Nowy śrut JSB EXACT Diabolo - lepszy czy gorszy ?

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

makato
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 24
Rejestracja: 06 listopada 2006, 19:25
Tematy: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: makato »

Kilka dni temu kupiłem ten śrut JSB i wielkie moje zdziwienie - totalny szajs! Jeden na 5-6 szt był OK. reszta nadaje się do przetopu. Miałem dłuższą ( kilkuletnia) przerwę ze strzelectwem PCP ale wówczas produkty JSB były wzorem jakości dla innych firm. Dziś jestem mocno rozczarowany !
Nie wiem czy to wina Kolby w której kupowałem - możne przerzuca paczki ze śrutem jak węgiel , a może JSB zapomniał czy jest jakość .
Steyr LG110 HP + bushnell elite 6500
Awatar użytkownika
mironTG
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 49
Rejestracja: 05 września 2013, 18:52
Tematy: 0
Lokalizacja: Zebrzydowice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mironTG »

Jak na moje guścisko JSB obrasta w piórka, robili i nadal ich śrut jest dobry ale kupiłem śrut na necie iokazyjnie od kolegi, śrut zalegał w jego szafie kilka lat. NAPISZĘ TYLKO TYLE ŻE BYŁ BARDZIEJ STABILNY W STRZELANIU oczywiście ten stary. Mam blisko do Bohumina ale przecież nien pojadę tam z wagą. Strzelam z 4,52. Po zabawie z wagą były cztery pojemniczki około 65-68 procent było w wadze, stary śrut podobnie jednak w strzelaniu około 5 mm mniejsze skupienie w zasadzie na 25 m jeden otwrek 10 grosików.
Wesoły dziadek :) HW 97KT Black (HOGAN) Leapers UTG 6-24x50 Crosmann 2240 (Michał) Walther 2x20 KANDAR CP1 BSA+AGS 3-9x40
Awatar użytkownika
hexer
Użytkownik komercyjny
Użytkownik komercyjny
Reactions:
Posty: 4115
Rejestracja: 25 czerwca 2003, 18:39
Tematy: 209
Lokalizacja: Bestwig/Rybnik
Grupa: Użytkownik komercyjny
Kontakt:

Post autor: hexer »

JSB dalej robi dobry śrut.
Ten zwykły exact.
Dowody?
Ostatnio mam trochę zamówień z innych krajów.
Dany klient zamawia 2 razy, lecz najpierw pyta: jakie masz matryce i ile puszek.
I. zamówienie: po jednej puszce z każdej matrycy.
II. zamówienie (po tygodniu): wszystkie z matrycy XYZ.
Po kilku miesiącach sytuacja się powtarza.
Przy czym rzadko się zdarza, aby kilku klientów chciało jedną/tę samą matrycę, co inni.
Jakoś tak wychodzi, że temu pasuje matryca X, tamtemu Y, a trzeciemu Z.
Mój wniosek jest prosty: wszystkie dobrze latają, tylko potrzebna do tego jest lubiąca tę właśnie matrycę lufa.

W temacie o "Premium'ach" jest śliczne skupienie. Dla "tej" lufy.
W innej lufie śrut z tego pudełka może siać gorzej niż niemyty i nieważony Exact prosto z puszki za 25 złotych.
makato
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 24
Rejestracja: 06 listopada 2006, 19:25
Tematy: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: makato »

ja swojego fatalnego śrutu nie ważyłem , stwierdziłem jego kiepską jakość bo 6 na 10 było po prostu koślawych ( zgnieciony lekko kielich lub elipsa zamiast okręgu )
Mój problem dotyczy: Diabolo JSB EXACT JUMBO HEAVY k.5,52
1,175g/18,13gr
Steyr LG110 HP + bushnell elite 6500
Awatar użytkownika
MFor
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3163
Rejestracja: 16 października 2004, 19:55
Tematy: 129
Lokalizacja: Grajewo
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: MFor »

hexer pisze:... Mój wniosek jest prosty: wszystkie dobrze latają, tylko potrzebna do tego jest lubiąca tę właśnie matrycę lufa. ...
Od zawsze (od kiedy używam śrutów z JSB) także jestem tego samego zdania. ;)
Nerwus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 124
Rejestracja: 12 stycznia 2015, 22:02
Tematy: 0
Lokalizacja: łódzkie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Nerwus »

lebeda pisze:Odlewamy pociski , a potem leżakują np. pół roku .
Dopiero po sezonowaniu są dobre . A im dłużej "oddychają" tym lepiej .
Trochę boję się to napisać. Ty tak na poważnie? Jaki jest techniczny punkt widzenia?
Awatar użytkownika
marassobi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2429
Rejestracja: 19 listopada 2010, 00:21
Tematy: 1
Lokalizacja: FSL
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: marassobi »

Utlenianie
Nerwus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 124
Rejestracja: 12 stycznia 2015, 22:02
Tematy: 0
Lokalizacja: łódzkie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Nerwus »

lebeda pisze:Nie piszę , że to ma bezpośrednie przełożenie , i że na 100% tak jest , ale kto wie ... ?
Brzmi nieco mistycznie. Śrucino jak wino uderzasz do ...
Swoją drogą mam tutaj taki jeden exact 36000011 (jest osoba, która jak to przeczyta uderzy się otwartą dłonią w czoło:D pozdrawiam) niebawem zakupie nowy i zobaczymy jak to jest. Tyle, że jest już w nowej naklejce.

Przy okazji. To mycie śrutu ma na celu oddzielenie śrutów z bruzdami, rysami i jego segregacji pod tym kątem? Czy oddzielenie od pocisku "pyłu" poprodukcyjnego w celu jego zważenia? Ktoś kiedyś gdybał, że Exactowy pyłek ma jakiś tam wpływ na celność.
mmx01
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 466
Rejestracja: 09 lipca 2014, 20:28
Tematy: 0
Lokalizacja: WuWuA
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mmx01 »

Czy po roku zachowa też warunki eksperymentu zgodne z umiejętnościami, których przez rok można nabyć? :) Lepszy wynik wszak może być dowodem postępów.

Ja chętnie sprawdzę jak to jest i przeleżakuję tą samą matrycę. Pracy niewiele a kto wie. Pytanie tylko czy naprężenia w tak małym pocisku, można porównać do kulek CP... efekt skali.

Co do mycia śrutów, ma to za zadanie wyczyszczenie z osadów, pyłków i co tam się może na matrycy do smaru przylepić. W teorii jak przylepi się paproch to może zmienić trajektorię śrutu ze względu na jego małą masę. Mycie jednak usuwa smarowidło którym śruty się mażą w czasie tłoczenia i wymaga ponownego smarowania.

Mi w lufie hw100 lepiej latał śrut nie myty i nie smarowany powtórnie, lufa nie przepadała za napierem, a mycie bez smarowania dawało tragiczne wyniki. Ja patrząc na śruty napierowane, mam wrażenie że kurz i paprochy lgną do nich jeszcze bardziej, zwłaszcza przy naszych konkurencjach napowietrznych.

M
BN 10-50x60 + CHALLENGE
HW40 + HK3204
Awatar użytkownika
Guido
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 315
Rejestracja: 21 stycznia 2008, 11:09
Tematy: 5
Lokalizacja: Sandomierz
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Guido »

Miałem kiedyś exacta lekko utleniony w wyniku zawilgocenia ,latał wyśmienicie :)
Ostatnio też kupiłem puszkę 4,50 , innego nie było no i straszna lipa .Śrut z wyraźnie widocznym szwem i farfocle w kielichach .Latał w miarę przyzwoicie ,tylko jak patrzyłem na ten śrut to nie miałem do niego zaufania, przez co odczuwałem pewien dyskomfort podczas strzelania :)
Teraz przyszła nowa dostawa i zakupiłem 4,53 nr matrycy 34040014 .Całkiem inna bajka ,równiutki , palców nie brudzi i skupienie na tarczy jak by lepsze .
Colt Sheriff kal.44 .TX200HC K Cp1 CZ200s
Nerwus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 124
Rejestracja: 12 stycznia 2015, 22:02
Tematy: 0
Lokalizacja: łódzkie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Nerwus »

No właśnie namieszał JSB z tymi matrycami. Swoją drogą zastanawiam się czemu w sklepach nie są dostępne testery śrutów mieszane z dostawy? Przecież to tacy sami miłośnicy strzelectwa pneumatycznego jak większość z nas. Założę się, że mało kto nie zapłaciłby za taki tester tych około trzech i pół dychy wiedząc, że jeżeli kupi całe puszki śrut będzie tak latał jak w testerze. Żeby nie było, że trzeba liczyć jeden po jednym wystarczyłaby waga średnia razy ilość śrutu i gotowe. O 3 śruty w te czy wewte też nikt by się nie wykłócał. Z drugiej strony ile to zachodu i dochodu za taką amunicję jaką jest śrut wiatrówkowy (budżetowy).
Pozdrawiam i już nie wnerwiam.
Awatar użytkownika
hexer
Użytkownik komercyjny
Użytkownik komercyjny
Reactions:
Posty: 4115
Rejestracja: 25 czerwca 2003, 18:39
Tematy: 209
Lokalizacja: Bestwig/Rybnik
Grupa: Użytkownik komercyjny
Kontakt:

Post autor: hexer »

Nerwus pisze:1. czemu w sklepach nie są dostępne testery śrutów mieszane z dostawy? (...)
2. O 3 śruty w te czy wewte też nikt by się nie wykłócał.
Ad. 1.: Źle bym się czuł (nie wiem, jak inni sprzedawcy), gdybym w takim testerze oferował ci śrut, którego jutro już mogę nie mieć.
Przykład: kupuję 10 kartonów (po 50 puszek) z różnych matryc. Robię 10 testerów 10 x 50 (w testerze 10 rodzajów po 50 sztuk). Kupujesz tester za "drogie pieniądze" (w porównaniu ze zwykłą puszką). Po tygodniu/dwóch, w zależności od tego ile miałeś czasu, zamawiasz ileś tam puszek z matrycy X. Odpowiadam ci: już nie ma. No to matryca Y. Też już nie ma.
Matryca Z? Zostały 2 puszki. Ktoś był po prostu szybszy i miał na tyle zasobny portfel, że kupił wszystko z tej matrycy.
I co? Byłbyś zadowolony, że wydałeś pieniądze na tester (powiedzmy 1,5-2 razy drożej niż zwykłe pudełko) i nie możesz kupić tego, co ci pasuje?

Ad. 2.: Już miałem "reklamacje" o brak 1 tarczy (z 1000) oraz, że w pudełku było tylko 498 śrutów.
Nerwus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 124
Rejestracja: 12 stycznia 2015, 22:02
Tematy: 0
Lokalizacja: łódzkie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Nerwus »

Ad1. Wiedziałem, że w pudle przychodzi 50 paczek śrutu ale nie wiedziałem, że jest to cała matryca. W sumie sprzedawca też wie co robi.

Ad2. :roll:
Awatar użytkownika
hexer
Użytkownik komercyjny
Użytkownik komercyjny
Reactions:
Posty: 4115
Rejestracja: 25 czerwca 2003, 18:39
Tematy: 209
Lokalizacja: Bestwig/Rybnik
Grupa: Użytkownik komercyjny
Kontakt:

Post autor: hexer »

Nerwus pisze:W sumie sprzedawca też wie co robi
I dlatego nikt się w to nie bawi.
Josef
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2973
Rejestracja: 26 grudnia 2006, 17:06
Tematy: 40
Lokalizacja: Kalisz
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Josef »

W przeszłości z czystej ciekawości liczyłem śruty w pudełku wiele razy, a to dlatego, że po zważeniu wszystkich śrutów (bez opakowania) na wadze aptekarskiej chciałem dowiedzieć się, jaka jest faktycznie średnia waga 1 śrutu. Byłem zawsze zdziwiony, gdy w pudełku za każdym razem brakowało 2-3 szt., ale średnia waga jednej szt. zawsze nie miała większej odchyłki, niż 0,001-0,002 g od deklarowanej wagi 0,547 g.
Ciekawe, jak to robiła fabryka.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Testy sprzętu - Wiatrówki”