Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Moderator: Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
claas87
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 127
Rejestracja: 23 lutego 2016, 19:51
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: claas87 »

Przepraszam, może nie zbyt dokładnie się wyraziłem, odpalały wszystkie ale tylko co 3-4 powodował zapłon ładunku, mówił, że wcześniej używał innych kapiszonów i było w porządku a nie wyglądał bynajmniej na początkującego. Jeśli mówisz, masz co 15 niewypał to też nie ma szału, ja używam od dłuższego czasu s&b i jak na paczkę 100 szt 2 niewypały się zdarzą to już jest dużo. Nie to żebym je zachwalał, też mają swoje wady ale skuteczności im odmówić nie można.
Raptor.red
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 172
Rejestracja: 01 lutego 2015, 18:31
Tematy: 3
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: Raptor.red »

Witam . Dodam coś od siebie, mianowicie posiadam remika z 2014 roku i kapiszony s&b sprawdzają się tylko przy pierwszym bębnie . następne strzały ( po okopceniu nagarem kominków ) dopiero za powtórnym zbiciem kapiszonów. Nie wchodzą dobrze na kominki nawet mocno dociskane. Zapewne problem leży w średnicach zewnętrznych kominków. Natomiast RWS-y sprawdzają się znakomicie, nie mam zacięć i odpalają za pierwszym uderzeniem kurka.
juhas
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 46
Rejestracja: 16 grudnia 2015, 13:40
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: juhas »

Mam Remika 1858 Pietty z 2015 roku i od początku strzelam tylko z RWS plus.
Niewypał to przypadek 1-2/100 strzałów przy czym przeważnie odpalają za drugim razem, więc niewypały prawie nie występują u mnie.

Rozrywają się, ale rzadko wpadną w mechanizm, wystarczy ręką pomóc lekko bębnowi żeby się obrócił napinając kurek i sam wypada.
Awatar użytkownika
Toost
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1428
Rejestracja: 09 sierpnia 2008, 08:00
Tematy: 5
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: Toost »

juhas pisze:Mam Remika 1858 Pietty z 2015 roku i od początku strzelam tylko z RWS plus.
Niewypał to przypadek 1-2/100 strzałów przy czym przeważnie odpalają za drugim razem, więc niewypały prawie nie występują u mnie.
Zapytam może lakonicznie. Ile razy na 100 strzałów masz przypadek, że naciskasz spust a kula z lufy nie leci?

Bo to co napisałeś to IMO potrójna sprzeczność - 1-2/100 niewypały, przeważnie odpalają za drugim razem, niewypałów prawie nie ma.
pozdrawiam Tomek
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
Zbigniew Rybka
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 932
Rejestracja: 07 października 2011, 11:40
Tematy: 19
Lokalizacja: Radzików, Mazowsze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: Zbigniew Rybka »

claas87 pisze: odpalały wszystkie ale tylko co 3-4 powodował zapłon ładunku,
Jeżeli to były pierwsze strzały z czystej broni - to miałeś zaoliwione kominki i do prochu nie docierała iskra. Po tym kapiszonie oliwa już jest wypalona i po założeniu następnego nie powinno być problemów z odpaleniem. Jeżeli dalej nie odpala - to miałeś niedrożne kominki lub mocno zaoliwione komory (proch nasiąkł oliwą i nie odpali) albo proch jest zawilgocony. Jeżeli nie odpala w trakcie strzelania - to masz zabrudzone kominki nagarem lub wilgotny proch. Rady - przed strzelaniem wytrzeć komory do sucha, przedmuchać kominki, resztki oleju wyssać drewnianą wykałaczką. Można także przestrzelić puste komory kapiszonami żeby wypalić resztki oliwy. W trakcie strzelania - przetkać kominki kawałkiem cienkiej struny gitarowej lub innym podobnym drucikiem o odpowiedniej średnicy. Wysuszyć proch (jeżeli wilgotny).
Ostatnio zmieniony 02 września 2016, 12:59 przez Zbigniew Rybka, łącznie zmieniany 1 raz.
W. Moore .36 Bondini/L. Renzo, C. Moore Pedersoli .46 skałka, Colt Army 1860 Pietta, Mortimer .36 Bondini/L. Renzo, Alamo Rifle Pedersoli .50 skałka, Walther CPM 1, FWB C60.
juhas
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 46
Rejestracja: 16 grudnia 2015, 13:40
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: juhas »

Toost pisze:
juhas pisze:Mam Remika 1858 Pietty z 2015 roku i od początku strzelam tylko z RWS plus.
Niewypał to przypadek 1-2/100 strzałów przy czym przeważnie odpalają za drugim razem, więc niewypały prawie nie występują u mnie.
Zapytam może lakonicznie. Ile razy na 100 strzałów masz przypadek, że naciskasz spust a kula z lufy nie leci?

Bo to co napisałeś to IMO potrójna sprzeczność - 1-2/100 niewypały, przeważnie odpalają za drugim razem, niewypałów prawie nie ma.
Źle może się wyraziłem. 1-2 kapiszony na 100 nie odpala za pierwszym razem, z reguły za drugim razem odpalają ( te, które za pierwszym nie odpaliły).
Awatar użytkownika
Kiersnowski Artur
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 381
Rejestracja: 22 sierpnia 2006, 15:33
Tematy: 8
Lokalizacja: Błonie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: Kiersnowski Artur »

Ja strzelam z użyciem zwykłych RWS. Miałem kilka niewypałów, gdy zawilgotniał proch. Kilka niewypałów, gdy za lekko ustawiłem sprężynę kurka i nie zbijał. Przy małej naważce dość często kapiszony zostają na kominku bębna (1-2 kapiszony na bęben) i trzeba je zdjąć z użyciem czegokolwiek. Przy dużej naważce nie zdarzyło się żeby kapiszon na kominku został. Czasem trzeba było pomóc bębnowi ręką żeby się obrócił, z tym że problem występował przy 10 bębenku + strzelonym w jednej sesji. Na tę wspomnianą okoliczność wyrobiłem nawyk "kowbojski" że co 3-4 bębenki obracam pustym bębenkiem klika razy wokół własnej osi, szczególnie dotyczy gdy strzelam z pełnej naważki czyli pi X oko 33-36 grajnów inaczej naważka z łuski od kałacha. Gdy strzelam z małej naważki czyli łuska od 9mm para problem nie występuje(ował). Łuska od kałacha pojemnościowo równa się 2,5 łuski 9mm para dla czeskiego Vesuvitu lc. Jak w komorę wsypię prochu z łuski od kałacha to kula wchodzi tak 1mm poniżej krawędzi komory.
Slavia 631 + Blog 3,5-10X40 SFE
Remik .44
Awatar użytkownika
Toost
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1428
Rejestracja: 09 sierpnia 2008, 08:00
Tematy: 5
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: Toost »

juhas pisze:
Toost pisze:
juhas pisze:Mam Remika 1858 Pietty z 2015 roku i od początku strzelam tylko z RWS plus.
Niewypał to przypadek 1-2/100 strzałów przy czym przeważnie odpalają za drugim razem, więc niewypały prawie nie występują u mnie.
Zapytam może lakonicznie. Ile razy na 100 strzałów masz przypadek, że naciskasz spust a kula z lufy nie leci?

Bo to co napisałeś to IMO potrójna sprzeczność - 1-2/100 niewypały, przeważnie odpalają za drugim razem, niewypałów prawie nie ma.
Źle może się wyraziłem. 1-2 kapiszony na 100 nie odpala za pierwszym razem, z reguły za drugim razem odpalają ( te, które za pierwszym nie odpaliły).
Podkręć sprężynę.
pozdrawiam Tomek
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
zygzag
Reactions:
Posty: 1
Rejestracja: 02 września 2016, 20:48
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozerwane kapiszony blokują Remingtona

Post autor: zygzag »

Witam Wszystkich. Moja przygoda z czarnym prochem zaczęła się trzy miesiące temu od Remingtona .36 target. Wystrzelalem ok.500 kul na jak to się mówi pedalskich nawazkach 0.7 - 0.8 grama. Kapiszony s&b 4.0 zakładane niedbale. Efekt 100% wypaly. Nie wiem co to niewypał. Wszystko działa super. Kilka razy kapiszon został na kominku i trzeba było go ściągać. Ja robię to kluczem do kominkow.
Reich86
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 22
Rejestracja: 22 września 2005, 07:24
Tematy: 0
Lokalizacja: Wwa / Piotrków Tryb.
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Problem z kominkami Karabinek rewolwerowy czarnoprochowy Uberti Remington 1858

Post autor: Reich86 »

Witam, posiadam karabinek z tytułu postu firmy Uberti. Mam jakiś problem z kominkami - są za duże, cięzko jest do końca włożyć kapiszon. Powoduje to że niektóre wybuchają za trzecim walnięciem kurka - bo dopiero wtedy zostały dociśnięte do końca. Próbowałem niektóre dociskać kurkiem - miałem przykłady że kapiszony się wygięły. Próbowałem kapiszonów czeskich, Remingtona i RWS - na wszystkicj jest tak samo.
Rozwiązania widzę dwa, pomożecie?
Można gdzieś zamówić kominiki, którę będą pasowały - jeśli tak to jakie. Czy kominki od remików innych firm będą pasowały? Karabinek zakupiony w tym roku.
Ewentualnie jest jakiś patent na spiłowanie tych fabrycznych kominków? Jak to zrobić domowymi sposobami?
CP: Colt Sheriff, Remingtony: Pocket, Sheriff 44, oraz.44 Carabine / Airsoft: 55 Hatsan Compact i CP99 też Compact
Awatar użytkownika
Toost
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1428
Rejestracja: 09 sierpnia 2008, 08:00
Tematy: 5
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z kominkami Karabinek rewolwerowy czarnoprochowy Uberti Remington 1858

Post autor: Toost »

Reich86 pisze:Witam, posiadam karabinek z tytułu postu firmy Uberti. Mam jakiś problem z kominkami - są za duże, cięzko jest do końca włożyć kapiszon. Powoduje to że niektóre wybuchają za trzecim walnięciem kurka - bo dopiero wtedy zostały dociśnięte do końca. Próbowałem niektóre dociskać kurkiem - miałem przykłady że kapiszony się wygięły. Próbowałem kapiszonów czeskich, Remingtona i RWS - na wszystkicj jest tak samo.
Rozwiązania widzę dwa, pomożecie?
Można gdzieś zamówić kominiki, którę będą pasowały - jeśli tak to jakie. Czy kominki od remików innych firm będą pasowały? Karabinek zakupiony w tym roku.
Ewentualnie jest jakiś patent na spiłowanie tych fabrycznych kominków? Jak to zrobić domowymi sposobami?
Spróbuj remington No11
pozdrawiam Tomek
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
Zbigniew Rybka
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 932
Rejestracja: 07 października 2011, 11:40
Tematy: 19
Lokalizacja: Radzików, Mazowsze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z kominkami Karabinek rewolwerowy czarnoprochowy Uberti Remington 1858

Post autor: Zbigniew Rybka »

Albo czeskie Sellier i Bellot 4.7mm.
W. Moore .36 Bondini/L. Renzo, C. Moore Pedersoli .46 skałka, Colt Army 1860 Pietta, Mortimer .36 Bondini/L. Renzo, Alamo Rifle Pedersoli .50 skałka, Walther CPM 1, FWB C60.
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Problem z kominkami Karabinek rewolwerowy czarnoprochowy Uberti Remington 1858

Post autor: Senio »

Reich86 pisze:Witam, posiadam karabinek z tytułu postu firmy Uberti. Mam jakiś problem z kominkami
Też taki posiadam. Widzę, że Ci co robią kominki są nie teges. Jeden mierzy na ciężkim kacu, a drugi wykonuje po spożyciu. Z tego duetu wychodzi to co kupujemy. Inaczej tego nie da się wytłumaczyć. Nie po to są wymiary i narzędzia pomiarowe, żeby takie buble robić i sprzedawać że jedne za ciasno inne za luźno, a kapiszony 4mm to fikcja. Ja mam na odwrót. Na pierwszym strzelaniu, po pierwszym strzale miałem już wszystkie kapiszony w trawie. Kominki zdecydowanie za luźne.

Wykręciłem swój kominek zmierzyłem, wrzuciłem wymiary do rysunku i jest tak. Długość robocza stożka tam gdzie kapiszon nakładam mam 4,4mm. Stożek u mnie zaczyna się od fi 3,9mm a kończy na fi 4,3mm. Wychodzi że 4 mm osiąga na odległości 1,1mm od krawędzi. Więc teoretycznie wszystko gra. Ale 4mm kapiszon to tylko puste umowne słowa, i do rzeczywistości to się ma nijak. Czeski kapiszon nie ma 4mm wewnątrz , a 4,15 i 3mm głębokości do ładunku. Więc styczna kapiszona z kominkiem wypada u mnie na odległości 2,8mm czyli 0,2mm całej długości miseczki kapiszona na końcu jedynie trzyma go na kominku. Różne wpisy na forum sugerują inne kapiszony. Ja też to samo wyczytałem. Czeskie są podobno beee i trzeba kupić RWS 1075. Kupiłem i co ?. Jeszcze gorzej bo te maja 4,2 w środku więc wcale się nie trzymają i trzymały na moich kominkach nigdy nie będą. Nie jest to możliwe żebym nie wiadomo co robił. Zagniatanie i inne czynności nie są dla mnie prawidłowe. Ma się nałożyć kapiszon i ma trzymać. Bez zagniatania, koszulek i innych egzorcyzmów.

Rozwiązanie poprawne i jedyne w/g mnie jest tylko jedno. Zrobić / kupić inne kominki pod jakieś typowe kapiszony np. tanie czeskie i tego się trzymać. Nie ma sensu szukać rok kapiszonów które zechcą łaskawie pasować, obsłużyć prawidłowo kominki, i nie spadać czy wchodzić jak u kolegi za ciasno. Pod tanie ogólnie dostępne kapiszony trzeba zrobić kominki (albo kupić jeśli są) zaczynające się od stożka 4,1mm do 4,4mm na długości 4,4mm. Trzeba pytać sprzedawców jakie stożki mają kominki, skoro popularne tanie kapiszony, zupełnie prawidłowo działające, wymagają takich a nie innych wymiarów kominków.
Awatar użytkownika
Toost
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1428
Rejestracja: 09 sierpnia 2008, 08:00
Tematy: 5
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Problem z kominkami Karabinek rewolwerowy czarnoprochowy Uberti Remington 1858

Post autor: Toost »

Seniu, to piszesz to sama prawda.
Jednak taniej i szybciej jest np przyjść na ZKS w sobotę kiedy jest więcej ludzi i poprosić od każdego po kilka kapiszonów różnych marek. Dość szybko wyjdzie, które są najlepsze i to na kominek czysty jak i już osmalony.
Testowałem RWS, RWS plus, Remington i SiB. Ostatecznie wyszło, że najlepiej sprawują się SiB 4.0 zarówno w rewolwerze, karabinie jak i pistolecie. Teraz kupuję tylko te i od wiosny nie zaobserwowałem ani spadania ani niewypałów.
pozdrawiam Tomek
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Problem z kominkami Karabinek rewolwerowy czarnoprochowy Uberti Remington 1858

Post autor: Senio »

Toost pisze:Testowałem RWS, RWS plus, Remington i SiB. Ostatecznie wyszło, że najlepiej sprawują się SiB 4.0 zarówno w rewolwerze, karabinie jak i pistolecie.
Gdzie mi do ZKS-u ? 400 km w obie strony :) . Ja wyliczałem testowałem na mosiądzu zrobienie różnych stożków i sprawdzałem fizycznie jak to wygląda. Wyszło mi że pod czeskie czy inne tanie kapiszony około 4,2mm potrzebuję tego co opisałem i podałem wymiary. Znalazłem kawałek materiału z wałka od podkaszarki i wychodzi mi patrząc przy toczeniu, że jest to nieutwardzony gatunek w stylu 45 / 55 może 40H a tylko końcówki ma zahartowane że pilnik po nich gwiżdże tylko. Daje się toczyć i wiercić, choć czuć że to nie zwykły miękki gatunek. Więc nic już nie pozostało innego jak zrobić prawidłowe wymiarami kominki pod ~ 4,2mm kapiszony jakie są w handlu ogólnie dostępne i tanie. I to tyle. Nie wiem tylko czy hartować czy nie. Najpierw sprawdzę bez hartowania. Jak się nie będą sklepywały to tak zostawię. Jak będą to je zahartuję. Test wyszedł obiecująco. W wolnej chwili będzie całe sześć na gotowo.

Obrazek
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń - CP”