dziękuję za miłe słowa.
jak pisałem, nie zawsze tak wychodzi. i z reguły to się frustruję, że udało się tak wystrzelac jakiś czas temu a dziś... dziś to chodźmy na piwo lepiej... temat znany jak mniemam nie tylko mnie
moja przygoda z wiatrówkami dopiero się zaczyna i strzelam na ile mogę.
mam 36 lat i jakąś tam wadę wzroku i wiem, że będzie na pewno gorzej za jakiś czas bo to nikogo nie oszczędza.
ogólnie to ze strzelaniem z opc /hm...dopiero sie dowiedziałem, że tak się to nazywa
/ to jest trochuj tak jak mawiał pewien Albert E. - 'coż z tego, że wszyscy mądrzy mówią, że czegoś się nie da, skoro znajdzie się jeden głupi, który tego nie wie i to zrobi'
.
ogólnie jak pisałem nie mam kasy na dobrą optykę a taniej nie chcę więc postanowiłem wykrzesać ze swojego HW tyle ile można. diopter to i tak była fanaberia. samo HW było fanaberią.....
przerabiam ją konkretnie sukcesywnie do tego stopnia, że na pewnym etapie na exportowej sprężynie miała 17,8J :/ bez podkładek i strzelam w każdej wolnej chwili.
jak pisałem - dogaduję się z diopterem ale ogólnie - NIE ZAWSZE jest dzień na strzelanie. i to właśnie świadczy o klasie strzelca. nie jestem powtarzalny i niestety długo jeszcze tak nie będzie.
pewnie jakbym strzelił serię tamtego pieknego dnia powyzej 10x to nie byłoby takich rewelacji.
BTW zbrojenia się w sprzęt za ciężkie złocisze - jak śledzę wątki o FT i HFT to zastanawiam się patrząc na te wszystkie armaty i luneeeety kiedy powstanie taka klasa gdzie bedzie sie walic do celow z otwartych. czasami odnoszę wrazenie ze cale to HFT jest gnane przez lobby lunetowe i PCP. za duzo w tym techniki a za malo strzelania. oczywiscie w moim skromnym odczuciu. blokuje to też dostęp do tego świetnego sportu młodym i/oraz mniej zamożnym wiatrufkowiczom.
szkoda, że sztuka strzelania przy pomocy otwartych lub choćby dioptera odchodzi w zapomnienie - podczas gdy sportowo wali sie z dioptera nawet i na 100 m a na 50m na olimpiadach nie wychodzą za 10.
takie czasy chyba, że każdy chce: łatwo i do celu.
tak jakoś smutno zakończę.
pozdrawiam serdecznie i życzę samych dych i banana na gębie
matjas