwerem.
16 ga IŻ / .22 LR Browning / 5,56x45 DB / 6,5x55 SE CG / 7,62x39 AKMS / 9 mm Beretta / .45 Glock 30 / .357 mag .38 sp Winchester 1892 / 12 ga Winchester 1897
- kozichwost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 592
- Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
Co ty gadasz.......Ellen pisze:W inox nie wszystko jest z nierdzewki. :-)kozichwost pisze:Mateusz - kup inox-a. Nie będziesz musiał czyścić, bo nie rdzewieją....
Przepraszam - pan tu nie stał
- Ellen
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 września 2017, 10:40
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Czyszczenie Rewolweru
A z czym dokładnie masz kłopot...?kozichwost pisze:Co ty gadasz.......Ellen pisze:W inox nie wszystko jest z nierdzewki. :-)kozichwost pisze:Mateusz - kup inox-a. Nie będziesz musiał czyścić, bo nie rdzewieją....
Pozdrawiam serdecznie
Ellen
Ellen