Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Moderator: Moderatorzy CP

03fxt
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 276
Rejestracja: 30 czerwca 2016, 14:38
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: 03fxt »

Witajcie
strzelałem ostatnio z Remingtona od Uberti z oryginalnymi kominkami i zalecanymi przez sprzedawcę kapiszonami RWS 1075 'plus'.
Te ostatnie po każdym strzale rozpadają się na kawałki blokując bębenek. Zdarza się również ok 1/3 niewypałów :651:

Proszę o rady co sprawdzić/zmienić żeby rewolwer strzelał płynnie i bezawaryjnie.

Dzięki :piwo:
Awatar użytkownika
mahonxx
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 408
Rejestracja: 22 maja 2012, 11:31
Tematy: 36
Lokalizacja: Poznań
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: mahonxx »

Zmień na zwykłe RWS 1075, ja miałem podobną sytuację.
Awatar użytkownika
Toost
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1428
Rejestracja: 09 sierpnia 2008, 08:00
Tematy: 5
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: Toost »

Spróbuj też kapiszony S&B 4.0
pozdrawiam Tomek
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
rzufik1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 401
Rejestracja: 01 lutego 2014, 19:10
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: rzufik1 »

łoj... Remington się blokuje ? no to nie możliwe :)

oj colt też si e czasem zblokuje....ale przynajmniej ładniejszy :) ale o gustach się nie dyskutuje :)


ale fakt RWS Plus to zdecydowanie za mocny kapiszon.
na wyposażeniu:) .177 ; .22lr ; 9x18 ; 9x19 ; 38SP ; 357MAG ; .223 ; 6.5 x 55 SE; 12x70.... i trochę CP
03fxt
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 276
Rejestracja: 30 czerwca 2016, 14:38
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: 03fxt »

dzięki za podpowiedzi
w jakim stanie u was jast kapiszon po strzale?
idealnie by chyba było jakby trzymał m/w kształt i trzymał się kominka a najwyżej spadł po kolejnym naciągnięciu kurka?
Awatar użytkownika
geno77
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 33
Rejestracja: 06 maja 2016, 10:21
Tematy: 7
Lokalizacja: Głogów dolnośląskie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: geno77 »

posiadam remingtona i używam kapiszonów RWS plus po strzale nie ma śladu kapiszona na jakieś 100 kul raz kawałki zablokowały bęben i kilka razy zostały na kominku
Si vis pacem, para bellum
rzufik1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 401
Rejestracja: 01 lutego 2014, 19:10
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: rzufik1 »

geno77 pisze:posiadam remingtona i używam kapiszonów RWS plus po strzale nie ma śladu kapiszona na jakieś 100 kul raz kawałki zablokowały bęben i kilka razy zostały na kominku

Rws kapiszonek....na colcie. Jest różny. Niektóre rozrywa na czynniki pierwsze i te lubie poniewaz po strzale przekrecam rękę i spada sam....a niektore siedza nie wzruszone na kominku i ich nie lubię musze szczypcami je ściągać co nie zawsze jest fajne i szybkie.ale moze colt z piety ma takie kominki.
na wyposażeniu:) .177 ; .22lr ; 9x18 ; 9x19 ; 38SP ; 357MAG ; .223 ; 6.5 x 55 SE; 12x70.... i trochę CP
jacek sygula
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2516
Rejestracja: 22 maja 2005, 18:59
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: jacek sygula »

najlepsze kapiszony są firmy REMINGTON!! są fabrycznie nacinane na cztery, sprubój!
prez8s
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 70
Rejestracja: 27 lutego 2016, 19:20
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: prez8s »

rzufik1 pisze:. Niektóre rozrywa na czynniki pierwsze i te lubie poniewaz po strzale przekrecam rękę i spada sam....a niektore siedza nie wzruszone na kominku i ich nie lubię musze szczypcami je ściągać co nie zawsze jest fajne i szybkie.ale moze colt z piety ma takie kominki.
Kapiszony s&b zachowua sie tak samo
03fxt
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 276
Rejestracja: 30 czerwca 2016, 14:38
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: 03fxt »

a ktoś z Was ma zastosowanie do tych RWS 1075 plus?
myślełem o derringerze gdzie nic się nie powinno zakleszczyć bo prostszy
Awatar użytkownika
claas87
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 127
Rejestracja: 23 lutego 2016, 19:51
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: claas87 »

Witam, chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami dotyczącymi kapiszonów. Rewolwery które posiadam to produkcja z lat siedemdziesiątych i niewypały w nich to naprawdę rzadkość, mają zauważalnie mocniejsze sprężyny kurka i nawet jak się niechlujnie założy kapiszon i tak wypala bez problemu, s&b trzeba zgniatać bo spadają z kominków, zarówno w colcie jak i w remingtonie, RWS i remingtony wchodzą ciasno i nie spadają. Jeśli chodzi współczesne rewolwery to np w uberti 44 w oksydzie, 3 różne rewolwery, miałem dużo przypadków niewypałów z RWS, ostatnio nawet miałem niewypał z RWS, założyłem drugiego, znowu niewypał, założyłem s&b i wypaliło bez problemu, niestety w nowych remikach też trzeba s&b zgniatać, co jest dosyć uciążliwe bo są bardzo twarde (ja jak kupuje pudełko to od razu zgniatam lekko w domu wszystkie małymi kombinerkami). Jakiś czas temu strzelałem z gościem który miał remika uberti w nierdzewce i też miał dosyć spory problem z RWS, nie wypalały, jakoś tak krzywo zbijały się jakby były za słabo dopchnięte, chociaż były do oporu, poradziłem żeby spróbował s&b i ku mojemu zdziwieniu było równie kiepsko i na domiar złego kapiszony nie rozrywały się i zaciskały się tak mocno na kominkach, że nie dało się ich za nic ściągnąć, wygląda na to że niektóre uberti w nierdzewce mają jakby ciut szersze kominki i nie wszystkie kapiszony się sprawdzają. Osobiście uważam że s&b są jak dla mnie najskuteczniejsze ale za to bardziej upierdliwe w użyciu, RWS ogólnie nie polecam chociaż w moich (starych) rewolwerach działały bez zarzutu. Remingtony, używałem raz były całkiem w porządku, niestety są relatywnie drogie... Nie polecam też kapiszonów zabawkowych, przeprowadziłem dosyć sporo testów z ich użyciem, na kominki wchodzą bez problemu, nie spadają, wypalają bez problemu, jednak na 12 strzałów wypalają max 3-4 komory. Nawet wzmocnienie ładunku przez dołożenie drugiego kapiszona (takiego z taśmy) do środka nie daje żadnego efektu, także szkoda czasu. Jeśli chodzi o zacięcia przez spadające kapiszony to jest o norma w colcie, próbowałem rożnych metod, odwodzenia kuka po strzale z lufą skierowaną do góry, do dołu, nie wiele to daje. Czasami są takie dni że się nic nie zablokuje, ale to tylko czasami, za to jak czyszczę to jeszcze się nie zdarzyło żeby w środku nie było przynajmniej jednego rozpłaszczonego kapiszona. Ku mojemu zdziwieniu w remingtonie nie miałem jeszcze ani jednego zacięcia spowodowanego kapiszonem, ale wystrzeliłem z niego dopiero ok 500 kulek więc pewnie jeszcze mi się to uda.
Awatar użytkownika
claas87
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 127
Rejestracja: 23 lutego 2016, 19:51
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: claas87 »

Zapomniałem jeszcze dodać, że mam wrażenie (być może mylne) że stosowanie większych naważek powoduje częstsze rozerwanie kapiszona, nie jestem w stanie jednak w żaden sposób udowodnić tej tezy, na początku bardzo ostrożnie sypałem proch, jednak z czasem doszedłem do wniosku że strzelanie z takich pedalskich naważek do tarczy nie sprawia mi żadnej frajdy i zacząłem stosować naważki powyżej 1,2 g (kaliber 36) żeby strzelać do stalowych gongów i popperów, zauważyłem że zdecydowanie większość kapiszonów rozrywa się i spada, co przy mniejszych naważkach zdarzało się znacznie rzadziej a używam praktycznie cały czas tych samych kapiszonów.
kewalsPL
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2770
Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
Tematy: 0
Lokalizacja: Lubomia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: kewalsPL »

To jeszcze napisz jakiej średnicy są kanały w kominkach, im większe tym więcej gazów idzie do tyłu i bardziej rozwala kapiszona :idea: .
Awatar użytkownika
claas87
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 127
Rejestracja: 23 lutego 2016, 19:51
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: claas87 »

Na tą chwilę mam takich urządzeń które były by w stanie to zmierzyć ale na pewno są to dziesiąte części milimetra, nie jestem w stanie stwierdzić czy ilość gazów przedostająca się prze tak małą szczelinę może wpłynąć na rozerwanie kapiszona, wydaje mi się że tak, dlatego napisałem że to tylko hipoteza. Wydaje mi się jednak, że kominki starej produkcji mogą mieć nieco szerszy kanalik bo zauważyłem, że w starych rewolwerach jest znacznie mniejszy problem z niewypałami. U mnie nawet po wystrzeleniu 70 -80 kul podczas jednego strzelania nie powoduje żadnych problemów, natomiast w wielu nowych rewolwerach już po 4-5 występują problemy z zapłonem prochu, zwłaszcza przy kapiszonach RWS, które są chyba najbardziej w moim środowisku. Ja na szczęście nie mam tego problemu, nawet jak używam patronów, skręconych z niezbyt dobrze spalającego się papieru mascotte do skręcania fajek, mogę spokojnie wystrzelić 3-4 bębenki bez czyszczenia komór, sypiąc proch bezpośrednio do komór jeszcze nie udało mi się osiągnąć takiej ilości strzałów, żeby zapchać kanaliki kominków. Strzelałem ostatnio też z gościem, który miał karabin hawkena .54 i używał kapiszonów RWS karabinowych (z podgiętymi blaszkami od spodu) i zapalał mu co 3-4 kapiszon, dlatego też nie mam najlepszego zdania o tych kapiszonach.
wryg
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 363
Rejestracja: 11 stycznia 2008, 00:57
Tematy: 11
Lokalizacja: Prudnik
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: wryg »

claas87 pisze:Strzelałem ostatnio też z gościem, który miał karabin hawkena .54 i używał kapiszonów RWS karabinowych (z podgiętymi blaszkami od spodu) i zapalał mu co 3-4 kapiszon, dlatego też nie mam najlepszego zdania o tych kapiszonach.
Myślę, że to akurat wina sprzętu strzelającego a nie kapiszonów. Sam strzelam praktycznie tylko z RWS i odpalają za każdym strzałem (może co 15 nie odpali ale docisnę jeszcze raz i zadziała)

Pozdrawiam
22 lr, 9x19 para, 357 mag, 45 acp, 223 rem, 308 win, 12 gauge
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń - CP”